podziemna, gdzie są ulice, Domy. Pałace, nakształt Labiryntu sposobnego do błądzenia. Roku 1693 w Styczniu Miasto całe ziemi trzęsieniem skołatane było i ogłodzone: aż Mistrz Maltański posłał z zbożem galery; ale te trzy razy podczas upatrzonej pogody tam wysyłane, grzmotami zawsze i piorunami były odstraszone od Miasta, aż głodem wiele wyginęło. Dla bogactw i wszelkiej rzeczy afluencyj byli Syrakuzani zanurzeni w rozkoszach, bańkietach; przez co dali okazję przysłowiu: Syracusánae Mensae, Syracusanae divitiae. Dobywali tego Miasta Rzymianie bronionego przez Archimedesa Matematyka szkłem palącego ich okręty; ale tandem zabitego w szturmie Roku 208 przed Narodzeniem Pańskim. Cicero będąc tu, znalazł Ciało jego z Sferą
podziemna, gdzie są ulice, Domy. Pałáce, nakształt Labiryntu sposobnego do błądzenia. Roku 1693 w Styczniu Miásto całe ziemi trzęsieniem skołatane było y ogłodzone: aż Mistrz Maltański posłał z zbożem galery; ale te trzy razy podczas upátrzoney pogody tam wysyłane, grzmotami záwsze y piorunami były odstraszone od Miasta, aż głodem wiele wyginęło. Dla bogactw y wszelkiey rzeczy affluencyi byli Syrakuzani zanurzeni w roskoszách, bańkietach; przez co dali okázyę przysłowiu: Syracusánae Mensae, Syracusanae divitiae. Dobywali tego Miasta Rzymiánie bronionego przez Archimedesa Matematyka szkłem palącego ich okręty; ale tandem zabitego w szturmie Roku 208 przed Národzeniem Pańskim. Cicero będąc tu, ználazł Ciało iego z Sferą
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 232
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
A iż Plinius w księgach dziewiętnastych w trzecim Rozdziale nie Nomadom to przypisuje ale Celnikom którzy skupując bydła/ zakupowali i te pasze/ gdzie się to ziele na więtszej obfitości rozmnażało/ a to dla więtszego zysku z dobrze na nim wypasionego bydła. Bowiem z niego prędko tyło/ i smak mięsa barzo przyjemny dawało. Zaczym prędko wyginęło. Ale te obie przyczyny są u mnie barzo lekkie/ bo jednak napilniej kopając/ nie mogło to być żeby do szczędu miał być wykopańy. Także bydło/ nie z korzeniem go wyjadało/ tylko nać to jest/ liście skłączem/ korzeń przedsię w ziemi zostawał. Ale to dla zazdrości a niewdzięczności ludzkiej odjął i
A iż Plinius w kśięgách dźiewiętnastych w trzećim Rozdźiale nie Nomádom to przypisuie ále Celnikom ktorzy skupuiąc bydłá/ zákupowáli y te pásze/ gdźie sie to źiele ná więtszey obfitośći rozmnażáło/ á to dla więtszego zysku z dobrze ná nim wypáśionego bydłá. Bowiem z niego prędko tyło/ y smák mięsá bárzo przyiemny dawáło. Záczym prędko wyginęło. Ale te obie przyczyny są v mnie bárzo lekkie/ bo iednák napilniey kopáiąc/ nie mogło to bydź żeby do sczędu miał bydź wykopáńy. Tákże bydło/ nie z korzeniem go wyiadáło/ tylko náć to iest/ liśćie skłączem/ korzeń przedśię w źiemi zostawał. Ale to dla zazdrośći á niewdźięcznośći ludzkiey odiął y
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 191
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
i zaprowadzonych do Turek/ tak wiela dziatek obrzezanych/ tak wiela domów z gruntów prawie wywróconych. A jest to rzecz uważenia godna/ iż gdy się takie niesłuszne rzeczy działy/ każdy mówił/ i życzył/ aby Pan Bóg za to Francją pokarał: i teraz/ gdy bicz Pański baczymy nad potomstwem Franciszkowym/ które już wyginęło/ i takie utrapienie tego królestwa/ przypisują przyczynę tego/ a głupie/ czemu inszemu. Discite iustitiam moniti, et non temnere Diuos. Pożytek takiego pospolitowania się z owymi ludźmi/ pokazał się w roku 1534. nalazły się bowiem na dworze królewskim/ i po różnych inszych miejscach w Paryżu/ książki bluźnierskie/ i paskwiluse
y záprowádzonych do Turek/ ták wiela dźiatek obrzezánych/ ták wiela domow z gruntow prawie wywroconych. A iest to rzecz vważenia godná/ iż gdy się tákie niesłuszne rzeczy dźiały/ káżdy mowił/ y życzył/ áby Pan Bog zá to Fráncią pokarał: y teraz/ gdy bicz Páński baczymy nád potomstwem Fránćiszkowym/ ktore iuż wyginęło/ y tákie vtrapienie tego krolestwa/ przypisuią przyczynę tego/ á głupie/ czemu inszemu. Discite iustitiam moniti, et non temnere Diuos. Pożytek tákiego pospolitowánia się z owymi ludźmi/ pokazał się w roku 1534. nálázły się bowiem ná dworze krolewskim/ y po rożnych inszych mieyscách w Páriżu/ kśiążki bluźnierskie/ y páskwiluse
Skrót tekstu: BotŁęczRel_IV
Strona: 90
Tytuł:
Relacje powszechne, cz. IV
Autor:
Giovanni Botero
Tłumacz:
Paweł Łęczycki
Drukarnia:
Mikołaj Lob
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy geograficzne
Tematyka:
egzotyka, geografia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
przydano wartę że by ich nikt Nierabował, ale ci sami Co pilnowali poprzetrząsali co lepszego. Forteca to jest te Lachowice tak foremna siła by oniej pisać ale że to nie wcudzej ziemi mało potym opisować, bo siła takich co jej dobrze wiadomi jednym słowem nie masz takiej w Polsce żadnej dobra to są sapiezeńskie. Wyginęło tam Moskwy w szturmach z 30000. Tysięcy Nastąpiło potym święto Panny Maryjej Nawiedzenia tam co żywo z wojskowych zgromadziło się Na Nabozeństwo każdy swoje oddał Bogu dzięki za dobrodziejstwa w owej uznanej okazji Szlachty było w tej Fortecy szlachcianek postroiło się to od Cudów ta pięknie ta jeszcze piękniej. Bogato druga ustrojona pod złotem i klejnotami ledwie szła
przydano wartę że by ich nikt Nierabował, ale ci sami Co pilnowali poprzetrząsali co lepszego. Forteca to iest te Lachowice tak foręmna siła by oniey pisać ale że to nie wcudzey zięmi mało potym opisować, bo siła takich co iey dobrze wiadomi iednym słowęm nie masz takiey w Polszcze zadney dobra to są sapiezenskie. Wyginęło tam Moskwy w szturmach z 30000. Tysięcy Nastąpiło potym swięto Panny Maryiey Nawiedzenia tam co zywo z woyskowych zgromadziło się Na Nabozęnstwo kożdy swoje oddał Bogu dzięki za dobrodzieystwa w owey uznaney okazyiey Szlachty było w tey Fortecy szlachcianek postroiło się to od Cudow ta pięknie ta ieszcze piękniey. Bogato druga ustroiona pod złotęm y kleynotami ledwie szła
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 99
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
, ale w polu pod namiotami odprawowały się. ROK 1711.
§. 2. Na wiosnę ruszyły się wcześnie wojska moskiewskie z konsystencji; nabrali z Polski niezliczoną rzecz młodzi z sobą, chłopców, parobków, a to mieli z rozkazu cara, żeby było napełnić w Moskwie ludem na to miejsce, co przez tę wojnę wyginęło Moskwy. Jednych zimą do Moskwy odsyłali, drugich z sobą brali na wychodzie; szło co żywo do nich, jedni z swywoli, drudzy z głodu i biedy, nie mając się gdzie pożywić, sami do Moskwy przystawali. Zabrali natenczas Moskwa wiele koni i wołów na podwody z Polski i Rusi. Przyprowadził też car więcej
, ale w polu pod namiotami odprawowały sie. ROK 1711.
§. 2. Na wiosnę ruszyły się wcześnie wojska moskiewskie z konsystencyi; nabrali z Polski niezliczoną rzecz młodzi z sobą, chłopców, parobków, a to mieli z rozkazu cara, żeby było napełnić w Moskwie ludem na to miejsce, co przez tę wojnę wyginęło Moskwy. Jednych zimą do Moskwy odsyłali, drugich z sobą brali na wychodzie; szło co żywo do nich, jedni z swywoli, drudzy z głodu i biedy, nie mając się gdzie pożywić, sami do Moskwy przystawali. Zabrali natenczas Moskwa wiele koni i wołów na podwody z Polski i Rusi. Przyprowadził téż car więcéj
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 183
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
kilkaset wyciął. ROK 1716.
§. 19. A tu król August widząc zewsząd bij, bij, lubo nie był kontent z mediacji cara, lecz musiał akceptować, kiedy już cała Polska i Litwa weszła w konfederacją przy prawach i wolnościach swoich stawać, a wojska też saskiego na 14 tysięcy w półroczu jednem różnemi urywkami wyginęło w Polsce od zaczęcia się konfederacji w Małejpolsce. Car moskiewski nie mógł sam być osobą swoją mediatorem, a to dla nagłego odjazdu swego do Paryża: zaczem naznaczył na miejscu swojem kniazia Grzegorza Dołhorukiego, a sam car primis diebus Maji ruszył się z częścią wojska swego do Pomeranii, Szeremet za nim drugiego dnia z korpusem
kilkaset wyciął. ROK 1716.
§. 19. A tu król August widząc zewsząd bij, bij, lubo nie był kontent z medyacyi cara, lecz musiał akceptować, kiedy już cała Polska i Litwa weszła w konfederacyą przy prawach i wolnościach swoich stawać, a wojska téż saskiego na 14 tysięcy w półroczu jedném różnemi urywkami wyginęło w Polsce od zaczęcia się konfederacyi w Małéjpolsce. Car moskiewski nie mógł sam być osobą swoją medyatorem, a to dla nagłego odjazdu swego do Paryża: zaczém naznaczył na miejscu swojém kniazia Grzegorza Dołhorukiego, a sam car primis diebus Maji ruszył się z częścią wojska swego do Pomeranii, Szeremet za nim drugiego dnia z korpusem
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 273
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849
ci swej imprezy dochodzą, Tamci im wzajem zechcą się sprzeciwić; Nowe się co raz dyfsensie rodzą Z których się może co gorszego wywić. Zaczym najlepsza, gdy się z sobą zgodzą Ani tych główni więcej będą żywić Wszak widzą co zle; dla Boga czemuby, Nie umykać się od napiętej zguby. CXLIX. Już wyginęło tyle Rzymskiej młodzi W kłotniach z Cezarem Pompejuszowych Ze ich po stu lat zaledwie odrodzi Rzym w Państwach wschodnich oraz zachodowych Już się w swym szczęściu prawie świat ogłodzi Dla bezprzestannych rozterków domowych Które się; choć je czasem kto podoła W kształt fortunnego obracają koła. CL. Wytoczyły się z depozytów skarby, Bogowie z ozdób swoich obnażeni
ći swey imprezy dochodzą, Tamći im wzaiem zechcą śię sprzećiwić; Nowe śię co raz difsensié rodzą Z ktorych śię może co gorszego wywić. Zaczym naylepsza, gdy śię z sobą zgodzą Ani tych głowni więcey będą żywić Wszak widzą co zle; dla Boga czemuby, Nie umykać śię od napiętey zguby. CXLIX. Iuz wyginęło tyle Rzymskiey młodźi W kłotniach z Caezarem Pompejuszowych Ze ich po stu lat zaledwie odrodźi Rzym w Państwach wschodnich oraz zachodowych Iuz śię w swym szczęściu prawie świat ogłodźi Dla bezprzestannych rosterkow domowych Ktore śię; choć ie czasem kto podoła W kształt fortunnego obracaią koła. CL. Wytoczyły śię z depozytow skarby, Bogowie z ozdob swoich obnazeni
Skrót tekstu: ChrośKon
Strona: 40
Tytuł:
Pharsaliej... kontynuacja
Autor:
Wojciech Stanisław Chrościński
Drukarnia:
Klasztor Oliwski
Miejsce wydania:
Oliwa
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1693
Data wydania (nie później niż):
1693