Zadunaju pokłony przynosząc, A o Chresta spolnego wybawienie prosząc Za wielką tą pogodą. Toż od Hospodarów Obudwu Rurkołabi: i dalszych Tatarów Z- Za -Wołgi i Nabajów posłani Murzowie, Ofiarując i oni przy jego kłaść głowie Zdrowia swoje. A tu Czerń nie tylko Wojskowym W głos Hetmanem, ale go Zbawicielem nowym Rusi wszytkiej witała. Z-kąjd rozparszy boki, Jakoby nad Apenin wyleciał wysoki, I dosiadł Bucefała, zaweźmie haniebną, Przed się dume, i za rzecz ma to nie potrzebną, Znać mu Króla nad sobą gdy tacy Panowie Honor mu ten oddają! A tylkoż to w-głowie Przehardej ruminując. Długo nie zabawi Posłów owych, i
Zádunáiu pokłony przynosząc, A o Chresta spolnego wybawienie prosząc Zá wielką tą pogodą. Toż od Hospodarow Obudwu Rurkołábi: i dalszych Tátárow Z- Zá -Wołgi i Nábaiow posłáni Murzowie, Ofiaruiąc i oni przy iego kłaść głowie Zdrowia swoie. A tu Czerń nie tylko Woyskowym W głos Hetmanem, ále go Zbawićielem nowym Rusi wszytkiey witáłá. Z-kąyd rozparszy boki, Iákoby nad Apenin wylećiał wysoki, I dosiadł Bucefałá, záweźmie hániebną, Przed sie dume, i za rzecz ma to nie potrzebną, Znać mu Krola nad sobą gdy tacy Panowie Honor mu ten oddaią! A tylkoż to w-głowie Przehárdey ruminuiąc. Długo nie zabawi Posłow owych, i
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 44
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
gaju, Byle mię BÓG niewygnał, jak Adama z Raju: Ale dał jako Ociec pokoj, złote wieki, I nie wypuszczał sługi, ż Najświętszej opieki. Inskrypcje Firlejowskie
Inskrypcja nad samemi drzwiami wchodząc do Rezydencyj.
Foras à foribus fures, Huc. Pax, Benedictio, Virtus .
W sieniach, ta wchodzących witała inskrypcja
Hospes intrans ave, Tecum mihi svave, Modo sis sincerus, Dictîs, factîs, verus .
W Izbie pierwszej Inskrypcje
W tej izbie najpryncypalniejsze miejsce Oratorium pięknie adornowane to sztukaterią, to malowaniem, z Krucyfiksem, obrazkami, i i Relikwiami z inskrypcją taką.
W każdym miejscu i w tej chatce, Cześć daj BOGU
gaiu, Byle mię BOG niewygnał, iak Adama z Raiu: Ale dał iako Ociec pokoy, złote wieki, Y nie wypuszczał sługi, ż Nayświętszey opieki. Inskrypcye Firleiowskie
Inskrypcya nad samemi drzwiami wchodząc do Rezydencyi.
Foras à foribus fures, Huc. Pax, Benedictio, Virtus .
W sieniach, ta wchodzących witała inskrypcyà
Hospes intrans ave, Tecum mihi svave, Modo sis sincerus, Dictîs, factîs, verus .
W Izbie pierwszey Inskrypcye
W tey izbie naypryncypálnieysze mieysce Oratorium pięknie adornowane to sztukateryą, to malowaniem, z Krucifixem, obrazkámi, y i Relikwiami z inskrypcyą taką.
W kaźdym mieyscu y w tey chatce, Cześć day BOGU
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 527
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
złego. Myśli się odjąć nie może; twierdzi, że mu to pomoże, Gdy się jeszcze do mnie wróci, iże mu się żalu skróci. Niedługo deliberował, z księdzem wrócić się gotował.
A tu zaś wszytkich zostawił, bo się samowtór wyprawił. Więc gdym się nie spodziewała, aż go ja w domu witała! Alić miasto uśmierzenia, żalu, abo w nim ulżenia, Większej przyczynił ciężkości, ale i sobie żałości! Nie mogąc się żalowi odjąć, wrócił się znowu do Kurowa. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
Znowu ów żal renowował, gdy się w drogę wyprawował. Dlaczego się był porannił, by długo serca nie ranił. Zwłaszcza śpieszyć
złego. Myśli się odjąć nie może; twierdzi, że mu to pomoże, Gdy się jeszcze do mnie wróci, iże mu się żalu skróci. Niedługo deliberował, z księdzem wrócić się gotował.
A tu zaś wszytkich zostawił, bo się samowtór wyprawił. Więc gdym się nie spodziewała, aż go ja w domu witała! Alić miasto uśmierzenia, żalu, abo w nim ulżenia, Większej przyczynił ciężkości, ale i sobie żałości! Nie mogąc się żalowi odjąć, wrócił się znowu do Kurowa. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
Znowu ów żal renowował, gdy się w drogę wyprawował. Dlaczego się był porannił, by długo serca nie ranił. Zwłaszcza śpieszyć
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 183
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
, osobliwie ostatniego Bucefału koloru karego pod kitą bogatą, przy nim przywiązana szabla kamieniami zbyt drogiemi sadzona; rząd wszytek był suty Diamentami i innemi kamieniami drogiemi, i siedzenie nader przepyszne. Item Rajtarie w łosich koletach następiwały kornetanmi. Na Przedmieściu u Z. Floriana, Alma Vniversitas, przez Imść: Księdza Rektora godnie KrólA imści witała, w Kościele Z. Floriana, i tam zaraz do pocałowania Ręki Królewskiej przypuszczona, odebrawszy responsum ore I. W. I. P. Podkanclerzego Koronnego. A gdy zbliżył Król imść do Miasta przed Bramę Miejską Praenobilis et spectabilis Magistratus Cracoviensis, przez Imści Pana Praezydenta na ten czas Imści P. Stanisława Lopackiego Ph.
, osobliwie ostatniego Bucefału koloru kárego pod kitą bogátą, przy nim przywiązána száblá kámieniámi zbyt drogiemi sádzona; rząd wszytek był suty Diamentami y innemi kámieniámi drogiemi, y siedzenie náder przepyszne. Item Raytárye w łośich koletach nástępiwały kornetánmi. Ná Przedmieśćiu u S. Floryana, Alma Vniversitas, przez Imść: Xiędza Rektorá godnie KROLA imśći witała, w Kośćiele S. Floriana, y tam záraz do pocáłowánia Ręki Krolewskiey przypuszczona, odebráwszy responsum ore I. W. I. P. Podkanclerzego Koronnego. A gdy zbliżył KROL imść do Miásta przed Bramę Mieyską Praenobilis et spectabilis Magistratus Cracoviensis, przez Imśći Páná Praezydenta ná ten czás Imśći P. Stanisłáwa Lopáckiego Ph.
Skrót tekstu: RelWjazdKról
Strona: A2
Tytuł:
Relacja wjazdu solennego do Krakowa króla polskiego i praeliminaria actus coronationis
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1697
Data wydania (nie wcześniej niż):
1697
Data wydania (nie później niż):
1697
i Wołochów, dla swojej obrony. Tu się oparł Król Szwedzki; lub nieco zabawił, Nim się dla zwłoki Turków ostróżnej, przeprawił; Wszakże i ta ostróżność złą wnet płacą wzięła, Seraskierowi głowę gdy z karku odpięła. J ten był pierwszy prezent, który Porta miała Z gościa tego, kiedy go wswym państwie witała. Dalszy trakt historyj rzetelniej opowie, Jak wielą głów i śmierci, tę Musułmanowie Zapłacili wiżytę, bowiem tysiąc mało Baszów; dworzan, ministrów, pod miecz głowy dało. Skoro do Tureckiego ta wieść doszła dworu, Wielką część swej fortuny, wielką część honoru W tym sobie poczytała Porta: że takiego Monarchę gościem miała;
y Wołochow, dla swoiey obrony. Tu się oparł Krol Szwedzki; lub nieco zábawił, Nim się dla zwłoki Turkow ostrożney, przeprawił; Wszakże y ta ostrożność złą wnet płacą wzięła, Seraskierowi głowę gdy z kárku odpięła. J ten był pierwszy prezent, ktory Porta miáła Z gościa tego, kiedy go wswym páństwie witáłá. Dalszy trakt historyi rzetelniey opowie, Jak wielą głow y śmierci, tę Musułmánowie Zápłacili wiżytę, bowiem tysiąc máło Baszow; dworzan, ministrow, pod miecz głowy dáło. Skoro do Tureckiego ta wieść doszła dworu, Wielką część swey fortuny, wielką część honoru W tym sobie poczytała Porta: że takiego Monarchę gosciem miała;
Skrót tekstu: GośPos
Strona: 11
Tytuł:
Poselstwo wielkie [...] Stanisława Chomentowskiego [...] od Augusta II [...] do Achmeta IV
Autor:
Franciszek Gościecki
Drukarnia:
Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
egzotyka, polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1732
Data wydania (nie wcześniej niż):
1732
Data wydania (nie później niż):
1732
wierzch drogi kanak dano Odkrytych piersi, skąd się wydawała Uroda płci ich i pięknego ciała. Tudzież za niemi matka postępuje, Poważna pani, która ich pilnuje, Jak drogich kwiatków w zielonej młodości, Pojąc ich sokiem wszelkiej pobożności. A na ostatku za nią służebnice, Potym i inne idą domownice, Między któremi sama nas witała I rękę w rękę gospodyni dała; Córki zaś przy niej nisko się skłoniły, Także rękami kredens uczyniły. Tu znowu nazad Prezydent do swego Prosi nas z sobą pokoju pierwszego, Gdzie już tymczasem (gdyśmy się bawili Tu w tych pokojach) wszytko sporządzili Dozorni słudzy, którzy pańskie zdrowie I honor zwykli na swej nosić
wierzch drogi kanak dano Odkrytych piersi, skąd się wydawała Uroda płci ich i pięknego ciała. Tudzież za niemi matka postępuje, Poważna pani, która ich pilnuje, Jak drogich kwiatków w zielonej młodości, Pojąc ich sokiem wszelkiej pobożności. A na ostatku za nią służebnice, Potym i inne idą domownice, Między któremi sama nas witała I rękę w rękę gospodyni dała; Córki zaś przy niej nisko się skłoniły, Także rękami kredens uczyniły. Tu znowu nazad Prezydent do swego Prosi nas z sobą pokoju pierwszego, Gdzie już tymczasem (gdyśmy się bawili Tu w tych pokojach) wszytko sporządzili Dozorni słudzy, którzy pańskie zdrowie I honor zwykli na swej nosić
Skrót tekstu: BorzNaw
Strona: 86
Tytuł:
Morska nawigacyja do Lubeka
Autor:
Marcin Borzymowski
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1662
Data wydania (nie wcześniej niż):
1662
Data wydania (nie później niż):
1662
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Gdańsk
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Morskie
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
imp. Leszczyńskiego starosty
kowelskiego, z majorem Rupichem. Dał król im. na tych ludzi pieniędzy 5 m. tal. twardych. Zostawiono dział 6, moździerz 1, prowiantu beczek 80 i te hakownice i janczarki w tej fortecy będące, przy tym chorągiew wołoską zostawiono, ludzi w niej 100. Starszyzna z tego zamku witała króla im. siedzącego w namiocie.
Deklarował król im. miłosierdzie i wolność, aby szli, gdzie chcą, żeby znali, że pan chrześcijański nie chce krwi chrześcijańskiej. I tak wszystka starszyzna poszła do hospodara, drudzy ludzie, z Kutnara i Nowego Targu zostali i miasteczka tego Niemca jako i pobliższych jego miejsc. Dla
jmp. Leszczyńskiego starosty
kowelskiego, z majorem Rupichem. Dał król jm. na tych ludzi pieniędzy 5 m. tal. twardych. Zostawiono dział 6, moździerz 1, prowiantu beczek 80 i te hakownice i janczarki w tej fortecy będące, przy tym chorągiew wołoską zostawiono, ludzi w niej 100. Starszyzna z tego zamku witała króla jm. siedzącego w namiocie.
Deklarował król jm. miłosierdzie i wolność, aby szli, gdzie chcą, żeby znali, że pan chrześcijański nie chce krwi chrześcijańskiej. I tak wszystka starszyzna poszła do hospodara, drudzy ludzie, z Kutnara i Nowego Targu zostali i miasteczka tego Niemca jako i pobliższych jego miejsc. Dla
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 21
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
D. 2 ejusdem
Circa horam 10 poseł cesarza im. żegnał króla im. po francusku, nad pół kwadransa więcej nie miał audiencyjej, wziąwszy reversoriales z kancelaryjej swego charakteru cum declaratione dalszego popierania wojny
przeciwko nieprzyjacielowi Krzyża Ś., ile nam sił stawać będzie. Tegoż dnia królową im. pożegnał. Posłowa jako nie witała, tak nie żegnała królowej im. Król im. zaraz po obiedzie pojachał do Wilanowa.
Przyszła wiadomość z Góry, że imp. Iwański, podczaszy łęczycki, który był posłem do Grodna, z jakiejsiś aprehensyjej dobrowolnie z pistoletu w łeb sobie strzelił w same skronie, aż mu okiem jednym kula wyszła; nad półtory
D. 2 eiusdem
Circa horam 10 poseł cesarza jm. żegnał króla jm. po francusku, nad pół kwadransa więcej nie miał audiencyjej, wziąwszy reversoriales z kancelaryjej swego charakteru cum declaratione dalszego popierania wojny
przeciwko nieprzyjacielowi Krzyża Ś., ile nam sił stawać będzie. Tegoż dnia królową jm. pożegnał. Posłowa jako nie witała, tak nie żegnała królowej jm. Król jm. zaraz po obiedzie pojachał do Wilanowa.
Przyszła wiadomość z Góry, że jmp. Iwański, podczaszy łęczycki, który był posłem do Grodna, z jakiejsiś aprehensyjej dobrowolnie z pistoletu w łeb sobie strzelił w same skronie, aż mu okiem jednym kula wyszła; nad półtory
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 39
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
Imp. starosta kazimirski także comparuit. Podskarbstwo pruskie i konsens na starostwo brodnickie dziś podpisał j.k.m. imp. krajczemu kor. i odjachał do domu. Die 10 junii we Lwowie
Królestwo ichm. dzisiejszego dnia debitam solennitatem Corporis Chrysti w mieście odprawowało, przed którym zaczęciem w kościele katedralnym kapituła tuteczna z oracjami witała królestwo, którym po łacinie im. ks. sekretarz odpowiadał. Im. ks. Wujakowski nominat sufraganijej tuteczny miał wielką mszą i procesyją po mieście cum assistentia państwa miłościwego; królewiczowie ichm. baldachin nieśli, deszcz
troszenkę przeszkodził już na czwartej ewangeliej. Po procesyjej królestwo ichm. w swojej kamienicy obiad jedli. Po obiedzie na
Jmp. starosta kazimirski także comparuit. Podskarbstwo pruskie i konsens na starostwo brodnickie dziś podpisał j.k.m. jmp. krajczemu kor. i odjachał do domu. Die 10 junii we Lwowie
Królestwo ichm. dzisiejszego dnia debitam solennitatem Corporis Christi w mieście odprawowało, przed którym zaczęciem w kościele katedralnym kapituła tuteczna z oracyjami witała królestwo, którym po łacinie jm. ks. sekretarz odpowiadał. Jm. ks. Wujakowski nominat sufraganijej tuteczny miał wielką mszą i procesyją po mieście cum assistentia państwa miłościwego; królewicowie ichm. baldachin nieśli, deszcz
troszenkę przeszkodził już na czwartej ewangelijej. Po procesyjej królestwo ichm. w swojej kamienicy obiad jedli. Po obiedzie na
Skrót tekstu: SarPam
Strona: 138
Tytuł:
Pamiętnik z czasów Jana Sobieskiego
Autor:
Kazimierz Sarnecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1690 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1690
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Janusz Woliński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1958
w siedle poprawować, I już wyzywając ich, wodze wypuszczała, Kiedy przybliżywszy się, Astolfa poznała.
CI.
Jego sobie na pamięć grzeczność przywodziła, Którą w niem znała, kiedy w Kataju z niem była; Imieniem go nazwała własnem i przyłbice Uchyliła i z ręku zdjęła rękawice I choć zawsze słynęła pychą i hardością, Witała go na on czas z wielką układnością. Ale i Astolf niemniej układny, przyłbicę Zdjął z głowy i przeważną przywitał dziewicę. PIEŚŃ XVIII.
CII.
O drodze swojej potem wzajem się pytali; A skoro jej powiedział Astolf, że jachali Do Damaszku, kędy król sławne wywoływał Gonitwy i rycerze przedniejsze zwoływał Ze wszystkich stron,
w siedle poprawować, I już wyzywając ich, wodze wypuszczała, Kiedy przybliżywszy się, Astolfa poznała.
CI.
Jego sobie na pamięć grzeczność przywodziła, Którą w niem znała, kiedy w Kataju z niem była; Imieniem go nazwała własnem i przyłbice Uchyliła i z ręku zdjęła rękawice I choć zawsze słynęła pychą i hardością, Witała go na on czas z wielką układnością. Ale i Astolf niemniej układny, przyłbicę Zdjął z głowy i przeważną przywitał dziewicę. PIEŚŃ XVIII.
CII.
O drodze swojej potem wzajem się pytali; A skoro jej powiedział Astolf, że jachali Do Damaszku, kędy król sławne wywoływał Gonitwy i rycerze przedniejsze zwoływał Ze wszystkich stron,
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_II
Strona: 61
Tytuł:
Orland szalony, cz. 2
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905