znowu je pod swoje namioty zaprasza, Gdzie wszytkie na czas dłuższy zachowane znasza Wschodowe specjały, szorbety i soki, Cukry, paszty, balsamy, czego dwa tłomoki Odda posłom; sam potem trunek wody czystej Za polskie pije zdrowie z farfury złocistej Z świeżej ambry perfumem. Tak skoro koleją Wszyscy w się po puharze wody onej wleją, Zacznie drugą pan bełzki za cesarskie zdrowie, Na co razem klęknęli wszyscy wezyrowie (A potem go niedługo zadawili sami — Wolałby ich kwitować z ceremoniami). Dobra myśl Dilawera CZĘŚĆ DZIESIĄTA
Trzecią wypił Sobieski, jakby wytarł płatem, Za zdrowie wezyrowe i z całym senatem. Tak kiedy z najbliższego podpijają sztoku, Aż
znowu je pod swoje namioty zaprasza, Gdzie wszytkie na czas dłuższy zachowane znasza Wschodowe specyjały, szorbety i soki, Cukry, paszty, balsamy, czego dwa tłomoki Odda posłom; sam potem trunek wody czystej Za polskie pije zdrowie z farfury złocistej Z świeżej ambry perfumem. Tak skoro koleją Wszyscy w się po puharze wody onej wleją, Zacznie drugą pan bełzki za cesarskie zdrowie, Na co razem klęknęli wszyscy wezyrowie (A potem go niedługo zadawili sami — Wolałby ich kwitować z ceremoniami). Dobra myśl Dilawera CZĘŚĆ DZIESIĄTA
Trzecią wypił Sobieski, jakby wytarł płatem, Za zdrowie wezyrowe i z całym senatem. Tak kiedy z najbliższego podpijają sztoku, Aż
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 326
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
nos ucięto/ onić dorznąć każą/ A bo ich to kosztuje/ Diabła sobie ważą. Jeślić gębę rościęto/ będąc ją chcieć zszywać/ Co na gorzej nad tobą będą wykonywać. Zęby jeśli cię bolą/ jeszczeć tam co włożą/ Żeby lepiej bolało zapomoczą Bożą. Gardło jeżeli boli jeszczeć tam co wleją/ Ażby nie boże głykasz/ a oni się śmieją. Gdy widzą że masz konać/ każąć krwie upuścić/ A ty zaraz umierasz/ a musisz odpuścić. Mnie ty jedno posłuchaj ja tobie poradzę/ Jeśliżeć nie pomogę/ pewnie nie zawadzę. Gdy cię Frebra nagaba/ wleśże w piec w kożuchu/ Ujrzysz
nos vćięto/ onić dorznąć każą/ A bo ich to kosztuie/ Dyabłá sobie ważą. Ieślić gębę rośćięto/ będąć ią chćieć zszywáć/ Co ná gorzey nad tobą będą wykonywáć. Zęby ieśli ćię bolą/ ieszczeć tám co włożą/ Zeby lepiey boláło zapomoczą Bożą. Gárdło ieżeli boli ieszczeć tám co wleią/ Ażby nie boże głykasz/ á oni się śmieią. Gdy widzą że masz konáć/ każąć krwie vpuścić/ A ty záraz vmierasz/ á muśysz odpuśćić. Mnie ty iedno posłuchay ia tobie porádzę/ Ieśliżeć nie pomogę/ pewnie nie záwádzę. Gdy ćię Frebrá nágába/ wleśże w piec w kożuchu/ Vyrzysz
Skrót tekstu: NowSow
Strona: B3
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684