jako flis twoim wczora winem, Łeb boli.” A gospodarz: „Więc klin wybić klinem.” „Mylisz się, gospodarzu, bo, na twoję szkodę, Pierwszego nie dobędę, choć drugi zawiodę. Jeszcze mnie chcesz mieć chorszym, widząc dosyć chorem.” „A więc, nie możeli być, wyciąć go toporem.” „Nu ty do kata, wolę drugi raz się upić, Niźlibyś mi dlatego miał głowę rozłupie. Lekarstwo od trucizny gorsze, patrząc wczora, Kiedy ich dobywano drugim bez topora.” 370 (N). NIE ŚLEPA FORTUNA
Źle Apeles malując fortunę oślepił; Lepiej widzi niż Argus. Skoro wszytko
jako flis twoim wczora winem, Łeb boli.” A gospodarz: „Więc klin wybić klinem.” „Mylisz się, gospodarzu, bo, na twoję szkodę, Pierwszego nie dobędę, choć drugi zawiodę. Jeszcze mnie chcesz mieć chorszym, widząc dosyć chorem.” „A więc, nie możeli być, wyciąć go toporem.” „Nu ty do kata, wolę drugi raz się upić, Niźlibyś mi dlatego miał głowę rozłupie. Lekarstwo od trucizny gorsze, patrząc wczora, Kiedy ich dobywano drugim bez topora.” 370 (N). NIE ŚLEPA FORTUNA
Źle Apelles malując fortunę oślepił; Lepiej widzi niż Argus. Skoro wszytko
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 158
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
wolno w ramię BCDE mógł obracać. Zatoczywszy na nim cyrkuł UKKsT; rozdziel go na 8. części równych, i zwiąż po dwa podziały diametrami KT, VX, QO, PN. potym: na końcach diametrów zrysuj dwa znaczne kwadraty: jeden wieszy QNOP: drugi mniejszy pqbd, we wedle większego blisko: który każ wyciąć dłotem na trzecią część miąszości, zachowując większy kwadrat, dla proby, jeżeli wycięty mniejszy ma wszytkie boki równe. Wtymże krągu podle linii QN; ma być komórka podługowata wycięta na igiełkę magnesową, za szkłem. Nakoniec wcentrum Z, tego krągu, ma być wklijona rękojeść, otoczona pod krągiem tak gruba,
wolno w rámię BCDE mogł obracáć. Zatoczywszy ná nim cyrkuł VKXT; rozdźiel go ná 8. częśći rownych, y zwiąż po dwa podźiały dyámetrámi KT, VX, QO, PN. potym: ná końcách dyámetrow zrysuy dwá znaczne kwádraty: ieden wieszy QNOP: drugi mnieyszy pqbd, we wedle większego blisko: ktory każ wyćiąć dłotem ná trzećią część miąszośći, záchowuiąc większy kwadrat, dla proby, ieżeli wyćięty mnieyszy ma wszytkie boki rowne. Wtymże krągu podle linii QN; ma bydź komorká podługowáta wyćięta ná igiełkę mágnesową, zá skłem. Nákoniec wcentrum Z, tego krągu, ma bydź wkliiona rękoieść, otoczona pod krągiem ták grubá,
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 104
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
używa dziedżyc gruntu, a doznanie biegłości jego wGeometryj Naprzód: Aby mu opowiedżyał Odległość tak B, od C, jako i E, od tychże C i B, nieprzystępując od C, i B, ani przechodząc za wodę. Tedy Geometra.) (1. Przybierze sobie dwóch pomocników, i każe wyciąć z bliskiego lasku, trzy laski proste i spore, (im dłużesz będą, tym lepsze) i inszych laszczek dwułokciowych skilkadziesiąt: Toż laskę nadłuższą wymierzy na pięć części równych, (z którychby naprzykład każda część piąta mogła zabierać łokci 2, a cała laska łokci 10. jeżeli ten co wyrębywał laski, ma
vżywa dżiedżic gruntu, á doznánie biegłośći iego wGeometryi Naprzod: Aby mu opowiedżiał Odległość tak B, od C, iáko y E, od tychże C y B, nieprzystępuiąc od C, y B, áni przechodząc zá wodę. Tedy Geometrá.) (1. Przybierze sobie dwoch pomocnikow, y każe wyćiąć z bliskiego lasku, trzy laski proste y spore, (im dłużesz będą, tym lepsze) y inszych laszczek dwułokćiowych zkilkádżieśiąt: Toż laskę nadłuższą wymierzy ná pięć częśći rownych, (z ktorychby náprzykład káżda część piąta mogłá zábieráć łokći 2, á cáła laska łokći 10. ieżeli ten co wyrębywał laski, ma
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 120
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
we dwóch set Koni Rajtaryj i piąciudziesiąt Koni Draganij którzy przez pomienioną Rzekę przepłynęli, i natrafił ich sto wjednej Chłopskiej Chałupie dobrze oparkanionej, którzy lubo się spomienionej Chałupy dobrze bronili jednak, zapaliwszy Chałupę, onych wygnał, Sasów którzy jeszcze in Vivis byli, z Kapitanem wpoimanie wziął, a Moskalów wiele ich tylko było wpien wyciąć kazał. Tamże znalazł Szpiklerz z Żywnościami, wktórym było Ośmset Purów Zyta, Czterysta Purów Mąki, sto pięćdziesiąt Purów owsa, Czterdzieści ośm sztuk Dział Czterysta dwadzieścia sztuk Granatów napełnionych i dwanaście beczek Prochu. Co wszystko teraz Chłopi Kurlandscy do Rygi zwozić muszą.
Dnia 12 Iulii Styli Veteris po otrzymanej tak sławnej Wiktoryj poszedł Król I
we dwuch set Koni Ráytáryi y piąciudziesiąt Koni Drágánij ktorzy przez pomienioną Rzekę przepłynęli, y nátráfił ych sto wiedney Chłopskiey Cháłupie dobrze opárkánioney, ktorzy lubo się spomięnionej Cháłupy dobrze bronili iédnák, zápaliwszy Cháłupę, onych wygnał, Sásow ktorzy ieszcze in Vivis byli, s Kápitanem wpoimánie wział, á Moskalow wiele ych tylko było wpięn wyciąć kázał. Támże ználazł Szpiklerz z Zywnosciámi, wktorym było Osmset Purow Zytá, Czterystá Purow Mąki, sto pięćdziesiąt Purow owsá, Czterdziesci osm sztuk Dział Czterystá dwádziesciá sztuk Gránatow nápełnionych y dwanascie beczek Prochu. Co wszystko teraz Chłopi Kurlándscy do Rygi zwozić muszą.
Dnia 12 Iulii Styli Veteris po otrzymáney ták sławney Victorii poszedł Krol I
Skrót tekstu: RelRyg
Strona: 7
Tytuł:
Krótka a prawdziwa relacja o akcji wojennej [...] pod Rygą
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1701
Data wydania (nie wcześniej niż):
1701
Data wydania (nie później niż):
1701
/ którą starszym młodz wyrządzała/ nie odnosili/ jako Bercyllidesowi mężnemu i szczęśliwemu Hetmanowi/ ale nie płodnemu/ gdy gdzie usieść nie miał/ żaden mu z miejsca swego ustąpić niechciał/ mówiąc: Quia tu quoque nullum genuisti, qui mihi assurgere aliquando possit. I w oczach każdego brzydkie jest niepłodne drzewo/ dla czego wyciąć je każą/ i na ogień wrzucić. A Corpulenti et obesi insęcundi sunt, quia totum in corpus suum absumunt alimentum, non gignunt aute ex se semen genitale. Nokoniec/ Paucis contentus (boćby to rzecz niemała była/ i czasu siłaby wzięło/ gdybym wszystko: jako wiele złego/ rozpustne i swowolne
/ ktorą stárszym młodz wyrządzáłá/ nie odnośili/ iáko Bercyllidesowi mężnemu y sczęśliwemu Hetmánowi/ ále nie płodnemu/ gdy gdzie vśieść nie miał/ żaden mu z mieyscá swego vstąpić niechćiał/ mowiąc: Quia tu quoque nullum genuisti, qui mihi assurgere aliquando possit. Y w oczách káżdego brzydkie iest niepłodne drzewo/ dla czego wyćiąć ie każą/ y ná ogień wrzućić. A Corpulenti et obesi insęcundi sunt, quia totum in corpus suum absumunt alimentum, non gignunt aute ex se semen genitale. Nokoniec/ Paucis contentus (boćby to rzecz niemáła byłá/ y czásu śiłáby wzięło/ gdybym wszystko: iáko wiele złego/ rospustne y swowolne
Skrót tekstu: KunWOb
Strona: Kv
Tytuł:
Obraz szlachcica polskiego
Autor:
Wacław Kunicki
Drukarnia:
Drukarnia dziedziców Jakuba Sibeneychera
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1615
Data wydania (nie wcześniej niż):
1615
Data wydania (nie później niż):
1615
, Ogień, WĘZÓW, GAJE, osobliwie DĘBOM wielką czynili obserwancję; Kapłan ich zabobonny zwał się Krywody teste Cromero pod Bolesławem Pierwszym Monarchą Polskim: Który to Bolesław Pogańskiej Supersticyj najmniejszego niechcąc zostawić vestigium, w Mieście Pruskim Romowe, Dęba sześciu łokci w grubości od ziemie dziwnie w konary rozrosłego, za Bożka od Obywatelów mianego wyciąć rozkazał. Był tam i inny Dąb w Miasteczku quondam Oppen, także podobno ab Divinitatem jemu imputatam długo konserwowany, kiedy do tej przyszedł grubości, że w pośrodku wypruchniałości jego, Albertus Książę Pruski wygo dnie na koniu obrócić się mógł, czego łatwo dokazać było, kiedy grubości, ten Dąb miał łokci 27. jako Hennenbergerus
, OGIEN, WĘZOW, GAIE, osobliwie DĘBOM wielką czynili obserwancyę; Kápłan ich zábobonny zwał się Krywody teste Cromero pod Bolesławem Pierwszym Monarchą Polskim: Ktory to Bolesław Pogańskiey Supersticyi naymnieyszego niechcąc zostawić vestigium, w Mieście Pruskim Romowe, Dęba sześciu łokci w grubości od ziemie dziwnie w konáry rozrosłego, zá Bożká od Obywatelow mianego wyciąć roskazał. Był tam y inny Dąb w Miásteczku quondam Oppen, tákże podobno ab Divinitatem iemu imputatam długo konserwowány, kiedy do tey przyszedł grubości, że w pośrodku wypruchniałości iego, Albertus Xiążę Pruski wygo dnie ná koniu obrocić się mogł, czego łátwo dokazać było, kiedy grubości, ten Dąb miał łokci 27. iako Hennenbergerus
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 25
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
to był po Chrzeciańsku mówiąc,[...] je komparując, Kościół; Fanum ząś nazwane à Fauno Deastro, albo à fando, że ordynaryjnie od tych Bożsków efatów, oracula albo odpowiedzi czekało Pogaństwo.
LUCI byli to Lasy, Gaje, Bogów weneracyj poświęcone, samym spojzrze- w BIBLII Z GANIONYCH
niem uszanowanie inspirują te supersticiosis; gdzie najmniejszą wyciąć rozgę albo ułąmać, nie małe było Sacrilegium. i niby rzeczy Świętej zgwałcenie stąd Lucanus mówi Poeta:
Lucus erat longo, nullo violatus ab aevo.
Zwała jeszcze Hebrajska Superstycja generalnym terminem swołe Bałwany Theraphim, co znaczy Lares, lub Penates, to jest Domowych Bożków, ku weneracyj w domowych progach wysta wionych Bierze się i
to był pó Chrzeciańsku mowiąc,[...] ie komparuiąc, Kościoł; Fanum ząś nazwane à Fauno Deastro, albo à fando, że ordynaryinie od tych Bożskow effatow, oracula albo odpowiedzi czekáło Pogaństwo.
LUCI byli to Lasy, Gaie, Bogow weneracyi poświęcone, samym spoyzrze- w BIBLII Z GANIONYCH
niem uszanowanie inspiruią te supersticiosis; gdzie naymnieyszą wyciąć rozgę albo ułąmać, nie małe było Sacrilegium. y niby rzeczy Swiętey zgwałcenie ztąd Lucanus mowi Pòéta:
Lucus erat longo, nullo violatus ab aevo.
Zwała ieszcze Hebrayska Superstycya generalnym terminem swołe Bałwany Theraphim, co znaczy Lares, lub Penates, to iest Domowych Bożkow, ku weneracyi w domowych progach wysta wionych Bierze się y
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 36
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
prochem lokowawszy, wejście zasypać i za tarasować należy, tylko maleńki zostawiwszy meat, którymby proch zapalić dobrze było.
Oblęzonych Miast, Fortec, Zamków kto chce bronić,ma te zacbować Reguły
NAprzód jeżeli w cyrkumferencyj Fortecy, którą ma Nieprzyjaciel atakować, znajdują się pagórki, je znieść, jeśli lasy, chaszcze, je wyciąć; wypalić. alias Nieprzyjacielowi byłyby murem i zasłoną. 2. Wodę puścić kanałami, i miejsca bliskie pozalewać. 3. Immediate przed obłężeniem czę- o POLEMICE
sto ż armat ognia dawać potrzeba, albo przeszkadzając Nieprzyjaciełowi, aby swoje Opera ku ataku służące, preparował, albo psując zaczęte, albo też retardando: Nie czyniąc
prochem lokowawszy, weyście zasypać y za tarasować należy, tylko malenki zostawiwszy meat, ktorymby proch zapalić dobrze było.
Oblęzonych Miast, Fortec, Zamkow kto chce bronić,ma te zacbować Reguły
NAprzod ieżeli w cyrkumferencyi Fortecy, ktorą ma Nieprzyiaciel attákòwać, znayduią się pagorki, ie znieść, iezli lasy, chaszcze, ie wyciąć; wypalić. alias Nieprzyiacielowi byłyby murem y zasłoną. 2. Wodę puścić kanałami, y mieysca bliskie pozalewać. 3. Immediatè przed obłężeniem czę- o POLEMICE
sto ż armat ognia dawać potrzeba, albo przeszkadzaiąc Nieprzyiaciełowi, aby swoie Opera ku attaku służące, preparował, albo psuiąc zaczęte, albo też retárdando: Nie czyniąc
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 236
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
pójść do Jordanu rzeki; mógł ślepego uzdrowić Wszech mocnością, a przecie ślinę z błotem zmieszał, nią oczy namazał, dopiero uzdrowił. Mógł by każdego uzdrowić chorego, a postaremu kreował zioła, Aptekę, medyka. Mógł wojsku Sennacheryba rzecz: padnij w momencie trupem pod Jeruzalem, a postaremu Aniołowi kazał w nocy wyciąć. Mógł Jerychońskim w oka mgnieniu kazać obalić się murom, a postaremu dni siedm koło niego chodzili processionaliter Kapłani i Lewitowie, Arkę Pańską nosząc i trąbiąc, Iosue Cap: 6. Tak i w tej cyrkumstancyj mógłby Pan BÓG O Remediach przeciw Czarom.
wszytkich jednym zgładzić edyktem ludzi, przecież do tego powoli zażywa
poyść do Iordanu rzeki; mogł ślepego uzdrowić Wszech mocnością, a przecie ślinę z blotem zmieszał, nią oczy namazał, dopiero uzdrowił. Mogł by każdego uzdrowić chorego, á postaremu kreował zioła, Aptekę, medyka. Mogł woysku Sennacheryba rzecz: padniy w momencie trupem pod Ieruzalem, á postaremu Aniołowi kazał w nocy wyciąć. Mogł Ierichońskim w oka mgnieniu kazać obálić się murom, á postaremu dni siedm koło niego chodzili processionaliter Kapłani y Lewitowie, Arkę Pańską nosząc y trąbiąc, Iosue Cap: 6. Tak y w tey cyrkumstancyi mogłby Pan BOG O Remediach przeciw Czarom.
wszytkich iednym zgładzić edyktem ludzi, przecież do tego powoli zażywa
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 256
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
O Ekonomice, mianowicic o Drzewach.
kroć na rok. Czerwliwość owocu, jeśli pochodzi z ziemi, te okopać potrzeba, inną obsypać korzeń ziemią: chropawatość, mech, kołki, obcinać na drzewie, korzenie stare gnojem obłożyć, korzeń większy rozłupać, zioła, chepty, jako to łobodę, blekot, pokrzywę, trawę wyciąć, wysokość cokolwiek podrosną, nie wtedy, gdy przyścigną, nasiona z nich wypadną, skąd na lato przyszłe jeszcze więcej będzie chwastu: kilka razy tedy przez lato wykosić je trzeba, i te chepty świeże, zaraz za płot wyrzucić, trawę dać koniom, bydłu: gdyż te chepty, zioła, trawy wielkie, wilgoć
O Ekonomice, mianowicic o Drzewach.
kroć na rok. Czerwliwość owocu, iezli pochodzi z ziemi, te okopać potrzeba, inną obsypać korzeń ziemią: chropawatość, mech, kołki, obcinać na drzewie, korzenie stare gnoiem obłożyć, korzeń większy rozłupać, zioła, chepty, iako to łobodę, blekot, pokrzywę, trawę wyciąć, wysokość cokolwiek podrosną, nie wtedy, gdy przyscigną, nasiona z nich wypadną, zkąd na lato przyszłe ieszcze więcey będzie chwastu: kilka razy tedy przez lato wykosić ie trzeba, y te chepty swieże, zaraz za płot wyrzucić, trawę dać koniom, bydłu: gdyż te chepty, zioła, trawy wielkie, wilgoć
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 379
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754