żądza i umysł człowieczy, A wszyscy po pałacu tam i sam biegają I bez skutku żadnego swej zguby szukają, Nie mogąc stamtąd wyniść, ci, którzy tam zajdą, Mając pewną nadzieję, że swe rzeczy najdą.
LI.
„Skoro jedno przyjedziesz - prawi - w tamtę stronę, Gdzie jest on błędny pałac i wjedziesz za bronę, Zarazem przydzie przed cię - takie to tam czary! - W Rugierowej osobie czarnoksiężnik stary I tak ci się zdać będzie, że tam od jakiego Rycerza zwyciężony będzie mocniejszego, Abyś mu na ratunek i pomoc bieżała, A potem tam i sama z inszemi została.
LII.
Strzeżże się, proszę
żądza i umysł człowieczy, A wszyscy po pałacu tam i sam biegają I bez skutku żadnego swej zguby szukają, Nie mogąc stamtąd wyniść, ci, którzy tam zajdą, Mając pewną nadzieję, że swe rzeczy najdą.
LI.
„Skoro jedno przyjedziesz - prawi - w tamtę stronę, Gdzie jest on błędny pałac i wjedziesz za bronę, Zarazem przydzie przed cię - takie to tam czary! - W Rugierowej osobie czarnoksiężnik stary I tak ci się zdać będzie, że tam od jakiego Rycerza zwyciężony będzie mocniejszego, Abyś mu na ratunek i pomoc bieżała, A potem tam i sama z inszemi została.
LII.
Strzeżże się, proszę
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 286
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
A jeśli więc obcemu sługa W. K. M. uczyni krzywdę, o tym ani myślić, żeby kto inszy niźli on urząd, pod który W. K. M. przyjedziesz, sądzić to miał. Kto do cudzego domu wnidzie, gospodarskiej wolej dogadzać musi; W. K. M. do cudzego państwa wjedziesz jako do domu cudzego, przeto dogadzać W. K. M. nie sobie, ale onemu musisz. Otóż z jaką to boleścią W. K. M. przyjdzie, rozważ to W. K. M. sobie. Księstwa, królestwa tamte, przez które W. K. M. pojedziesz, mają rozmaite
A jeśli więc obcemu sługa W. K. M. uczyni krzywdę, o tym ani myślić, żeby kto inszy niźli on urząd, pod który W. K. M. przyjedziesz, sądzić to miał. Kto do cudzego domu wnidzie, gospodarskiej wolej dogadzać musi; W. K. M. do cudzego państwa wjedziesz jako do domu cudzego, przeto dogadzać W. K. M. nie sobie, ale onemu musisz. Otóż z jaką to boleścią W. K. M. przyjdzie, rozważ to W. K. M. sobie. Księstwa, królestwa tamte, przez które W. K. M. pojedziesz, mają rozmaite
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 210
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
a niechaj odłożą w imię Pańskie. Nuże Dziatki do pacyn/ do lask. Szybuj maszli szybować/ ciągni/ rwi/ nuże wszyscy. Postoj/ niechaj tak powoli płynie/ a ty dawaj groch. Jedz gębą/ maszli jeść/ albo godzinę będziesz obiedował. Styruj ku prawej ku lewej stronie/ oto ślepiu wjedziesz na piasek/ na hak. Wszakem powiedział/ że to tak miało być. Dzieci/ weźmcie drągi/ w leście w wodę/ a zepchnicie zaś. Idzie/ jeszcze raz/ jeszcze lepiej/ idzie/ idzie. Ciągnicie śmiele/ miłe dzieci/ ciągnicie śmiele/ azabyśmy dzisia mogli być we Gdańsku.
á niechay odłożą w imię Páńskie. Nuże Dźiatki do pácyn/ do lask. Szybuy maszli szybowáć/ ćiągni/ rwi/ nuże wszystcy. Postoy/ niechay ták powoli płynie/ á ty daway groch. Iedz gębą/ maszli jeść/ álbo godźinę będźiesz obiedował. Styruy ku práwey ku lewey stronie/ oto ślepiu wjedźiesz ná piasek/ ná hak. Wszákem powiedźiał/ że to ták miáło bydź. Dźieći/ weźmćie drągi/ w leśćie w wodę/ á zepchnićie záś. Idźie/ jeszcże raz/ jeszcże lepiey/ idźie/ idźie. Ciągnićie śmiele/ miłe dźieći/ ćiągnićie śmiele/ ázabysmy dźiśia mogli bydź we Gdańsku.
Skrót tekstu: VolcDial
Strona: 142
Tytuł:
Viertzig dialogi
Autor:
Nicolaus Volckmar
Miejsce wydania:
Toruń
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
rozmówki do nauki języka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612