Alzacja, I Biponcja. Co większa, iż nagle konało Falsgrafstwo, Więc i wpół omdlało Wirtemberskie państwo, Owej, owej! śpiewa Durlaskie pogaństwo, Spir i Wormacja oddają poddaństwo; A to hultajstwo Co z Mansfeldem było w góry poskoczyło, Wszakże mu się i tam nieźle wygodziło; A to co z Branswikiem w stronę wyboczyło, Co żywo, jak mogło z zdrowiem uchodziło, Bo duszno było. A Lotaryngia patrzy co tu będzie, Widząc że ich pełno po jej górach wszędzie, Niderland z Anglią widząc iż się wiedzie, Piszą do swych, iż już Frydrych nie przyjedzie, Panem nie będzie. Zgoła krótko mówiąc, co żywo, pytało
Alzacya, I Biponcya. Co większa, iż nagle konało Falsgrafstwo, Więc i wpół omdlało Wirtemberskie państwo, Owej, owej! śpiewa Durlaskie pogaństwo, Spir i Wormacya oddają poddaństwo; A to hultajstwo Co z Mansfeldem było w góry poskoczyło, Wszakże mu się i tam nieźle wygodziło; A to co z Branswikiem w stronę wyboczyło, Co żywo, jak mogło z zdrowiem uchodziło, Bo duszno było. A Lotaryngia patrzy co tu będzie, Widząc że ich pełno po jej górach wszędzie, Niderland z Anglią widząc iż się wiedzie, Piszą do swych, iż już Frydrych nie przyjedzie, Panem nie będzie. Zgoła krótko mówiąc, co żywo, pytało
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 4
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859
wyszedłszy, i posły nazajutrz to jest 7 Junii wprzód do Pragi do książęcia z Lichtenstejna (oznajmując o sobie) wysławszy, codzień postępowało wojsko ku Pradze aż do Pardubic. Gdzie pułk książęcia saskiego ,ku Pradze także ciągnący nadszedłszy, za spólną z książęciem saskim namową, aby sobie do żywności wzajem nie przeszka- dzali, wyboczyło wojsko Elearskie w lewo Beniszów do Borlika. Gdzie rzekę Albis (po łacinie rzeczoną) wpław za pomocą bożą w Ewangelii oświadczoną (która w ten dzień, niedzielny to jest 21 Junii przypadła o cisnącej się tłuszczy do Pana Jezusa, kiedy stał nad jeziorem Genezaret i. t. d.) przebywszy, poszło ku Zielonej
wyszedłszy, i posły nazajutrz to jest 7 Junii wprzód do Pragi do książęcia z Lichtenstejna (oznajmując o sobie) wysławszy, codzień postępowało wojsko ku Pradze aż do Pardubic. Gdzie pułk książęcia saskiego ,ku Pradze także ciągnący nadszedłszy, za spólną z książęciem saskim namową, aby sobie do żywności wzajem nie przeszka- dzali, wyboczyło wojsko Elearskie w lewo Beniszów do Borlika. Gdzie rzekę Albis (po łacinie rzeczoną) wpław za pomocą bożą w Ewangielii oświadczoną (która w ten dzień, niedzielny to jest 21 Junii przypadła o cisnącej się tłuszczy do Pana Jezusa, kiedy stał nad jeziorem Genezaret i. t. d.) przebywszy, poszło ku Zielonej
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 72
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859