i Zamek Dynamentski dawno Karolusów/ i tak uprzespieczywszy onych minęli/ i jachali precz na morze. Stamtąd zdarzył Bóg/ że się wrącając trafili na spiące/ wskok do nich razem na wszytkie trzy Galery wpadli/ w którym strachu nim do Dżyał i do strzelby przyszli/ trzydziestu i dwu ich zabito/ szesnaście w wodę dobrowolnie wskoczyło/ Kapitana na imię Jakub Kienig/ zdrajcę Pana naszego (a udają iż zbójce więtszego nadeń na morzu nie było) ze trzynastu więźniów żywo ułapili/ i parę falkonetków: cośmy mogli żywności na baty swe bośmy tym Galerom radzić nie mogli/ iż i okręty nie daleko były/ nabrali: a Galery podziaławszy
y Zamek Dynámentski dawno Károlusow/ y ták vprzespieczywszy onych minęli/ y iácháli precz ná morze. Stámtąd zdárzył Bog/ że się wrącáiąc tráfili ná spiące/ wskok do nich rázem ná wszytkie trzy Galery wpádli/ w ktorym stráchu nim do Dżiał y do strzelby przyszli/ trzydźiestu y dwu ich zábito/ szesnaśćie w wodę dobrowolnie wskoczyło/ Kápitaná ná imię Iákob Kienig/ zdraycę Páná nászego (á vdáią iż zboyce więtszego nádeń ná morzu nie było) ze trzynastu więźniow żywo vłápili/ y parę fálkonetkow: cosmy mogli żywnośći ná baty swe bosmy tym Galerom rádźić nie mogli/ iż y okręty nie dáleko były/ nábráli: á Galery podźiáławszy
Skrót tekstu: BiałłozorList
Strona: A4
Tytuł:
List o oblężeniu zamku Dyjamenckiego w Inflantach
Autor:
Gabriel Białłozor
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1605
Data wydania (nie wcześniej niż):
1605
Data wydania (nie później niż):
1605