mieszawszy pomazywać w ten czas, gdy już dobrze dorosłe poczną się zapalać. Palladius. Mogą być figi świeże zachowane w miodzie, byle jedna drugiej nietykała: albo w dyni wydłubanej: każdej inną dając komórkę znowu zamknąć. Palladius. Suchych zaś taka jest konserwacja. Rozściel świeże na czym ku południowi, gdy odmiękczeją, wkładaj w kosz przekładając liściem, i dobrze zapakuj. Albo pod dachem na roście na pół stopy od ziemi rozpostrzyj, O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
wolnego pod nie żaru posyp, aby się tak obracając, rozgrzały. Czasem tydzień na słońcu trzymane bywają, w kosze potym wkładane, z sitowia morskiego plecione. Figowy owoc
mieszawszy pomazywać w ten czas, gdy iuż dobrze dorosłe poczną się zapalać. Palladius. Mogą bydź figi swieże zachowane w miodzie, byle iedna drugiey nietykała: albo w dyni wydłubaney: każdey inną daiąc komorkę znowu zamknąć. Palladius. Suchych zaś taka iest konserwacya. Rozsciel swieże na czym ku południowi, gdy odmiękczeią, wkładay w kosz przekładaiąc liściem, y dobrze zapakuy. Albo pod dachem na roscie na poł stopy od ziemi rozpostrzyi, O Ekonomice, mianowicie o Drzewach.
wolnego pod nie żaru posyp, aby się tak obracaiąc, rozgrzały. Czasem tydzień na słońcu trzymane bywaią, w kosze potym wkładane, z sitowia morskiego plecione. Figowy owoc
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 389
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
/ wyłóż na misę/ a potrząsnij zieloną pietruszką IV. Długie chowanie Pstrągów Rosołowych.
Tak nagotowawszy Pstrągi do rosołu/ jeżeli chcesz długo chować/ każ upiec chleb tak wielki/ żeby się włożyć mogły te warzone pstragi które jeszcze ciepły wziąć/ a wykroić zwierzchu/ i osrzodka wszytkęwybrac/ a jeszcze w ciepły chleb wkładaj pstrągi/ a chłodziwszy nakryj/ przechowasz długo. V. Ślimaki.
Masz rozumieć o Ślimakach/ że tak całkiem jako i siekane mogą być w jeden sposób gotowane. Ślimaki wstaw/ odwarz/ wybierz z skorupek/ skorupki same ochędoż wodą i solą/ przewarz potym odebrane Ślimaki w garnuszku pietruszki drobno/ i Cebule przydawszy/
/ wyłoż ná misę/ á potrząsniy źieloną pietruszką IV. Długie chowánie Pstrągow Rosołowych.
Ták nágotowawszy Pstrągi do rosołu/ ieżeli chcesz długo chować/ każ vpiec chleb tak wielki/ żeby się włożyć mogły te wárzone pstragi ktore ieszcze ćiepły wźiąć/ á wykroić zwierzchu/ y osrzodká wszytkęwybrác/ á ieszcze w ćiepły chleb wkłáday pstrągi/ á chłodźiwszy nakryi/ przechowasz długo. V. Slimaki.
Masz rozumieć o Slimakách/ że ták całkiem iáko y śiekáne mogą bydź w ieden sposob gotowáne. Slimaki wstaw/ odwarz/ wybierz z skorupek/ skorupki sáme ochędoż wodą y solą/ przewarz potym odebráne Slimaki w garnuszku pietruszki drobno/ y Cebule przydawszy/
Skrót tekstu: CzerComp
Strona: 69
Tytuł:
Compendium ferculorum albo zebranie potraw
Autor:
Stanisław Czerniecki
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
kulinaria
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1682
Data wydania (nie wcześniej niż):
1682
Data wydania (nie później niż):
1682
Szum, dzwonienie, pisk, bebnienie, świstanie. 6. Głuchota. Sposób do leczenia.
ZApalenie w uczach jeżeli znacznie będzie, rozrywa się bańkami, za uszami stawionemi krwie upuszczeniem, Purgansem, przytym dla utemperowania zapalenia, weś mleka białogłowskiego i białek jajowy, ubij wraz, maczaj w tym Bawełnę, wkładaj w uszy, albo w maści Topolowej umaczać Bawełnę, i wkładać, lub w Olejku fiałkowym, albo Desper: ran. Item. Woreczki z ziół chłodzących i odmiękczających dobre, naprzykład weś fiałkowego liścia, Slazu, Podróżniku, nasienia lnianego, Faenum gr: warz w mleku, przykładaj na ucho. Jeżeliby
Szum, dzwonienie, pisk, bebnienie, świstánie. 6. Głuchotá. Sposob do leczenia.
ZApalenie w uczách ieżeli znácznie będźie, rozrywa się báńkámi, zá uszámi stáwionemi krwie upusczeniem, Purgánsem, przytym dla utemperowánia zápalenia, weś mleká białogłowskiego y białek iáiowy, ubiy wraz, maczay w tym Báwełnę, wkładay w uszy, álbo w máśći Topolowey umaczáć Báwełnę, y wkładáć, lub w Oleyku fiałkowym, álbo Desper: ran. Item. Woreczki z źioł chłodzących y odmiękczáiących dobre, náprzykłád weś fiałkowego liśćia, Slazu, Podrożniku, naśienia lniánego, Faenum gr: warz w mleku, przykładay ná ucho. Ieżeliby
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 51
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
toboła. Natłuczże korzenia pokrzywnego świeżego z starym sadłem/ aby było rzadko jako polewka: w której namaczaj len prawie dobrze wyrobiony i wyczosany/ a wtykaj w one rany/ aby się pod tym gnoiło/ a ona zła krew ropą wyszła/ z której się suchoty mnożą. Ten len co trzeci dzień wyjąwszy/ niwy wkładaj/ a otarszy ropę/ posypuj prochem z ciemierzyce białej/ napoły z długim pieprzem utłukszy/ to się ranie goić nie da ani zaśmierdzieć/ ani się w nią robactwo rzuci: a gdy się na ostatek dobrze rany wyczyszczą/ w ten czas zagoisz łacno. Insze.
Weźmi Jałowcowych jagodek/ korzenia lubczykowego/ łoju gniłego
tobołá. Nátłuczże korzenia pokrzywnego świeżego z stárym sádłem/ áby było rzadko iáko polewká: w ktorey námaczay len práwie dobrze wyrobiony y wyczosány/ á wtykay w one rány/ áby się pod tym gnoiło/ á oná zła krew ropą wyszłá/ z ktorey się suchoty mnożą. Ten len co trzeći dźień wyiąwszy/ niwy wkładay/ á otárszy ropę/ posypuy prochem z ćiemierzyce białey/ nápoły z długim pieprzem vtłukszy/ to się ránie goić nie da áni záśmierdźieć/ áni się w nię robáctwo rzući: á gdy się ná ostátek dobrze rány wyczyszczą/ w ten czás zágoisz łácno. Insze.
Weźmi Iáłowcowych iágodek/ korzeniá lubszczykowego/ łoiu gniłego
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: O
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
Majowego niesolonego/ drugie tyle wosku/ łoju wołowego przetapianego/ każdego po ćwierci funta/ oliwy funt/ ruspuść pierwej wosk z łojem/ potym te drugie tłustości przydaj a zmieszaj. Insze.
Weźmi makucha/ a jagieł równo/ uwarz w wodzie przyłożywszy starego sadła i masła Majowego/ jako kaszę/ a włożywszy w bot/ wkładaj mu na nogę/ odnawiając po razu na dzień. Insze.
Natłucz korzenia ślazowego/ namieszaj go z oliwą abo ze śmiotaną/ wlejże koniowi w bot/ a niech w nim stawa. Insze.
Słoninę starą/ czosnek/ krci/ siarkę/ i olejek ze smoły przepalony/ zmieszaj spolnie/ a namazuj kopyto wszędzie
Máiowego niesolonego/ drugie tyle wosku/ łoiu wołowego przetapiánego/ kożdego po ćwierći funtá/ oliwy funt/ ruspuść pierwey wosk z łoiem/ potym te drugie tłustośći przyday á zmieszay. Insze.
Weźmi mákuchá/ á iágieł rowno/ vwarz w wodźie przyłożywszy stárego sádłá y másłá Máiowego/ iáko kászę/ á włożywszy w bot/ wkłáday mu ná nogę/ odnawiáiąc po rázu ná dźień. Insze.
Nátłucz korzenia ślazowego/ námieszay go z oliwą ábo ze śmiotáną/ wleyże koniowi w bot/ á niech w nim stawa. Insze.
Słoninę stárą/ czosnek/ krći/ śiárkę/ y oleiek ze smoły przepalony/ zmieszay spolnie/ á námázuy kopyto wszędźie
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Piv
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
w polu go dogoni: Stój tak chłopie: co wieziesz w szpuntowanej kłodzie? Piwo/ moi panowie/ ksiedzu/ bo o głodzie/ Siedzi we wsi nieborak połykając śliny. Wnetci ją z woża zdieli nie szukając liny. Za zdrowie towarzystwa wszytkiego wypili. Widzicie jaką krzywdę księdzu uczynili: KonfE. I ty tego nie wkładaj na Konfederaty/ Mogło tam być hultajstwo a nie nasze roty. KANTOR. Ale wasze w Zielonkach biorecy stacją/ Wzięli też Symonowi w brogu petycją. Nuż Joannes żak dobry/ co w Bolechowicach/ Poptym i Krzysztoferus w Raciobrowicach/ Ci wszyscy narzekają: także i z Pleszowa/ Bo mu z żupy odpadła dla was kopa
w polu go dogoni: Stoy ták chłopie: co wieźiesz w szpuntowáney kłodźie? Piwo/ moi pánowie/ kśiedzu/ bo o głodźie/ Siedźi we wśi nieborak połykáiąc śliny. Wnetci ią z wożá zdieli nie szukáiąc liny. Zá zdrowie towárzystwá wszytkiego wypili. Widźićie iáką krzywdę kśiędzu vczynili: CONFE. Y ty tego nie wkładay ná Confederaty/ Mogło tám być hultáystwo á nie násze roty. KANTOR. Ale wásze w Zielonkách biorecy stácyą/ Wźięli też Symonowi w brogu petycyą. Nuż Ioannes żak dobry/ co w Bolechowicách/ Poptym y Krysztoferus w Ráćiobrowicách/ Ci wszyscy nárzekáią: tákże y z Pleszowá/ Bo mu z żupy odpadłá dla was kopá
Skrót tekstu: KomRyb
Strona: Bv
Tytuł:
Komedia rybałtowska nowa
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615