em szabel cztery po ś. p. nieboszczyku Tomaszu Kulikanie królu perskim, sławnym dzieły i rycerstwem, którego zbójca, synowiec rodzony, lub do niego dalej należący, nie tylko z zdradziecka ubił, ale objąwszy sobie mimo synów własnych ubitego koronę, do tego złość swoją przywiódł gradusu, że plemię całe równie wymęczywszy, skarbce tak heroicznego króla za bezcen sprzedać kazał. Rzecz tedy słuszna, by też tak piękne w mych skarbcach być mogli, tak dla niesłychanych głowien piękności, jako tyż że z nieśmiertelnych rąk sławy wychodzą. Partykularne tyż w tym królu między nieopisanymi dziełami były dzieła, że gdy z kim gadał familiarnie o sto kroków był
em szabel cztyry po ś. p. nieboszczyku Tomaszu Kulikanie królu perskim, sławnym dzieły i rycerstwem, którego zbójca, synowiec rodzony, lub do niego dalej należący, nie tylko z zdradziecka ubił, ale objąwszy sobie mimo synów własnych ubitego koronę, do tego złość swoją przywiódł gradusu, że plemię całe równie wymęczywszy, skarbce tak heroicznego króla za bezcen sprzedać kazał. Rzecz tedy słuszna, by też tak piękne w mych skarbcach być mogli, tak dla niesłychanych głowien piękności, jako tyż że z nieśmiertelnych rąk sławy wychodzą. Partykularne tyż w tym królu między nieopisanymi dziełami były dzieła, że gdy z kim gadał familiarnie o sto kroków był
Skrót tekstu: RadziwHDiar
Strona: 101
Tytuł:
Diariusze
Autor:
Hieronim Radziwiłł
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1747 a 1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1747
Data wydania (nie później niż):
1756
Tekst uwspółcześniony:
tak
li mieć stateczną żonę/ nie choć do inszej na stronę/ Ty chcesz być czyjej Doktorem/ a twoja leży z Kantorem. Dapsilis interáum notis, et largus amicus. Cum fueris faelix semper tibi prosimus esto. Jeśli przyidą przyjaciele/ niedajże im chleba wiele/ Bo jak się do ciebie wnęczą/ ze wszytkiego cię wymęczą. Chowaj jeśli co masz wbroszku/ a żebyś nie ostałw rożku/
[...] Nie kwap się na szubienicę nigdy swą osobą/ Czekaj aże kto drugi rażem pójdzie ztobą. Lament Młody Panny z starym Mężem.
LEże podle zgnieły kłody/ Zziębłam jak od zimnej wody Nie masz miedzy nami zgody/ Bóg się pożal mej
li mieć státeczną żone/ nie choć do inszey ná stronę/ Ty chcesz być czyiey Doktorem/ á twoiá leży z Kántorem. Dapsilis interáum notis, et largus amicus. Cum fueris faelix semper tibi prosimus esto. Ieśli przyidą przyiaćiele/ niedayże im chlebá wiele/ Bo iák się do ciebie wnęczą/ ze wszytkiego cię wymęczą. Choway ieśli co masz wbroszku/ á żebyś nie ostałw rożku/
[...] Nie kwáp się ná szubienicę nigdy swą osobą/ Czekay áże kto drugi ráżem poydźie ztobą. Láment Młody Pánny z stárym Mężem.
LEże podle zgnieły kłody/ Zźiębłám iák od źimney wody Nie mász miedzy námi zgody/ Bog się pożal mey
Skrót tekstu: NowSow
Strona: C4v
Tytuł:
Nowy Sowiźrzał abo raczej Nowyźrzał
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
tak
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684