suplice na. sejmik chciał rzec: „Na ruinę Miasta tego wzgląd miejcie” — to rzekł: „Na urynę”. I nie od rzeczy, bo gdzie w mieście jest ruina, Obaczyć toż i ono w pustkach nie niowina. 31. SKĄD TO: „STROI BABA FIERLEJE, KIEDY SOBIE NALEJE”
I wnuczkowie, i wnuczki przy swej babce byli Fierleje. Ci dość w podłych sukienkach chodzili, Tylko zawsze — co sobie babusia podpiła, W bławatne obietnice wnuczęta stroiła. 32. KULAWISTA
Nieużyty-żeś człowiek, dość prosząc jak żywo Nie możem cię uprosić, byś nie chodził krzywo. 33. NABOŻNICZKOWIE
Niedźwiedź i kot — to i
suplice na. sejmik chciał rzec: „Na ruinę Miasta tego wzgląd miejcie” — to rzekł: „Na urynę”. I nie od rzeczy, bo gdzie w mieście jest ruina, Obaczyć toż i ono w pustkach nie niowina. 31. SKĄD TO: „STROI BABA FIERLEJE, KIEDY SOBIE NALEJE”
I wnuczkowie, i wnuczki przy swej babce byli Fierleje. Ci dość w podłych sukienkach chodzili, Tylko zawsze — co sobie babusia podpiła, W bławatne obietnice wnuczęta stroiła. 32. KULAWISTA
Nieużyty-żeś człowiek, dość prosząc jak żywo Nie możem cię uprosić, byś nie chodził krzywo. 33. NABOŻNICZKOWIE
Niedźwiedź i kot — to i
Skrót tekstu: KorczFrasz
Strona: 12
Tytuł:
Fraszki
Autor:
Adam Korczyński
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1699
Data wydania (nie wcześniej niż):
1699
Data wydania (nie później niż):
1699
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Roman Pollak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1950
oblewał, wojska nieprzyjacielskie odważnie wojował, wiązał i znosił, chleba obficie i ludzko nie żałował, wszelkiej przyjaciela dzielił się i dogadzał potrzebie. Wiemy, że go tak wysoko utytułowały i oświeciły jasne na cały świat akcyje, ale też i to bardzo dobrze widziemy, że te wszytkie aż do ostatniego przymioty w tobie, panie wnuczku, zagasły, że życie twoje zasmrodziła i zaćmiła gruba niecnót pomroka. Twój przodek, powiadasz, nieprzyjaciół wojował, w niewolą i z nich łupy obfite zabierał, mężnym sercem w okazjach stawał. A ty szlachtę wojujesz, na wartach stawiasz, żony i córki ich w egzekucjach bierzesz, sromocisz i paskudzisz, w domach w
oblewał, wojska nieprzyjacielskie odważnie wojował, wiązał i znosił, chleba obficie i ludzko nie żałował, wszelkiej przyjaciela dzielił się i dogadzał potrzebie. Wiemy, że go tak wysoko utytułowały i oświeciły jasne na cały świat akcyje, ale też i to bardzo dobrze widziemy, że te wszytkie aż do ostatniego przymioty w tobie, panie wnuczku, zagasły, że życie twoje zasmrodziła i zaćmiła gruba niecnót pomroka. Twój przodek, powiadasz, nieprzyjaciół wojował, w niewolą i z nich łupy obfite zabierał, mężnym sercem w okazyjach stawał. A ty szlachtę wojujesz, na wartach stawiasz, żony i córki ich w egzekucyjach bierzesz, sromocisz i paskudzisz, w domach w
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 176
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
Pan Bóg W. M. doczekać lat dojźrzałych/ w błogosławieństwie swoim wespołek z Jej M. Panią Małżonką W. M.dawszy oglądać wiele pociech po wszytkich dziatkach W. M. gdy W. M. na ich uczciwe sprawy/ i przystojne postępki patrząc/ nie tylko z nich/ ale też z Wnuków i Wnuczek wielką pociechę i ochłodę mieć raczysz. Pan Bóg wszechmogący niech to zdarzy/ aby W. M. i na dalsze lata/ wespołek z Jej M. Panią Małżonką/ i z tym miłym a zacnym rozkrzewionym Potomstwem W. M. żyć mogli/ ku chwale Pańskiej/ ku pociesze vczciwego a zacnego Potomstwa/ i wszytkiej
Pan Bog W. M. docżekáć lat doyźrzáłych/ w błogosłáwieństwie swoim wespołek z Iey M. Pánią Małżonką W. M.dawszy oglądáć wiele poćiech po wszytkich dźiatkách W. M. gdy W. M. ná ich vcżćiwe spráwy/ y przystoyne postępki pátrząc/ nie tylko z nich/ ále też z Wnukow y Wnucżek wielką poćiechę y ochłodę mieć raćżysz. Pan Bog wszechmogący niech to zdárzy/ áby W. M. y ná dálsze látá/ wespołek z Iey M. Pánią Małżonką/ y z tym miłym á zacnym rozkrzewionym Potomstwem W. M. żyć mogli/ ku chwale Páńskiey/ ku poćiesze vćżćiwego á zacnego Potomstwá/ y wszytkiey
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 6nlb
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
/ i dał wiarę brackiego pokoju. Z tych pomoc/ Sydoński gość/ w nowej miał osadzie/ Gdy miasto po Faebowym stanowił dokładzie. Już Taeby stały/ już się/ Kadme/ szczęściem zdałeś Wygnaństwem: Teścia Marsa z Wenerą dostałeś: I płodu z taką żoną/ corek/ synów rosłych/ Wtąż wnuczków/ wdzięcznych fantów/ tych także podrosłych. Owa człeku dnia trzeba czekać ostatniego: Przed śmiercią/ i pogrzebem niemasz szczęśliwego. W twych fortunach wnuk naprzód wprawił cię w żal srogi/ Kadme/ i przyprawiona głowa w cudze rogi. I wy psi/ których krwią swą sycił pan chudzina. Ktobyś się pytał o tym
/ y dał wiárę bráckiego pokoiu. Z tych pomoc/ Sydoński gość/ w nowey miał osádźie/ Gdy miásto po Phaebowym stánowił dokłádźie. Iuż Taeby stały/ iuż się/ Kádme/ szczęśćiem zdałeś Wygnáństwem: Teśćiá Marsa z Wenerą dostałeś: Y płodu z táką żoną/ corek/ synow rosłych/ Wtąż wnuczkow/ wdźięcznych fántow/ tych tákze podrosłych. Owá człeku dniá trzebá czekáć ostátniego: Przed śmierćią/ y pogrzebem niemász szczęśliwego. W twych fortunách wnuk naprzod wpráwił ćię w żal srogi/ Kádme/ y przypráwiona głowá w cudze rogi. Y wy pśi/ ktorych krwią swą syćił pan chudźiná. Ktobyś się pytał o tym
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 58
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
: (każde ciężkie będzie mi mieszkanie) Ty także/ (gdyż na międość że siosta ubyła) Kwap się więc Filomelo; coralić jest miła. Rozkazował: a oraz córę swą całował/ A łez miedzy rozkazy/ strumien występował. Na wiary zakład/ ręce obojga pobrawszy/ Złożył w kupę: imo to z wnuczkiem córkę dawszy Swym pozdrowić imieniem/ i ledwie w zbytecznej Szczkawce/ żegnajac/ wróżki lękał się serdecznej. Jak skoro Filomela w okręt wprowadzona/ I morze wiosły wzwarte/ ziemia odepchniona/ Krzyknął Tyran: wygrałem: me żemną ządości: Wesoł: ledwie swych przewlec podola radości. A oczu z Filomele nie spuści nieczystych
: (káżde ćiężkie będźie mi mieszkánie) Ty tákże/ (gdyz na międość że śiosta vbyłá) Kwáp się więc Philomelo; corálić iest miła. Roskázował: á oraz corę swą cáłował/ A łez miedzy roskázy/ strumien występował. Ná wiáry zákład/ ręce oboygá pobrawszy/ Złożył w kupę: imo to z wnuczkiem corkę dawszy Swym pozdrowić imięniem/ y ledwie w zbyteczney Szczkawce/ żegnáiac/ wrożki lękał się serdeczney. Iák skoro Philomelá w okręt wprowádzoná/ Y morze wiosły wzwárte/ źiemiá odepchniona/ Krzyknął Tyran: wygrałem: me żemną ządośći: Wesoł: ledwie swych przewlec podola radośći. A oczu z Philomele nie spuśći nieczystych
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 153
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
i swego miana jezioro wytknęła Z temi Plewron o miedzę; gdzie skrzydły sypkiemi/ Ofijka Kombe uszła/ przed syny srogiemi/ Skąd widzieć Kalauryjskiej Latonowny/ pola Świadomego przemiany w ptaki z żoną króla. Pobok prawy Cylenę; gdzie z matką/ smrodliwy Mentfron/ mieć/ jak bydlę/ chciał społek brzydliwy. Skąd opodal Cefisa wnuczka płaczącego Dojźrzeć; którego Faebus w Cielca pchnął morskiego. Więc dwór Ewmela/ w wietrze płaczącego cory. Doskoczyła nakoniec jaszczurzem pióry Efiry Pirenejskiej; gdzie starzy mienili/ Ze niegdy z grzybów dżdżowych ludzie się rodzili. Lecz jak Medeej czarmi/ nowa Pani/ tlała/ I pożogę królewskich gmachów źle ujźrzała: Krwią podwojną
y swego miáná ieźioro wytknęłá Z temi Plewron o miedzę; gdźie skrzydły sypkiemi/ Ophiyká Kombe vszłá/ przed syny srogiemi/ Zkąd widźieć Kálauriyskiey Látonowny/ polá Swiádomego przemiány w ptaki z żoną krolá. Pobok práwy Cylenę; gdźie z matką/ smrodliwy Mentphron/ mieć/ iák bydlę/ chćiał społek brzydliwy. Zkąd opodal Cephisá wnuczka płáczącego Doyźrzeć; ktorego Phaebus w Cielca pchnął morskiego. Więc dwor Ewmela/ w wietrze płáczącego cory. Doskoczyła nakoniec iasczurzem piory Ephiry Pireneyskiey; gdźie stárzy mienili/ Ze niegdy z grzybow dzdżowych ludźie się rodźili. Lecż iák Medeey czármi/ nowa Páni/ tláłá/ Y pożogę krolewskich gmáchow źle vyźrzáłá: Krwią podwoyną
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 172
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
Anie w ptastwie małżeńska miłość rozerwana. Serdecznie się jak drzewiej lubują/ i mnożą/ I przez siedm spokojnych dni/ jak się ziemna srożą/ W gniazdku słanym przy morzu zimorodek siada. W ten czas na morze każdy niech bezpiecznie wsiada; wiatrów pilen Eolus: wypaść im nie zwoli/ I w ciszej morze trzyma; wnuczkom swoim kwoli. Tych letni ktoś nad morzem widzi latających/ I dokonca wiernie się/ chwali miłujących. Aż drugi/ lubo tenże/ jako się udało: Ten też/ pry/ co o morze pociera się śmiało/ Z nogami subtelnemi (ku nurkowi godził Z głową przestroną) w domu królewskim się rodził. Ródzinę
Anie w ptastwie małżenska miłość rozerwána. Serdecznie się iak drzewiey lubuią/ y mnożą/ Y przez śiedm spokoynych dni/ iak się źiemná srożą/ W gniazdku słánym przy morzu źimorodek śiáda. W ten czás ná morze káżdy niech bespiecznie wśiáda; wiátrow pilen AEolus: wypaść im nie zwoli/ Y w ćiszey morze trzyma; wnuczkom swoim kwoli. Tych letni ktoś nad morzem widźi latáiących/ Y dokoncá wiernie się/ chwali miłuiących. Aż drugi/ lubo tenże/ iáko się vdáło: Ten też/ pry/ co o morze pociera się śmiáło/ Z nogámi subtelnemi (ku nurkowi godźił Z głową przestroną) w domu krolewskim się rodźił. Rodźinę
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 291
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
I w twej małżonki ptaki gołębie się wdały. Takie więc insze mowy/ siedząc sobie społu Skończywszy/ na pokoj się rozeszli od stołu. Z świtem bieżą do Faeba/ wróżkom gwoli pewnym On k starej matce każe/ i brzegom pokrewnym. Król wyprowadza/ i dar jak gościom stanowi; Anchizesowi berło/ płaszcz sajdak wnuczkowi. Puhar Eneasowi; sobie przyniesiony Od Tersa Ismeńskiego z Anonijskiej strony. Terses mu go był przysłał/ Mileski urobił Alton/ i kosztownemi wzorami ozdobił. Było miasto: w nim bron siedm pokazać się dały; Te za imię; któreby było/ natrącały. Przed miastem/ ognie/ stosy/ obchody/ i groby
Y w twey małżonki ptaki gołębie się wdáły. Takie więc insze mowy/ śiedząc sobie społu Skończywszy/ ná pokoy się rozeszli od stołu. Z świtem bieżą do Phaebá/ wrożkom gwoli pewnym On k stárey mátce każe/ y brzegom pokrewnym. Krol wyprowadza/ y dar iák gośćiom stánowi; Anchizesowi berło/ płaszcz saydak wnuczkowi. Puhar AEneasowi; sobie przynieśiony Od Tersá Ismenskiego z Anoniyskiey strony. Terses mu go był przysłał/ Mileski vrobił Alton/ y kosztownemi wzorámi ozdobił. Było miásto: w nim bron śiedm pokázáć sie dáły; Te zá imię; ktoreby było/ nátrącały. Przed miástem/ ognie/ stosy/ obchody/ y groby
Skrót tekstu: OvŻebrMet
Strona: 337
Tytuł:
Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Jakub Żebrowski
Drukarnia:
Franciszek Cezary
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1636
Data wydania (nie wcześniej niż):
1636
Data wydania (nie później niż):
1636
z kretą Kasjanom się dostać mogły po niem Za niespodzianą Prowincyj mutetą Aczci zarazac ich zle z Dekretu, co niem Tam ich był Cezar naznacył z zaletą Ta była Rzymskich obrotów faciata W ten ćżas nim dalej Anton je pomiata XXXI. Tym czasem; co był jeszcze za żywota Wziął polną władzą nad wojskiem Octawi, Jak wnuczek jego od Cezara; bo ta V swych Dzierżawców rok tylko zabawi. W Apollonią, ze był Idiota Dla szkół się i dzieł Rycerskich wyprawi Żeby był w obu naukach ćwiczony Mógł iść na Party stamtąd powrócony. XXXII. Z Macedoniej często się do niego Kawaleria zjeżdża dla ćwiczenia Rotmistrze, wodze, wiedząc być krewnego Cezara,
z kretą Kassyanom śię dostać mogły po niem Za ńiespodźianą Prowincyi mutetą Acżći zarazac ich zle z Dekretu, co niem Tam ich był Caezar naznacył z zaletą Ta była Rzymskich obrotow faciata W ten ćźas nim daley Anton ie pomiata XXXI. Tym czasem; co był ieszcże za zywota Wziął polną władzą nad woyskiem Octawi, Iak wnuczek iego od Caezara; bo ta V swych Dzierzawcow rok tylko zabawi. W Apollonią, ze był Idiota Dla szkoł śię y dzieł Rycerskich wyprawi Zeby był w obu naukach ćwiczony Mogł iść na Parthy ztamtąd powrocony. XXXII. Z Macedoniey często się do niego Kawallerya ziezdza dla cwicżenia Rotmistrze, wodze, wiedząc bydz krewnego Caezara,
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 63
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693
oraz Podskarbim Pruskim, i ekonomią Malborską trzymał. Związał się był dożywotnie naprzód z Katarzyną Opalińską, pozostałą wdową po Dymitrze Weiherze Kasztelanie Gdańskim, potym z Sybillą Piastowną, to jest, z linii Piasta, Domu który w Polsce naszej, więcej niż cztery sta lat na tronie panował: była to córka Jerzego Książęcia Brygeńskiego, wnuczka Joachima Elektora Brandenburskiego : potomstwo jego córki trzy, Konstancja Bąkowska Wojewodzina Malborska, Starościna Bródnicka, z Opalińskiej urodzona, miłosierna na ubogich i Domy zakonne, umarła 1685, w Toruniu u Z. Jana z nadgrobkiem marmurowym pochowana. Cecylia Brezina Wojewodzina Poznańska. Weiherowa Wojewodzina Pomorska, Ludwika Weihera małżonka. Ms. Konopats: synów
oraz Podskárbim Pruskim, y ekonomią Malborską trzymał. Związał się był dożywotnie naprzod z Kátárzyną Opalińską, pozostałą wdową po Dymitrze Weiherze Kásztelánie Gdańskim, potym z Sybillą Piastowną, to iest, z linii Piasta, Domu ktory w Polszcze nászey, więcey niż cztery sta lat ná tronie panował: byłá to corka Jerzego Xiążęcia Brygeńskiego, wnuczka Joachimá Elektorá Brandeburskiego : potomstwo iego corki trzy, Konstáncya Bąkowska Woiewodzina Malborska, Stárościna Brodnicka, z Opalińskiey urodzona, miłosierna ná ubogich y Domy zakonne, umarła 1685, w Toruniu u S. Janá z nadgrobkiem marmurowym pochowana. Cecylia Brezina Woiewodzina Poznańska. Weiherowa Woiewodzina Pomorska, Ludwiká Weihera małżonka. Ms. Konopats: synow
Skrót tekstu: NiesKor_II
Strona: 70
Tytuł:
Korona polska, t. II
Autor:
Kasper Niesiecki
Drukarnia:
Collegium lwowskiego Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
herbarze
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1738
Data wydania (nie wcześniej niż):
1738
Data wydania (nie później niż):
1738