je opina. Ale mnie na co wiąże, na co je zasłania, Wszytko wziąwszy, co było oczom do kochania? Ścinaj, nie masz na świecie, z czym by się człek drożył, Bo i to w bólu serca, w żalu, w płaczu, co żył. Jużeś je zawiązała, ba, wykłuła raczej, Wziąwszy dzieci. Milszego nic człek nie obaczy; Owszem, patrząc na cudze, jeszcze gorzej bolą, Wspomniawszy, żem i ja miał, niż kiedy je kolą. Czymże, kto tu duchownie patrzy, nie cieleśnie, Cieszyć oko? wszytko grzech, wszytko jako we śnie, Jako bańka na wodzie;
je opina. Ale mnie na co wiąże, na co je zasłania, Wszytko wziąwszy, co było oczom do kochania? Ścinaj, nie masz na świecie, z czym by się człek drożył, Bo i to w bólu serca, w żalu, w płaczu, co żył. Jużeś je zawiązała, ba, wykłuła raczej, Wziąwszy dzieci. Milszego nic człek nie obaczy; Owszem, patrząc na cudze, jeszcze gorzej bolą, Wspomniawszy, żem i ja miał, niż kiedy je kolą. Czymże, kto tu duchownie patrzy, nie cieleśnie, Cieszyć oko? wszytko grzech, wszytko jako we śnie, Jako bańka na wodzie;
Skrót tekstu: PotFrasz5Kuk_III
Strona: 361
Tytuł:
Ogroda nie wyplewionego część piąta
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1688 a 1696
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1696
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987