I szedł Józef za bracią swoją/ a nalazł je w Dotain. 18.
I Ujrzeli go z daleka/ a pierwej niż do nich przyszedł radzili o nim/ aby go zabili. 19. I mówili jeden do drugiego: Onoż mistrz on snów idzie. 20. Teraz tedy podźcie a zabijmy go/ i wrzućmy go w jaką studnią/ a rzeczemy: Zły go zwierz pożarł: a tak obaczymy na co mu wynidą sny jego. 21. Co gdy usłyszał Ruben/ chciał go wybawić z ręku ich/ mówiąc. Nie zabijaimy go. 22. Rad to rzekł do nich Ruben: Nie wylewajcie krwie/ ale wrzućcie go w
Y szedł Iozef zá bráćią swoją/ á nálazł je w Dotháin. 18.
Y Ujrzeli go z dáleká/ á pierwey niż do nich przyszedł rádźili o nim/ áby go zábili. 19. Y mowili jeden do drugiego: Onoż mistrz on snow idźie. 20. Teraz tedy podźćie á zábijmy go/ y wrzućmy go w jáką studnią/ á rzeczemy: Zły go zwierz pożárł: á tak obacżymy ná co mu wynidą sny jego. 21. Co gdy usłyszał Ruben/ chćiał go wybáwić z ręku ich/ mowiąc. Nie zábijaimy go. 22. Rád to rzekł do nich Ruben: Nie wylewajćie krwie/ ále wrzuććie go w
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 39
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632