barzo się niby o to frasując, bo widziałem, że gdy ja także wzajemnie będę rezolwowanym zrywać się z tegoż aktu, tedy on odmieni swoją intencją i szlub przyspieszy. Udało mi się to. Im ja barzej prosiłem, tym on był trudniejszy. Na resztę, pożegnawszy go w nocy, tak rano wstaliśmy, bo prawie nie śpiąc, odjechaliśmy barzo się cicho wybierając, że niżeli on się ocknął, już my ze dwie mile ujechaliśmy. Miał za nami posyłać obligując, abyśmy się wrócili, a wypytawszy się, żeśmy dawno już odjechali, dał pokój. Nigdy większej radości nie miałem, jak
barzo się niby o to frasując, bo widziałem, że gdy ja także wzajemnie będę rezolwowanym zrywać się z tegoż aktu, tedy on odmieni swoją intencją i szlub przyspieszy. Udało mi się to. Im ja barzej prosiłem, tym on był trudniejszy. Na resztę, pożegnawszy go w nocy, tak rano wstaliśmy, bo prawie nie śpiąc, odjechaliśmy barzo się cicho wybierając, że niżeli on się ocknął, już my ze dwie mile ujechaliśmy. Miał za nami posyłać obligując, abyśmy się wrócili, a wypytawszy się, żeśmy dawno już odjechali, dał pokój. Nigdy większej radości nie miałem, jak
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 362
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
: czy jemu jako pomocnikowi mego opresora, czy księciu hetmanowi, protektorowi memu? Na resztę składałem się tym, że nie sam jeden tu jestem przysłany w interesach księcia hetmana, ale też przyjechał z Drezna Protasewicz, regent wojskowy. Gdy zatem nic ze mną hetman Massalski nie wskórał, był barzo niekontent, a tymczasem wstaliśmy od wieczerzy.
Marszałek nadworny koronny patrzył z ciekawością na moje tak długie z hetmanem Massalskim gadanie, a jak był zawsze skłonny do podejrzenia, tak obawiając się, aby jakiej o mnie przeciwnej nie zawziął suspicji, upatrywałem po odejściu hetmańskim czasu, abym o moim dyskursie uczynił marszałkowi nadwornemu relacją. Jakoż tej pory
: czy jemu jako pomocnikowi mego opresora, czy księciu hetmanowi, protektorowi memu? Na resztę składałem się tym, że nie sam jeden tu jestem przysłany w interesach księcia hetmana, ale też przyjechał z Drezna Protasewicz, regent wojskowy. Gdy zatem nic ze mną hetman Massalski nie wskórał, był barzo niekontent, a tymczasem wstaliśmy od wieczerzy.
Marszałek nadworny koronny patrzył z ciekawością na moje tak długie z hetmanem Massalskim gadanie, a jak był zawsze skłonny do podejrzenia, tak obawiając się, aby jakiej o mnie przeciwnej nie zawziął suspicji, upatrywałem po odejściu hetmańskim czasu, abym o moim dyskursie uczynił marszałkowi nadwornemu relacją. Jakoż tej pory
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 528
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, Hieronim, Beda, Anzelm, Drekseliusz i wielu innych. Jeżeli by tedy ta prawdziwa była sentencja, tobyśmy niemieli Relikwii namienionych Świętych, kiedy z ciałami i kośćmi do Nieba wstąpili, chyba szaty ich. E contra Święty Augustyn, Teofilakt, Eutymiusz, Tomasz, Barradiasz trzymają, że namienieni Święci chociaż wstali, co jest de Fide dla świadectwa Chrystusowi, ale znowu pomarli, do grobów się powróciwszy. Z. Brygitcie Najświętsza Panna objawiła, w Księdze szóstej i siódmej Revelationum mówiąc: scias, quod nullum Corpus humanum in Caelo est, nisi gloriosum Filii mei, et Corpus meum. A zatym według tej sentencyj pozorniejszej o Relikwiach
, Hieronim, Beda, Anzelm, Drexeliusz y wielu innych. Ieżeli by tedy ta prawdziwa była sentencya, tobyśmy niemieli Relikwii namienionych Swiętych, kiedy z ciałami y kośćmi do Nieba wstąpili, chyba szaty ich. E contra Swięty Augustyn, Teofilakt, Eutymiusz, Tomasz, Barradiasz trzymaią, że namienieni Swięci chociaż wstali, co iest de Fide dla swiadectwa Chrystusowi, ale znowu pomarli, do grobow się powrociwszy. S. Brygitcie Nayświętsza Panna obiawiła, w Księdze szostey y siodmey Revelationum mowiąc: scias, quod nullum Corpus humanum in Caelo est, nisi gloriosum Filii mei, et Corpus meum. A zatym według tey sentencyi pozornieyszey o Relikwiach
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 96
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
albo miecz, Ewengelia złotem pisana etc. W tym tu Mieście Karol wielki wystawił Kościół pod tytułem Najświętszej Panny: wielu ozdobił Relikwiami Świętemi, zaprosił na Konsekrację tegoż Domu Bożego Leona IV Papieża i Biskupów tyle sprowadził, ile dni w Roku, tojest 365, a że dwóch do tej liczby nie dostawało, z grobu wstali Monulfus i Gondulfus Biskupi Trajekteńscy; po ceremonii do grobów się wrócili, Engelgrave.
Ośma WyższYCH NIEMIEC Prowincja jest Elektorat KOLOŃSKI, a to w cyrkule Westfalskim, a według drugich, w cyrkule Niższego Renu między drugiemi Elektorami Duchownemi. Stolicą tej Prowincyj jest Kolonia vulgo Coeln nad Renem wielkie. Ma Parafii w sobie 19, Klasztorów
albo miecz, Ewengelia złotem pisaná etc. W tym tu Mieście Karol wielki wystawił Kościoł pod tytułem Nayświętszey Panny: wielu ozdobił Relikwiami Swiętemi, zaprosił na Konsekracyę tegoż Domu Bożego Leona IV Pápieża y Biskupow tyle sprowadził, ile dni w Roku, toiest 365, a że dwoch do tey liczby nie dostáwáło, z grobu wstali Monulphus y Gondulphus Biskupi Traiekteńscy; po ceremonii do grobow się wrocili, Engelgrave.
Osma WYZSZYCH NIEMIEC Prowincya iest Elektorát KOLONSKI, a to w cyrkule Westfalskim, a według drugich, w cyrkule Niższego Renu między drugiemi Elektorami Duchownemi. Stolicą tey Prowincyi iest Kolonia vulgo Coeln nad Renem wielkie. Má Paráfii w sobie 19, Klasztorow
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 259
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
chcąc się też przypatrzyć/ przyszedszy do Teatrum/ szukał miejsca gdzieby mógł sieść. Cic. de Senect. Co widząc Ateńczycy/ śmiali się z niego/ a żaden z nich miejsca mu nie postąpił. Lecz gdy chodząc to tam to sam/ trafił na to miejsce gdzie siedzieli Posłowie Lacedemońscy: wnet przed nim ci wstali/ i z uczciwością go do siebie przyjęli. Co wszytek lud pochwalił. W tym jedne Lacedemończyk starszy z onych Posłów tak rzekł: Zaprawdę Panowie Ateńczycy wiedzą które są rzeczy dobre i uczciwe: ale ich nie czynią.
Lacedemończyk jeden zeszły w leciech/ będąc spytany/ na coby wielką nosił brodę by wiechę? powiedział
chcąc się też przypátrzyć/ przyszedszy do Theatrum/ szukał mieyscá gdźieby mogł śieść. Cic. de Senect. Co widząc Atheńcżycy/ śmiali się z niego/ á żaden z nich mieyscá mu nie postąpił. Lecż gdy chodząc to tám to sám/ tráfił ná to mieysce gdźie śiedźieli Posłowie Lácedemońscy: wnet przed nim ći wstáli/ y z vcżćiwośćią go do śiebie przyięli. Co wszytek lud pochwalił. W tym iedne Lácedemońcżyk stárszy z onych Posłow ták rzekł: Záprawdę Pánowie Atheńcżycy wiedzą ktore są rzecży dobre y vcżćiwe: ále ich nie cżynią.
Lácedemońcżyk ieden zeszły w lećiech/ będąc spytány/ ná coby wielką nośił brodę by wiechę? powiedźiał
Skrót tekstu: BudnyBPow
Strona: 142
Tytuł:
Krotkich a wezłowatych powieści [...] księgi IIII
Autor:
Bieniasz Budny
Drukarnia:
Piotr Blastus Kmita
Miejsce wydania:
Lubcz
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
filozofia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1614
Data wydania (nie wcześniej niż):
1614
Data wydania (nie później niż):
1614
z starzała? 14. Izali jest co trudnego u Pana? Otymże czasie wrócę się do ciebie roku przyszłego/ a Sara będzie miała Syna. 15. I zaprzała się Sara mówiąc: Nieśmiałam się: bo się bała: a Pan rzekł/ Nie mów tak: boś się śmiała. 16.
POtym wstali stamtąd mężowie oni/ i obrócili się ku Sodomie: a Abraham szedł znimi wyprowadzając je. 17. Tedy rzekł Pan/ Yzali ja zataję przed Abrahamem/ co mam uczynić? 18. Ponieważ Abraham pewnie rozmnożon będzie wlud wielki i możny: a wnim będą ubłogosławione wszystkie narody ziemie? 19. Przetoż
z stárzáłá? 14. Izali jest co trudnego u Paná? Otymże czáśie wrocę śię do ćiebie roku przyszłego/ á Sará będźie miáłá Syná. 15. Y záprzáłá śię Sará mowiąc: Nieśmiáłám śię: bo śię bałá: á Pan rzekł/ Nie mow ták: boś śię śmiáłá. 16.
POtym wstáli ztámtąd mężowie oni/ y obroćili śię ku Sodomie: á Abráhám szedł znimi wyprowadzájąc je. 17. Tedy rzekł Pan/ Yzali ja zátáję przed Abráhámem/ co mam uczynić? 18. Ponieważ Abráhám pewnie rozmnożon będźie wlud wielki y możny: á wnim będą ubłogosłáwione wszystkie narody źiemie? 19. Przetoż
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 16.
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
wam da miłosierdzie/ przed obliczem tego męża: aby wam wypuścił brata waszego drugiego/ i Beniamina: a ja jako osierociały/ bez dziatek będę. Rozd. XLIII. I. Mojżeszowe. Rozd. XLIV. 15.
TEdy wziąwszy oni mężowie on podarek/ i dwoje pieniądze wziąwszy w ręce swe/ i Beniamina: wstali/ i jachali do Egiptu/ i stanęli przed Józefem. 16. A ujrzawszy Józef z nimi Beniamina/ rzekł do tego który był sprawcą domu jego: Wprowadź te męże w dom/ a zabij bydlę i nagotui: bo ze mną jeść będą mężowie ci w południe. 17. I uczynił on mąż jako mu rozkazał
wam da miłośierdźie/ przed obliczem tego mężá: áby wam wypuśćił brátá wászego drugiego/ y Beniáminá: á ja jáko ośieroćiáły/ bez dźiatek będę. Rozd. XLIII. I. Mojzeszowe. Rozd. XLIV. 15.
TEdy wźiąwszy oni mężowie on podárek/ y dwoje pieniądze wźiąwszy w ręce swe/ y Beniáminá: wstáli/ y jácháli do Egiptu/ y stánęli przed Iozefem. 16. A ujrzawszy Iozef z nimi Beniáminá/ rzekł do tego ktory był sprawcą domu jego: Wprowadź te męże w dom/ á zábij bydlę y nágotui: bo ze mną jeść będą mężowie ći w południe. 17. Y ucżynił on mąż jáko mu rozkazał
Skrót tekstu: BG_Rdz
Strona: 47
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Rodzaju
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
Gieraldyn poszedł na Salę/ gdzie owi zaproszeni bankietowali/ a iż 2 drzwi na Sali były/ zaraz jednę portę z swojemi opanował: drugą z swojomi Ebroks. Stanąwszy przy swoich drzwiach Geraldyn/ z dobytą bronią/ zawołał głosem. Viuat Caesar Ferdinandus, odpowiedział Ebroks. EtDomus Austriaca. Usłyszawszy zaproszeni głosy takie/ zdumiawszy się wstali od Stołu/ a Cordon/ Butler/ Lesel/ dobywszy broni swoich/ strzebili ich. Tertska że skórzany kolet gruby na sobie miał/ kilka stychów[...] / bez szkody wziąwszy/ zemknął się był z Sali/ i na strzasz Dionysusa[...] aszedszy prosiło Kwartyr. A Dionysus do niego: mień Hasło/ on mienił Wallenstejnowe: Z
Gieráldyn poszedł ná Salę/ gdzie owi záproszeni bánkietowáli/ á iż 2 drzwi ná Sali były/ záraz iednę portę z swoiemi opánował: drugą z swoiomi Ebrox. Stánąwszy przy swoich drzwiách Geráldin/ z dobytą bronią/ záwołał głosem. Viuat Caesar Ferdinandus, odpowiedźiał Ebrox. EtDomus Austriaca. Vsłyszawszy záproszeni głosy tákie/ zdumiawszy się wstáli od Stołu/ á Cordon/ Butler/ Lesel/ dobywszy broni swoich/ strzebili ich. Tertská że skorzány kolet gruby ná sobie miał/ kilká stychow[...] / bez szkody wźiąwszy/ zemknął się był z Sali/ y ná strzasz Dionysusá[...] ászedszy prośiło Quartyr. A Dionysus do niego: mień Hásło/ on mienił Wállensteynowe: S
Skrót tekstu: RelWall
Strona: A3v
Tytuł:
Krótka ale prawdziwa relacja rzeczy, które [...] z Olbrachtem Wallensteinem [...] na świat się pokazały
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia wdowy po Janie Rossowskim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
/ Ći są Bogowie twoi Izraelu/ którzy cię wywiedli z ziemie Egipskiej. 5. Co ujrzawszy Aaron/ zbudował Ołtarz przed nim: A wołając Aaron mówił: święto Pańskie jutro będzie. 6. A wstawszy bardzo rano nazajutrz/ ofiarowali całopalenia/ i przywiedli Ofiary spokojne/ i siadł lud aby jadł i pił/ i wstali grać. 7. TEdy rzekł PAN do Mojżesza: Idź/ zstąp/ bo się popsował lud twój któryś wywiódł z ziemie Egipskiej. 8. Ustąpili prędko z drogi którąm im przykazał/ uczynili sobie cielca odlewanego/ i kłaniali się mu: i ofiarowali mu/ mówiąc: ci są Bogowie twoi Izraelu/ którzy cię wywiedli
/ Ći są Bogowie twoji Izráelu/ ktorzy ćię wywiedli z źiemie Egipskiey. 5. Co ujrzawszy Aáron/ zbudował Ołtarz przed nim: A wołájąc Aáron mowił: święto Páńskie jutro będźie. 6. A wstawszy bárdzo ráno názájutrz/ ofiárowáli cáłopalenia/ y przywiedli Ofiáry spokojne/ y śiádł lud áby jadł y pił/ y wstáli gráć. 7. TEdy rzekł PAN do Mojzeszá: Idź/ zstąp/ bo śię popsował lud twoj ktoryś wywiodł z źiemie Egipskiey. 8. Ustąpili prętko z drogi ktorąm im przykazał/ uczynili sobie ćielcá odlewánego/ y kłaniáli śię mu: y ofiárowáli mu/ mowiąc: ci są Bogowie twoji Izráelu/ ktorzy ćię wywiedli
Skrót tekstu: BG_Wj
Strona: 90
Tytuł:
Biblia Gdańska, Księga Wyjścia
Autor:
Anonim
Tłumacz:
Daniel Mikołajewski
Drukarnia:
Andreas Hünefeld
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
Biblia
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1632
Data wydania (nie wcześniej niż):
1632
Data wydania (nie później niż):
1632
zjawiło! Wtym mnie strach srogi zdejmie, że wszytko staranie Bydła Bogu oddawszy, nuż ja w uciekanie.
KUBA O mój miły Matysie, toć nas to strwożyło, Ale kiedy ci powiem, słuchać będzie miło. Był tu jenioł kilkakroć, kiedyśmy my spali: Wołał na nas, budził nas, ażebyśmy wstali. Baliśmy się, bo w wielkiej był barzo jasności, Nie mogliśmy się jego napatrzyć śliczności; Zwłaszcza że nam w Betlejem o Panu powiadał. Otóż cię tu przygnano, żebyś o tym wiedział. Teraz już tam pójdziemy, szczęść Bóg naszę drogę! Przecięć was tam powiodę, choć chodzić nie mogę
zjawiło! Wtym mie strach srogi zdejmie, że wszytko staranie Bydła Bogu oddawszy, nuż ja w uciekanie.
KUBA O mój miły Matysie, toć nas to strwożyło, Ale kiedy ci powiem, słuchać będzie miło. Był tu jenioł kilkakroć, kiedyśmy my spali: Wołał na nas, budził nas, ażebyśmy wstali. Baliśmy się, bo w wielkiej był barzo jasności, Nie mogliśmy się jego napatrzyć śliczności; Zwłaszcza że nam w Betlejem o Panu powiadał. Otóż cie tu przygnano, żebyś o tym wiedział. Teraz już tam pójdziemy, szczęść Bóg naszę drogę! Przecięć was tam powiodę, choć chodzić nie mogę
Skrót tekstu: DialPańOkoń
Strona: 251
Tytuł:
Dialog o Narodzeniu Pańskim
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
dramat
Gatunek:
jasełka
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1661
Data wydania (nie wcześniej niż):
1661
Data wydania (nie później niż):
1661
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Staropolskie pastorałki dramatyczne: antologia
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Okoń
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wrocław
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1989