jeśli kto smysł swój w tych rzeczach omylnych Utopił: zmylił barzo/ i ciemności silnych Chwycił się/ gdyż grzech złośny na świecie przebywa/ Z łakomstwem Nienasytnym tam spółku zażywa. Zaczym kochanek świecki BOGA Przedwiecznego/ Pokoj Święty szkaradzi/ i gospodę jego Gwałłci: gdy Duszę miłąo grzech przyprawuje/ Z Królestwa Boga swego jawnie wymiatuje. Więc i z owym ja Wolność obcuję nie rada. Którego gniew zapala/ skąd powstaje zwada. Co owo zapalczywość tak rozpuszcza mściwie/ Od rozumu odchodząc nie wie jeśli żywie. Ten Niewolstwo ponosi E:nę nakark kładzie/ Zołć w nim pała/ nie da się zdrowej rządzić radzie. Jestci w prawdzie gniew
ieśli kto smysł swoy w tych rzeczách omylnych Vtopił: zmylił bárzo/ y ćiemnośći śilnych Chwyćił się/ gdyż grzech złośny ná świećie przebywa/ Z łákomstwem Nienásytnym tám społku záżywa. Záczym kochánek świecki BOGA Przedwiecznego/ Pokoy Swięty szkárádźi/ y gospodę iego Gwáłłći: gdy Duszę miłąo grzech przypráwuie/ Z Krolestwá Bogá swego iáwnie wymiátuie. Więc y z owym ia WOLNOSC obcuię nie rádá. Ktorego gniew zápala/ skąd powstáie zwádá. Co owo zápálczywość ták rospuscza mśćiwie/ Od rozumu odchodząc nie wie iesli żywie. Ten Niewolstwo ponośi AE:nę nákárk kłádźie/ Zołć w nim pała/ nie da się zdrowey rządźić rádźie. Iestći w práwdźie gniew
Skrót tekstu: WitkWol
Strona: D
Tytuł:
Złota wolność koronna
Autor:
Stanisław Witkowski
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1609
Data wydania (nie wcześniej niż):
1609
Data wydania (nie później niż):
1609
studio et industria Ioban: Montani Medici Clariss: detecta etc. EXALATIONES SARDENTES, albo Wietrunki od Rudy a Kruszców gdy ogień w nocy z ziemie wyskakuje, a we dnie się dymi.
Górnicy którzy kruszce a rudy kopają/ Takie skarby częstokroć wietrunkiem najdują. Który dwakroć do roku w przedziwnym sposobie/ Płomień jasny jak ogień wymiatuje z siebie.
Pospolicie wietrunek ten gdy w nocy bywa/ Płomienisty zawżdy kształt abo barwę miewa. wednie zaś bez płomienia tylko się po ziemi Tak jako mgła abo dym z szumem wielkim dymi.
Straszliwa rzecz tam wchodzić gdzie się okazuje/ Bo się ziemia na onym miejscu roztępuje. Prędko w ten czas dospodku za
studio et industria Ioban: Montani Medici Clariss: detecta etc. EXALATIONES SARDENTES, álbo Wietrunki od Rudy á Kruszcow gdy ogień w nocy z ziemie wyskákuie, á we dnie sie dymi.
GOrnicy ktorzy kruszce á rudy kopáią/ Tákie skárby częstokroć wietrunkiem náyduią. Ktory dwákroć do roku w przedźiwnym sposobie/ Płomień iásny iák ogień wymiátuie z śiebie.
Pospolićie wietrunek ten gdy w nocy bywa/ Płomienisty záwżdy kształt abo bárwę miewa. wednie záś bez płomieniá tylko sie po źiemi Ták iáko mgłá ábo dym z szumem wielkim dymi.
Strászliwa rzecz tám wchodźić gdźie sie okázuie/ Bo sie źiemiá ná onym mieyscu rostępuie. Prędko w ten czás dospodku zá
Skrót tekstu: RoźOff
Strona: H3
Tytuł:
Officina ferraria
Autor:
Walenty Roździeński
Drukarnia:
Szymon Kempini
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
hutnictwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1612
Data wydania (nie wcześniej niż):
1612
Data wydania (nie później niż):
1612