/ i życzliwościach przyobiecanych i w Domu Boży poprzysiężonych statecznie trwać nie przestanie/ za pomocą Najwyższego stanu tego Autora i sprawce: Który sam serca stron obudwu niech tak rządzi i dyryguje/ za jego pomocą między sobą dotryzmali/ kwitnąc w długie lata i pociechami pożądanemi za błogosławieństwem jego/ Familią dziś zjednoczoną/ i Rzeczpospolitą rozmnażając. Wykład upominków różnych, które się w mowach Weselnych, w podarki przynoszących, tak z strony Pana Młdoego, jako i z strony przyjaciół, tak przed Wesełem, jako i przy Weseliu, i po Weselu: także przy zrękowinach, i inszych tym podobnych mowach, przygodzić mogą. Mowy przy Dodawaniu Wieńcy Wieniec.
ROzmaitym (jako
/ y życżliwośćiách przyobiecánych y w Domu Boży poprzyśiężonych statecżnie trwáć nie przestánie/ zá pomocą Naywyższego stanu tego Autorá y sprawce: Ktory sam sercá stron obudwu niech ták rządźi y dyryguie/ zá iego pomocą między sobą dotryzmali/ kwitnąc w długie látá y poćiechámi pożądanemi zá błogosłáwieństwem iego/ Fámilią dźiś ziednocżoną/ y Rzecżpospolitą rozmnażaiąc. Wykład vpominkow rożnych, ktore sie w mowách Weselnych, w podárki przynoszących, tak z strony Páná Młdoego, iako y z strony przyiaćioł, tak przed Wesełem, iáko y przy Weseliu, y po Weselu: także przy zrękowinách, y inszych tym podobnych mowách, przygodźić mogą. Mowy przy Dodawániu Wieńcy Wieniec.
ROzmáitym (iáko
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: D3v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
/ a twarzy plastrują/ Tym pewniejszą chorobę na duszach znakują. O Boże który wszytko z Nieba wysokiego. Widzisz/ a nieposkramiasz zbytku/ tak wielkiego! Nie mścisz się/ iż Obraz twój/ Moda tak zelżyła; Ze go na sprosną stajnią/ Gadom obróciła. Słuchajcie/ które rady Muchy przylepiacie/ Co za wykład Szatana Belzebuba macie? Much Książęciem zowią go święte Boskie słowa: Toż jego jest poddana/ Muszna białogłowa. Kto che mieć własnej Dusze zbawienie na pieczy; Ten ostatnie/ niech chowa/ w swej pamięci rzeczy. Nigdyby się martwych Much/ do stroju niechciało; Gdyby się/ co po śmierci nastąpi pomniało.
/ á twarzy plastruią/ Tym pewnieyszą chorobę ná duszách znákuią. O Boże ktory wszytko z Niebá wysokiego. Widźisz/ á nieposkrámiasz zbytku/ ták wielkiego! Nie mśćisz się/ iż Obráz twoy/ Modá ták zelżyłá; Ze go ná sprosną stáynią/ Gádom obroćiłá. Słucháyćie/ ktore rády Muchy przylepiáćie/ Co zá wykłád Szátáná Belzebubá máćie? Much Xiążęćiem zowią go święte Boskie słowá: Toż iego iest poddána/ Muszna biáłogłowá. Kto che mieć włásney Dusze zbáwienie ná pieczy; Ten ostátnie/ niech chowa/ w swey pámięći rzeczy. Nigdyby się martwych Much/ do stroiu niechćiało; Gdyby się/ co po śmierći nástąpi pomniáło.
Skrót tekstu: ŁączZwier
Strona: Bv
Tytuł:
Nowe zwierciadło
Autor:
Jakub Łącznowolski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1678
Data wydania (nie później niż):
1678
, inaczej stoczyłby się w oczy, „Pamiętaj — mówiąc — łysy, na ten swój łeb goły, Że się w gówno obróci, gdy drugie w popioły.” Więc figiel uczyniwszy palcem na popiele: „Weźmi, diable, i z krzyżem, byle nie w kościele.” 313 (F). WYKŁAD ŚLUBU
Kat go wie, czego między nie wymyślą franty. I ksiądz, i pan młody też imię miał Walanty. Kilka dni po weselu, dawna wniosła moda, Na wywód i na spowiedź poszła panna młoda. Tam jej czyni skrupuły, jako zwykli księża: „Mówiłaś: Biorę ciebie, Walanty, za męża
, inaczej stoczyłby się w oczy, „Pamiętaj — mówiąc — łysy, na ten swój łeb goły, Że się w gówno obróci, gdy drugie w popioły.” Więc figiel uczyniwszy palcem na popiele: „Weźmi, diable, i z krzyżem, byle nie w kościele.” 313 (F). WYKŁAD ŚLUBU
Kat go wie, czego między nie wymyślą franty. I ksiądz, i pan młody też imię miał Walanty. Kilka dni po weselu, dawna wniosła moda, Na wywód i na spowiedź poszła panna młoda. Tam jej czyni skrupuły, jako zwykli księża: „Mówiłaś: Biorę ciebie, Walanty, za męża
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 134
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
. Apostoł Paweł/ Pragnienie mam rozwiązanym być, i być z Chrystusem. To są pisma ś^o^ miejsca: którymi SS. Doktorowie Cerkiewni upewnieni/ bezpiecznie uczyli/ że święci służebnicy Boży są w niebie/ są z Chrystusem/ są w Raju/ to jest w królestwie niebieskim. i tym podobne. Z. Złotousty w wykładzie słów Błog. Apostoła Pawła/ owych/ Mnie żyć Chrystus jest, a umrzeć zysk. A jeśliż żywym być w ciele, ten mi jest owoc pracej. i cobym miał obrać niewiem. Otymże B. Apostole Pawle/ przed którym Zyzani nieba zamknął/ i do Chrysta Pana niedopuścił go/
. Apostoł Páweł/ Prágnienie mam rozwiązánym bydz, y bydz z Christusem. To są pismá ś^o^ mieyscá: ktorymi SS. Doctorowie Cerkiewni vpewnieni/ bezpiecznie vczyli/ że święći służebnicy Boży są w niebie/ są z Christusem/ są w Ráiu/ to iest w krolestwie niebieskim. y tym podobne. S. Złotousty w wykłádźie słow Błog. Apostołá Pawłá/ owych/ Mnie żyć Christus iest, á vmrzeć zysk. A ieśliż żywym bydź w ćiele, ten mi iest owoc pracey. y cobym miał obráć niewiem. Otymże B. Apostole Páwle/ przed ktorym Zyzáni nieba zámknął/ y do Christá Páná niedopuśćił go/
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 34
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
Ibid. Act. 7. Philip. c. 1. Ibid. Do Narodu Ruskiego.
A co ś. Złotousty i Teofilactus/ i niektórzy inszy na owe słowa Apostołskie. A ci wszyscy świadectewm wiary doświadczeni, nieodnieśli obietnice, iż Bóg o nas coś lepszego przejrzał, aby nie bez nas byli doskonałymi. wykład czyniąc/ zdają się mówić/ iż sprawiedliwi jeszcze zapłaty zaswe zasługi nieodnieśli: wiedzieć mamy/ iż oni nie o Koronach i Doskonałości Błogosławieństwa Dusz mówią/ ale o koronie i błogoławieństwie ciał: o którym na miejscu tym mówi i Błog Apostoł Paweł. Przez obietnicę abowiem rozumie się/ doskonałe Błogosławieństwo i dusz i ciał:
Ibid. Act. 7. Philip. c. 1. Ibid. Do Narodu Ruskiego.
A co ś. Złotousty y Theophiláctus/ y niektorzy inszi ná owe słowá Apostolskie. A ći wszyscy świádectewm wiáry doświádczeni, nieodnieśli obietnice, iż Bog o nas coś lepszego przeyrzał, áby nie bez nas byli doskonáłymi. wykład czyniąc/ zdáią sie mowić/ iż spráwiedliwi iescże zapłáty záswe zasługi nieodniesli: wiedźieć mamy/ iż oni nie o Koronách y Doskonáłośći Błogosłáwieństwá Dusz mowią/ ále o koronie y błogołáwieństwie ciał: o ktorym ná mieyscu tym mowi y Błog Apostoł Páweł. Przez obietnicę ábowiem rozumie sie/ doskonáłe Błogosłáwieństwo y dusz y ciał:
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 34
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
: Iż wszytkiego świata Owce Pan Chrystus Piotrowi świętemu do pasienia poruczył.
JEst ciężki błąd Heretycki i owo nieprzyznawać/ aby rzekszy Pan Chrystus do Piotra ś. słowa owe/ Pasce oues meas: wszytki swoje owce do pasienia jemu poruczył. Wczym usta Filaletowe tamuje Z. Teofilact od ś. Złotoustego nauczony/ w wykładzie tych słów Pańskich/ Paś owce moje mówiąc/ skończywszy Pan Chrystus obiad/ nad wszytkiego świata owcami przełożeństwo Piotrowi poleca: nie inszemu komu/ ale jemu je daje. A Święty Złotousty też Pana Chrystusowe słowa wykładając/ Jakub/ mówi/ otrzymał Stolicę Jerozolimską/ a Piotr wszytkiego świata nauczycielem jest postanowiony. i zaś: o
: Iż wszytkiego świátá Owce Pan Christus Piotrowi świętemu do páśienia poruczył.
IEst ćiężki błąd Haeretycki y owo nieprzyznáwáć/ áby rzekszy Pan Chrystus do Piotrá ś. słowá owe/ Pasce oues meas: wszytki swoie owce do páśienia iemu poruczył. Wczym vstá Philáletowe támuie S. Theophiláct od ś. Złotoustego náucżony/ w wykłádźie tych słow Páńskich/ Páś owce moie mowiąc/ skoncżywszy Pan Chrystus obiad/ nád wszytkiego świátá owcámi przełożeństwo Piotrowi poleca: nie inszemu komu/ ále iemu ie dáie. A Swięty Złotousty też Paná Chrystusowe słowá wykładáiąc/ Iákub/ mowi/ otrzymał Stolicę Ierozolimską/ á Piotr wszytkiego świátá náuczyćielem iest postánowiony. y záś: o
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 53
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
przeciwo ościeniowi wierzgać. My więcej jako się z samego doświadczenia wiedzieć daje/ nieumiemy nic/ tylko zagabnąć: a zagabnąć niepoważną jaką/ jaka się wsprawach zbawiennych zachowywać zwykła/ materią/ ale lżeniem/ łajaniem/ sromoceniem/ uszczypowaniem/ fałszami/ kłamstwy/ potwarzą/ błędami/ bluźnierstwy/ Herezjami/ złym na koniec wykładem i wywrotami świadectw pisma Bożego i pism Ojców SS. wymazowaniem tego z ksiąg Cerkiewnych/ co się nam niepodoba: a przydawaniem tego/ co się podoba. Co wszelako nam/ którzy się mamy za Prawowierne/ nieprzystało/ i nieprzystoi. Wymażmy jeno z swych Zyzaniów/ Filaletów/ Ortologów/ Kleryków/ i
przećiwo ościeniowi wierzgáć. My więcey iáko sie z sámego doświádcżenia wiedźieć dáie/ nieumiemy nic/ tylko zágábnąć: á zágábnąć niepoważną iáką/ iáka sie wspráwách zbáwiennych zachowywáć zwykłá/ máterią/ ále lżeniem/ łáiániem/ sromoceniem/ vszcżypowániem/ fałszámi/ kłamstwy/ potwarzą/ błędámi/ bluznierstwy/ Hęrezyámi/ złym ná koniec wykłádem y wywrotámi świádectw pismá Bożego y pism Oycow SS. wymázowániem tego z kśiąg Cerkiewnych/ co sie nam niepodoba: á przydáwániem tego/ co sie podoba. Co wszeláko nam/ ktorzy sie mamy zá Práwowierne/ nieprzystáło/ y nieprzystoi. Wymażmy ieno z swych Zyzániow/ Philáletow/ Ortologow/ Klerykow/ y
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 88
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
mówiąc/ Ty jesteś Kamień/ i na tym Kamieniu zbuduję Cerkiew moję. i zaś do tegoż. Petre, pasce Oues meas. O których obu Pana Chrystusowych mowach ile przełożona Apologia moja zmieścić mogła/ już się w niej dowodnie przełożyło/ i ukazało/ że według zdania Złotoustego świętego/ na pierwsze słowa Pana Chrystusowe wykład czyniącego/ Piotr święty nad wszytkim światem Przełożonym jest uczyniony: a z wykładu miejsca drugiego/ że i nad Bracią/ to jest/ nad Apostołami/ i nad wszytkiego świata Cerkwią pieczołowanie jest jemu poruczone. Uważenie Pierwsze. Iż P. Chrystus Cerkwie swej jest Fundamentem/ Kamieniem i Głową przedniejszą sam przez się. A Piotr
mowiąc/ Ty iesteś Kámień/ y ná tym Kámieniu zbuduię Cerkiew moię. y záś do tegoż. Petre, pasce Oues meas. O ktorych obu Páná Christusowych mowách ile przełożona Apologia moiá zmieśćić mogłá/ iuż sie w niey dowodnie przełożyło/ y vkazáło/ że według zdánia Złotoustego świętego/ ná pierwsze słowá Páná Christusowe wykład cżyniącego/ Piotr święty nád wszytkim świátem Przełożonym iest vcżyniony: á z wykłádu mieyscá drugiego/ że y nád Bráćią/ to iest/ nád Apostołámi/ y nád wszytkiego świátá Cerkwią piecżołowánie iest iemu poruczone. Vważenie Pierwsze. Iż P. Chrystus Cerkwie swey iest Fundámentem/ Kámieniem y Głową przednieyszą sam przez sie. A Piotr
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 159
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
i zaś do tegoż. Petre, pasce Oues meas. O których obu Pana Chrystusowych mowach ile przełożona Apologia moja zmieścić mogła/ już się w niej dowodnie przełożyło/ i ukazało/ że według zdania Złotoustego świętego/ na pierwsze słowa Pana Chrystusowe wykład czyniącego/ Piotr święty nad wszytkim światem Przełożonym jest uczyniony: a z wykładu miejsca drugiego/ że i nad Bracią/ to jest/ nad Apostołami/ i nad wszytkiego świata Cerkwią pieczołowanie jest jemu poruczone. Uważenie Pierwsze. Iż P. Chrystus Cerkwie swej jest Fundamentem/ Kamieniem i Głową przedniejszą sam przez się. A Piotr Z. tejże Cerkwi jest fundamentem/ kamienie/ i głową nie z
y záś do tegoż. Petre, pasce Oues meas. O ktorych obu Páná Christusowych mowách ile przełożona Apologia moiá zmieśćić mogłá/ iuż sie w niey dowodnie przełożyło/ y vkazáło/ że według zdánia Złotoustego świętego/ ná pierwsze słowá Páná Christusowe wykład cżyniącego/ Piotr święty nád wszytkim świátem Przełożonym iest vcżyniony: á z wykłádu mieyscá drugiego/ że y nád Bráćią/ to iest/ nád Apostołámi/ y nád wszytkiego świátá Cerkwią piecżołowánie iest iemu poruczone. Vważenie Pierwsze. Iż P. Chrystus Cerkwie swey iest Fundámentem/ Kámieniem y Głową przednieyszą sam przez sie. A Piotr S. teyże Cerkwi iest fundámentem/ kámienie/ y głową nie z
Skrót tekstu: SmotApol
Strona: 159
Tytuł:
Apologia peregrinacjej do Krajów Wschodnich
Autor:
Melecjusz Smotrycki
Miejsce wydania:
Dermań
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1628
Data wydania (nie wcześniej niż):
1628
Data wydania (nie później niż):
1628
z fraszkami, Stałbym za fraszkę i z swymi rymami. Więc ci posyłam gadki do zabawy, Z którymi, jako wstąpi do rozprawy Twój dzielny dowcip, pokaże, że i te, Choć zawikłane, nie są mu zakryte. I one same będą temu rady, Że im brat dał wiersz, a siostra wykłady; A jeśli ich tym szczęście nie oddzieli, Każ je choć babom gadać przy kądzieli. GADKA PIERWSZA
Wszytek świat smętną napełniam żałobą, Krwią się nie mogę nasycić i Izami; Ociec mój, światłem będąc i ozdobą Świata, mnie rodzi między ciemnościami, Skąd ja wyszedszy na świat, zaraz z sobą Wynoszę ludziom śmierć,
z fraszkami, Stałbym za fraszkę i z swymi rymami. Więc ci posyłam gadki do zabawy, Z którymi, jako wstąpi do rozprawy Twój dzielny dowcip, pokaże, że i te, Choć zawikłane, nie są mu zakryte. I one same będą temu rady, Że im brat dał wiersz, a siostra wykłady; A jeśli ich tym szczęście nie oddzieli, Każ je choć babom gadać przy kądzieli. GADKA PIERWSZA
Wszytek świat smętną napełniam żałobą, Krwią się nie mogę nasycić i Izami; Ociec mój, światłem będąc i ozdobą Świata, mnie rodzi między ciemnościami, Skąd ja wyszedszy na świat, zaraz z sobą Wynoszę ludziom śmierć,
Skrót tekstu: MorszAUtwKuk
Strona: 189
Tytuł:
Utwory zebrane
Autor:
Jan Andrzej Morsztyn
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1654
Data wydania (nie wcześniej niż):
1654
Data wydania (nie później niż):
1654
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Utwory zebrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1971