być, jedno żałosna. Jednak nie wątpię, iż Pan Bóg, który widzi serce moje i tę ochronę, iż sam mi to, co czynię, jako i to, cobym dla prawdy ucierpiał, sowito na onym świecie nagrodzi. Zatym się z służbami swemi etc.
Z Sokala ipso die transfigurationis Domini po wotywie, za WKM. mianej, anno 1605.
To takie pisanie rozumiałem, że jeden pożytek z tych trzech miało uczynić: albo ten, żeby był KiM. częścią ostrością tego wymawiania i dawniejszych i teraźniejszych z strony tego królestwa zamysłów, częścią strachem kaźni Bożej, bądź też wstydem za ogłoszeniem tych rzeczy przywiedziony będąc
być, jedno żałosna. Jednak nie wątpię, iż Pan Bóg, który widzi serce moje i tę ochronę, iż sam mi to, co czynię, jako i to, cobym dla prawdy ucierpiał, sowito na onym świecie nagrodzi. Zatym się z służbami swemi etc.
Z Sokala ipso die transfigurationis Domini po wotywie, za WKM. mianej, anno 1605.
To takie pisanie rozumiałem, że jeden pożytek z tych trzech miało uczynić: albo ten, żeby był KJM. częścią ostrością tego wymawiania i dawniejszych i teraźniejszych z strony tego królestwa zamysłów, częścią strachem kaźni Bożej, bądź też wstydem za ogłoszeniem tych rzeczy przywiedziony będąc
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 282
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
wojować nas zaczęło, et conjurati venerunt ad classica venti. Był ten wicher późno w noc, i stąd strachu wielkiego i niezwyczajnego nabawił.
Pan Działyński wojewoda chełmiński mimo protestacje pojechał do Moskwy.
Szwed w Warmii eksakcje czyni niezwyczajne.
Książę imć kardynał convocavit naradę do Warszawy, która 30 Januarii zaczęła się cum omnibus solennitatibus z wotywą i kazaniem, które miał ksiądz Szyrma Societatis Jesu. Obrany na tej radzie marszałkiem ip. Bronisz starosta pyzdrski. Konfederacka alias to rada była, którą leczono vulnera interna et externa, i dlatego macano, co są za laesiones ab intra et ab extra.
Die 10 Februarii przybył komisarz od króla imci szwedzkiego, człowiek bardzo
wojować nas zaczęło, et conjurati venerunt ad classica venti. Był ten wicher późno w noc, i ztąd strachu wielkiego i niezwyczajnego nabawił.
Pan Działyński wojewoda chełmiński mimo protestacye pojechał do Moskwy.
Szwed w Warmii exakcye czyni niezwyczajne.
Książę imć kardynał convocavit naradę do Warszawy, która 30 Januarii zaczęła się cum omnibus solennitatibus z wotywą i kazaniem, które miał ksiądz Szyrma Societatis Jesu. Obrany na téj radzie marszałkiem jp. Bronisz starosta pyzdrski. Konfederacka alias to rada była, którą leczono vulnera interna et externa, i dlatego macano, co są za laesiones ab intra et ab extra.
Die 10 Februarii przybył kommissarz od króla imci szwedzkiego, człowiek bardzo
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 226
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
a prawie w momencie, Anno 1716.
Tamże umarł Anno 1715 Stawiński, myśliwiec, człowiek zabawny, śmieszny i srodze żartobliwy. Requiescant wszyscy in sanctissima pace. VI. Sejm walny sześcioniedzielny w Warszawie, dnia 30 miesiąca Septembra, Anno 1720, zaczęty solito more podług prawa, a potem niezakonczony, rozpełzły.
Po wysłuchanej wotywie w kościele kolegiackim oo. jezuitów de Spiritu sancto, pontyficaliter, ipanowie posłowie in numerosa frequentia zebrawszy się do izby poselskiej, na swoich zasiedli miejscach.
Iwp. Zawisza starosta miński, marszałek przeszły jucundissimo sermone witał izbę poselską, exhortando, aby sepositis privatis studiis et diffidentiis, quae movere populos potentes, brali przed się myśl
a prawie w momencie, Anno 1716.
Tamże umarł Anno 1715 Stawiński, myśliwiec, człowiek zabawny, śmieszny i srodze żartobliwy. Requiescant wszyscy in sanctissima pace. VI. Sejm walny sześcioniedzielny w Warszawie, dnia 30 miesiąca Septembra, Anno 1720, zaczęty solito more podług prawa, a potém niezakonczony, rozpełzły.
Po wysłuchanéj wotywie w kościele kolegiackim oo. jezuitów de Spiritu sancto, pontyficaliter, jpanowie posłowie in numerosa frequentia zebrawszy się do izby poselskiéj, na swoich zasiedli miejscach.
Jwp. Zawisza starosta miński, marszałek przeszły jucundissimo sermone witał izbę poselską, exhortando, aby sepositis privatis studiis et diffidentiis, quae movere populos potentes, brali przed się myśl
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 398
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
potencją Huniadesa, zbił, potym do Litwy pojechał, a w niebytności jego Tatarowie Podole zrabowali, i Ruś, a Książęta Śląscy Wieluńską Ziemię i Siewierz. R. 1454. Kazimierz ślub wziął w Krakowie z Elżbietą Córką Alberta Węgierskiego, i Czeskiego Króla, przy asystencyj Z. Kapistrana Legata[...] Papieskiego, Sproski Prymas mał Wotywę, i po ślubie koronował Królową, a Oleśnicki Kardynał i Biskup Krakowski ślub dawał. Tegoż Roku Pruscy Posłowie przybyli do Króla prosząc o wyzwolenie ich z jarzma Krzyżackiego, jakoż zebrawszy wojsko Kazimierz przez[...] 14 lat z niemi wojnę prowadził Na koniec R. 1466. Chojnic dobywszy Krzyżaków zniósł, którzy nie mogąc więcej przełomać[...] Potencyj
potencyą Huniadesa, zbił, potym do Litwy pojechał, á w niebytnośći jego Tatarowie Podole zrabowali, i Ruś, á Xiążęta Sląscy Wieluńską Ziemię i Siewierz. R. 1454. Kaźimierz ślub wźiął w Krakowie z Elżbietą Córką Alberta Węgierskiego, i Czeskiego Króla, przy assystencyi S. Kapistrana Legata[...] Papieskiego, Sproski Prymas mał Wotywę, i po ślubie koronował Królową, á Oleśnicki Kardynał i Biskup Krakowski ślub dawał. Tegoż Roku Pruscy Posłowie przybyli do Króla prosząc o wyzwolenie ich z jarzma Krzyżackiego, jakoż zebrawszy woysko Kaźimierz przez[...] 14 lat z niemi woynę prowadźił Na koniec R. 1466. Choynic dobywszy Krzyżaków zniósł, którzy nie mogąc więcey przełomać[...] Potencyi
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 57
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
obrany inwadyować musiał przysięgą sumnienie swoje podczas Sejmów, jako za życia swego nie miał promowować na Tron Sukcesora, o czym wiele Konstytucyj. ELEKCJA KrólÓW przez Pospolite ruszenie Województw wszystkich odprawiona być powinna. W dzień pierwszej Elekcyj Prymas z Stanem Senatorskim i Rycerskim jedzie najpierwej do Z. Jana w Warszawie, a z tamtąd po śpiewanej Wotywie o Z. Duchu i Kazaniu jedzie w Asystencyj Rzeczypospolitej na miejsce Elekcjom naznaczone miedzy Wolą i Warszawą, gdzie w polu pod Szopą wystawiony Senat, a Rycerski Stan miedzy okopami zaraz przy Szopie zasiada, i do obrania Marszałka przystępuje przez Vota delegowanych Posłów od Województw, który Marszałek obrany przysięga i deputuje z denuncjacją Elekcyj swojej do
obrany inwadyować muśiał przyśięgą sumnienie swoje podczas Seymów, jako za żyćia swego nie miał promowować na Tron Sukcessora, o czym wiele Konstytucyi. ELEKCYA KROLOW przez Pospolite ruszenie Województw wszystkich odprawiona byc powinna. W dźień pierwszey Elekcyi Prymas z Stanem Senatorskim i Rycerskim jedźie naypierwey do S. Jana w Warszawie, á z tamtąd po spiewaney Wotywie o S. Duchu i Kazaniu jedźie w Assystencyi Rzeczypospolitey na mieysce Elekcyom naznaczone miedzy Wolą i Warszawą, gdźie w polu pod Szopą wystawiony Senat, á Rycerski Stan miedzy okopami zaraz przy Szopie zaśiada, i do obrania Marszałka przystępuje przez Vota delegowanych Posłów od Województw, który Marszałek obrany przyśięga i deputuje z denuncyacyą Elekcyi swojey do
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 138
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
złote od Miasta odbiera i w podarunku 1000. Czerwonych Złotych, tam Magistrat przysięga Królowi i potym Król bierze Koronę na głowę, i Mieczem uderza w kilka osób Miejskich plecy, którzy odtąd nazywają się AURATI EQUITES. Po ceremonii wraca się na Zamek a Podskarbi W. K. Pospólstwu rzuca Numismata. Trzeciego dnia po Koronacyj Wotywa i Kazanie o Z. Duchu w Katedrze przy obecności Króla i Stanów, potym Król idzie do Senatorskiej izby z Senatorami, gdzie zasiadszy Rycerski Stan odchodzi do Poselskiej Izby, i tak Sejm się zaczyna, a pierwej Elekcja Marszałka, o czym niżej o Sejmie Walnym. Król nie może być a przynamniej nie powinien być koronowany
złote od Miasta odbiera i w podarunku 1000. Czerwonych Złotych, tam Magistrat przyśięga Królowi i potym Król bierze Koronę na głowę, i Mieczem uderza w kilka osob Mieyskich plecy, którzy odtąd nazywają śię AURATI EQUITES. Po ceremonii wraca śię na Zamek á Podskarbi W. K. Pospólstwu rzuca Numismata. Trzećiego dnia po Koronacyi Wotywa i Kazanie o S. Duchu w Katedrze przy obecnośći Króla i Stanów, potym Król idźie do Senatorskiey izby z Senatorami, gdźie zaśiadszy Rycerski Stan odchodźi do Poselskiey Izby, i tak Seym śię zaczyna, á pierwey Elekcya Marszałka, o czym niżey o Seymie Walnym. Król nie może być á przynamniéy nie powinien być koronowany
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 144
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Od czasu Elekcyj swojej już się z nikim sądzić nie mogą ani w Trybunale Lubelskim lub Radomskim, ani w Grodzie, lub Ziemstwie, ani Dóbr mogą kupować aż do skończenia swojej funkcyj. oprócz na wygodę swoję arendować. RZĄD POLSKI.
W pierwszy Poniedziałek po Z. Franciszku zaczyna się Trybunał Wielkopolskiej Prowincyj, gdzie po wysłuchaniu Wotywy o Z Duchu i Kazaniu w Kościele Farnym i po wyniesionym Sanctissimum do Zakrystyj, w tymże Kościele Ziemstwo Sieradzkie wraz z Grodem Piotrków: u Stolika zasiada, i tam słuchają Juramentów Prezydenta i Duchownych, a potym Świeckich, według porządku Województw, jeżeli zaś któremu z Deputatów jest zarzucona obiekcja, tedy powinien tenże Deputat
Od czasu Elekcyi swojey już śię z nikim sądźić nie mogą ani w Trybunale Lubelskim lub Radomskim, ani w Grodźie, lub Ziemstwie, ani Dóbr mogą kupować aż do skończenia swojey funkcyi. oprócz na wygodę swoję arendować. RZĄD POLSKI.
W pierwszy Poniedźiałek po S. Franćiszku zaczyna śię Trybunał Wielkopolskiey Prowincyi, gdźie po wysłuchaniu Wotywy o S Duchu i Kazaniu w Kośćiele Farnym i po wynieśionym Sanctissimum do Zakrystyi, w tymże Kośćiele Ziemstwo Sieradzkie wraz z Grodem Piotrkow: u Stolika zaśiada, i tam słuchają Juramentów Prezydenta i Duchownych, á potym Swieckich, według porządku Województw, jeżeli zaś któremu z Deputatów jest zarzucona objekcya, tedy powinien tenże Deputat
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 250
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
komuż nie włożyły Na zmysły pęta, kogoż nie stroczyły? Każdy stąd sługą twym chciał być do garła, Aż ich nadzieja tucząc mądrze starła. Więc gdy mój podpis w tej tu położony Księdze, nie będzię przez cię wygładzony, Liczyć się mogę za fortuny syna, Kiedy mię dojdzie tak wdzięczna nowina. 788. Wotywa do wielmożnego lmci pana Aleksandra z Baucendorfu na Kęsowie Kęsowskiego, starosty borzechowskiego, chorążego usarskiego IW. lmci Pana Władysława Denhofa wojewody pomorskiego in A. 1683 napisana, kiedy król Imość szedł z wojskiem na cesarską pod Wiedeń.
Choć mię osądzisz u siebie w tej mierze Za importuna, wielki kawalerze, Że kiedy ty tchniesz Marsa
komuż nie włożyły Na zmysły pęta, kogoż nie stroczyły? Każdy stąd sługą twym chciał być do garła, Aż ich nadzieja tucząc mądrze starła. Więc gdy moj podpis w tej tu położony Księdze, nie będzię przez cię wygładzony, Liczyć się mogę za fortuny syna, Kiedy mię dojdzie tak wdzięczna nowina. 788. Wotywa do wielmożnego lmci pana Aleksandra z Baucendorfu na Kęsowie Kęsowskiego, starosty borzechowskiego, chorążego usarskiego JW. lmci Pana Władysława Denhoffa wojewody pomorskiego in A. 1683 napisana, kiedy krol Jmość szedł z wojskiem na cesarską pod Wiedeń.
Choć mię osądzisz u siebie w tej mierze Za importuna, wielki kawalerze, Że kiedy ty tchniesz Marsa
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 280
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
pełno, tak iż z samego Loretu wyganiają alternato, aby jedni drugim ustępowali, bo by się mieścić razem nie mogli.
Za ołtarzem jest przegroda, kędy stoi obraz z marmuru białego (ale od lamp i świec ustawnie gorających poczerniały) Naświętszej Panny Loretańskiej. Wszytek ubrany barzo drogiemi kamieńmi i około barzo siła różnych barzo bogatych wotyw różnych królów i monarchów. Tam tedy per favor wpuszczają dla zażycia
wcześniejszego nabożeństwa, bo nicht nie przeszkodzi. A pod samym obrazem jest miejsce gołe muru, które całują ludzie, kędy Naświętsza Panna siedziała, kiedy Anioł Gabriel zwiastował.
Muzyka barzo wyśmienita podczas mszy śpiewanej była. Spowiedników wszytkich języków dla różnych foristierów, ustawnie
pełno, tak iż z samego Loretu wyganiają alternato, aby jedni drugim ustępowali, bo by się mieścić razem nie mogli.
Za ołtarzem jest przegroda, kędy stoi obraz z marmuru białego (ale od lamp i świec ustawnie gorających poczerniały) Naświętszej Panny Loretańskiej. Wszytek ubrany barzo drogiemi kamienmi i około barzo siła różnych barzo bogatych wotyw różnych królów i monarchów. Tam tedy per favor wpuszczają dla zażycia
wcześniejszego nabożeństwa, bo nicht nie przeszkodzi. A pod samym obrazem jest miesce gołe muru, które całują ludzie, kędy Naświętsza Panna siedziała, kiedy Anioł Gabriel zwiastował.
Muzyka barzo wyśmienita podczas mszy śpiewanej była. Spowiedników wszytkich języków dla różnych foristierów, ustawnie
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 183
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
iż osoby ledwo okiem dojźrzeć może jako subtelnie wyrażone; a były antiqua mente bogato złociste, teraz vetustate pozłota spełzla, jeno na niektórych miejscach apparet.
Stamtąd kościół S. Marie Annuntiate non magnae distantiae, który iż jest także piękny, ale w tym wyborny, iż ma obraz wielce cudowny Naświętszej Panny, kędy wotyw od srebra i złota barzo siła, tak iż nad Loret, a to secundo loco nie
masz w całych Włoszech, gdzieby tak wiele doznanych łask dokumentów lanych ze srebra i złota było.
Widziałem też magnificum opus przy kościele S. Laurentii, kaplicę, którą już od lat sześciudziesiąt i trzech assidue robią incessanter,
iż osoby ledwo okiem dojźrzeć może jako subtelnie wyrażone; a były antiqua mente bogato złociste, teraz vetustate pozłota spełzla, jeno na niektórych miejscach apparet.
Stamtąd kościoł S. Mariae Annuntiatae non magnae distantiae, który iż jest także piękny, ale w tym wyborny, iż ma obraz wielce cudowny Naświętszej Panny, kędy wotyw od srebra i złota barzo siła, tak iż nad Loret, a to secundo loco nie
masz w całych Włoszech, gdzieby tak wiele doznanych łask dokumentów lanych ze srebra i złota było.
Widziałem też magnificum opus przy kościele S. Laurentii, kaplicę, którą już od lat sześciudziesiąt i trzech assidue robią incessanter,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 254
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004