ręka, tym prędzej niszczeje? Bojąc się tedy, żeby w tydzień święty, W który z serc naszych Kupido wyklęty, Nie nagabał mię wiatrem bożek młody, Odsyłam modlitw i skruchy przeszkody; Jednak chcę, abyś wiedziała i o tem, Żem bardziej sługą twoim niż dewotem. PEWNY SKARB
Złodziej ci gdańskie powyłupa skrzynie, Plon cię w zagonie obiecany minie,
Piorun popali dwory i stodoły, Nie odda lichwy z sumą dłużnik goły, Czynszów zniszczeni nie popłacą chłopi, Szkuty ze zbożem nagły wiatr potopi; Lecz tym, coś rozdał między przyjaciele, Szczęście nie władnie — to swym nazwij śmiele. NIEUMYŚLNA
Żona swemu mężowi truciznę zadała
ręka, tym prędzej niszczeje? Bojąc się tedy, żeby w tydzień święty, W który z serc naszych Kupido wyklęty, Nie nagabał mię wiatrem bożek młody, Odsyłam modlitw i skruchy przeszkody; Jednak chcę, abyś wiedziała i o tem, Żem bardziej sługą twoim niż dewotem. PEWNY SKARB
Złodziej ci gdańskie powyłupa skrzynie, Plon cię w zagonie obiecany minie,
Piorun popali dwory i stodoły, Nie odda lichwy z sumą dłużnik goły, Czynszów zniszczeni nie popłacą chłopi, Szkuty ze zbożem nagły wiatr potopi; Lecz tym, coś rozdał między przyjaciele, Szczęście nie władnie — to swym nazwij śmiele. NIEUMYŚLNA
Żona swemu mężowi truciznę zadała
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 60
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971
cztery łoty/ z koziemi bobki utarszy ich z łot/ naczczo po trzy dni porządnie pić dając/ przecedziwszy i wyżąwszy przez chustkę: pewnym a doświadczonym jest żółtej chorobie lekarstwem. Item.
Item, Weźmi dwie garści tego ziela/ korzenia Podróżnikowego/ polnej Ruty/ Kaniej przędze/ abo Kaniaki/ którą drudzy Jedwabnikiem/ drudzy Wyłupem zowią/ zwłaszcza który się na Pokrzywach pnie/ po garści. Liścia Podróżnikowego/ korzenia Jaskółczego ziela/ abo Celidoniowego po pułtoru łociu. Nasienie włoskiego Kopru/ Anyżu/ po pułtory kwinty. Ziele drobno pokrajać/ nasienie z ruba przetluc/ Cukru białego ćwierć funta/ na to pułgarnca chędogiej wody nalać/ a w konwi cynowej
cztery łoty/ z koźiemi bobki vtárszy ich z łot/ náczczo po trzy dni porządnie pić dáiąc/ przecedźiwszy y wyżąwszy przez chustkę: pewnym á doświádczonym iest żołtey chorobie lekárstwem. Item.
Item, Weźmi dwie gárśći tego źiela/ korzeniá Podrożnikowego/ polney Ruty/ Kániey przędze/ ábo Kániáki/ ktorą drudzy Iedwabnikiem/ drudzy Wyłupem zowią/ zwłasczá ktory sie ná Pokrzywách pnie/ po gárśći. Liśćia Podrożnikoweg^o^/ korzeniá Iáskołczego źiela/ ábo Celidoniowego po pułtoru łoćiu. Naśienie włoskiego Kopru/ Anyżu/ po pułtory kwinty. Ziele drobno pokráiáć/ naśienie z rubá przetluc/ Cukru białego ćwierć funtá/ ná to pułgárncá chędogiey wody nálać/ á w konwi cynowey
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 274
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613