ten drugi młody za kark mię znać że mięto chciał żywcem prowadzić, bo jeszcze żadnego Języka nie wzięli byli tylko zabili kilku naszych, albo tez nie miał do mnie czym strzelić bo obadwa pistolety znalazły się nienabite azatę rękę co trzymał szablę uchwyciłem go lewą ręku zaraz wten czas kiedy mię porwał za kark i tak wodziemy się właśnie kiedy owo się dwaj jastrzębie związą. Tnie inszy Moskal na plesniwym Bachmacie ów Na niego woła Chfiedore chwiedore sudy a Chfiedorowi tez chodziło o swoję skorę. bo go dwaj Towarzystwa przebiegali. Obaczywszy Towarzystwo do mnie dawszy pokoj owemu co go gonili. Moskal Woła puskaj ta pujdu do Dytka ja tez już niechciał
tęn drugi młody za kark mię znac że mięto chciał zywcem prowadzić, bo ieszcze zadnego Ięzyka nie wzięli byli tylko zabili kilku naszych, albo tez nie miał do mnie czym strzelić bo obadwa pistolety znalazły się nienabite azatę rękę co trzymał szablę uchwyciłęm go lewą ręku zaraz wten czas kiedy mię porwał za kark y tak wodzięmy się własnie kiedy owo się dway iastrzębie związą. Tnie inszy Moskal na plesniwym Bachmacie ow Na niego woła Chfiedore chwiedore sudy a Chfiedorowi tez chodziło o swoię skorę. bo go dway Towarzystwa przebiegali. Obaczywszy Towarzystwo do mnie dawszy pokoy owemu co go gonili. Moskal Woła puskay ta puydu do Dytka ia tez iuz niechciał
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 104v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688