pokoj i próżnowanie przyniosło/ zbytki/ zatym i nierząd/ a zaraz potym zguba. A dotegoż to końca odwaga i męstwo ma zmierzać? Ten jest efekt/ tym się kończy wszytka spraw wielkich zacność. Nierządem giną Państwa/ nierząd Korony zdziera Królom z-głowy/ z-walecznych ludzi czyni imbelles, z-wolnych i swobodnych nikczemne niewolniki. Kiedyby wżdy ab interitu do rządu do męstwaby regres/ zostawałaby nadzieja perpetuandorum Imperiorum; ale tak res comparatae sunt, że à privatione non datur regressus ad habitum, Co jeżeli in aliis verificatur, in eversis Regnis et Imperiis na oko obaczyć każdy może. Morzem niekiedy płynąc Servius Sulpitius
pokoy i prożnowanie przyniosło/ zbytki/ zátym i nierząd/ á zaraz potym zguba. A dotegoż to koncá odwagá i męstwo ma zmierzáć? Ten iest efekt/ tym się konczy wszytká spraw wielkich zacność. Nierządem giną Pánstwá/ nierząd Korony zdźiera Krolom z-głowy/ z-walecznych ludźi czyni imbelles, z-wolnych i swobodnych nikczemne niewolniki. Kiedyby wżdy ab interitu do rządu do męstwáby regres/ zostawáłaby nádźieiá perpetuandorum Imperiorum; ále ták res comparatae sunt, że à privatione non datur regressus ad habitum, Co ieżeli in aliis verificatur, in eversis Regnis et Imperiis ná oko obaczyć káżdy może. Morzem niekiedy płynąc Servius Sulpitius
Skrót tekstu: PisMów_II
Strona: 55
Tytuł:
Mówca polski, t. 2
Autor:
Jan Pisarski
Drukarnia:
Drukarnia Kolegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
retoryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1676
Data wydania (nie wcześniej niż):
1676
Data wydania (nie później niż):
1676
plamy wielorakiej różności wyrzucać się zwykły.
Im mniejsza liczba tych plam, i im barziej równają się w podobieństwie ukąszenia pchły; tym większa i lepsza nadzieja dla chorego; a to tym barziej, kiedy przy wyrzucaniu się plam, uryna nieklarowna sedyment metny wydaje, i kiedy przytym oddech piersi wolny, pot kwaśny, zwolnym stolcem bywa. Niebezpieczeństwo pociagają za sobą wtej chorobie następujące znaki. Często mdłość, słaby i ledwie co czujny puls, ustawiczne szaleństwo z bezsennością, uryna klarowna: jeszcze, gdy te plamy są błękitne, lub zielone; Kczliwość i ciężkość w piersiach, język czarny i suchy. Niemniej niebezpieczny chory, który się na słabość
plamy wielorakiey rożnośći wyrzucać się zwykły.
Jm mnieysza liczba tych plam, y im barźiey rownaią się w podobienstwie ukąszenia pchły; tym większa y lepsza nadźieia dla chorego; a to tym barziey, kiedy przy wyrzucaniu się plam, uryna nieklarowna sedyment metny wydaie, y kiedy przytym oddech pierśi wolny, pot kwaśny, zwolnym stolcem bywa. Niebezpieczeństwo pociagaią za sobą wtey chorobie następuiące znaki. Często mdłość, słaby y ledwie co czuyny puls, ustawiczne szalenstwo z bezsennośćią, uryna klarowna: ieszcze, gdy te plamy są błękitne, lub zielone; Kczliwośc y cięzkość w pierśiach, ięzyk czarny y suchy. Niemniey niebezpieczny chory, ktory się na słabość
Skrót tekstu: BeimJelMed
Strona: 40
Tytuł:
Medyk domowy
Autor:
Samuel Beimler
Tłumacz:
Jan Jerzy Jelonek
Drukarnia:
Michał Wawrzyniec Presser
Miejsce wydania:
Leszno
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1749
Data wydania (nie wcześniej niż):
1749
Data wydania (nie później niż):
1749