nieznośnej mizerii wygląda. Że owa, aniołek w ludzkim ciele, Magdusia koło pępka opuchła, na potrawę womituje albo pod pretekstem miejsca cudownego daleko kędyś puchliny zbywa i ratuje się. Że Basia ustawicznie na żołądek zapada, gorzałki różnego gatunku popija, w gorączce bez pamięci, nie czując przypadku i kradzieży, misternie rozłożona czasami swoimi wyliga, kompleksji, wstydu i bezpieczeństwa pozbyła, reputacyją do postanowienia utraciła albo w postanowieniu męża godnego zawiodła, zgryzła, opiła, wniwecz obróciła, Janusza na ostatek, pachołka, polubiwszy, otruła i umorzyła. Wierzę, jest się o co trapić, gryźć i turbować, ale też jest i o
nieznośnej mizeryi wygląda. Że owa, aniołek w ludzkim ciele, Magdusia koło pępka opuchła, na potrawę womituje albo pod pretekstem miejsca cudownego daleko kędyś puchliny zbywa i ratuje się. Że Basia ustawicznie na żołądek zapada, gorzałki różnego gatunku popija, w gorączce bez pamięci, nie czując przypadku i kradzieży, misternie rozłożona czasami swoimi wyliga, kompleksyi, wstydu i bezpieczeństwa pozbyła, reputacyją do postanowienia utraciła albo w postanowieniu męża godnego zawiodła, zgryzła, opiła, wniwecz obróciła, Janusza na ostatek, pachołka, polubiwszy, otruła i umorzyła. Wierzę, jest się o co trapić, gryźć i turbować, ale też jest i o
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 211
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
podoba, bywa w u silnym pragnieniu i zażywaniu. Dlatego też skutki tego nieszczęśliwe pochodzą i widujemy, a często niesłusznie żałujemy, że ta i owa IMć wyszedszy z delikatnego wychowania i powodzenia jako do piekła na wszelkie pasyje i obroty w dom męża przyszła, że z zającami po ogrodach, kapustach i jarzynach inszych nocy swoje wyliga, po grzędaćh z kurami wysiada albo po głębokich skrytych miejscach, ustroniach i wertepach fantazji i nieznośnych pijaka humoru huków, grzmotów, plag i niebezpieczeństwa swojego chroni się i uchodzi. Albo że ów w niwczym błogosławieństwa Boskiego i szczęśliwego powodzenia nie uznawa, ustawicznie szwankuje, w pracy i substancji kapieje, w honorze
podoba, bywa w u silnym pragnieniu i zażywaniu. Dlatego też skutki tego nieszczęśliwe pochodzą i widujemy, a często niesłusznie żałujemy, że ta i owa JMć wyszedszy z delikatnego wychowania i powodzenia jako do piekła na wszelkie pasyje i obroty w dom męża przyszła, że z zającami po ogrodach, kapustach i jarzynach inszych nocy swoje wyliga, po grzędach z kurami wysiada albo po głębokich skrytych miejscach, ustroniach i wertepach fantazyi i nieznośnych pijaka humoru huków, grzmotów, plag i niebezpieczeństwa swojego chroni się i uchodzi. Albo że ów w niwczym błogosławieństwa Boskiego i szczęśliwego powodzenia nie uznawa, ustawicznie szwankuje, w pracy i substancyi kapieje, w honorze
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 221
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
, A gdyby nie ta, tedy bym umarła. Przebóg, nie żyje część duszy przyjemna, Kochanie moje i miłość wzajemna, Która współ życie i śmierć wspólną słodzi, Toć i mnie więcej żyć się już nie godzi. Ty wiesz, o panno, jak ją serce dźwiga, Pod którą mąż mój mogiłą wyliga I gdy mi życie ohydziło wszytko, Wzajemnie życie obmierziłam brzydko. Trup jego gorszko opłakany we mnie, Żyć się zda zawsze przykro, nieprzyjemnie, Bo mając żywy duszę moją sobie Na jedno ciała przeformował obie. O, jak się za nim w grób przez siłę darłam, Pierś, szyję nie raz na
, A gdyby nie ta, tedy bym umarła. Przebóg, nie żyje część duszy przyjemna, Kochanie moje i miłość wzajemna, Która współ życie i śmierć wspólną słodzi, Toć i mnie więcej żyć się już nie godzi. Ty wiesz, o panno, jak ją serce dźwiga, Pod którą mąż mój mogiłą wyliga I gdy mi życie ohydziło wszytko, Wzajemnie życie obmierziłam brzydko. Trup jego gorszko opłakany we mnie, Żyć się zda zawsze przykro, nieprzyjemnie, Bo mając żywy duszę moją sobie Na jedno ciała przeformował obie. O, jak się za nim w grób przez siłę darłam, Pierś, szyję nie raz na
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 265
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962