skarby zagrabił. Czy nie jawny list jest pana podlaskiego, jako o nim każdy rozumieć może, że trudna na świecie człeka z głupszym, z upornjejszem i ze złościwszem przyrodzeniem naleźć, jako ten Zygmunt? A gdy się to na jawią okazało, przał się i przysięgał. A gdy mu oczy tym wykłóli, dopiero asekurował od tego, zaś na końcu tego sejmu pewnym senatorom odkrył też to, że ≫my musiemy wyjachać, bo to naród dziwnie czuły; nie będę ja nad takim narodem panował≪. Dziwna to tedy rzecz jest, że przysiągszy, gdy jeszcze usta z przysięgi nie oschły, przeciwną rzecz obiecuje, gdy porzucić naród
skarby zagrabił. Czy nie jawny list jest pana podlaskiego, jako o nim każdy rozumieć może, że trudna na świecie człeka z głupszym, z uporniejszem i ze złościwszem przyrodzeniem naleźć, jako ten Zygmunt? A gdy się to na jawią okazało, przał się i przysięgał. A gdy mu oczy tym wykłóli, dopiero asekurował od tego, zaś na końcu tego sejmu pewnym senatorom odkrył też to, że ≫my musiemy wyjachać, bo to naród dziwnie czuły; nie będę ja nad takim narodem panował≪. Dziwna to tedy rzecz jest, że przysiągszy, gdy jeszcze usta z przysięgi nie oschły, przeciwną rzecz obiecuje, gdy porzucić naród
Skrót tekstu: HerburtPrzyczynyCz_III
Strona: 356
Tytuł:
Przyczyny wypowiedzenia posłuszeństwa Zygmuntowi
Autor:
Jan Szczęsny Herburt
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1607
Data wydania (nie wcześniej niż):
1607
Data wydania (nie później niż):
1607
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
serca i animując do bitwy rozdawały prochy; lecz mało pomogło damskie szczęście, zginęli tam Szwedzi wszyscy w okazji, a reszta długo się broniąc uchodzili, obracając się coraz z ogniem, ale gdy pod lasek w bok Kościelnej wsi przyszli już o zachodzie słońca, wypadli na nich Kałmucy z zasadzki, a obsaczonych stąd i owąd wykłóli dzidami. Polskie wojsko króla Stanisława strony do końca nie ustąpili placu, i nabili dosyć Moskwy i kwarcianych około Kościelnej wsi; naostatek z prawego skrzydła poddało się 18 chorągwie, lewe zbite, a z korpusem wojewoda kijowski już w nocy wrócił się do namiotów swoich, nie wiedząc, że batalia do końca przegrana. Tam
serca i animując do bitwy rozdawały prochy; lecz mało pomogło damskie szczęście, zginęli tam Szwedzi wszyscy w okazyi, a reszta długo się broniąc uchodzili, obracając się coraz z ogniem, ale gdy pod lasek w bok Kościelnéj wsi przyszli już o zachodzie słońca, wypadli na nich Kałmucy z zasadzki, a obsaczonych ztąd i owąd wykłóli dzidami. Polskie wojsko króla Stanisława strony do końca nie ustąpili placu, i nabili dosyć Moskwy i kwarcianych około Kościelnéj wsi; naostatek z prawego skrzydła poddało się 18 chorągwie, lewe zbite, a z korpusem wojewoda kijowski już w nocy wrócił się do namiotów swoich, nie wiedząc, że batalia do końca przegrana. Tam
Skrót tekstu: OtwEDziejeCzech
Strona: 106
Tytuł:
Dzieje Polski pod panowaniem Augusta II od roku 1696 – 1728
Autor:
Erazm Otwinowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1696 a 1728
Data wydania (nie wcześniej niż):
1696
Data wydania (nie później niż):
1728
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Józef Czech
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1849