zbawienia są namietności za których swąwolą/ człowiek na ten hak przychodzi. A zebrawszy (jako się wyżej o grzechach powszednich rzekło) przedniejsze/ częstsze/ cięższe i ciekawsze twe pasie/ i z nich pochodzące przerzeczone niebezpieczeństwa/ nie dawaj im dalej wierzgać/ ale im narzuciwszy Rozumu i bojaźni Boskiej wędzidło/ na wodzi trzymaj. Wytni powoli i wyrąb te chwasty ugładź te chrapy etc. a dać Bóg do twego kresu dobrą szczęśliwą drogę. SZÓSTE STAJE. Uważenie Przeszkody do Zbawienia naszego, która jest; ZŁE NAŁOGI.
1. ZNaczna przeszkoda do zbawienia/ niestworna namiętności swawola; wielka zawada/ grzechy powszednie; nie przebyta zawalidroga/ grzech śmiertelny: wszakże
zbawieniá są námietnośći zá ktorych swąwolą/ człowiek ná ten hák przychodźi. A zebráwszy (iáko się wyżey o grzechach powszednich rzekło) przednieysze/ częstsze/ ćięższe y ćiekáwsze twe pássie/ y z nich pochodzące przerzeczone niebespieczeństwa/ nie daway im dáley wierzgać/ ále im narzućiwszy Rozumu y boiáźni Boskiey wędźidło/ na wodźi trzymáy. Wytni powoli y wyrąb te chwasty ugłádź te chrápy etc. á dać Bog do twego kresu dobrą szczęśliwą drogę. SZOSTE STAIE. Vważenie Przeszkody do Zbáwieniá nászego, ktora iest; ZŁE NAŁOGI.
1. ZNaczná przeszkodá do zbáwieniá/ niestworna namiętnośći swawolá; wielká zawadá/ grzechy powszednie; nie przebyta záwalidroga/ grzech śmiertelny: wszakże
Skrót tekstu: BujnDroga
Strona: 73
Tytuł:
Droga do domu
Autor:
Michał Bujnowski
Drukarnia:
Akademia Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
i zwierze Nie chcą mrzeć, trzeba sieci, trzeba im obierze. (109)
Gdy ich tak Pan obczerstwił, jakby rzekł: bierzcie mię, Znowu wszyscy na nogi dźwignęli się z ziemie; Judasz się też do niego z swą gębeczką wiezie. Nie stój, Piętrzę, a pokaż, co możesz w żelazie!
Wytni paskudną szczękę, psom i krukom żerem, Który Pana ofertem wydaje nieszczyrem! Szczęściem się to twym stało, czegoś już był bliskiem, Żeś nie wisiał, Judaszu, z przejechanym pyskiem. Nie zrozumiał Piotr figla jego w onym czesie, Bo zwykle całowanie dobrą wolą niesie. (110)
Patrzcież na wszytkich
i zwierze Nie chcą mrzeć, trzeba sieci, trzeba im obierze. (109)
Gdy ich tak Pan obczerstwił, jakby rzekł: bierzcie mię, Znowu wszyscy na nogi dźwignęli się z ziemie; Judasz się też do niego z swą gębeczką wiezie. Nie stój, Piętrzę, a pokaż, co możesz w żelezie!
Wytni paskudną szczękę, psom i krukom żerem, Który Pana ofertem wydaje nieszczyrem! Szczęściem się to twym stało, czegoś już był bliskiem, Żeś nie wisiał, Judaszu, z przejechanym pyskiem. Nie zrozumiał Piotr figla jego w onym czesie, Bo zwykle całowanie dobrą wolą niesie. (110)
Patrzcież na wszytkich
Skrót tekstu: PotZacKuk_I
Strona: 562
Tytuł:
Nowy zaciąg ...
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987