się ze mną widzieć a oraz i wojska wszystkie. Ale poznałem to, że temu bardzo radzi, żem ja tego me potrzebował; i owszem, życzyłem, aby nad Krems dalej się tu nie zbliżał, ponieważ wojska się dziś w imię boże do nieprzyjaciela ruszają i w ciasnoty wielke, góry i lasy wnijdą, tu zaś z tyłu mogą Tatarowie przyjść, aby tym ludziom, którzy idą pozad, z nami się złączyć przeszkadzali. My się tu już kilka dni biedujemy z przeprawami, a coraz nam jeszcze deszcz przeszkadza. Mosty lubo arcydobrze zrobione, a przecię się ustawicznie psują, dla czego dotąd i połowę jeszcze wozów wojska konnego
się ze mną widzieć a oraz i wojska wszystkie. Ale poznałem to, że temu bardzo radzi, żem ja tego me potrzebował; i owszem, życzyłem, aby nad Krems dalej się tu nie zbliżał, ponieważ wojska się dziś w imię boże do nieprzyjaciela ruszają i w ciasnoty wielke, góry i lasy wnijdą, tu zaś z tyłu mogą Tatarowie przyjść, aby tym ludziom, którzy idą pozad, z nami się złączyć przeszkadzali. My się tu już kilka dni biedujemy z przeprawami, a coraz nam jeszcze deszcz przeszkadza. Mosty lubo arcydobrze zrobione, a przecię się ustawicznie psują, dla czego dotąd i połowę jeszcze wozów wojska konnego
Skrót tekstu: SobJListy
Strona: 512
Tytuł:
Listy do Marysieńki
Autor:
Jan Sobieski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1665 a 1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1665
Data wydania (nie później niż):
1683
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"Czytelnik"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
czońskiem etc. takich przykładów napisaliśmy nie mało w księdze o Gospodarstwie albo też iż jedne mężniejsze, grubsze mocniejsze niż drugie. 114. Czemu pokrzywa parzy? Ma pokrzywa barzo grubą wilgotność która ścika cząstki ciepłe i w gromadę pędzi, te ustepują na wierzch i z sychają się jako żądełka jakie, które gdy w ciało wnijdą, palą a humor wycienczając gorącością, skorę podnoszą. która pokrzywa w ciemnym miejscu roście bywa gorętsza, bo słońce ciepła jej zgromadzonego swym ciepłem nie rozgąnia. TRAKTAT II. O wtórym stopniu żyjących. DUszę taką mającej rzeczy niektóre są własności pospo- lite, albo choć własne jednak nie za zmysłami idące, a te w pierwszym
czonskiem etc. tákich przykładow nápisáliśmy nie máło w księdze o Gospodárstwie álbo też iż iedne mężnieysze, grubsze mocnieysze niż drugie. 114. Czemu pokrzywá párzy? Ma pokrzywá bárzo grubą wilgotność ktora śćika cząstki ćiepłe y w gromadę pędźi, te ustepuią ná wierzch y z sycháią się iáko żądełká iákie, ktore gdy w ćiáło wniidą, palą á humor wyćienczáiąc gorącośćią, skorę podnoszą. ktora pokrzywá w ćiemnym mieyscu rośćie bywa gorętsza, bo słońce ćiepłá iey zgromádzonego swym ciepłem nie rozgąnia. TRAKTAT II. O wtórym stopniu żyiących. DVszę táką máiącey rzeczy niektore są własnośći pospo- lite, álbo choć własne iednák nie zá zmysłámi idące, á te w pierwszym
Skrót tekstu: TylkRoz
Strona: 166
Tytuł:
Uczone rozmowy
Autor:
Wojciech Tylkowski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1692
Data wydania (nie wcześniej niż):
1692
Data wydania (nie później niż):
1692