mojej i jego nie zmiennej miłości. Tylko weś Pióro/ a daj co poważniejszego Ojczyźnie swej/ tak ujdziesz za nauczeńszego. Autor ten nie z przętu słów/ lecz raczej z miłości/ Tępą Minerwą pisał; nie psuj go z hardości. Co jeśli dawną dumą będziesz mu szkodzić chciał/ Czyń co chcesz nie Doktorem wrzeszczem cię będzie zwał. Najdzie pióro ostrzejsze i Babę na Trecie Na cię Panie Doktorze: gdyż to dobrze wiecie Ze kto kogo chce szczypać sam będzie bez sławy/ Daj pokoj pracy ludzkiej będżesz mędrzce prawy.
ADAVTHOREM LIBRI Cum simili Phębus dictet tibi carmina plectro, gloria temaior; quam fuit ante manet. Temnis fortunas,
moiey y iego nie zmienney miłośći. Tylko weś Pioro/ á day co poważnieyszego Oyczyźnie swey/ ták vydźiesz zá náuczeńszego. Autor ten nie z przętu słow/ lecz ráczey z miłośći/ Tępą Minerwą pisał; nie psuy go z hárdośći. Co ieśli dawną dumą będźiesz mu szkodźić chćiał/ Cżyń co chcesz nie Doktorem wrzesczem cię będźie zwał. Naydźie pioro ostrzeysze y Bábę ná Trećie Ná ćię Pánie Doktorze: gdyż to dobrze wiećie Ze kto kogo chce sczypáć sam będźie bez sławy/ Day pokoy pracy ludzkiey będźesz mędrzce práwy.
ADAVTHOREM LIBRI Cum simili Phębus dictet tibi carmina plectro, gloria temaior; quam fuit ante manet. Temnis fortunas,
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: G3
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
jako było. Bilismy się dobrze. Obaczywszy zrazu niespodziewaną potęgę Pogańską/ trudno się było nie wezdrgnąć nierównej daleko garści ludzi: ale skorośmy się starli/ niewiem czego nam w powinnościach naszych nie dostawało. Oświadczyli to zdrowiem swym/ oświadczyli ochotnie umierając za Ojczyznę/ i sławę dobrą/ oni cni Rotmistrzowie/ P. Wrzeszcz/ P. Goślicki/ P. Kowalkowski/ i wiele innych zacnych ludzi. Cóż czyniła chorągiew P. Kanclerzowa/ której pierwej Poganin nie dostał/ aż samego towarzystwa mało nie połowicę zbił: przy której i obaj PP. Zołkiewscy/ wiarę i mestwo swe krwią swą oświadczyli? Abo i druga I. M. P
iáko było. Bilismy się dobrze. Obaczywszy zrázu niespodziewáną potęgę Pogáńską/ trudno się było nie wezdrgnąć nierowney dáleko garśći ludzi: ále skorosmy się stárli/ niewiem czego nam w powinnośćiách nászych nie dostawáło. Oświadczyli to zdrowiem swym/ oświadczyli ochotnie vmieráiąc zá Oyczyznę/ y sławę dobrą/ oni cni Rotmistrzowie/ P. Wrzeszcz/ P. Goślicki/ P. Kowalkowski/ y wiele innych zacnych ludzi. Coż czyniłá chorągiew P. Kánclerzowá/ ktorey pierwey Pogánin nie dostał/ áż sámego towárzystwá máło nie połowicę zbił: przy którey y obáy PP. Zołkiewscy/ wiárę y mestwo swe krwią swą oświadczyli? Abo y druga I. M. P
Skrót tekstu: SzembRelWej
Strona: A3v
Tytuł:
Relacja prawdziwa o weszciu wojska polskiego do Wołoch
Autor:
Teofil Szemberg
Drukarnia:
Jan Rossowski
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1621
Data wydania (nie wcześniej niż):
1621
Data wydania (nie później niż):
1621
Których na wieki zazdrość nie ruszy pokątna; Pachołków też coś w onej szeregowych zrucie; Owo trzydzieści ludzi zginęło w kompucie. Mniej dał śmierci podczaszy, ale dobrych w pęta: Tam Misiowski porucznik, tam zginął Wierzbięta, Tam Chrząstowski z Podoskim uderzony trzciną Arabską; tamże został Męciński z Byliną; Nie mógł się z Sędzimirem Wrzeszcz wybiegać, którzy Postrzelani leżeli przez długi czas chorzy. Rannych kęs więcej było; pachołków z szeregu Kilkanaście wiecznego poszło do noclegu. Koni koło trzydziestu, choć mniej, chociaż więcej. Turków z Ufaim baszą sześć padło tysięcy, Okrom co w nocy wzięto, jako się wspomniało, I co trupów po błotnych gęstwinach zostało.
Których na wieki zazdrość nie ruszy pokątna; Pachołków też coś w onej szeregowych zrucie; Owo trzydzieści ludzi zginęło w kompucie. Mniej dał śmierci podczaszy, ale dobrych w pęta: Tam Misiowski porucznik, tam zginął Wierzbięta, Tam Chrząstowski z Podoskim uderzony trzciną Arabską; tamże został Męciński z Byliną; Nie mógł się z Sędzimirem Wrzeszcz wybiegać, którzy Postrzelani leżeli przez długi czas chorzy. Rannych kęs więcej było; pachołków z szeregu Kilkanaście wiecznego poszło do noclegu. Koni koło trzydziestu, choć mniej, chociaż więcej. Turków z Ufaim baszą sześć padło tysięcy, Okrom co w nocy wzięto, jako się wspomniało, I co trupów po błotnych gęstwinach zostało.
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 200
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
Wyjechali poganie, co bywa strzeż Boże! Zastawić się przy ogniu, dawszy mu znać, może, A hetman z komunnikiem bez wszelakiej myłki, Zostawiwszy piechoty, przybędzie w posiłki. Koło czego kiedy się Lubomirski krząta, Ledwo się Turkom z saku Sieniawski wyplata, Bo pół drogi nie uszedł, gdy od przedniej straże Leci Wrzeszcz i Osmana nad głową pokaże; Chrust ich tylko i lasek tak niewielki dzielił, Co go na cztery razy z łuku kto przestrzelił. Uciec i wstyd, i trudno także pola stawić; Czasu nie masz rozmyślać i długo się bawić. Toż za najbliższą górę, od Chocima w mili, W prawą stronę wojsko
Wyjechali poganie, co bywa strzeż Boże! Zastawić się przy ogniu, dawszy mu znać, może, A hetman z komunnikiem bez wszelakiej myłki, Zostawiwszy piechoty, przybędzie w posiłki. Koło czego kiedy się Lubomirski krząta, Ledwo się Turkom z saku Sieniawski wyplata, Bo pół drogi nie uszedł, gdy od przedniej straże Leci Wrzeszcz i Osmana nad głową pokaże; Chróst ich tylko i lasek tak niewielki dzielił, Co go na cztery razy z łuku kto przestrzelił. Uciec i wstyd, i trudno także pola stawić; Czasu nie masz rozmyślać i długo się bawić. Toż za najbliższą górę, od Chocima w mili, W prawą stronę wojsko
Skrót tekstu: PotWoj1924
Strona: 300
Tytuł:
Transakcja Wojny Chocimskiej
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1670
Data wydania (nie wcześniej niż):
1670
Data wydania (nie później niż):
1670
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1924
„Bożawola”
2
hutmanowi „Seraf”
2
hutmanowi „Górsko”
2
hutmanowi „Danielowiec”
2
hutmanowi „Janina”
2
hutmanowi „Wodna Góra”
2
hutmanowi „Leszno”
2
przystawie „Seraf”
2
p. cyrulikowi Fileckiemu
2
p. Wojnickiemu leśniczemu
2
p. koniuszemu
1
p. Szczechowiczowi
1
p. Wrzeszczowi
1
p. Jugowiczowej
2
instygatorowi żupnemu
2
p. kasyjerczykowi
1
szafarczykowi
1
j. p. sędziemu żupnemu
2
p. podsędkowi
2
j. p. Rzyszczewskiemu
2
Tołkaczowi
2
ww. wo. reformatom
3
rezydentowi
2
do szpitala św. Ducha
3
babom do kaszy
3
p. podbachmistrzowi
2
Co kwartał tylko raz:
„Bożawola”
2
hutmanowi „Seraf”
2
hutmanowi „Górsko”
2
hutmanowi „Danielowiec”
2
hutmanowi „Janina”
2
hutmanowi „Wodna Góra”
2
hutmanowi „Leszno”
2
przystawie „Seraf”
2
p. cyrulikowi Fileckiemu
2
p. Wojnickiemu leśniczemu
2
p. koniuszemu
1
p. Szczechowiczowi
1
p. Wrzeszczowi
1
p. Jugowiczowej
2
instygatorowi żupnemu
2
p. kasyjerczykowi
1
szafarczykowi
1
j. p. sędziemu żupnemu
2
p. podsędkowi
2
j. p. Rzyszczewskiemu
2
Tołkaczowi
2
ww. wo. reformatom
3
rezydentowi
2
do szpitala św. Ducha
3
babom do kaszy
3
p. podbachmistrzowi
2
Co kwartał tylko raz:
Skrót tekstu: InsGór_3
Strona: 96
Tytuł:
Instrukcje górnicze dla żup krakowskich z XVI-XVIII wieku, cz. 3
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
instrukcje
Tematyka:
górnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1706 a 1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1743
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Antonina Keckowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1963