ludziom wrócona! O raju drogi, jużeś niezamkniony, kto Bogu miły, temuś otworzony, każdemu bity gościniec do ciebie, kto chce być w niebie! Już cię nie strzegą straszni Cherubowie, lecz otwierają z chęcią Aniołowie – z weselem wielkim prowadzą każdego sprawiedliwego. Chcę ja wniść myślą, bram rajskich stróżowie; wprowadźcież w niebo, święci Aniołowie, żebym zobaczył szczęście miejsca tego pożądanego. Co jest? Co widzę? Miasto nieprzejrzane, królestwo wielkie, nieoszacowane, splendor i chwałę niewypowiedzianą, nieopisaną. Mury dokoła z złota najczystszego, bramy z szafiru, z szmaraku drogiego, zawiasy złote, wrota rubinowe, karbunkułowe. Domy,
ludziom wrócona! O raju drogi, jużeś niezamkniony, kto Bogu miły, temuś otworzony, każdemu bity gościniec do ciebie, kto chce być w niebie! Już cię nie strzegą straszni Cherubowie, lecz otwierają z chęcią Aniołowie – z weselem wielkim prowadzą każdego sprawiedliwego. Chcę ja wniść myślą, bram rajskich stróżowie; wprowadźcież w niebo, święci Aniołowie, żebym zobaczył szczęście miejsca tego pożądanego. Co jest? Co widzę? Miasto nieprzejrzane, królestwo wielkie, nieoszacowane, splendor i chwałę niewypowiedzianą, nieopisaną. Mury dokoła z złota najczystszego, bramy z szafiru, z szmaraku drogiego, zawiasy złote, wrota rubinowe, karbunkułowe. Domy,
Skrót tekstu: BolesEcho
Strona: 107
Tytuł:
Przeraźliwe echo trąby ostatecznej
Autor:
Klemens Bolesławiusz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacek Sokolski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Instytut Badań Literackich PAN, Stowarzyszenie "Pro Cultura Litteraria"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
skarbnica, Nad nią smaczniuchna łożnica, Którą lecie drzewo chłodzi, Gdy go wiatr w stronę uwodzi. Przeciw temuż właśnie takie Budowanie; jak jednakie Sklepy dolne i piwnice: W tych może mieć pan winnice. Kuchnia zboku. Patrzę dalej, Aż przy studniej mówią: nalej Wody; konie wyprowadźcie Ze stajniej, drugie wprowadźcie. Koniuszy za tym wychodzi Z budynku; ten się przygodzi, W którym różna czeladź mieszka, Pańskich posług nie obmieszka. Wozownia wbok otworzysta, Pod nakryciem, jest przejrzysta. Tu od miasta brama zprzodku, Furta przy niej, mur weśrodku. Z drugą stronę także wrota; Powiedziała mi piechota. Dwór
skarbnica, Nad nią smaczniuchna łożnica, Którą lecie drzewo chłodzi, Gdy go wiatr w stronę uwodzi. Przeciw temuż właśnie takie Budowanie; jak jednakie Sklepy dolne i piwnice: W tych może mieć pan winnice. Kuchnia zboku. Patrzę dalej, Aż przy studniej mówią: nalej Wody; konie wyprowadźcie Ze stajniej, drugie wprowadźcie. Koniuszy za tym wychodzi Z budynku; ten się przygodzi, W którym różna czeladź mieszka, Pańskich posług nie obmieszka. Wozownia wbok otworzysta, Pod nakryciem, jest przejrzysta. Tu od miasta brama sprzodku, Furta przy niej, mur weśrodku. Z drugą stronę także wrota; Powiedziała mi piechota. Dwór
Skrót tekstu: JarzGośc
Strona: 126
Tytuł:
Gościniec abo krótkie opisanie Warszawy
Autor:
Adam Jarzębski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne, opisy podróży
Tematyka:
architektura, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1643
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1643
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ignacy Chrzanowski, Władysław Korotyński
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1909