góry toczy się. Peneus jest rzeka w Tessaliej, insze ta meczne rzeki wielkością przechodząca. Poczyna się z brzegów dolnych góry Pindu, i bieży między Ossę i Olimp góry doliną, z obu stron lasami okrążona. D Obłoki do kupy zgromadza. Bo pospolicie bywa że z rzek wielkich zwykły pochodzić, i na górę się wykazować dymy, z których się więc na powietrzu rodzą chmury. Przemian Owidyuszowych E To dom/ to pałace samej wielkiej rzeki. To jest przy tamtym miejscu, które rozkosznikiem zową, Peneus rzeka mieszka, w jaskiniach skalistych. F I wodom prawa daje/ i Nimohom. Per Prosopaejam przydawa Peneusowi, że wodom inszym i rzekom
gory toczy się. Peneus iest rzeká w Thessáliey, insze tá meczne rzeki wielkośćią przechodząca. Poczyna się z brzegow dolnych gory Pindu, y bieży między Ossę y Olimp gory doliną, z obu stron lásámi okrążona. D Obłoki do kupy zgromadza. Bo pospolićie bywa że z rzek wielkich zwykły pochodźić, y ná gorę się wykázowáć dymy, z ktorych się więc ná powietrzu rodzą chmury. Przemian Owidyuszowych E To dom/ to páłace sámey wielkiey rzeki. To iest przy támtym mieyscu, ktore roskosznikiem zową, Peneus rzeká mieszka, w iáskiniách skálistych. F Y wodom práwá dáie/ y Nimohom. Per Prosopaeiam przydawa Peneusowi, że wodom inszym y rzekom
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 35
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
wielkiego/ I nagle polem piasku stawa się suchego. I co morzem dopiero niezbrodzonym beło: I góry/ które było morze w się zakreło/ Wydawszy się wysoko z głębi przesuszonych/ Przyczyniają Gg Cykladek gęsto rozproszonych. Na miejsca co naniższe ryby uciekają/ Ani z to bezpieczeństwa Hh Delfinowie mają/ Aby się i nad wody wykazować mieli/ I zażywać powietrza zwyczajnego śmieli. Już i ciała okrutnych Ii cielców morskich całe Na wznak leżą po samych głębiach pozdychałe. I Kk Nereus z Dorydą/ i z swymi dziewkami/ Wieść jest/ że pod ciepłymi krył się sam wodami. Trzykroć i Ll Neptun z wód się wynurzać przymuszał/ I barki z srogą
wielkiego/ Y nagle polem piasku sstawa się suchego. Y co morzem dopiero niezbrodzonym beło: Y gory/ ktore było morze w się zákreło/ Wydawszy się wysoko z głębi przesuszonych/ Przyczyniáią Gg Cykládek gęsto rozproszonych. Ná mieyscá co naniższe ryby vćiekáią/ Ani z to bespieczeństwá Hh Delphinowie máią/ Aby się y nád wody wykázowáć mieli/ Y záżywáć powietrza zwyczaynego śmieli. Iuż y ćiáłá okrutnych Ii ćielcow morskich cáłe Ná wznák leżą po sámych głębiách pozdycháłe. Y Kk Nereus z Dorydą/ y z swymi dźiewkámi/ Wieść iest/ że pod ćiepłymi krył się sam wodámi. Trzykroć y Ll Neptun z wod się wynurzáć przymuszał/ Y bárki z srogą
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 65
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638