Ci Kawalerowie na Vota, 1 Castitatis, aby bez Zon byli, ale często przy dyspensie Rzymskiej składają Krzyże. 2: Paupertatis, aby przy bogactwach mieli się za ubogich w Duchu et omnia pro communi całego Zakonu reputando. 3. Obedientiae, którą ekshibent Ojcu Z i Magistro sui Ordinis. Czwarte Votum czynią implicitè wiecznego wojowania z Turczynem: Z tych racyj są Spirituales: jakoż Mistrżowi ich daje się tytuł Eminentiae, non Celsitudinis: Bywają i Kardynali Kawalerami tego Zakonu. O Wierze Katolickiej, którą zdobią Ordery
PRISCELIDyS albo PODWIĄZKI ORDER w Anglii od Edwarda III Króla Angielskiego fundowany z tej okazji, że Król tancując z Hrabianką, albo Grafowną Salisburską swoją
Ci Kawalerowie na Vota, 1 Castitatis, aby bez Zon byli, ale często przy dyspensie Rzymskiey składaią Krzyże. 2: Paupertatis, aby przy bogactwach mieli się za ubogich w Duchu et omnia pro communi całego Zakonu reputando. 3. Obedientiae, ktorą exhibent Oycu S y Magistro sui Ordinis. Czwarte Votum czynią implicitè wiecznego woiowania z Turczynem: Z tych racyi są Spirituales: iakoż Mistrżowi ich daie się tytuł Eminentiae, non Celsitudinis: Bywaią y Kardynali Kawalerami tego Zakonu. O Wierze Katolickiey, ktorą zdobią Ordery
PRISCELIDIS albo PODWIĄZKI ORDER w Anglii od Edwarda III Krola Angielskiego fundowany z tey okazyi, że Krol tancuiąc z Hrabianką, albo Graffowną Salisburską swoią
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 1055
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
Przynieś/ Mało/ Nic to? A tym wszytkim potrzeba nie lada posagu. Której Sumnienie: Piekło i zatracenie, nie bywają nigdy napełnio- nie; tak oczy człowiecze nie nasycone. A to rzekszy sumnienie/ zdumiało się nazbyt iż tak wiele nadchnienia Ducha Świętego Ciernie podusiło? Nadto jako to prawda co świadczy pismo ś. Wojowanie jest żywot człowieczy na ziemi! Wojując wprawdzie dobrzy z ciałem/ światem/ i złośnikiem; jednak nie mniej i grzeszni z Bogiem. A nie dziw/ bo musi się wypełnić pismo: Niezbożny gdy przyjdzie w głębokość grzechów za nic sobie nie ma. I szepnie mu raz/ ale do żywego mówiąc: Zapamiętałeś nieszczęsny
Przynieś/ Mało/ Nic to? A tym wszytkim potrzebá nie ladá poságu. Ktorey Sumnienie: Piekło y zatracenie, nie bywaią nigdy napełnio- ne; ták oczy człowiecze nie nasycone. A to rzekszy sumnienie/ zdumiáło się názbyt iż ták wiele nadchnieniá Duchá Swiętego Ciernie poduśiło? Nadto iáko to práwdá co świádczy pismo ś. Woiowánie iest żywot człowieczy ná źiemi! Woiuiąc wpráwdźie dobrzy z ćiáłem/ świátem/ y złośnikiem; iednák nie mniey y grzeszni z Bogiem. A nie dźiw/ bo muśi się wypełnić pismo: Niezbożny gdy przyidźie w głębokość grzechow za nic sobie nie ma. Y szepnie mu raz/ ále do żywego mowiąc: Zápamiętałeś nieszczęsny
Skrót tekstu: BanHist
Strona: 19
Tytuł:
Bankiet albo historia jako Adam bankietował
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1650
Data wydania (nie wcześniej niż):
1650
Data wydania (nie później niż):
1650
: pierwej rabować niżeli wojować nauczeni. Jak prędko odniesą, tak prędko i tracą wiktorią. Przecież nad inne grube Narody punktualnego danego dotrzymują słowa, dyskretni na niewolnika. Dziwnie to utratna z temi Wojna, którzy nie mają co utracić. To mają sobie za utratę, że się z łupów nie wspomogli. Motivum u nich wojowania największe, aby nic nie mając, mieć mogli cokolwiek, i swoje zapomoc niedostatki. Pracowita z takim wojna nieprzyjacielem, którego żebyś pokonał, szukać potrzeba, a choć znajdziesz, nie stanie do potyczki, tylko ci jest ad vexam, Zaczym te Nacje podobne ad fatuos ignes, za uciekającemi goniących, przed goniącewi
: pierwey rábować niżeli woiowáć náuczeni. Iak prętko odniesą, ták prętko y trácą wiktoryą. Przecież nád inne grube Národy punktualnego danego dotrzymuią słowá, dyskretni ná niewolnika. Dźiwnie to utrátna z temi Woyná, ktorzy nie maią co utrácić. To máią sobie zá utrátę, że się z łupow nie wspomogli. Motivum u nich woiowánia náywiększe, aby nic nie maiąc, mieć mogli cokolwiek, y swoie zápomoc niedostátki. Prácowita z takim woyná nieprzyiacielem, ktorego żebyś pokonáł, szukać potrzeba, á choć znáydźiesz, nie stánie do potyczki, tylko ci iest ad vexam, Záczym te Nácye podobne ad fatuos ignes, zá uciekaiącemi goniących, przed goniącewi
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 717
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746
. K. M., aby beł przez granice koronne nie chciał, wracając się do domu, przechodzić; a gotowości potężny do bronienia mu tego nie beło, kwarcianego jedno coś żołnierza. Trzeba zawdy wielką mieć pieczą i wielką ostrożność na nieprzyjaciela tego dla jego ustawiczny gotowości i prędkości. A jako gwałtowniejszym jego najazdom i wojowaniu zastanowienim z niem przymierza, tak utarczkom ustawicznym, bez których nigdy nie bywało, trzymanim żołnierza zabiegać potrzeba.
Z Moskwą przymierze już prawie na wychodzeniu, a ledwie i teraz jest które; bardzo na tę tam stronę oko mieć potrzeba. Wiecie wm., co przeszłych czasów odniosło W. Ks. Litewskie i ziemia inflancka
. K. M., aby beł przez granice koronne nie chciał, wracając się do domu, przechodzić; a gotowości potężny do bronienia mu tego nie beło, kwarcianego jedno coś żołnierza. Trzeba zawdy wielką mieć pieczą i wielgą ostrożność na nieprzyjaciela tego dla jego ustawiczny gotowości i prętkości. A jako gwałtowniejszym jego najazdom i wojowaniu zastanowienim z niem przymierza, tak utarczkom ustawicznym, bez których nigdy nie bywało, trzymanim żołnierza zabiegać potrzeba.
Z Moskwą przymierze już prawie na wychodzeniu, a ledwie i teraz jest które; bardzo na tę tam stronę oko mieć potrzeba. Wiecie wm., co przeszłych czasów odniosło W. Ks. Litewskie i ziemia inflancka
Skrót tekstu: AktaPozn_I_1
Strona: 214
Tytuł:
Akta sejmikowe województw poznańskiego i kaliskiego tom I
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
akta sejmikowe
Tematyka:
polityka, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1601 a 1616
Data wydania (nie wcześniej niż):
1601
Data wydania (nie później niż):
1616
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Włodzimierz Dworzaczek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Poznań
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1957
nasze których lubos my już byli uronili po trosze przez bitwy przeszłe i słoty jesienne i to pływanie na rzekach pod czas zimnej wody, ale zaś napełniło się tego przez tę okazją że ich było dosyć i bardzo dobrych owych Astrachańskich kałmuków, Bachmatów i różnych Ruskich koni.
Mogliby Panowie Żołnierze teraźniejszego Wieku brać Ideam z naszego Wojowania, którzy to często konie tracą. Ja powiedam ze oni nigdy w większych niebywają pracach, jako my bywali et consequenter od bytu takiego nie mieli na konie a przecię Wojsko nigdy nie opieszała tak to było u nas konia stracic jako raka z kobieli wypuścić bo wiedział każdy że przy szczerym potkaniu z Nieprzyjacielem może mu Pan
nasze ktorych lubos my iuz byli uronili po trosze przez bitwy przeszłe y słoty iesięnne y to pływanie na rzekach pod czas zimney wody, ale zas napełniło się tego przez tę okazyią że ich było dosyc y bardzo dobrych owych Astrachanskich kałmukow, Bachmatow y roznych Ruskich koni.
Mogliby Panowie Zołnierze teraznieyszego Wieku brac Ideam z naszego Woiowania, ktorzy to często konie tracą. Ia powiedam ze oni nigdy w większych niebywaią pracach, iako my bywali et consequenter od bytu takiego nie mieli na konie a przecię Woysko nigdy nie opieszała tak to było u nas konia stracic iako raka z kobieli wypuscić bo wiedział kozdy że przy szczerym potkaniu z Nieprzyiacielem moze mu Pan
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 113v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
przyszedł i tam z sołtan gałgą już nadeszłym, w polu na śniegu wielkim wojska oboje uszykowawszy, przywitał się. Braterstwo potym zawierali dawszy każdemu z naszej starszyzny, którzy z hetmanem byli, po kaftanie złotogłowym według osoby, i nasi także, kto co mógł wzajem na znak przyjaźni sołtanowi i murdzom dawali.
Potym o dalszym wojowania progresie traktowali, a zrozumiawszy sołtan gałga, że u Polaków armaty i piechot nie masz, bez tego porywać się na nieprzyjaciela nie radzi, ale raczej powrotu piechot z Polski, choć na wiosnę jako najprędzej oczekiwać, tymczasem wojska na konsystencjach koło Dniestru rozłożywszy. Na Rok 1655
czym gdy stanęło, konsystencyje ordzie w Mohylowie,
przyszedł i tam z sołtan gałgą już nadeszłym, w polu na śniegu wielkim wojska oboje uszykowawszy, przywitał się. Braterstwo potym zawierali dawszy każdemu z naszej starszyzny, którzy z hetmanem byli, po kaftanie złotogłowym według osoby, i nasi także, kto co mógł wzajem na znak przyjaźni sołtanowi i murdzom dawali.
Potym o dalszym wojowania progresie traktowali, a zrozumiawszy sołtan gałga, że u Polaków armaty i piechot nie masz, bez tego porywać się na nieprzyjaciela nie radzi, ale raczej powrotu piechot z Polski, choć na wiosnę jako najprędzej oczekiwać, tymczasem wojska na konsystencyjach koło Dniestru rozłożywszy. Na Rok 1655
czym gdy stanęło, konsystencyje ordzie w Mohylowie,
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 129
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000
poradzim nic ani wymyślim/ gdy się stało/ nie lża nam/ tylko abo się mężnie z Polaki bić i potykać abo przed potrzebą jakich media do Traktatów i pokoju szukać/ żeby zgodę i pakta (choć wiecznie) ż nimi zawrzeć/ jeśli nam będą chcieć wierzyć i na to pozwolić; abo jaki sposób nowego wojowania stuczny i chytry wymyślić i wynaleźć/ Cudzoziemców różnych na consilia prywatne wezwawszy/ i kõntentacje nam znaczne obiecując. Rzecze ten stary Basza człek z dawna wojenny i mężny: Cesarzu/ trudna rada po czasie/ po zawodzie/ i po szkodzie: nie uwierzymy aż doznamy ato niezawadzi pokusić szczęścia i sprobować/ jeślinie pomoże
poradźim nic áni wymyślim/ gdy sie sstáło/ nie lża nam/ tylko ábo sie mężnie z Polaki bić y potykać ábo przed potrzebą iakich media do Tráktatow y pokoiu szukáć/ żeby zgodę y paktá (choć wiecznie) ż nimi zawrzeć/ ieśli nam będą chćieć wierzyć y ná to pozwolić; ábo iáki sposob nowego woiowánia stucżny y chytry wymyślić y wynáleść/ Cudzoziemcow rożnych ná consilia priwatne wezwawszy/ y kõntentácye nam znacżne obiecuiąc. Rzecże ten stáry Bászá cżłek z dawná woienny y mężny: Cesárzu/ trudna rádá po cżáśie/ po zawodźie/ y po szkodźie: nie uwierzymy aż doznamy áto niezáwadźi pokuśić szcżęśćia y zprobowáć/ ieślinie pomoże
Skrót tekstu: StarWyp
Strona: D2v
Tytuł:
Wyprawa i wyiazd sułtana Amurata cesarza tureckiego na wojnę do Korony Polskiej
Autor:
Szymon Starowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
(pod karą o niedbałą starszynę) mianowicie ktoby z Towarzystwa przesadzał się w Namioty wytworne/ farbiste/ floryzowane/ okrom prostej domowej roboty/ żeby się rozpuszczenie trybu wojskowego/ powoli nie wkradało/ i utrata. Zapatrując się zaś na zmniejszenie Taboru/ odjąć cale wozy Towarzystwu: (jako niektórzy dla prędkości/ i lżejszego wojowania/ mniemaniem się uwodzą) nie jest ze wszytkim pożyteczna/ gdyż spustne rzeki/ nie są częste unas/ ani wozów nie masz z publicznego skarbu opatrzonych/ któremi by żywność za wojskiem wieziona była/ dla przedaży. Często przytem w borgowej służbie zostaje żołnierz/ że nie ma za co kupić/ a luboby
(pod karą o niedbáłą stárszynę) miánowićie ktoby z Towárzystwá przesadzał się w Námioty wytworne/ fárbiste/ floryzowáne/ okrom prostey domowey roboty/ żeby się rospuszczenie trybu woyskowego/ powoli nie wkrádáło/ y vtrátá. Zápátruiąc się záś ná zmnieyszenie Táboru/ odiąć cále wozy Towárzystwu: (iáko niektorzy dla prędkośći/ y lżeyszego woiowániá/ mniemániem się vwodzą) nie iest ze wszytkim pożyteczna/ gdyż spustne rzeki/ nie są częste vnas/ áni wozow nie mász z publicznego skárbu opátrzonych/ ktoremi by żywność zá woyskiem wieźiona była/ dla przedaży. Często przytẽ w borgowey służbie zostáie żołnierz/ że nie ma zá co kupić/ á luboby
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 16
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
chciał i kiedy afektował; a że Sasi ciężkie mieli konie, musieli insze lekkie do odprawowania podjazdów z Szmigielskim przy każdym regimencie mieć, które oni Szmigielskiego końmi nazywali. Przykrzyły się bardzo Sasom owe komendy Szmigielskiego, bo ich dobrze naganiał, a z ciężkiej pracy niejeden musiał duszą pieczętować. Zażywał też wielki kawaler rozlicznych sposobów w wojowaniu swojem z Szwedami, często cum summo periculo vitae: ufarbowawszy wąsy, przebrawszy się po chłopsku, w obozach szwedzkich miotły przedawał, piwo jednym koniem do Szwedów woził, albo chleb nosił, a przepatrzywszy Szwedzkie stanowiska, w nocy z ludźmi swymi odważnie napadał zawsze, i tak wszędy szczęśliwie z wielką klęską nieprzyjaciela wygrawał. Gdy
chciał i kiedy affektował; a że Sasi ciężkie mieli konie, musieli insze lekkie do odprawowania podjazdów z Szmigielskim przy każdym regimencie mieć, które oni Szmigielskiego końmi nazywali. Przykrzyły się bardzo Sasom owe komendy Szmigielskiego, bo ich dobrze naganiał, a z ciężkiéj pracy niejeden musiał duszą pieczętować. Zażywał téż wielki kawaler rozlicznych sposobów w wojowaniu swojém z Szwedami, często cum summo periculo vitae: ufarbowawszy wąsy, przebrawszy się po chłopsku, w obozach szwedzkich miotły przedawał, piwo jednym koniem do Szwedów woził, albo chleb nosił, a przepatrzywszy Szwedzkie stanowiska, w nocy z ludźmi swymi odważnie napadał zawsze, i tak wszędy szczęśliwie z wielką klęską nieprzyjaciela wygrawał. Gdy
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 101
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
wojnach mają trzy rzeczy straszne 172 Odmienili sposób wojowania 137. Turczyna poddani jego nienawidzą 165. Tureckiego Cara państwa we trzech częściach świata: bogactwa/ rządy/ siły rozmaite/ pograniczni 165 et sequen. Turczyn przechodzi w polu Persa 136 Tureckich sił z Hiszpańskiemi porównanie 188. Turczyn boi się Polskich sił 175 Tureckie postępki w wojowaniu 165. Turecka strzelba ogromna i dostateczna 172 Turecka jazda rozmaita 169. Turecka dysciplina na wojnie/ i dostatek ludu i potrzeb wojennych 173 Tuścia zawsze kłopotu i nakładu była przyczyną Cesarzom 70 V. Vallowie dobrzy są Landcmani 918. Vandalowie posiedli Andalogią i Afrykę 67. Udia miasto wielkie w Siam 103 Vejo miasto piękniejsze nad Rzym
woynách máią trzy rzeczy strászne 172 Odmienili sposob woiowánia 137. Turczyná poddáni iego nienawidzą 165. Tureckiego Cárá pánstwá we trzech częśćiách świátá: bogáctwá/ rządy/ śiły rozmáite/ pográniczni 165 et sequen. Turczyn przechodzi w polu Persá 136 Tureckich śił z Hiszpánskiemi porownánie 188. Turczyn boi się Polskich śił 175 Tureckie postępki w woiowániu 165. Turecka strzelbá ogromna y dostáteczna 172 Turecka iezdá rozmáita 169. Turecka discipliná ná woynie/ y dostátek ludu y potrzeb woiennych 173 Tuscia záwsze kłopotu y nakłádu byłá przyczyną Cesárzom 70 V. Vállowie dobrzy są Landtzmani 918. Vándalowie pośiedli Andálogią y Afrikę 67. Vdia miásto wielkie w Siám 103 Veio miásto pięknieysze nád Rzym
Skrót tekstu: BotŁęczRel_III
Strona: 15
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. III
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609