się dłuży już nie mogę bawić”. Ciało odpowiada
Na ostatek, kiedy Duch skończył taką mowę, Ciało, jakby odżywszy, podnięsie swą głowę. A jak skoro jęczenia wiele wypuściło, żałosnych słów i barzo gorzkich namówiło, pyta, w takowy sposób kto by z nim rozmawiał i kto by w nie surowe takie rzeczy wmawiał: “Ty jesteś, Duszo moja, któraś tak mówiła? Nie we wszytkich zgoła twych słowach prawda była, bo przywiodę za sobą argumenta wielkie: częścią prawdą, co mówisz, częścią kłamstwo wszelkie. Znam, żeś dla mnie tak wiele razy pobłądziła, od pobożnych uczynków często odchodziła; chociaż ciało przywodzi ku grzechowi
się dłuży już nie mogę bawić”. Ciało odpowiada
Na ostatek, kiedy Duch skończył taką mowę, Ciało, jakby odżywszy, podnięsie swą głowę. A jak skoro jęczenia wiele wypuściło, żałosnych słów i barzo gorzkich namówiło, pyta, w takowy sposób kto by z nim rozmawiał i kto by w nie surowe takie rzeczy wmawiał: “Ty jesteś, Duszo moja, któraś tak mówiła? Nie we wszytkich zgoła twych słowach prawda była, bo przywiodę za sobą argumenta wielkie: częścią prawdą, co mówisz, częścią kłamstwo wszelkie. Znam, żeś dla mnie tak wiele razy pobłądziła, od pobożnych uczynków często odchodziła; chociaż ciało przywodzi ku grzechowi
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 38
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
extra Romam á col luvie diversorum gentium adorowane. Tacy byli Dius Fidius Isis, Osyris, Serapis, Animoni Canopus, etc., o których immediate następuje dyskurs.
Sam zdrowy rozum od BOGA do penetrowania wyższych rzeczy kreowany, zawsże dyktował i najgrubszego Geniuszu Ludziom aby komuś jako Supremo rerum Domino Cultum czynili: Sam instynkt naturaly wmawiał: Est DIUS in nobis, agitante caléscimus illo. A że wdzierającego się do serc ich gwałtem, á l atre luminum prawdziwego BOGA nie akceptowali lumen, przynajmniej ad similitudinim veri DEI wymyslali sobie delubra a bardziej deliria. Ex motivo tedy tej inklinacyj do adoracyj jakiej si Najwyższej Poten- POGAŃSKICH
cyj, im clárè nie późnanej,
extra Romam á col luvie diversorum gentium adorowane. Tacy byli Dius Fidius Isis, Osyris, Serapis, Animoni Canopus, etc., o ktorych immediaté następuie dyskurs.
Sam zdrowy rozum od BOGA do penetrowania wyższych rzeczy kreowany, zawsźe dyktował y naygrubszego Geniuszu Ludziom aby komuś iako Supremo rerum Domino Cultum czynili: Sam instynkt naturaly wmawiał: Est DIUS in nobis, agitante caléscimus illo. A że wdzieráiącego się do serc ich gwałtem, á l atre luminum prawdziwego BOGA nie akceptowali lumen, przynaymniey ad similitudinim veri DEI wymyslali sobie delubra a bardziey deliria. Ex motivo tedy tey inklinacyi do adoracyi iakiey si Naywyzszey Poten- POGANSKICH
cyi, im clárè nie poźnaney,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 15.
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Moskale po Francusku nie umieli. Szlachetnych z dobrego wychowania sentymentów, w polu nie stracił, i chociaż się jego zdanie od mego różniło, przecież same nieszczęście nasze poniekąd czyniło nas przyjaciółmi. Miał z natury poczciwe serce, i nie dowierzanie, którem u niego z początku postrzegł, zupełnie ustąpiło, poznawszy serce moje. Wmawiałem to w niego, w naszym utrapieniu, i przykrej drodze, com z niego chciał mieć, i jakim miał być, jeżeliby mi Steleja stratę w niektórych okolicznościach miał nadgrodzić. Imeśmy bliższemi Syberyj byli, tym nas gorzej w tych miejscach przyjmowano, skąd nas dalej według rozkazu odsyłano. Nie zważaliśmy
Moskale po Francusku nie umieli. Szlachetnych z dobrego wychowania sentymentow, w polu nie stracił, i chociaż śię iego zdanie od mego rożniło, przećież same nieszczęśćie nasze poniekąd czyniło nas przyiaćiołmi. Miał z natury poczćiwe serce, i nie dowierzanie, ktorem u niego z początku postrzegł, zupełnie ustąpiło, poznawszy serce moie. Wmawiałem to w niego, w naszym utrapieniu, i przykrey drodze, com z niego chciał mieć, i iakim miał bydź, ieżeliby mi Steleia stratę w niektorych okolicznościach miał nadgrodzić. Jmeśmy bliższemi Syberyi byli, tym nas gorzey w tych mieyscach przyymowano, zkąd nas daley według rozkazu odsyłano. Nie zważaliśmy
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 105
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
vim odprawiać będą, my też per vim przeszkadzać, et repressalia dawać będziemy. Die 23. Februarij Niedziela vacat. Die 24. Eiusdem. More solito I. M. Pan Marszałęk Rokoszowy zagaiłSessią his formalibus, słowby niestawało do persvazjej, racji do zmiekczeni afektów W. M. Panów gdyby curam affilictae Reipubl: wmawiał, ale się tylko szczególnie do samych W.M.M Panów przymawiam Proposicji. A ponieważ zaczęlismy Traktat z Ichmościami Panami Komisarzami I. K. M. necesse est continuare, kiedy na dzisiejszej relacji zasadzone są Konsylia nasze, więc upraszam Ichmościów Panów Posłów nqszych o relacją, qua subsecuta Ichmościów Panów Mediatorów deklaratia. Tandem
vim odprawiáć będą, my też per vim przeszkadzáć, et repressalia dawáć będźiemy. Die 23. Februarij Niedźielá vacat. Die 24. Eiusdem. More solito I. M. Pan Márszałęk Rokoszowy zágáiłSessią his formalibus, słowby niestawáło do persvázyey, rátiey do zmiekczeni áffektow W. M. Pánow gdyby curam affilictae Reipubl: wmawiał, ále się tylko szczegulnie do samych W.M.M Pánow przymawiam Propositiey. A poniewasz záczęlismy Tráktat z Ichmośćiámi Pánami Kommissarzámi I. K. M. necesse est continuare, kiedy ná dźieśieyszey relátiey zasadzone są Consilia násze, więc upraszam Ichmośćiow Pánow Posłow nqszych o relátią, qua subsecuta Ichmośćiow Pánow Mediatorow declaratia. Tandem
Skrót tekstu: RelŁow
Strona: A2v
Tytuł:
Relacja zjazdu pod Łowiczem IchMciów PP. rokoszowych
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1698
Data wydania (nie wcześniej niż):
1698
Data wydania (nie później niż):
1698