, Ojczyzna Z, Ignacego. Tuż niedaleko Miasta Fontarabii, (Fons rapidus) we Wsi Rentery same Panny mieszkają bez Mężatek i Mężczyzn, same na promach przewożą za małą kwotę.
W HISZPANII Tarrakoneńskiej, jest Aragońskie Królestwo, w którym było Miasto sławne bez murów NUMANTIA, gdzie teraz na obalinach partykularzyk Almasoch czyli Soria. Wojowało z Rzymianami lat 20 ; lat 14 od ich oblężone, czterdzieści tysięcy pokonało Rzymian, swoich ludzi mając tylko 4 tysiące. Na ostatek od Ścipiona drugiego (skąd Ścipio Numantinus nazwany) cale zburzone, i to tylko w imieniu i w murach nie w Osobach, które siebie i całe zbiory majotki na ogień rzucili. A
, Oyczyzna S, Ignacego. Tuż niedaleko Miásta Fontarábii, (Fons rapidus) we Wsi Renteri same Panny mieszkaią bez Mężatek y Męszczyzn, same na promach przewożą za małą kwotę.
W HISZPANII Tarrakoneńskiey, iest Aragońskie Krolestwo, w ktorym było Miasto sławne bez murow NUMANTIA, gdzie teraz ná obalinach partykularzyk Almasoch czyli Soria. Woiowało z Rzymianami lat 20 ; lat 14 od ich oblężone, czterdzieści tysięcy pokonáło Rzymian, swoich ludzi maiąc tylko 4 tysiące. Na ostatek od Scipiona drugiego (zkąd Scipio Numantinus nazwany) cale zburzone, y to tylko w imieniu y w murach nie w Osobach, ktore siebie y całe zbiory maiotki ná ogień rzucili. A
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 173
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
nic w bezpieczeństwie. Było tam przedtym 5. miast/ i dla tego zwano ją Pentapolim, a te były: Cirene/ Apollonia/ Ptolomaida/ Arsinoe/ Berenice. Cirene było miasto wielkie/ obfite w rożą/ szafran/ wina/ konie: była matką wiela ludzi znacznych/ i tak było mocne/ iż długo wojowało z Kartagineńczykami. We śrzodku ziemie przeciw Cirenaice/ mieszkiwali Nasamoni/ Pilli/ część Getulów/ i Garamantów. Marmaryka rozciąga się miedzy Cirenaiką/ i miedzy Egiptem/ we śrzodku ziemie: drudzy ją zowią Ammoniaca: bo nasławniejsze miejsce z inszych/ które jedno miała/ było za czasu Jouisza Ammone/ sławne dla Oracula/ i
nic w bespieczeństwie. Było tám przedtym 5. miast/ y dla tego zwano ią Pentapolim, á te były: Cirene/ Apolloniá/ Ptolomáidá/ Arsinoe/ Berenice. Cirene było miásto wielkie/ obfite w rożą/ száfran/ winá/ konie: byłá mátką wiela ludźi znácznych/ y ták było mocne/ iż długo woiowało z Kárthágineńczykámi. We śrzodku źiemie przećiw Cirenáice/ mieszkiwáli Násámoni/ Pilli/ część Getulow/ y Gárámántow. Mármáriká rozćiąga się miedzy Cirenáiką/ y miedzy Egyptem/ we śrzodku źiemie: drudzy ią zowią Ammoniácá: bo nasławnieysze mieysce z inszych/ ktore iedno miáłá/ było zá czásu Iouiszá Ammone/ sławne dla Oráculá/ y
Skrót tekstu: BotŁęczRel_I
Strona: 259
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. I
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
, że oderwawszy nam niektóre osoby potężne i subtelnymi praktykami nas rozerwawszy, nie jeno nic a nic na poselstwo, z rokoszu posłane, nie uczynił, ale i sam rokosz potępił, a tych, coby im onych urazów swych
popierać śmieli, za nieprzyjacioły ojczyzny osądził i zaraz z wojskiem na nie nastąpił, które ich wojowało, z domów wy włóczyło, w powroziech przy koniech wodziło; potym zaraz skarb Rzpltej z Rawy gwałtownie przez żołnierze wziął i niektórym województwom na karki je wsadził, a sejmu i onych rzeczy, pod Wiślicą pro forma pozwolonych, umknął. To pierwsza sztuka; a to druga, kiedy zaś na rokosz zawołano, dopiero się
, że oderwawszy nam niektóre osoby potężne i subtelnymi praktykami nas rozerwawszy, nie jeno nic a nic na poselstwo, z rokoszu posłane, nie uczynił, ale i sam rokosz potępił, a tych, coby im onych urazów swych
popierać śmieli, za nieprzyjacioły ojczyzny osądził i zaraz z wojskiem na nie nastąpił, które ich wojowało, z domów wy włóczyło, w powroziech przy koniech wodziło; potym zaraz skarb Rzpltej z Rawy gwałtownie przez żołnierze wziął i niektórym województwom na karki je wsadził, a sejmu i onych rzeczy, pod Wiślicą pro forma pozwolonych, umknął. To pierwsza sztuka; a to druga, kiedy zaś na rokosz zawołano, dopiero się
Skrót tekstu: RanyRzeczCz_III
Strona: 373
Tytuł:
Śmiertelne rany Rzeczypospolitej naszej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
3
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętnosci
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918