, że przy poddawaniu się, seraskier sam sedavit tumultum, a król dobrowolnie do cesarza jechał, gratia se expurgandi. Która lepsza relacja, vide infra.
Listy przyjęte i decyfrowane ip. Jabłonowskiego die 12 Augusti wojewody ruskiego w których nie tylko znalezioną była rada i sposoby, jako król imć szwedzki i Stanisław mają postąpić sobie wtargnieniem do Polski z hordą specie konwoju, ale multa contra Augustum etiam et necem et sicariatum jego, wielu kompetitorów potrwożyły conscios ejusdem machinationis. Ipan wojewoda ad omnia mala fassus, bo sekretarz jego dobrze egzaminowany, etiam corporaliter wszystko wprzód wyjawił i wyśpiewał; do Kenigsteynu relegowany pod wielkiemi wartami.
Król szwedzki pod Adrianopolem przez wszystek ten
, że przy poddawaniu się, seraskier sam sedavit tumultum, a król dobrowolnie do cesarza jechał, gratia se expurgandi. Która lepsza relacya, vide infra.
Listy przyjęte i decyfrowane jp. Jabłonowskiego die 12 Augusti wojewody ruskiego w których nie tylko znalezioną była rada i sposoby, jako król imć szwedzki i Stanisław mają postąpić sobie wtargnieniem do Polski z hordą specie konwoju, ale multa contra Augustum etiam et necem et sicariatum jego, wielu competitorów potrwożyły conscios ejusdem machinationis. Jpan wojewoda ad omnia mala fassus, bo sekretarz jego dobrze egzaminowany, etiam corporaliter wszystko wprzód wyjawił i wyśpiewał; do Kenigsteynu relegowany pod wielkiemi wartami.
Król szwedzki pod Adryanopolem przez wszystek ten
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 305
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
Ruszenia już też blisko były, Przebijać się do Króla w tym nie od ważyły. I owi pod Zbarażem, skoroby postrzegli Być tu wszytke potęge, w-tyl ich nie ubiegli. Toż na ów Ijst odpisze. Gdzie siła przyznawa Królewskim dobroczynom. A przyczyne dawa Ligi swojej z-Kozaki, i w-ziemie wtargnienia. Czemu go wprzód nie wezwał? Co mu z-poważenia Lekkiego przyjść musiało z Tatarkiej przyjaźni. Wiec lubo w-Okazjej gotów jest teraźni Wzajemnie mu wyświadczyć, kiedy wine i tym Zasłużoną daruje, i podarki przytym Sobie da zatrzymane. O czym (tylkoż szczerze Do tego się przyłożą ) obadwa Kanclerze Zniosą z-
Ruszenia iuż też blisko były, Przebiiać sie do Krolá w tym nie od ważyły. I owi pod Zbarażem, skoroby postrzegli Bydź tu wszytke potege, w-tyl ich nie ubiegli. Toż na ow Iist odpisze. Gdzie siłá przyznawa Krolewskim dobroczynom. A przyczyne dawa Ligi swoiey z-Kozaki, i w-źiemie wtargnienia. Czemu go wprzod nie wezwáł? Co mu z-poważenia Lekkiego przyyść musiało z Tátárkiey przyiaźni. Wiec lubo w-Okazyey gotow iest teráźni Wzáiemnie mu wyświadczyć, kiedy wine i tym Zásłużoną daruie, i podarki przytym Sobie da zatrzymane. O czym (tylkoż szczerze Do tego sie przyłożą ) obadwa Kánclerze Zniosą z-
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 90
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
Rzpltej i tam, gdzie była obrócona, mało co się nią sprawiło, bo ani nią żołnierzom inflanckim było zapłacono i nie według konstytucji z nią postępowano i na prywatne usus obracano. Warować trzeba, aby się to na potym nie działo.
Trzecia egzorbitancja: Król Jegomość wedle konstytucji, in articulis Henrici napisanej, obronę przeciwko wtargnieniu nieprzyjaciela w granice suis sumptibus odprawiać powinien i nie może tego z siebie składać. Królowie IM., panowie naszy, senatorowie eo casu dwory swe wysyłali, a do nich się szlachta pobliższa kupiła i nieprzyjaciela za pomocą Boga gromili. Teraz wszytko to na szlachtę KiM. wkładać raczy.
Czwarta egzorbitancja: Król Jegomość imo i
Rzpltej i tam, gdzie była obrócona, mało co się nią sprawiło, bo ani nią żołnierzom inflanckim było zapłacono i nie według konstytucyi z nią postępowano i na prywatne usus obracano. Warować trzeba, aby się to na potym nie działo.
Trzecia egzorbitancya: Król Jegomość wedle konstytucyi, in articulis Henrici napisanej, obronę przeciwko wtargnieniu nieprzyjaciela w granice suis sumptibus odprawiać powinien i nie może tego z siebie składać. Królowie IM., panowie naszy, senatorowie eo casu dwory swe wysyłali, a do nich się szlachta pobliższa kupiła i nieprzyjaciela za pomocą Boga gromili. Teraz wszytko to na szlachtę KJM. wkładać raczy.
Czwarta egzorbitancya: Król Jegomość imo i
Skrót tekstu: DyskRokCz_II
Strona: 430
Tytuł:
38. Dyskurs około rokoszu, przez zjazd lubelski in diem sextam Augusti miedzy Sendomierzem a Pokrzywnicą roku 1606 uchwalonego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
ludem niesłychany«. Gdy tedy król był w Wiślicy w domu przedniejszym któregoś senatora, przystąpił do niego Żółkiewski, mając z sobą żołnierza wybranego, z granic podolskich przywiedzionego na pomoc swoję. Słysząc to rokoszanie, rozgniewali się, mówiąc: »Naco tu ten żołnierz wwiedziony? Mógł bowiem raczej granic podolskich pilnować i od wtargnienia tatarskiego obronić, a tu majętności szlacheckich nie pustoszyć«. Wiedząc to król, odpowiedział im: »Czemu narzekacie na te żołnierze? Abowiem posługę mi dobrą wyrządzili, zawsze bowiem żołnierza na granicach królestwa mieć możecie, a mnie nie zawsze z sobą mieć będziecie. Żołnierz bowiem ten na rozkazanie moje się tu ściągnął. Zaprawdę
ludem niesłychany«. Gdy tedy król był w Wiślicy w domu przedniejszym któregoś senatora, przystąpił do niego Żółkiewski, mając z sobą żołnierza wybranego, z granic podolskich przywiedzionego na pomoc swoję. Słysząc to rokoszanie, rozgniewali się, mówiąc: »Naco tu ten żołnierz wwiedziony? Mógł bowiem raczej granic podolskich pilnować i od wtargnienia tatarskiego obronić, a tu majętności szlacheckich nie pustoszyć«. Wiedząc to król, odpowiedział im: »Czemu narzekacie na te żołnierze? Abowiem posługę mi dobrą wyrządzili, zawsze bowiem żołnierza na granicach królestwa mieć możecie, a mnie nie zawsze z sobą mieć będziecie. Żołnierz bowiem ten na rozkazanie moje się tu ściągnął. Zaprawdę
Skrót tekstu: KrysPasCz_II
Strona: 52
Tytuł:
Passya pana naszego Zygmunta Trzeciego, króla polskiego, podług jego sługi i wiernego poddanego, z panem swym spółcierpiącego.
Autor:
Szczęsny Kryski
Miejsce wydania:
Janowiec
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
Zamku najlepsza Pentagona, to jest Pięciu węgielna, żeby dwiema rogami na Miasto, a trzema na pole nadał się 8. Fortec wiele w Prowincjach mieć nie należy, bo siły Rzeczypospolitej przez osadzenie w każdej Praesidium słabieją, i skarb ubożeje na konserwacją i reparacją łożony. 9. Najlepsze są fortece Pograniczne, bo Nieprzyjacielowi bronią wtargnienia, nie dopuszczają inkursyj. 10. Na założenie Fortecy miejsce najlepsze, do którego Akces nieprzyjaznej potencyj trudny, a ma wiele dla siebię sekretnych i publicznych dróg, i przystępów dla sprowadzenia Prowentów, i wojennych posiłków. Takie są miejsca cum praedycamento bonitatis, które są na równinach, z jednej strony góry, błota, z
Zamku naylepsza Pentagona, to iest Pięciu węgielna, żeby dwięma rogami na Miasto, a trzema na pole nadał się 8. Fortec wiele w Prowincyach miec nie należy, bo siły Rzeczypospolitey przez osadzenie w każdey Praesidium słabieią, y skarb ubożeie na konserwacyą y reparacyą łożony. 9. Naylepsze są fortece Pograniczne, bo Nieprzyiacielowi bronią wtargnienia, nie dopuszczaią inkursyi. 10. Na záłożenie Fortecy mieysce naylepsze, do ktorego Akces nieprzyiazney potencyi trudny, a ma wiele dla siebię sekretnych y publicznych drog, y przystępow dla sprowadzenia Prowentow, y woiennych posiłkow. Takie są mieysca cum praedicamento bonitatis, ktore są na rowninach, z iedney strony gory, błota, z
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 235
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
agrawowano mię bardzo, więc chciej poczekać do Sejmiku, tam się domowię swej krzywdy, i pewnie odmienią asyguacją Memu Mościam Panu, i tak uboższy od Bernardyna Towarzysz, z tej powraca kwestyj: Re minus infecta nemo redire potest. Kwestia OŚMA.
3tio. W niebezpieczeństwach wielkich, in casibus novo emergentibus, jako to za wtargnieniem w Państwa nasze niwprzyjaciela jakiego, albo związku, potrzeba gwałtownie Rzeczypospolitej pieniędzy. Tych na kredyt tylko jeden skarb dostać może, kiedy przy nim wojsku zapłata. Bo tylko u Kupców wziąwszy pieniądze, albo im asekuracją da do zapłaty pewnej, albo ich samych poborcami porobi, bo jest jego juris, to sami sobie wybierać erogowane
aggrawowano mię bardzo, więc chćiey poczekać do Seymiku, tam się domowię swey krzywdy, y pewnie odmienią assyguácyą Memu Mośćiam Panu, y ták uboższy od Bernardyná Towarzysz, z tey powraca kwestyi: Re minus infecta nemo redire potest. KWESTYA OSMA.
3tió. W niebespieczeństwách wielkich, in casibus novo emergentibus, iáko to zá wtargnieniem w Państwá násze niwprzyiaćiela iákiego, álbo związku, potrzebá gwałtownie Rzeczypospolitey pieniedzy. Tych ná kredyt tylko ieden skarb dostáć może, kiedy przy nim woysku zápłatá. Bo tylko u Kupcow wźiąwszy pieniądze, álbo im ássekuracyą da do zápłaty pewney, álbo ich sámych poborcami porobi, bo iest iego juris, to sámi sobie wybierać erogowane
Skrót tekstu: RadzKwest
Strona: 139
Tytuł:
Kwestie polityczne
Autor:
Franciszek Radzewski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
już o tym wiedziała, albo przynajmniej, żebyś się z tego dowiedziała listu! Nagle bowiem wtargnąwszy Moskale trzy dni przed moim straceniem do wsi, w którejm jako więzień i Pacjent leżał, życie mi utrzymali. Prawdziwie Najmilsza Małżonko, ta łaska Opatrzności jest skutkiem twoich łez, i mojej niewinności. Kilka dni po tym wtargnieniu ledwiem już wiedział, żem żył. Potym z choroby znowu do siebie przyszedszy, i widząc się w ręku Moskiewskich, wydałem się dla mego bezpieczeństwa za kapitana, przezwawszy się Lewenhukiem. Miedzy tymi wszystkiemi więzniami, z którymi mnie wnet do tej, wnet do inszej fortecy, a na koniec do Miasta Moskwy
iuż o tym wiedziała, albo przynaymniey, żebyś śię z tego dowiedziała listu! Nagle bowiem wtargnąwszy Moskale trzy dni przed moim straceniem do wśi, w ktoreym iako więzień i Pacyent leżał, życie mi utrzymali. Prawdziwie Naymilsza Małżonko, ta łaska Opatrzności iest skutkiem twoich łez, i moiey niewinności. Kilka dni po tym wtargnieniu ledwiem iuż wiedział, żem żył. Potym z choroby znowu do śiebie przyszedszy, i widząc śię w ręku Moskiewskich, wydałem śię dla mego bezpieczeństwa za kapitana, przezwawszy śię Lewenhukiem. Miedzy tymi wszystkiemi więzniami, z ktorymi mnie wnet do tey, wnet do inszey fortecy, a na koniec do Miasta Moskwy
Skrót tekstu: GelPrzyp
Strona: 84
Tytuł:
Przypadki szwedzkiej hrabiny G***
Autor:
Christian Fürchtegott Gellert
Tłumacz:
Anonim
Drukarnia:
Jan Chrystian Kleyb
Miejsce wydania:
Lipsk
Region:
zagranica
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
epika
Gatunek:
romanse
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
przedsięwzięcia dobre z wielkim szwankiem wolności naszych i złym barzo przykładem na potem w niwecz obrócieli. Et hoc est, quod auctores voluerunt. Niedarmośmy tego w tym artykule chcieli, aby było tego kwarcianego żołnierza na miejsca swe odesłano; staraliśmy się też o to, aby KiM. wedle powinności swej granic obojga narodu od wtargnienia nieprzyjaciół kosztem swym lepiej bronieł, a za to, co się tak wielkie popustoszenie w tym przeszłym roku ziem ruskich stało i tak wiele dusz w pogańską niewolą zabrano, aby jaką sumę pewną ze skrzynki swej na okup więźniów odłożyć raczył, na pogranicznych zamków popustoszonych poprawienie i armatą opatrzenie, aby także de facto sumę pewną naznaczył
przedsięwzięcia dobre z wielkim szwankiem wolności naszych i złym barzo przykładem na potem w niwecz obrócieli. Et hoc est, quod auctores voluerunt. Niedarmośmy tego w tym artykule chcieli, aby było tego kwarcianego żołnierza na miejsca swe odesłano; staraliśmy się też o to, aby KJM. wedle powinności swej granic obojga narodu od wtargnienia nieprzyjaciół kosztem swym lepiej bronieł, a za to, co się tak wielkie popustoszenie w tym przeszłym roku ziem ruskich stało i tak wiele dusz w pogańską niewolą zabrano, aby jaką sumę pewną ze skrzynki swej na okup więźniów odłożyć raczył, na pogranicznych zamków popustoszonych poprawienie i armatą opatrzenie, aby także de facto sumę pewną naznaczył
Skrót tekstu: ZebrzApolCz_III
Strona: 224
Tytuł:
Apologia abo sprawota szlachcica polskiego.
Autor:
Zebrzydowski Mikołaj
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
i wyścinać dał. Na wyspę Kandia też w targnął/ dobywszy tam miasta Kandiej/ sPosły Króla Francuskiego/ i z Weneckiemi źle się obchodził/ dlatego żemu Malteiczycy Okręt wzięli/ na którym nałożnice jego/ i innych słacheckich osób wiele było/ która szkoda na cztery miliany szaczwana była! Skąd w Dalmacjej/ dla napadu w wtargnienia Turków/ wielki strach powstał/ gdyż i Nowygród wzięli/ Katę ścinęli/ do Sobenika z furią wielką szturmowali/ a z inszemi także po nieprzyjacielsku i srogo postempowali; wszakze od Barona Degenfelda/ Foskoła i innych taki w stręd im był dany/ że nietylko wzad się cofnąć musiełi/ ale i Nowygród zasię
y wyśćináć dał. Ná wyspę Kándia tesz w tárgnął/ dobywszy tám miástá Kándyey/ zPosły Krolá Francuskiego/ y z Weneckiemi źle śię obchodźił/ dlatego żemu Málteiczycy Okręt wźieli/ ná ktorym nałożnice iego/ y innych słácheckich osob wiele było/ ktora szkodá ná cztery miliany száczwána byłá! Zkád w Dálmacyey/ dla nápádu w wtárgnienia Turkow/ wielki strách powstał/ gdyż y Nowygrod wźięli/ Catę śćinęli/ do Sobenika z furyą wielką szturmowali/ á z inszemi tákże po nieprzyiaćielsku y srogo postempowáli; wszákze od Bároná Degenfeldá/ Foskołá y innych táki w stręd im był dány/ że nietylko wzad śię cofnąć muśiełi/ ále y Nowygrod záśię
Skrót tekstu: FurUważ
Strona: G4v
Tytuł:
Astrophiczne uważanie o ułożeniu powietrza
Autor:
Stefan Furman
Drukarnia:
Dawid Frydrych Rhetiusz
Miejsce wydania:
Gdańsk
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1664
Data wydania (nie wcześniej niż):
1664
Data wydania (nie później niż):
1664
, mszcząc się za syna, od tego Cyrusa zabitego. Cyrusa sukcesor nie mniejszy Wojownik i Monarcha Perski był Dariusz I. na Kościoła Jerozolimskiego reparacją summę i licencją dający Zorobabelowi Wodzowi Żydowskiemu. Putatur Mąż Estery od Duchownych Pisarzów Assverus nazwany teste Tirino. Ten Insułę Samos opanował, Babilonczyków rebelią pohamował, Scytów swawolne w Państwa swoje wtargnienia powskromił, mający Wojska 7. kroć sto tysięcy, i Okrętów 600. Most na Ciasnym Morzu w Tracyj vulgò Romanii Bosphorus Thracius, nazwanym ufundował, którym by w Europejskie granice mógł był wtargnąć, ale Wódz Ateński Milciades 12. tysięcy mający Wojska, jego 5. kroć sto tysięcy zbił triumfalnie ad portas inferi non Europae
, mszcząc się za syná, od tego Cyrusá zábitego. Cyrusa sukcesor nie mnieyszy Woiownik y Monárcha Perski był Daryusz I. ná Kościoła Ierozolimskiego reparácyą summę y licencyą daiący Zorobabelowi Wodzowi Zydowskiemu. Putatur Mąż Estery od Duchownych Pisarzow Assverus názwány teste Tirino. Ten Insułę Samos opanowáł, Babylonczykow rebellią pohamował, Scytow swáwolne w Państwá swoie wtargnienia powskromił, maiący Woyska 7. kroć sto tysięcy, y Okrętow 600. Most ná Ciásnym Morzu w Trácyi vulgò Romanii Bosphorus Thracius, názwanym ufundowáł, ktorym by w Europeyskie gránice mogł był wtargnąć, ale Wodz Ateński Milciades 12. tysięcy maiący Woyska, iego 5. kroć sto tysięcy zbił tryumfalnie ad portas inferi non Europae
Skrót tekstu: ChmielAteny_II
Strona: 580
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 2
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1746
Data wydania (nie wcześniej niż):
1746
Data wydania (nie później niż):
1746