/ Zęby nie zelgną wmastykowaniu.
Balsamum Bałsam. Potym masz poznać sok Balsamowy/ Kolor najlepszy w nim Cytrynowy. Lskni się na pozór/ głowę trybuje/ Gdy go językiem kto pokosztuje. Przerazi mocą twe podniebienie/ I tego uczy nas doświadczenie. Ze gdy Balsamu w wodę naleje; Wierzch tylko wody Balsam odzieje. Gdzie wpuścisz wstatek/ tam mocno stanie. Gnat Cytrynowy kto go do staje.
Borax. Język ukąsi/ Borak cnotliwy/ Tu dziesz zaśoku z mlekiem z godliwy. I który będzie w złamaniu brudny/ Bez prochudroższy i co nietrudny.
Camhora Kemfora żywica Takiej odbieraj kupić Kamforu/ Któraby miała terz i wybory. Zapach i
/ Zęby nie zelgną wmástykowániu.
Bálsámum Báłsám. Potym masz poznáć sok Bálsámowy/ Kolor naylepszy w nim Cytrynowy. Lskni się ná pozor/ głowę trybuie/ Gdy go ięzykiem kto pokosztuie. Przerázi mocą twe podniebienie/ Y tego vcży nas doświádcżenie. Ze gdy Bálsámu w wodę náleie; Wierzch tylko wody Bálsam odźieie. Gdzie wpuśćisz wstátek/ tám mocno stánie. Gnat Cytrynowy kto go do stáie.
Borax. Ięzyk vkąśi/ Borák cnotliwy/ Tu dziesz záśoku z mlekiem z godliwy. Y ktory będźie w złamániu brudny/ Bez prochudroższy y co nietrudny.
Camhorá Kęmphorá żywicá Tákiey odbieray kupić Kámphoru/ Ktoraby miáłá terz y wybory. Zápách y
Skrót tekstu: OlszSzkoła
Strona: F2v
Tytuł:
Szkoła Salernitańska
Autor:
Hieronim Olszowski
Drukarnia:
Walerian Piątkowski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
poradniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1640
Data wydania (nie wcześniej niż):
1640
Data wydania (nie później niż):
1640
Winie, etc.
zaś czytam, ten na to sposób. Ususzyć krwie koguciej, stłuc na proszek, wsypać w wino wodą rozbełtane, tedy woda wszytka stać będzie na wierzchu. Mętne wino ustoi się i wyklaryguje, jeśli weń trzasek z pod hebla, co najszerszych, ale też co najcie ńszych bukowego drzewa, wpuścisz na sznurku do dwóch dni do beczki. Albo też, jeśli do trzech garców wina, wlejesz pół garca oliwy, przesmażonej, mówi Szentywani Wino stanie się klarowne, kiedy wziąwszy jaj kilka kurzych surowych, i białki same w naczyniu poty kłucić aż się spienią, i wlać w tyleż wina, znowu kłocić razem, az
Winie, etc.
zaś czytam, ten na to sposob. Ususzyć krwie koguciey, stłuc na proszek, wsypać w wino wodą rozbełtane, tedy woda wszytka stać będzie na wierzchu. Mętne wino ustoi się y wyklaryguie, ieśli weń trzasek z pod hebla, co nayszerszych, ale też co naycie ńszych bukowego drzewa, wpuścisz na sznurku do dwoch dni do beczki. Albo też, ieśli do trzech garcow wina, wleiesz puł garca oliwy, przesmażoney, mowi Szentywani Wino stanie się klarowne, kiedy wziąwszy iay kilka kurzych surowych, y białki same w naczyniu poty kłucić aż się spienią, y wláć w tyleż wina, znowu kłocić razem, az
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 488
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
, do małej beczki pół funta, do większej funt cały, do bardzo wielkiej pułtora funta. Albo wsyp popiołu z winorośli wina białego, a nie skwasnieje: albo wlej oliwy w beczkę, tak wiele, aby wierzch wina zakryła. Wino kwaśnieć zaczynające poratujesz, kiedy garnuszek nowy mały, albo dzbanuszek wody pełny zaszpuntowawszy, wpuścisz na sznurku nadół beczki wina, beczkę zaszpuntowawszy, i mały oddech zostawiwszy w niej, za trzy dni wino się zacznie naprawiać znacznie, a woda się zaśmierdzi w dzbanuszku, który wyciągni, i znowu to uczyń wdrugim dzbanuszku, poty póki wina nie naprawisz. Szentywani radzi flaszę gorzałki zaszpuntowaną, wpuścić w beczkę Wina
, do małey beczki puł funta, do większey funt cały, do bardzo wielkiey pułtora funta. Albo wsyp popiołu z winorośli wina białego, á nie skwasnieie: albo wley oliwy w beczkę, tak wiele, aby wierzch wina zakryła. Wino kwaśnieć zaczynaiące poratuiesz, kiedy garnuszek nowy mały, albo dzbanuszek wody pełny zaszpuntowawszy, wpuścisz na sznurku nadoł beczki wina, beczkę zaszpuntowawszy, y mały oddech zostawiwszy w niey, za trzy dni wino się zacznie naprawiać znacznie, á woda się zaśmierdzi w dzbanuszku, ktory wyciągni, y znowu to uczyń wdrugim dzbanuszku, poty poki wina nie naprawisz. Szentywani radzi flaszę gorzałki zaszpuntowaną, wpuścić w beczkę Wina
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 490
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
mianowicie o Winie, etc.
do beczki, zbierz z kija martwą skorę, aż do zielonej nawierć gęsto dziur na końcu owego kija, którym ubij dobrze wino w beczce a nie zmieni się. Wino kwasne słodkim uczynisz, kiedy weń w woreczku korzenia paprotki, w cieniu, gdzie by słońce niedochodziło ususzonego, wpuścisz na sznurku w beczkę. Wino, żeby nieplesniało, kwiatu winnego ususzyć, w beczkę wrzucić. Item włóż w beczkę winną, próżną wapna nie gaszonego, wlej na ono wapna wina wrzącego, zatkaj wronkę beczki, taczaj beczkę na wszytkie strony, zaniechaj tak przez krótki czas; potym gdy ochłodnie, wypłucz beczkę zimną wodą
mianowicie o Winie, etc.
do beczki, zbierz z kiia martwą skorę, aż do zieloney nawierć gęsto dziur na końcu owego kiia, ktorym ubiy dobrze wino w beczce á nie zmieni się. Wino kwasne słodkim uczynisz, kiedy weń w woreczku korzenia paprotki, w cieniu, gdzie by słońce niedochodziło ususzonego, wpuścisz na sznurku w beczkę. Wino, żeby nieplesniało, kwiatu winnego ususzyć, w beczkę wrzucić. Item włoż w beczkę winną, prożną wapna nie gaszonego, wley na ono wapna wina wrzącego, zatkay wronkę beczki, taczay beczkę na wszytkie strony, zaniechay tak przez krotki czas; potym gdy ochłodnie, wypłucz beczkę zimną wodą
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 491
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
korzeniem co potrzeba, i gwoździków kramnych trochę uwarzysz, pospołem z winem, wlejesz trochę w beczkę, mocnym się i korzennym staje. Item jeśli liście chrzanowe, korzenie slazu tak domowego jako wysokiego (jest bowiem jeden wysoki, drugi leśny, trzeci polny, czwarty ogrodowy, albo domowy) także popiołu z winorośli w nie wpuścisz. Wina kosztują, kiedy wiatry wieją z południa, ale lepiej kiedy z pułnocy, nie bardzo na czczo, ani się też nazbyt obiadłszy, ani po gorzkim, ani po słonym jedzeniu: nie po orzechach, ani po serze, gdyż rzeczy te smak w języku odmieniają. Rzecz dobra probując wina zagrzać wina ochłodzić dopiero
korzeniem co potrzeba, y gwozdzikow kramnych trochę uwarzysz, pospołem z winem, wleiesz trochę w beczkę, mocnym się y korzennym staie. Item ieśli liście chrzanowe, korzenie slazu tak domowego iako wysokiego (iest bowiem ieden wysoki, drugi leśny, trzeci polny, czwarty ogrodowy, albo domowy) także popiołu z winorośli w nie wpuścisz. Wina kosztuią, kiedy wiatry wieią z południa, ale lepiey kiedy z pułnocy, nie bardzo na czczo, ani się też názbyt obiadłszy, ani po gorzkim, ani po słonym iedzeniu: nie po orzechach, ani po serze, gdyż rzeczy te smak w ięzyku odmieniaią. Rzecz dobra probuiąc wina zagrzać wina ochłodzić dopiero
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 492
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
dziewięć razy, za każdym nalaniem mieszając, tak mocz wymoknie. Potym wbij same białki, zmieszaj, pisz, O Sekretach różnych Jakim sposobem jaja kurze skakać będą po stole, lub kurczęta?
Będą wyrabiać salty na stole, lub na pułmisku, jeźli miętko gotując trochę białka z jaja wypuścisz przebiwszy go, i w gorące wpuścisz żywego srebra, metkuriuszem w Aptekach zwanego, i zaszpuntujesz ową dziurkę chlebem białym lub ciastem. Toż możesz uczynić z kurczętami w srodek ich w piórku, lub w rurce letkiej srebra żywego włożywszy, zaraz, gdy gorące stawiasz na stole. Aby się mięso ugotować niemogło
Gdy mięso w garku przystawisz do ognia, wrzuć
dziewięć razy, za każdym nalaniem mieszaiąc, tak mocz wymoknie. Potym wbiy same białki, zmieszay, pisz, O Sekretach rożnych Iakim sposobem iaia kurze skakać będą po stole, lub kurczęta?
Będą wyrabiać salty na stole, lub na pułmisku, ieźli miętko gotuiąc troche białka z iaia wypuscisz przebiwszy go, y w gorące wpuscisz żywego srebra, metkuryuszem w Aptekach zwanego, y zaszpuntuiesz ową dziurkę chlebem białym lub ciastem. Toż możesz uczynić z kurcżętami w srodek ich w piorku, lub w rurce letkiey srebra żywego włożywszy, záraz, gdy gorące stawiasz na stole. Aby się mięso ugotować niemogło
Gdy mięso w garku przystawisz do ognia, wrzuć
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 523
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
/ minią/ gryszpan/ blejwas/ szkło tarte/ bursztyn/ wszytkiego potrosze/ a nie wiele. Gdy z temi wezwre/ toż dopiero weś żywicy sosnowej i onę na wolnym ogniu rozpuść/ nie paląc jej/ i woszem raczej wpół róz- puść tylko/ i wlej w olej/ odstawiwszy/ znowu drugi raz żywice wpuścisz/ a tak nie będzie lipnął pokost. Gdy ostydnie/ w szkło insze wlać możesz/ będzie i lśnący się/ i nie lipki. Probować go na szkle/ jeżeli prędko uschnie/ to dobry. Jeżeli nie masz oliwy/ to oleju rzepikowatego z trochą żywice zażyj/ a ten nie tak płótno pali / jako lniany
/ minią/ gryszpan/ bleywás/ śkło tárte/ bursztyn/ wszytkiego potrosze/ á nie wiele. Gdy z temi wezwre/ toż dopiero weś żywicy sosnowey i onę ná wolnym ogniu rozpuść/ nie páląc iey/ i woszem ráczey wpoł roz- puść tylko/ i wley w oley/ odstáwiwszy/ znowu drugi ráz żywice wpuśćisz/ á ták nie będźie lipnął pokost. Gdy ostydnie/ w śkło insze wlać mozesz/ będźie i lśnący się/ i nie lipki. Probowáć go ná śkle/ ieżeli prętko uschnie/ to dobry. Ieżeli nie masz oliwy/ to oleiu rzepikowátego z trochą żywice záżyi/ a ten nie ták płotno páli / iako lniány
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 234
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
wodę chłodną, gotową, w beczkach kopanych w ziemię, jako pokazuje beczka A, a kiedy sztuka będzie maści jakoby lazurowej, znak będzie, że jest barzo gorąca i przeto mocz dobrze w wodzie zimnej koc BC i włóż go na sztukę i znowu wisiorem D namoczonym w wodzie polejesz częstokroć. Potym spuścisz zad Be i wpuścisz wody wewnątrz duszy, i znowu spuścisz gębę, aby wyszła ta woda, kiedy już. zagrzeje się, a żeby się wylała w cebrzyk E. I tak postąpisz aż ostydnie sztuka, mając wisiorów dostatek na drzewie FG, żeby się nie pomazały stojąc na ziemi. Teraz powim ci przestrogi najpotrzebniejsze i podobne dla zachowania działa
wodę chłodną, gotową, w beczkach kopanych w ziemię, jako pokazuje beczka A, a kiedy sztuka będzie maści jakoby lazurowej, znak będzie, że jest barzo gorąca i przeto mocz dobrze w wodzie zimnej koc BC i włóż go na sztukę i znowu wisiorem D namoczonym w wodzie polejesz częstokroć. Potym spuścisz zad Be i wpuścisz wody wewnątrz duszy, i znowu spuścisz gębę, aby wyszła ta woda, kiedy już. zagrzeje się, a żeby się wylała w cebrzyk E. I tak postąpisz aż ostydnie sztuka, mając wisiorów dostatek na drzewie FG, żeby się nie pomazały stojąc na ziemi. Teraz powim ci przestrogi najpotrzebniejsze i podobne dla zachowania działa
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 260
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
i pokropisz gorzałką. A kiedy się już spuści, porób kule z półtna, wiązane snurem i oblejesz siarką. A jeśli chcesz siarką strzelać z działa, miej kulę drewnianą i włóż w mianowaną materyją, aż się zbierze na nie na dwa palce tej materyjej, i obwiążesz około płótnem albo przędziwem i snurkiem, i znowu wpuścisz w siarkę albo smolę, i będziesz strzelał, jako chcesz.
Insza materia dla robienia kul, aby świecili z fortecy w nocy, żeby się widziało, co czyni nieprzyjaciel: prochu dzielnego części 24 saletry części 6 żywice grecki, części 6 węgla części 6 oleju lnianego części 6 A tłucz to wszystko pospołu i zeżmij dobrze
i pokropisz gorzałką. A kiedy się już spuści, porób kule z półtna, wiązane snurem i oblejesz siarką. A jeśli chcesz siarką strzelać z działa, miej kulę drewnianą i włóż w mianowaną materyją, aż się zbierze na nie na dwa palce tej materyjej, i obwiążesz około płótnem albo przędziwem i snurkiem, i znowu wpuścisz w siarkę albo smolę, i będziesz strzelał, jako chcesz.
Insza materyja dla robienia kul, aby świecili z fortecy w nocy, żeby się widziało, co czyni nieprzyjaciel: prochu dzielnego części 24 saletry części 6 żywice grecki, części 6 węgla części 6 oleju lnianego części 6 A tłucz to wszystko pospołu i zeżmij dobrze
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 379
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969
być krojone na dwoje, to jest jedna część płótna wedle drugiej, a ta figura triangularis CKEI ma się odkroić na stronę, a ostatek jej szyj w koło, a uformujesz kulę L i napełnisz tą materyją: prochu dzielnego przesianego części 12, saletry przesianej części 3, siarki części 2 i wiąż około ciasno, i wpuścisz w siarkę albo smołę prostą. Rys. 175 ROZDZIAŁ IX O Jedni KULI DLA CIŚNIENIA RĘKĄ ALBO WYSTRZELENIA Z DZIAŁA, ABY ROŚWICIŁA, PRZEZ CO BY SIĘ WIDZIAŁO, CO CZYNI NIEPRZYJACIEL, TAKŻE DLA ZAPALENIA Z JAKIEJ RZECZY
Kiedybyś chciał rozświecić albo zapalić jakąkolwiek rzecz, formuj kulę A płótnianą i napełnioną tą materyją:
być krojone na dwoje, to jest jedna część płótna wedle drugiej, a ta figura triangularis CKEI ma się odkroić na stronę, a ostatek jej szyj w koło, a uformujesz kulę L i napełnisz tą materyją: prochu dzielnego przesianego części 12, saletry przesianej części 3, siarki części 2 i wiąż około ciasno, i wpuścisz w siarkę albo smołę prostą. Rys. 175 ROZDZIAŁ IX O JEDNY KULI DLA CIŚNIENIA RĘKĄ ALBO WYSTRZELENIA Z DZIAŁA, ABY ROŚWICIŁA, PRZEZ CO BY SIĘ WIDZIAŁO, CO CZYNI NIEPRZYJACIEL, TAKŻE DLA ZAPALENIA Z JAKIEJ RZECZY
Kiedybyś chciał rozświecić albo zapalić jakąkolwiek rzecz, formuj kulę A płótnianą i napełnioną tą materyją:
Skrót tekstu: AquaPrax
Strona: 396
Tytuł:
Praxis ręczna działa
Autor:
Andrzej Dell'Aqua
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1624 a 1639
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1639
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Tadeusz Nowak
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1969