nic nie czyniąc, albo czyniąc to czegobyśmy czynić niepowinni. Narzekamy na krótkość dni naszych, a żyjemy jakby zawsze trwać miały.
Częstokroć zastanawiam się nad kontradykcjami w tej mierze umysłu ludzkiego. Krótkość życia obchodzi nas, pragniemy jednak w tymże samym czasie aby się sceny jego jak najprędzej odprawiały. W młodości wyglądamy lat dojrzałych; przyszedłszy do tej, pory pragniemy aby jak najprędzej dojść honorów i prerogatyw; te mając, skrzetność o dostatki następuje, tęsknimy w ich dzierżeniu wzdychając ku miłej spokojności. Chcielibyśmy wszyscy czas przedłużyć w powszechno- ści, a w szczególności jego rozmiary skrócić. Lichwiarz schnie w oczekiwaniu terminu wyciągnionej nad słuszność
nic nie czyniąc, albo czyniąc to czegobyśmy czynić niepowinni. Narzekamy na krotkość dni naszych, á żyiemy iakby zawsze trwać miały.
Częstokroć zastanawiam się nad kontradykcyami w tey mierze umysłu ludzkiego. Krotkość życia obchodzi nas, pragniemy iednak w tymże samym czasie aby się sceny iego iak nayprędzey odprawiały. W młodości wyglądamy lat doyrzałych; przyszedłszy do tey, pory pragniemy aby iak nayprędzey doyść honorow y prerogatyw; te maiąc, skrzetność o dostatki następuie, tęsknimy w ich dzierżeniu wzdychaiąc ku miłey spokoyności. Chcielibyśmy wszyscy czas przedłużyć w powszechno- ści, á w szczegulności iego rozmiary skrocić. Lichwiarz schnie w oczekiwaniu terminu wyciągnioney nad słuszność
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 69
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
jeżeli niewylezie, trudno będzie do niego przebywać; wszakże
za skończeniem mostu, który rozumiem o trzecim dniu będzie gotowy, okazji będziemy szukać, jakobyśmy go wywabili w pole. Ale lubo sam o niczem inszem niemówi, i wszystko wojsko jego, tylko że się chcą praesentować w polu, czego my z serca wyglądamy, obawiam się, aby nieodważając ludzi swych i fortunae belli szczęścia niepowierzając ostatniego swego, niechciał w miejscach bezpiecznych skończenia Sejmu czekać, wiedząc de prima Septembris od wojska założonym terminie. Widzę ja i sam bardzo dobrze, że ten termin jest bardzo krótki i niepodobny, by sobie najciężej Rzplta uczynić chciała, do
jeżeli niewylezie, trudno będzie do niego przebywać; wszakże
za skończeniem mostu, który rozumiem o trzecim dniu będzie gotowy, okaziéj będziemy szukać, jakobyśmy go wywabili w pole. Ale lubo sam o niczém inszém niemówi, i wszystko wojsko jego, tylko że się chcą praesentować w polu, czego my z serca wyglądamy, obawiam się, aby nieodważając ludzi swych i fortunae belli sczęścia niepowierzając ostatniego swego, niechciał w miejscach bespiecznych skończenia Sejmu czekać, wiedząc de prima Septembris od wojska założonym terminie. Widzę ja i sam bardzo dobrze, że ten termin jest bardzo krótki i niepodobny, by sobie najciężéj Rzplta uczynić chciała, do
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 87
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
obmyślone niebyły: byłaby rzecz niebezpieczeństwa pełna. Co uważeniu W. K. Mści, P. M. M. oddawszy, wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO KsIĘDZA KANCLERZA
, z obozu pod Gniewem, dnia 27. Lipca 1628.
Lubo z wielkiem uciążeniem nowiny pociesznej o konklusiej Sejmu wyglądamy, przecie jednak co się tu u nas w tym zgniłym i dżdżystym czasie dzieje J. K. Mści oznajmuję. Posyłam i confessata więźniów onegdaj dostanych, z których Wm., mój miłościwy pan, o wszystkiem dostatecznie zrozumiesz. Zrozumiesz i o potędze nieprzyjacielskiej, która ma i której się jeszcze spodziewa. A to maritimae
obmyślone niebyły: byłaby rzecz niebespieczeństwa pełna. Co uważeniu W. K. Mści, P. M. M. oddawszy, wierność poddaństwa i t. d. OD PANA HETMANA DO XIĘDZA KANCLERZA
, z obozu pod Gniewem, dnia 27. Lipca 1628.
Lubo z wielkiém uciążeniem nowiny pociesznéj o conclusiej Sejmu wyglądamy, przecie jednak co się tu u nas w tym zgniłym i dżdżystym czasie dzieje J. K. Mści oznajmuję. Posyłam i confessata więźniów onegdaj dostanych, z których Wm., mój miłościwy pan, o wszystkiém dostatecznie zrozumiesz. Zrozumiesz i o potędze nieprzyjacielskiéj, która ma i któréj się jescze spodziewa. A to maritimae
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 99
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
ręku u naszych niebył, nigdzie nieprzyjaciel z fortelów się swoich niewychyla. Obóz swój na każdy dzień fortifikuje potężnie. Językowie twierdzą,
których mnóstwo na każdy dzień wodzą, że czeka na Wrangla i te świeże rajtary, za których przyjściem chce się resolwować na nas. My nic nad to pożądańszego niemamy i niewyglądamy, w miłosierdziu bożem a w szczęściu i sprawiedliwości Waszej Królewskiej Mości, Pana mego miłościwego, mając nadzieję. Ale mało podobna rzecz iżby tej, którą się chlubi, resolucji mógł zażyć, a od fortelów się swoich oddalić. Gdyby choć te województwa pobliższe mogły w kupie stanąwszy zasłonić tę ścianę swoję, którą ja teraz necessario
ręku u naszych niebył, nigdzie nieprzyjaciel z fortelów się swoich niewychyla. Obóz swój na każdy dzień fortifikuje potężnie. Językowie twierdzą,
których mnóstwo na każdy dzień wodzą, że czeka na Wrangla i te świeże rajtary, za których przyjściem chce się resolwować na nas. My nic nad to pożądańszego niemamy i niewyglądamy, w miłosierdziu bożém a w sczęściu i sprawiedliwości Waszéj Królewskiéj Mości, Pana mego miłościwego, mając nadzieję. Ale mało podobna rzecz iżby téj, którą się chlubi, resolutiéj mógł zażyć, a od fortelów się swoich oddalić. Gdyby choć te województwa pobliższe mogły w kupie stanąwszy zasłonić tę ścianę swoję, którą ja teraz necessario
Skrót tekstu: KoniecSListy
Strona: 122
Tytuł:
Listy Stanisława Koniecpolskiego Hetmana
Autor:
Stanisław Koniecpolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
listy
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1672
Data wydania (nie wcześniej niż):
1672
Data wydania (nie później niż):
1672
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842
łożyć na Fabrykę Sumptus, żeby nie rzeczono. Hic caepit aedificare et non potuit consummare, i niebył Autorem imperfecti Operis, Ma się Kościoła Świętego Antiquissimo usui konformować, wielkim Ołtarzem na Wschód Słońca obracając, figurując przez to. że na CHRYSTUSA Ukrzyżowanego na Zachód twarzą obróconego chcemy patrzyć, i że go z tamtąd Indycaturum wyglądamy, alias jeżeliby którędy inędy Ołtarz Wielki miał obverti, na to Biskupów petenda licentia. 5. Zawczasu długości, szerokości, i wysokości delineacja ma być pomiarkowana; jakie Kolumny et cuius Ordinis, czyli Ionici, czyli z, czyli Romani, czyli też Tuscani, wiele Okien, Drzwi, Kaplic, jaka Kopuła,
łożyć na Fabrykę Sumptus, żeby nie rzeczono. Hic caepit aedificare et non potuit consummare, y niebył Autorem imperfecti Operis, Ma się Kościoła Swiętego Antiquissimo usui konformować, wielkim Ołtarzem na Wschod Słońca obracaiąc, figuruiąc przez to. że na CHRYSTUSA Ukrzyżowanego na Zachod twarzą obroconego chcemy patrzyć, y że go z tamtąd Indicaturum wyglądamy, alias ieżeliby ktorędy inędy Ołtarz Wielki miał obverti, na to Biskupow petenda licentia. 5. Zawczasu długości, szerokości, y wysokości delineacya ma bydź pomiarkowana; iakie Kolumny et cuius Ordinis, czyli Ionici, czyli ź, czyli Romani, czyli też Tuscani, wiele Okien, Drzwi, Kaplic, iaka Kopuła,
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 230
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
już z łaski Bożej Pokoj stanął/ i wszytkie Intentie Cesarza I. M. już są w Węgrzech do pożądanego przyprowadzone końca. Dnia dzisiejszego przybył tu znowu I. M. Pan Graf Budiani/ już z podpisanemi z obojej strony Traktatami Pokoju; Co niewymowną we wszytkich sprawuje/ Radość i ukontentowanie. Publikowania umówionych Punktów wyglądamy co godzinnie zochotą/ które odebrawszy/ nie zaniechamy ich Komunikować pierwszą/ po tej pocztą/ komu będą należały. Przydają i to/ ze się to zapewne nie będzie barzo podobało Książęciu I. M. Aniouwilskiemu/ ponieważ tam o tym nic niewątpią/ że tym sposobem/ cale niemożna/ aby miał co wskórać
jusz z łáski Bożey Pokoy stánął/ y wszytkie Intentie Cesárza I. M. jusz są w Węgrzech do pożądánego przyprowádzone końcá. Dńia dziśieyszego przybył tu znowu I. M. Pan Graf Budiáńi/ iusz z podpisánemi z oboiey strony Traktátámi Pokoiu; Co niewymowną we wszytkich spráwuié/ Rádość y ukontentowánie. Publikowáńia umowionych Punktow wyglądamy co godzinńie zochotą/ ktore odebrawszy/ nie záńiechamy ich Communikowáć pierwszą/ po tey poćztą/ komu będą nalezáły. Przydáią y to/ ze śię to zápewne nie będźie bárzo podobáło Xiązęćiu I. M. Aniouwilskiemu/ poniewaz tám o tym nic niewątpią/ że tym sposobem/ cále niemożna/ áby miał co wskoráć
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 2
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
. w Królewcu/ 20. Augusti. z Wiednia/ 8. Augusti.
NAjświeższe te/ któreśmy mieli Wiadomości z Pasarowicza/ takich są okoliczności: Ze tam jeszcze aż do tąd byli zabawnymi/ Tłumaczeniem na rozmaite Języki/ przy żawartej koncluzjej/ umówionych Punktów; których pierwszą po tej Poszcie nieomylnie stamtąd wszyscy spolnie wyglądamy: Tym Czasem już to jest cale nie wątpliwa/ że wszytkie umówione na stronę Cesarza I. M. Chrześcijańskiego Artykuły/ są bardzo pozorne i pożyteczne; Ponieważ przez rozszerzenie teraźniejsze granic/ nowo zawojowanych Krajów; już oraz mieć będzie Cesarz I. M. nigdziej nie przerwaną Komunicacją dziedzicznych Państw swoich/ z Ziemią Włoską/
. w Krolewcu/ 20. Augusti. z Wiedńiá/ 8. Augusti.
NAyświeższe te/ ktoresmy mieli Wiádomośći z Pássárowicżá/ tákich są okolićznośći: Ze tám ieszcże ász do tąd byli zábáwnymi/ Tłumáćzęniem ná rozmáite Ięzyki/ przy żáwártey koncluzyey/ umowionych Punktow; ktorych pierwszą po tey Poszćie niéomylńie ztámtąd wszyscy spolńie wyglądamy: Tym Czásem iusz to iest cále nie wątpliwa/ że wszytkie umowione ná stronę Cesárzá I. M. Chrzéśćiáńskiego Artykuły/ są bárdzo pozorne y pożytecżne; Pońiewasz przez rozszerzénie teráźńieysze gránic/ nowo záwoiowánych Kráiow; iusz oraz mieć będźie Cesárz I. M. nigdźiey nie przerwáną Commuńicátią dziedźicżnych Państw swoich/ z Zięmią Włoską/
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 17
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
drudzy rozumieją/ że będzie musiał ztym wszytkim jeszcze nie co poczekać/ na to/ jako się nada Negotiatia I M. Pana Posła Angelskiego w Madrydzie. Poseł Hiszpański Książę I. M. Cellemare/ miał przeszłego Piątku Audiencją tajemną/ i dosyć długą/ u Ksiącia I. M. Retenta. Opatadu Bois wyglądamy tu wtych Dniach z Anglii/ gdzie podobno już nie będzie powracał/ ponieważ się na to miejsce Marquis d’ Alegre gotuje/ aby tam jako Poseł Ekstraodrynaryjny Królewski był w krótce wyprawiony. Ze Obóz dwojaki/ to jest/ przy Rousillon/ i Bajonne/ ma być jeszcze formowany/ nieustawa tu ta Wiesć.
drudzy rozumieią/ że będźie muśiał ztym wszytkim ieszcże nie co pocżekáć/ ná to/ iáko śię náda Negotiatia I M. Páná Posłá Angelskiego w Madrydźie. Poseł Hiszpáński Kśiąze I. M. Cellemáre/ miáł przeszłego Piątku Audientią táiemną/ y dosyc długą/ u Xiącia I. M. Retentá. Opátadu Bois wyglądamy tu wtych Dńiách z Angliey/ gdzie podobno iusz nie będźie powracał/ pońiewasz śie ná to mieysce Marquis d’ Allegre gotuie/ áby tám iáko Poseł Extraordinariiny Krolewski był w krotce wypráwiony. Ze Oboz dwoiáki/ to iest/ przy Rousillon/ y Báyonne/ má być ieszćze formowány/ nieustawa tu tá Wiesć.
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 33
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
rozumieniom; tym czasem/ zakazał i Dwór Hiszpański/ aby od tąd/ żadnej i najmniejszej cała Hiszpania/ z Rzymem i kim kolwiek inszem/ ze wszytkich Państw Kościelnych/ nie miała Korespondencji. Tu teraz znowu/ mocno o tym mówią/ że ci wszyscy/ którzy nie chcą akceptować/ będą ekscommunikowani/ o czym jednak wyglądamy rzeczy samej/ albo i tego co jeszcze dalej za tym iść może/ abo i pójdzie. z Turyna/ 10. Septembra.
Dnia 24. Augusta/ 9. Battallionów ludzi Cesarskich były w Reggio/ już na Okręty zaprowadzone/ do dalszego przewiezienia ich do Syciliej gdzie już wszyscy Obywatele tameczni/ ochotnie Cesarską na siebin
rozumieniom; tym cżásem/ zákazał y Dwor Hiszpáński/ áby od tąd/ zadney y naymńieyszey cáła Hiszpáńia/ z Rzymem y kim kolwiek inszem/ ze wszytkich Panstw Koscielnych/ nie miała Correspondentiey. Tu teraz znowu/ mocno o tym mowią/ że ći wszyscy/ ktorzy nie chcą acceptowáć/ będą excommunikowáni/ o cżym iednák wyglądamy rzecży sámey/ álbo y tego co ieszcze dáley zá tym iść może/ abo y poydzie. z Turyná/ 10. Septembrá.
Dńiá 24. Augustá/ 9. Battallionow ludźi Cesarskich były w Reggio/ iusz na Okręty záprowadzone/ do dálszego przewieźięnia ich do Syciliey gdźie iusz wszyscy Obywatele támeczni/ ochotnie Cesárską na siebin
Skrót tekstu: PoczKról
Strona: 77
Tytuł:
Poczta Królewiecka
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Królewiec
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1718
Data wydania (nie wcześniej niż):
1718
Data wydania (nie później niż):
1718
kuchni prosięta, Wół wisi, wieprze kolą, zwierzyny i szynki Żeby na stole były; w kołaczach rozynki; Bo się nam przez siedm niedziel naprzykrzył post długi. W nowe szaty stroimy i siebie, i sługi. Nie śpi druga całą noc, gotując musztasie, Włosy trafiąc; rada by kram włożyła na się. Wyglądamy, rychło li wszyscy świtem razem Będziemy triumfować z śmierci z naszym Panem, Rychło li na wesołe alleluja kleszy Zakołacą; co żywo na jutrznią się spieszy. Aż nam znowu w kościele dłużej siedzieć ckliwo; O mięsie myśląc, kwapi do stołu co żywo: I nabożeństwo z głowy wyleci, i kościół. Chce oraz powetować
kuchni prosięta, Wół wisi, wieprze kolą, zwierzyny i szynki Żeby na stole były; w kołaczach rozynki; Bo się nam przez siedm niedziel naprzykrzył post długi. W nowe szaty stroimy i siebie, i sługi. Nie śpi druga całą noc, gotując musztasie, Włosy trafiąc; rada by kram włożyła na się. Wyglądamy, rychło li wszyscy świtem razem Będziemy tryumfować z śmierci z naszym Panem, Rychło li na wesołe alleluja kleszy Zakołacą; co żywo na jutrznią się spieszy. Aż nam znowu w kościele dłużej siedzieć ckliwo; O mięsie myśląc, kwapi do stołu co żywo: I nabożeństwo z głowy wyleci, i kościół. Chce oraz powetować
Skrót tekstu: PotFrasz3Kuk_II
Strona: 573
Tytuł:
Ogrodu nie wyplewionego część trzecia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987