na takowych rzeczy zadanie nic mi nie odpowiedziano, ale i stąd, żem widział właśnie sprawę Boską do odkrycia tych rzeczy, a mnie w nich utwierdzenia, gdy KiM. nie miał z to serca, aby mi był obrazę swą pokazać śmiał, albo się też justyfikować chciał; zaczym w kilka dni do króla IMci wskazałem, że jeśliże KiM. tego małżeństwa, także i tej fakcji, na którą się zdobywa, nie zaniecha, tedy to królewstwo straci, co mi z tej konsyderacjej przyszło, że iż to małżeństwo przeciwne jest pobożności, która KiMci do tego królewstwa drogę usłała, jako też i te praktyki i fakcje przeciwne
na takowych rzeczy zadanie nic mi nie odpowiedziano, ale i stąd, żem widział właśnie sprawę Boską do odkrycia tych rzeczy, a mnie w nich utwierdzenia, gdy KJM. nie miał z to serca, aby mi był obrazę swą pokazać śmiał, albo się też justyfikować chciał; zaczym w kilka dni do króla JMci wskazałem, że jeśliże KJM. tego małżeństwa, także i tej fakcyej, na którą się zdobywa, nie zaniecha, tedy to królewstwo straci, co mi z tej konsyderacyej przyszło, że iż to małżeństwo przeciwne jest pobożności, która KJMci do tego królewstwa drogę usłała, jako też i te praktyki i fakcye przeciwne
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 271
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i wolnościom naszym przeciwnego, gdyż się też już tego po części najduje, bądź to z strony królewicza IMci, bądź z strony kogo inszego, jako tego są już przykłady, nie raczył uczynić. Zaczym ta dyspensacja tym mniejby WKMci była pomocna. Stądżem ja na przeszłym sejmie doraźliwiej te rzeczy WKMci inkulkował i nawet to wskazał, że jeśli WKM. tego małżeństwa i tej takiej fakcji (bo do tych dwóch punktów te wszytkie konsyderacje referowałem) nie zaniechasz, tedy jako Szwecją, tak i królestwo stracisz, albowiem, iż te rzeczy przeciwne są onej pobożności, która WKM. na tej stolicy posadziła, miłość ludzką zatrzymywała i wszytkiego
i wolnościom naszym przeciwnego, gdyż się też już tego po części najduje, bądź to z strony królewica JMci, bądź z strony kogo inszego, jako tego są już przykłady, nie raczył uczynić. Zaczym ta dyspensacya tym mniejby WKMci była pomocna. Stądżem ja na przeszłym sejmie doraźliwiej te rzeczy WKMci inkulkował i nawet to wskazał, że jeśli WKM. tego małżeństwa i tej takiej fakcyej (bo do tych dwóch punktów te wszytkie konsyderacye referowałem) nie zaniechasz, tedy jako Szwecyą, tak i królestwo stracisz, albowiem, iż te rzeczy przeciwne są onej pobożności, która WKM. na tej stolicy posadziła, miłość ludzką zatrzymywała i wszytkiego
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 281
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
nie mam.” A żona! „Trzeba by was obu!
Czemużeś zakazując napowiódł mnie głupią, Żem chciała na psie jeździć?” „Niechaj mi wyłupią Oczy — mąż jej odpowie — jeżeli to było I w pomyśleniu moim; pewnieć się przyśniło.” Toż skoro wyda posła i co przezeń wskazał, Co rychlej go zawołać pan sobie rozkazał. „Powiedaj — rzecze — po com wracał cię do pani?” „Żeby nie u niej, ale ksiądz siedział w plebani. W tym usłuchać, rozumiem, podobniejsza była, Żeby na psie, jakom jej mówił, nie jeździła: Czego ludzie nie czynią
nie mam.” A żona! „Trzeba by was obu!
Czemużeś zakazując napowiódł mnie głupią, Żem chciała na psie jeździć?” „Niechaj mi wyłupią Oczy — mąż jej odpowie — jeżeli to było I w pomyśleniu moim; pewnieć się przyśniło.” Toż skoro wyda posła i co przezeń wskazał, Co rychlej go zawołać pan sobie rozkazał. „Powiedaj — rzecze — po com wracał cię do pani?” „Żeby nie u niej, ale ksiądz siedział w plebani. W tym usłuchać, rozumiem, podobniejsza była, Żeby na psie, jakom jej mówił, nie jeździła: Czego ludzie nie czynią
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 234
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
em to o sobie/ żem się w sobie nader był rozkochał/ żem zwycięstwo otrzymał: tedy tę niezmierną radość dzisia poprawuję/ i za to pokutuję.
Gdy Artakserkses Król Perski/ posłał temu Książęciu Tebańskiemu wielką summę pieniędzy/ chcąc go tak sobie dewinkować: niechciał ich niego przyjąć/ i tak do niego wskazał: Jeśli Król jest życzliwy R. P. Tebańskiej/ tedy i darmo będzie miał ze mnie przyjaciela: a jeśli inaczej/ tedy nieprzyjaciela.
ANNIBAL Książę Kartagińskie/ gdy był u Króla Antiocha/ ukazał mu Król swe wojsko barzo strojne. A gdy się Annibal wszytkiemu dobrze przypatrzył/ pytał go Antioch/ jeśliby tego dosyć
em to o sobie/ żem się w sobie náder był roskochał/ żem zwyćięstwo otrzymał: tedy tę niezmierną rádość dźiśia popráwuię/ y zá to pokutuię.
Gdy Artáxerxes Krol Perski/ posłał temu Kśiążęćiu Thebáńskiemu wielką summę pieniędzy/ chcąc go ták sobie dewinkowáć: niechćiał ich niego przyiąć/ y ták do niego wskazał: Ieśli Krol iest życżliwy R. P. Thebáńskiey/ tedy y dármo będźie miał ze mnie przyiaćielá: á ieśli inácżey/ tedy nieprzyiaćielá.
ANNIBAL Kśiążę Kárthágińskie/ gdy był v Krolá Antyochá/ vkazał mu Krol swe woysko bárzo stroyne. A gdy się Annibal wszytkiemu dobrze przypátrzył/ pytał go Antyoch/ ieśliby tego dosyć
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 116
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
. 4. A imię drugiego Eliezer/ iż mówił: Bóg Ojca mego był mi ku pomocy/ i wyrwał mię od miecza Faraonowego. 5. I Przyszedł Jetro świekier Mojżeszów z synami jego/ i z żoną jego/ do Mojżesza na puszczą: gdzie się był obozem położył/ przy gorze Bożej. 6. I wskazał do Mojżesza: Ja świekier twój Jetro/ idę do ciebie/ i żona twoja/ i jej dwa Synowie z nią. 7. Zatym Mojżesz wyszedł przeciwko świekrowi swemu/ a ukłoniwszy się całował go: i przywitawszy jeden drugiego/ potym weszli do namiotu. 8. I rozpowiadał Mojżesz świekrowi swemu wszystko co uczynił PAN Faraonowi
. 4. A imię drugiego Eliezer/ iż mowił: Bog Ojcá mego był mi ku pomocy/ y wyrwáł mię od mieczá Fáráonowego. 5. Y Przyszedł Ietro świekier Mojzeszow z synámi jego/ y z żoną jego/ do Mojzeszá ná puszczą: gdźie śię był obozem położył/ przy gorze Bożey. 6. Y wskázáł do Mojzeszá: Ia świekier twoj Ietro/ idę do ćiebie/ y żoná twoyá/ y jey dwá Synowie z nią. 7. Zátym Mojzesz wyszedł przećiwko świekrowi swemu/ á ukłoniwszy śię cáłowáł go: y przywitawszy jeden drugiego/ potym weszli do námiotu. 8. Y rozpowiádáł Mojzesz świekrowi swemu wszystko co uczynił PAN Fáráonowi
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 74
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
być ma. Jakoż gdzieby wrota nie były otwarte, że on fortką, jako dziurą, i z przyjacioły swemi do tego sądu przyśćby nie chciał, ale i Przecławski nie byłby winien, aniby przeciwko niemu dekret stać sią mógł, gdzieby do takiego zawartego sądu nie stanął. Na to poselstwo biskup wskazał, iż przez sługi swoje da odpowiedź i wnet potym posłał kilku sług swoich, miedzy którymi byłem i ja, służąc naonczas po śmierci księdza Maciejowskiego temu biskupowi, do pana kaliskiego, omawiając się, iż te wrota zawarto nie przed kasztelanem kaliskim radą pańską, ale przed pospólstwem, żeby to, jako nieunoszone, rozruchu
być ma. Jakoż gdzieby wrota nie były otwarte, że on fortką, jako dziurą, i z przyjacioły swemi do tego sądu przyśćby nie chciał, ale i Przecławski nie byłby winien, aniby przeciwko niemu dekret sstać sią mógł, gdzieby do takiego zawartego sądu nie stanął. Na to poselstwo biskup wskazał, iż przez sługi swoje da odpowiedź i wnet potym posłał kilku sług swoich, miedzy którymi byłem i ja, służąc naonczas po śmierci księdza Maciejowskiego temu biskupowi, do pana kaliskiego, omawiając się, iż te wrota zawarto nie przed kasztelanem kaliskim radą pańską, ale przed pospólstwem, żeby to, jako nieunoszone, rozruchu
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 168
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
nie godziło), tę odpowiedź naostatku dała, którą inym dawać była zwykła: to jest, iż ona córką swoją nie władnie, ale W. K. M., pan jej, opiekun i ociec. Jako potym księżnie jejmości dano sprawę; niewdzięcznie przyjął odpowiedzi tej ksiądz Dymitr. Rychło potym do księżny jejmości wskazał, jako u niej chciał być gościem i dzień pewny naznaczył. Księżna jejmość mając za to, iż to, co inni cnotliwi ludzie uczynili, ksiądz Dymitr też uczynić miał, puściwszy mimo się za taką odpowiedzią ono o pannę staranie, wskazała, iż księdzu Dymitrowi w domu swym chciała być rada. Kiedy z ochotą wielką
nie godziło), tę odpowiedź naostatku dała, którą inym dawać była zwykła: to jest, iż ona córką swoją nie władnie, ale W. K. M., pan jej, opiekun i ociec. Jako potym księżnie jejmości dano sprawę; niewdzięcznie przyjął odpowiedzi tej ksiądz Dymitr. Rychło potym do księżny jejmości wskazał, jako u niej chciał być gościem i dzień pewny naznaczył. Księżna jejmość mając za to, iż to, co ini cnotliwi ludzie uczynili, ksiądz Dymitr téż uczynić miał, puściwszy mimo się za taką odpowiedzią ono o pannę staranie, wskazała, iż księdzu Dymitrowi w domu swym chciała być rada. Kiedy z ochotą wielką
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 182
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
,, wnet go do W. M. przywiodę; (a był mi Dulski wielkim przyjacielem, który potym był kasztelanem chełmińskim, a dalej podskarbim koronnym i tym umarł). Ksiądz rzecze: barzo rad mu będę. Ja zatym po Dulskiego i z nim przyszedłem do księdza. Tam ksiądz przez Dulskiego do króla wskazał, iż ta zguba pieczęci przyszła nań od nieprzyjaciół jego, a iż dlatego są mi - prawi - nieprzyjacielmi, że się z nimi wiązać nie chcę, ale chcę wiernie służyć panu samemu i dogadzać chcę we wszytkim jego samego wolej. Dulski do króla, a od króla przyszedszy, przyniósł barzo pocieszne poselstwo, jako
,, wnet go do W. M. przywiodę; (a był mi Dulski wielkim przyjacielem, który potym był kasztelanem chełmińskim, a dalej podskarbim koronnym i tym umarł). Ksiądz rzecze: barzo rad mu będę. Ja zatym po Dulskiego i z nim przyszedłem do księdza. Tam ksiądz przez Dulskiego do króla wskazał, iż ta zguba pieczęci przyszła nań od nieprzyjaciół jego, a iż dlatego są mi - prawi - nieprzyjacielmi, że się z nimi wiązać nie chcę, ale chcę wiernie służyć panu samemu i dogadzać chcę we wszytkim jego samego wolej. Dulski do króla, a od króla przyszedszy, przyniósł barzo pocieszne poselstwo, jako
Skrót tekstu: GórnDzieje
Strona: 217
Tytuł:
Dzieje w Koronie Polskiej
Autor:
Łukasz Górnicki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
traktaty
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1637
Data wydania (nie wcześniej niż):
1637
Data wydania (nie później niż):
1637
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła wszystkie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Piotr Chmielowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Salomon Lewental
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1886
od wojska przyjechali, prosząc IMci p. Wojewody i IMci p. podczaszego Radziwiłła, aby to wszystkiemu wojsku darowali a do KiMci jachali, biorąc IMci na garła i poczciwości swoje. Także i do rycerstwa IMciów drugą uczynili przemowę, aby IMciom wodzom swoim to perswadowali i przyczynili się.
W odpowiedzi swojej IMP. Wojewoda wskazał to do rycerstwa KiMci wszystkiego, iż »tak dufam sprawiedliwości swej i cnocie ich staropolskiej, że sam pojedynkiem w pośrzodek ich stawić się i o tym wszystkim, co Rzpltą zachodzi, i o postępkach swych w tej mierze im sprawę chcę dać, ażeby i ci pp. senatorowie, którzy o złe rady są
od wojska przyjechali, prosząc JMci p. Wojewody i JMci p. podczaszego Radziwiłła, aby to wszystkiemu wojsku darowali a do KJMci jachali, biorąc JMci na garła i poczciwości swoje. Także i do rycerstwa JMciów drugą uczynili przemowę, aby JMciom wodzom swoim to perswadowali i przyczynili się.
W odpowiedzi swojej JMP. Wojewoda wskazał to do rycerstwa KJMci wszystkiego, iż »tak dufam sprawiedliwości swej i cnocie ich staropolskiej, że sam pojedynkiem w pośrzodek ich stawić się i o tym wszystkim, co Rzpltą zachodzi, i o postępkach swych w tej mierze im sprawę chcę dać, ażeby i ci pp. senatorowie, którzy o złe rady są
Skrót tekstu: OpisPrawCz_III
Strona: 148
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i porządne traktatów pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
uczynili sobie koło, chcąc wszyscy słuchać sprawoty pana wojewodzinej w dzień sobotni. Co KiM. rozumiejąc, żeby to z pobudki pana wojewodzinej poszło, przez p. przemyślskiego z nim o to ekspostulował; zaczym tyż i p. Jakub Potocki przez sługę IMci p. Wojewody krakowskiego, p. Marcinowskiego, do p. Wojewody wskazał w te słowa, stojąc z p. wojewodą ruskim nad namiotem p. wojewody łęczyckiego, gdzie byli IM., IMP. Wojewoda krakowski z IMcią p. podczaszym litewskim, z narychtowanemi jedynastą dział i kilką tysięcy piechoty: »Panie Marcinowski, powiedz WM. p. Wojewodzie, że mam od KiMci w poruczeniu
uczynili sobie koło, chcąc wszyscy słuchać sprawoty pana wojewodzinej w dzień sobotni. Co KJM. rozumiejąc, żeby to z pobudki pana wojewodzinej poszło, przez p. przemyślskiego z nim o to ekspostulował; zaczym tyż i p. Jakób Potocki przez sługę JMci p. Wojewody krakowskiego, p. Marcinowskiego, do p. Wojewody wskazał w te słowa, stojąc z p. wojewodą ruskim nad namiotem p. wojewody łęczyckiego, gdzie byli JM., JMP. Wojewoda krakowski z JMcią p. podczaszym litewskim, z narychtowanemi jedynastą dział i kilką tysięcy piechoty: »Panie Marcinowski, powiedz WM. p. Wojewodzie, że mam od KJMci w poruczeniu
Skrót tekstu: OpisPrawCz_III
Strona: 152
Tytuł:
Opisanie prawdziwe i porządne traktatów pod Janowcem
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918