to i tego drugiego zabić chcieli, który na miejscu jego też sztuki i fortele jego ukazować obiecał, tego zacnego człowieka, IMP. wojewodę krakowskiego i ks. IMP. Radziwiła, a zatym i mnie i każdego z WMciów, ktobykolwiek jedno śmiał albo umiał mądrze roztropnie i cnotliwie Rzpltej służyć. Na toć i tego pana wsadzała zła rada teraźniejsza, toć jest sztuka tyrańska naszkodliwsza i najjawniejsza, której też tyranowie tają, aż nakoniec ukazawszy ją, każdego, który się kolwiek przeciwi, zabić rozkazują. Praktyk o szlachectwie, jako je znieść, rady u postronnych, to jest, u Rakuszan szukali dawno. Ale najjaśniej szukał Zygmunt teraźniejszy sposobów
to i tego drugiego zabić chcieli, który na miejscu jego też sztuki i fortele jego ukazować obiecał, tego zacnego człowieka, JMP. wojewodę krakowskiego i ks. JMP. Radziwiła, a zatym i mnie i każdego z WMciów, ktobykolwiek jedno śmiał albo umiał mądrze roztropnie i cnotliwie Rzpltej służyć. Na toć i tego pana wsadzała zła rada teraźniejsza, toć jest sztuka tyrańska naszkodliwsza i najjawniejsza, której też tyranowie tają, aż nakoniec ukazawszy ją, każdego, który się kolwiek przeciwi, zabić rozkazują. Praktyk o szlachectwie, jako je znieść, rady u postronnych, to jest, u Rakuszan szukali dawno. Ale najjaśniej szukał Zygmunt teraźniejszy sposobów
Skrót tekstu: HerburtPrzyczynyCz_III
Strona: 355
Tytuł:
Przyczyny wypowiedzenia posłuszeństwa Zygmuntowi
Autor:
Jan Szczęsny Herburt
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Ofitość w Wieńcu kłosiem śpiewając chodziła CERES udatnie z sirpy Zęńce zawodziła. Zaczym ludziom dni ony Złotym wiekiem były/ Którechmy im w rozkoszy długo prowadziły. Aż skoro nie uważna Pycha się wznieciła/ Skoro jedno zła CHCIWOSCO ludzie omamiła. Ta wielkie rozumienie w ich myśli podała/ Ów ta zaś na Zbior prędki wydzierstwem wsadzała. W ten czas już mnie z siostrami rząd dawny wydarli/ Imię moje TYRAŃSTWEM nie pamiętnie starli. Pierwej moc swą stawiło gdzie TYGRYS Złotawa/ Z EVFRATEM Asyryiskie cne Pola napawa. Tam ludzie bezrozumnie Machinę z kamienia Myślą wywieśdź ku Niebu/ którąby plemienia Boskigo dosiąc mogli JOWISZOWYCH gmachów/ By wierzchem niedostępnym tknęła samych dachów
Ofitość w Wieńcu kłosiem śpiewáiąc chodźiłá CERES vdátnie z śirpy Zęńce záwodźiłá. Záczym ludźiom dni ony Złotym wiekiem były/ Ktorechmy im w roskoszy długo prowádźiły. Aż skoro nie vważna Pychá sie wzniećiłá/ Skoro iedno zła CHCIWOSCO ludźie omamiłá. Tá wielkie rozumienie w ich myśli podáłá/ Ow tá záś ná Zbior prędki wydzierstwem wsadzáłá. W ten czás iuż mnie z śiostrámi rząd dawny wydárli/ Imie moie TYRANSTWEM nie pámiętnie stárli. Pierwey moc swą stáwiło gdźie TYGRYS Złotawa/ Z EVFRATEM Assyryiskie cne Polá nápawa. Tám ludźie bezrozumnie Máchinę z kámienia Myślą wywieśdź ku Niebu/ ktorąby plemieniá Boskigo dośiąc mogli IOWISZOWYCH gmáchow/ By wierzchem niedostępnym tknęłá sámych dáchow
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: B4
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
musi: i lepiej/ gdy się za sprawami uczciwemi poczyna (jako za naszego wieku/ dom Polotyńskich na wojnie Polockiej za walecznego Króla Stefana) niżli kiedy za sprosnemi postępkami/ abo ustawa/ abo się Bojary/ a z Bojar w chłopstwo obraca. Księgi Wtóre.
PISISTRATUS gdy jego żona/ źle udawała Trazybula/ i wsadzała go nań/ za to/ że rozmiłowawszy się córki ich/ gdzie ją kolwiek potrafił/ tam ją całował przed wszytkiemi: nie brał się za to: ale jej tak powiedział: Jeśli tych którzy nas miłują/ będziemy mieć w nienawiści: a z temi co poczniemy/ którzy nas nienayźrzą? i Pannę za Trazybula
muśi: y lepiey/ gdy się zá spráwámi vcżćiwemi pocżyna (iáko zá nászego wieku/ dom Polotyńskich ná woynie Polockiey zá walecżnego Krolá Stephaná) niżli kiedy zá sprosnemi postępkámi/ ábo vstawa/ ábo się Boiáry/ á z Boiar w chłopstwo obraca. Kśięgi Wtore.
PISISTRATVS gdy iego żoná/ źle vdawáłá Trázybulá/ y wsadzáłá go nań/ zá to/ że rozmiłowawszy się corki ich/ gdźie ią kolwiek potráfił/ tám ią cáłował przed wszytkiemi: nie brał się zá to: ále iey ták powiedźiał: Ieśli tych ktorzy nas miłuią/ bedźiemy mieć w nienawiśći: á z temi co pocżniemy/ ktorzy nas nienayźrzą? y Pánnę zá Trázybulá
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 115
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
miała, Żeby się sam nie turbował, a mnie zaś w tym nie żałował. Jam już podejmowała się i o prawie i o wszystkim wiedzieć.
Leć daremne perswazyje; bo nie szły moje racje, Gdyś mu mocno w głowę wbiła, by cię słuchał, coś radziła. Jeszcześ go na to wsadzała i do tego przywieść chciała, Leć nie mogłam tego wyperswadować. Już się począł był o to ze mną różnić. TRANSAKCJA ALBO OPISANIE
By ze mną szedł surowością, nie ową zwykłą miłością.
Rozum zaś tego zabraniał, leć, by pasyją uskramiał, Każe: bo tak sobie tuszy, że bardziej miłość poruszy.
miała, Żeby się sam nie turbował, a mnie zaś w tym nie żałował. Jam już podejmowała się i o prawie i o wszystkim wiedzieć.
Leć daremne perswazyje; bo nie szły moje racyje, Gdyś mu mocno w głowę wbiła, by cię słuchał, coś radziła. Jeszcześ go na to wsadzała i do tego przywieść chciała, Leć nie mogłam tego wyperswadować. Już się począł był o to ze mną różnić. TRANSAKCYJA ALBO OPISANIE
By ze mną szedł surowością, nie ową zwykłą miłością.
Rozum zaś tego zabraniał, leć, by pasyją uskramiał, Każe: bo tak sobie tuszy, że bardziej miłość poruszy.
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 175
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935