i groźby, Uchodź, pokoś zdrów, byś nie miał przenosin! Tak honor każe, że miasto przeprosin Kredytor zbity i wypchnięty bywa, Guzów nabywa, a długów pozbywa. Choć dług zapiszą na czci, na Honorze, Na większym jednak Punkt zawisł uporze.
Zaproszeni raz na stypę mnichowie. Pleban wychodzi: „Witajcież, ojcowie! Po nabożeństwie będziem sobie radzi, Teraz się ogrzać, życzę, nie zawadzi.” Skończywszy modły uczta nastąpiła, Goście siadają, gdzie kolej trafiła; Siada też i brat Modest bliżej misy, A frater Leo, rumiany i łysy, Porwie za kaptur: „Poczekajcie, bracie! Nie wasze to
i groźby, Uchodź, pokoś zdrów, byś nie miał przenosin! Tak honor każe, że miasto przeprosin Kredytor zbity i wypchnięty bywa, Guzów nabywa, a długów pozbywa. Choć dług zapiszą na czci, na Honorze, Na większym jednak Punkt zawisł uporze.
Zaproszeni raz na stypę mnichowie. Pleban wychodzi: „Witajcież, ojcowie! Po nabożeństwie będziem sobie radzi, Teraz się ogrzać, życzę, nie zawadzi.” Skończywszy modły uczta nastąpiła, Goście siadają, gdzie kolej trafiła; Siada też i brat Modest bliżej misy, A frater Leo, rumiany i łysy, Porwie za kaptur: „Poczekajcie, bracie! Nie wasze to
Skrót tekstu: DembowPunktBar_II
Strona: 478
Tytuł:
Punkt honoru
Autor:
Antoni Sebastian Dembowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Poeci polskiego baroku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jadwiga Sokołowska, Kazimiera Żukowska
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1965
wybawiony/ Pójdzie w niebieskie z Bogiem Triony. Symfonie Symfonia Dwudziesta ośma.
ABo pięknie zagrajcie/ Abo mi skrypce dajcie/ R. Ja będę grał/ Będę śpiewał/ I małe dziecię z Jozwem kołysał. Skoczże też do Betleem Kuba brachu z Maciejem. R. A biegajcie Nie mieszkajcie/ JEZUSA z Matką miłą witajcie. Najdziemy tam małego/ W stajni Syna Bożego/ R. Z Aniołami/ Z bydlętami/ Będziem Go raczyć swymidarami. Zagram zaś do taneczku/ Przy małym Dzieciąteczku: R. Skaczcież kołem/ Bijcie czołem/ Panu nowemu pod tym okołem. A on za tę ochotę/ Daruje wieki złote/ R.
wybáwiony/ Poydźie w niebieskie z Bogiem Tryony. Symphonie Symphonia Dwudźiesta osma.
ABo pięknie zágraycie/ Abo mi skrypce dáyćie/ R. Ia będę grał/ Będę śpiewał/ I máłe dźiećię z Iozwem kołysał. Skocżże też do Bethleem Kubá bráchu z Máćieiem. R. A biegayćie Nie mieszkayćie/ IEZVSA z Mátką miłą witayćie. Naydźiemy tám máłego/ W stáyni Syná Bożego/ R. Z Aniołámi/ Z bydlętámi/ Będźiem Go racżyć swymidárámi. Zágram záś do tanecżku/ Przy máłym Dźiećiątecżku: R. Skacżćież kołem/ Biyćie cżołem/ Pánu nowemu pod tym okołem. A on zá tę ochotę/ Dáruie wieki złote/ R.
Skrót tekstu: ŻabSymf
Strona: E2v
Tytuł:
Symfonie anielskie
Autor:
Jan Żabczyc
Drukarnia:
Marcin Filipowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1631
Data wydania (nie wcześniej niż):
1631
Data wydania (nie później niż):
1631
wesele, z dawna pożądane Od wszytkich wieków, witaj, cudo niewidane! Witaj, niebios ozdobo, jedyna wszelkiego Pociecho wiecznie witaj stworzenia ziemskiego! Witaj, bóstwo, śmiertelnym przyodziane ciałem, Witaj, o wszechmocności, w tym stateczku małem! Witaj, święta główeczko, skarbnico mądrości, Która jeno być może boskiej Wszechmocności! Witajcie, śliczne oczy, pełne Opatrzności, Pełne wszelkiej, witajcie, ku grzesznym litości! Święte, witajcie, rączki, źrodła wszelakiego Mieszkającym na ziemi dobra potrzebnego! Witaj, prześwięte serce, usta, piersi, nogi, Któreście ziemskie dla nas nawiedziły progi!
Cessabir parum
I tyżeś to, mój Boże, nieograniczony
wesele, z dawna pożądane Od wszytkich wieków, witaj, cudo niewidane! Witaj, niebios ozdobo, jedyna wszelkiego Pociecho wiecznie witaj stworzenia ziemskiego! Witaj, bóstwo, śmiertelnym przyodziane ciałem, Witaj, o wszechmocności, w tym stateczku małem! Witaj, święta główeczko, skarbnico mądrości, Która jeno być może boskiej Wszechmocności! Witajcie, śliczne oczy, pełne Opatrzności, Pełne wszelkiej, witajcie, ku grzesznym litości! Święte, witajcie, rączki, źrodła wszelakiego Mieszkającym na ziemi dobra potrzebnego! Witaj, prześwięte serce, usta, piersi, nogi, Któreście ziemskie dla nas nawiedziły progi!
Cessabir parum
I tyżeś to, moj Boże, nieograniczony
Skrót tekstu: DialPańOkoń
Strona: 224
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pańskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
cudo niewidane! Witaj, niebios ozdobo, jedyna wszelkiego Pociecho wiecznie witaj stworzenia ziemskiego! Witaj, bóstwo, śmiertelnym przyodziane ciałem, Witaj, o wszechmocności, w tym stateczku małem! Witaj, święta główeczko, skarbnico mądrości, Która jeno być może boskiej Wszechmocności! Witajcie, śliczne oczy, pełne Opatrzności, Pełne wszelkiej, witajcie, ku grzesznym litości! Święte, witajcie, rączki, źrodła wszelakiego Mieszkającym na ziemi dobra potrzebnego! Witaj, prześwięte serce, usta, piersi, nogi, Któreście ziemskie dla nas nawiedziły progi!
Cessabir parum
I tyżeś to, mój Boże, nieograniczony, Bydlęcem się stał żłobem ogarniony?!
Tyżeś to
cudo niewidane! Witaj, niebios ozdobo, jedyna wszelkiego Pociecho wiecznie witaj stworzenia ziemskiego! Witaj, bóstwo, śmiertelnym przyodziane ciałem, Witaj, o wszechmocności, w tym stateczku małem! Witaj, święta główeczko, skarbnico mądrości, Która jeno być może boskiej Wszechmocności! Witajcie, śliczne oczy, pełne Opatrzności, Pełne wszelkiej, witajcie, ku grzesznym litości! Święte, witajcie, rączki, źrodła wszelakiego Mieszkającym na ziemi dobra potrzebnego! Witaj, prześwięte serce, usta, piersi, nogi, Któreście ziemskie dla nas nawiedziły progi!
Cessabir parum
I tyżeś to, moj Boże, nieograniczony, Bydlęcem się stał żłobem ogarniony?!
Tyżeś to
Skrót tekstu: DialPańOkoń
Strona: 224
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pańskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
jedyna wszelkiego Pociecho wiecznie witaj stworzenia ziemskiego! Witaj, bóstwo, śmiertelnym przyodziane ciałem, Witaj, o wszechmocności, w tym stateczku małem! Witaj, święta główeczko, skarbnico mądrości, Która jeno być może boskiej Wszechmocności! Witajcie, śliczne oczy, pełne Opatrzności, Pełne wszelkiej, witajcie, ku grzesznym litości! Święte, witajcie, rączki, źrodła wszelakiego Mieszkającym na ziemi dobra potrzebnego! Witaj, prześwięte serce, usta, piersi, nogi, Któreście ziemskie dla nas nawiedziły progi!
Cessabir parum
I tyżeś to, mój Boże, nieograniczony, Bydlęcem się stał żłobem ogarniony?!
Tyżeś to, który niebu, ziemi rozkazujesz, Który
jedyna wszelkiego Pociecho wiecznie witaj stworzenia ziemskiego! Witaj, bóstwo, śmiertelnym przyodziane ciałem, Witaj, o wszechmocności, w tym stateczku małem! Witaj, święta główeczko, skarbnico mądrości, Która jeno być może boskiej Wszechmocności! Witajcie, śliczne oczy, pełne Opatrzności, Pełne wszelkiej, witajcie, ku grzesznym litości! Święte, witajcie, rączki, źrodła wszelakiego Mieszkającym na ziemi dobra potrzebnego! Witaj, prześwięte serce, usta, piersi, nogi, Któreście ziemskie dla nas nawiedziły progi!
Cessabir parum
I tyżeś to, moj Boże, nieograniczony, Bydlęcem się stał żłobem ogarniony?!
Tyżeś to, który niebu, ziemi rozkazujesz, Który
Skrót tekstu: DialPańOkoń
Strona: 224
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pańskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
! Wyście nad wszytkie insze szczęśliwszemi sami. Bóg wam przez mię niebieskie oznajmia wesele, Że się Stwórca w stworzonym dziś narodził ciele, Że na świat z nieba zstąpił, który świat kieruje, Że zbawienie na ziemi dziś ludziom sprawuje. Z ochotąż do Betlejem do niego biegajcie, Z weselem ubogiego, ubodzy, witajcie! Dajcie chwałę, pokorni, upokorzonemu, Niski oddajcie pokłon, słudzy, Stwórcy swemu! Znajdziecie go na zimnie, w szopie leżącego, Znajdziecie w podłym żłobie nędznie złożonego. Pieluszkami tam leży ubogo powity, Siankiem jako robaczek leży Pan pokryty. Wół go i osieł parą swoją zagrzewają, A z Józefem wesoło anieli śpiewają
! Wyście nad wszytkie insze szczęśliwszemi sami. Bóg wam przez mię niebieskie oznajmia wesele, Że się Stwórca w stworzonym dziś narodził ciele, Że na świat z nieba zstąpił, ktory świat kieruje, Że zbawienie na ziemi dziś ludziom sprawuje. Z ochotąż do Betlejem do niego biegajcie, Z weselem ubogiego, ubodzy, witajcie! Dajcie chwałę, pokorni, upokorzonemu, Niski oddajcie pokłon, słudzy, Stworcy swemu! Znajdziecie go na zimnie, w szopie leżącego, Znajdziecie w podłym żłobie nędznie złożonego. Pieluszkami tam leży ubogo powity, Siankiem jako robaczek leży Pan pokryty. Wół go i osieł parą swoją zagrzewają, A z Józefem wesoło anieli śpiewają
Skrót tekstu: DialPańOkoń
Strona: 247
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pańskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
Przestroga Rzpltej potrzebna, którą kanclerz on Zamoyski dwiema szlachcicom godnym wiary, ukazawszy się niedawno, in publicum podać i komu należy, odnieść kazał. Własne formalia, co do nich mówił, te słowa były :
Witajcie, poczciwa szlachto! Założęć się, że o Rzpltej rozmowa, a widzę, żeście zatrwożeni, znać, że was praesens reipublicae status perturbował, a podobnoście drabowali i rokosz, nie kontentując się tem, jako się odprawił. I sam żalem zjęty zdzierżeć się nie mogłem, przyszedłem, chcąc
Przestroga Rzpltej potrzebna, którą kanclerz on Zamoyski dwiema szlachcicom godnym wiary, ukazawszy się niedawno, in publicum podać i komu należy, odnieść kazał. Własne formalia, co do nich mówił, te słowa były :
Witajcie, poczciwa ślachto! Założęć się, że o Rzpltej rozmowa, a widzę, żeście zatrwożeni, znać, że was praesens reipublicae status perturbował, a podobnoście drabowali i rokosz, nie kontentując się tem, jako się odprawił. I sam żalem zjęty zdzierżeć się nie mogłem, przyszedłem, chcąc
Skrót tekstu: PrzestPotrzCz_II
Strona: 148
Tytuł:
Przestroga Rzpltej potrzebna, którą kanclerz on Zamoyski dwiema szlachcicom godnym wiary, ukazawszy się niedawno, in publicum podać i komu należy, odnieść kazał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
etc.
Chwała Bogu wiecznemu bądź na wysokości, A pokój dobrej wolej ludziom na niskości. Chwal dziś, wszelkie stworzenie, Boga najwyszego, Gdy zesłał na świat Syna jednorodzonego. Chwała, chwała, chwała niech Ci dziś będzie, Panie, Któryś raczył wysłuchać ludzkie narzekanie. Spieszcie się tedy wszyscy do wiasłecek Jego, A witajcie wesoło nowo zrodzonego!
DAEMON PRIMUS ex statua Apollinis egressus dicit
Ah, me miserum, ah, infelicem daemonem! Me puer Hebreus iubet hanc excedere terram! Ach, niestetyż, biadaż mnie, nędznikowi, biada! Pewna dziś u braciej mej w piekle będzie zwada! Biada, niestetyż, biada,
etc.
Chwała Bogu wiecznemu bądź na wysokości, A pokój dobrej wolej ludziom na niskości. Chwal dziś, wszelkie stworzenie, Boga najwyszego, Gdy zesłał na świat Syna jednorodzonego. Chwała, chwała, chwała niech Ci dziś będzie, Panie, Któryś raczył wysłuchać ludzkie narzekanie. Spieszcie się tedy wszyscy do wiasłecek Jego, A witajcie wesoło nowo zrodzonego!
DAEMON PRIMUS ex statua Apollinis egressus dicit
Ah, me miserum, ah, infelicem daemonem! Me puer Hebreus iubet hanc excedere terram! Ach, niestetyż, biadaż mnie, nędznikowi, biada! Pewna dziś u braciej mej w piekle będzie zwada! Biada, niestetyż, biada,
Skrót tekstu: DialDzieńOkoń
Strona: 121
Tytuł:
Dialog na dzień Narodzenia
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1641 a 1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1641
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989
Przynieś teraz i drew abych ogień wzmiecili. Idz/ naostrz noże: wiej wody w Szaflik a zawiesz tam biały recznik popraw ognia. Ociec twój idzie. i Dawid Styry twój/ idzie znim: Idź naprzeciwko nim/ zdejm twoje czapke/ a pokłoń się uczciwie. I. Uczynięto miła Matko Ide tam. Witajcie miły Ojcze. z waszym towarzystwym. D. Pietrze/ a wasz to Syn? P. Owszem/ Syn mój jest. D. Piekne jest chłopiątko. Boże mu daj zdrowie i Szczęście. P. Dziękuje/ wam Panie Stryju. D. A niechodzy do Szkoły? Owszem/ uczy się po francusku i
Przynieś teraz y drew ábych ogien wzmiećili. Idz/ náostrz noże: wiey wody w Szaflik á záwiesz tám biały recżnik popraw ogniá. Oćiec twoy idźie. y Dawid Styri twoy/ idzie znim: Idź naprzećiwko nim/ zdeym twoie cżapke/ á pokłoń śię ucżciwie. I. Vcżynięto miła Matko Ide tám. Witaycie miły Oycże. z wászym towárzystwym. D. Pietrze/ á wász to Syn? P. Owszem/ Syn moy iest. D. Piekne iest chłopiątko. Boże mu day zdrowie y Szcżesćie. P. Dziękuie/ wam Pánie Stryiu. D. A niechodzy do Szkoły? Owszem/ ucży sie po francusku y
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 9
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653
Szkoły? I. Wzlotnicką ulice/ D. A długo żes chodził do szkoły? I. Niemal pół roka/ D. A uczysz się też i pisać? I. Owszem/ Panie stryju. D. To dobrze czynijż: Ucz się tym więcej Chcę to rad czynić Panie Styju. za pomocąBożą. M. witajcie Panie Stryju Dziękuje wam Pani Ciotko Stryju/ a chcecie tam zostać? Czemu nie wyidziecie? Podźcie ugrzejcie się potym/ bedzemy obiadować? Co? mniemacie żeby mi było zimno. wielkia by mi to była sromo- M. Stryju/ a jakoż zwami? D. Dobrze/ chwałaBogu. A ciotka moja gdzie jest?
Szkoły? I. Wzlotnicką ulyce/ D. A długo żes chodził do szkoły? I. Niemal puł roka/ D. A uczysz sie też y pisáć? I. Owszem/ Panie striju. D. To dobrze czynijż: Vcz śie tym wiecey Chcę to rad czynić Panie Styju. zá pomocąBożą. M. witaycie Panie Stryju Dziekuie wam Pani Ciotko Striju/ a chcecie tam zostać? Czemu nie wyidziećie? Podźcie ugrzeycie śie potym/ bedzemy obiadowáć? Co? mniemacie żeby mi było zimno. wielkia by mi to była sromo- M. Striju/ á iákoż zwámi? D. Dobrze/ chwałáBogu. A ćiotká moiá gdzie iest?
Skrót tekstu: PolPar
Strona: 11
Tytuł:
Französische und Polnische Parlament
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Gdańsk
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1653
Data wydania (nie wcześniej niż):
1653
Data wydania (nie później niż):
1653