na to tyłko patrzyli, a sukursu żadnego nie dawali i temu pułkowi królewskiemu odwodem pójść przyszło z drugim wojskiem ku Gnieznowi. Rok 1656
Noc zatym (bo to wieczorem było) nastąpiła i Szwedów nad przeprawą pewną, którą nie bez szkody swej nasi przebywali jako mogąc, zatrzymała. Zwyczajnie tylko przez trębaczów wojskowe, jakoby triumfalne wygrywając kuranty, że oto naszych w potrzebie pobitych rachowano. Szwedzi swoich kilkaset, jako to z języków jawno było, nie dorachowali się. Paweł Borzęcki porucznik tegoż wojewody krakowskiego postrzelony, ledwie wytrzymał i wiele innych w tymże pułku nastrzelanych było.
Niezgodzie regimentarzów, co w samej rzeczy było, i niedostatkowi armaty, nieforemny
na to tyłko patrzyli, a sukursu żadnego nie dawali i temu pułkowi królewskiemu odwodem pójść przyszło z drugim wojskiem ku Gnieznowi. Rok 1656
Noc zatym (bo to wieczorem było) nastąpiła i Szwedów nad przeprawą pewną, którą nie bez szkody swej nasi przebywali jako mogąc, zatrzymała. Zwyczajnie tylko przez trębaczów wojskowe, jakoby tryumfalne wygrywając kuranty, że oto naszych w potrzebie pobitych rachowano. Szwedzi swoich kilkaset, jako to z języków jawno było, nie dorachowali się. Paweł Borzęcki porucznik tegoż wojewody krakowskiego postrzelony, ledwie wytrzymał i wiele innych w tymże pułku nastrzelanych było.
Niezgodzie regimentarzów, co w samej rzeczy było, i niedostatkowi armaty, nieforemny
Skrót tekstu: JemPam
Strona: 198
Tytuł:
Pamiętnik dzieje Polski zawierający
Autor:
Mikołaj Jemiołowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1683 a 1693
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1693
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Dzięgielewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
"DIG"
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2000