oraz pokaże, co nasze rwie sejmy.
Był to sejm trzeci na konkurencji do buław rwany przed marszałka elekcyją. Bo ponieważ według prawa po obranym marszałku dystrybuta powinna nastąpić wakansów, tym trzeba było nie dopuszczać marszałka elekcji, którzy z rozdania buław być nie mogli kontenci. Przyjaciel tedy mój, człek godny, bo go nie wymieniam (który kiedyś porucznikował u Denhofa, hetmana litewskiego, dawniej już przed tym sejmem zmarłego), bijąc się w piersi, taką czynił mi relacyją, którą słowami jego i ja, choć nadto potocznymi, uczynię.
Jak się już cale po kilku niedzielach sejmu zaniosło na marszałka elekcyją i już stanąć miała zapewne nazajutrz,
oraz pokaże, co nasze rwie sejmy.
Był to sejm trzeci na konkurrencyi do buław rwany przed marszałka elekcyją. Bo ponieważ według prawa po obranym marszałku dystrybuta powinna nastąpić wakansów, tym trzeba było nie dopuszczać marszałka elekcyi, którzy z rozdania buław być nie mogli kontenci. Przyjaciel tedy mój, człek godny, bo go nie wymieniam (który kiedyś porucznikował u Denhoffa, hetmana litewskiego, dawniej już przed tym sejmem zmarłego), bijąc się w piersi, taką czynił mi relacyją, którą słowami jego i ja, choć nadto potocznymi, uczynię.
Jak się już cale po kilku niedzielach sejmu zaniosło na marszałka elekcyją i już stanąć miała zapewne nazajutrz,
Skrót tekstu: KonSSpos
Strona: 150
Tytuł:
O skutecznym rad sposobie
Autor:
Stanisław Konarski
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1760 a 1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1760
Data wydania (nie później niż):
1763
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma wybrane
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Juliusz Nowak-Dłużewski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1955
moc Moskwy była/ tamże go w nogę postrzelono/ i towarzystwa barzo wiele nazabijano/ także i pacholików. Potym szturmie nazajutrz wychodzilismy z muru/ a świeży lud wchodżył. Jakośmy w mur do stolice weszli/ od zmiany Moskiewskiej/ trzy tysiące samego towarzystwa zabito/ którzy są opisani: tu ich na tej karcie niewymieniam/ krótkości folgując/ wolniejszemu to czasowi zleciwszy w szerszym szkrypcie. W pierwszej potrzebie szturmowej dwaj zacni Rotmistrze gardła złożyli: Pan Gwoździkowski/ i Pan Stanisław Rogowski/ u którego był porucznikiem P. Jakub Gochowski człowiek Rycerski. Wyszedszy tedy z stolice/ ruszylismy się w dzień Bożego ciała ku Polsce/ w Roku 1612. w
moc Moskwy byłá/ támże go w nogę postrzelono/ y towárzystwá bárzo wiele názábiiano/ tákże y pácholikow. Potym szturmie názáiutrz wychodźilismy z muru/ á świeży lud wchodżił. Iákosmy w mur do stolice weszli/ od zmiány Moskiewskiey/ trzy tyśiące sámego towárzystwá zábito/ ktorzy są opisáni: tu ich ná tey kárćie niewymieniam/ krotkośći folguiąc/ wolnieyszemu to czásowi zlećiwszy w szerszym szkrypćie. W pierwszey potrzebie szturmowey dwáy zacni Rotmistrze gárdłá złozyli: Pan Gwozdźikowski/ y Pan Stánisław Rogowski/ v ktorego był porucznikiem P. Iákub Gochowski człowiek Rycerski. Wyszedszy tedy z stolice/ ruszylismy sie w dźień Bożego ćiáłá ku Polscze/ w Roku 1612. w
Skrót tekstu: PasŻoł
Strona: Cij
Tytuł:
Pasja żołnierzów obojga narodów
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
., tych obydwóch współadministratorów do posesji dóbr ordynackich nie dopuścił. Tandem roku 1721, die 7 junii, kombinacją ratione danej administracji do dóbr ordynacji ostrogskiej, sub beneplacito et ratihabitione króla i stanów Rzpltej, z Tarłą, wojewodą lubelskim, i Poniatowskim generałem uczynił, którym po kilkakroć sto tysięcy dawszy, sam się, nie wymieniając czy jako administrator, czy jako ratione żony swojej sukcesor, przy dobrach ordynacji ostrogskiej utrzymał; a in causa iuris decyzji sejmowej iuxta constitutionem 1677 czekać, non derogando servitio militari per Rempublicam in casu necessitatis destinato, strony paciscentes sobie przyrzekły. Potem dekret trybunalski lubelski między tymże księciem Sanguszkiem, marszałkiem lit., a Giżyckimi
., tych obodwoch współadministratorów do posesji dóbr ordynackich nie dopuścił. Tandem roku 1721, die 7 iunii, kombinacją ratione danej administracji do dóbr ordynacji ostrogskiej, sub beneplacito et ratihabitione króla i stanów Rzpltej, z Tarłą, wojewodą lubelskim, i Poniatowskim generałem uczynił, którym po kilkakroć sto tysięcy dawszy, sam się, nie wymieniając czy jako administrator, czy jako ratione żony swojej sukcesor, przy dobrach ordynacji ostrogskiej utrzymał; a in causa iuris decyzji sejmowej iuxta constitutionem 1677 czekać, non derogando servitio militari per Rempublicam in casu necessitatis destinato, strony paciscentes sobie przyrzekły. Potem dekret trybunalski lubelski między tymże księciem Sanguszkiem, marszałkiem lit., a Giżyckimi
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 432
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
, lecz tylko namieniwszy księcia Aleksandra Dominika Lubomirskiego, starostę sandeckiego, że na obronę Ukrainy 600 ludzi z tych dóbr postanowił, też 600 ludzi utrzymywanie pod władzą hetmańską asekurowali i dyspartyment, wiela z którego klucza ludzi być powinno, opisali.
Wydał oraz książę Sanguszko, marszałek nadworny lit., uniwersał do wszystkich — dóbr nie wymieniając ordynackich, ale tylko dziedziczne — komisarzów swoich i quoquo iuris titulo posesorów; komisarze aby intromisji nie bronili, a posesorowie aby donatariuszom, czyli jurysąuesitorom kolbuszowskim wszyskie, prawa ;tak od niego samego, jako i antecesorów jego in originalibus reprodukowali. Skąd można wnosić, że też iura possessoria ciż juryskwezytorowie in originalibus reprodukowane do
, lecz tylko namieniwszy księcia Aleksandra Dominika Lubomirskiego, starostę sandeckiego, że na obronę Ukrainy 600 ludzi z tych dóbr postanowił, też 600 ludzi utrzymywanie pod władzą hetmańską asekurowali i dyspartyment, wiela z którego klucza ludzi być powinno, opisali.
Wydał oraz książę Sanguszko, marszałek nadworny lit., uniwersał do wszystkich — dóbr nie wymieniając ordynackich, ale tylko dziedziczne — komisarzów swoich i quoquo iuris titulo posesorów; komisarze aby intromisji nie bronili, a posesorowie aby donatariuszom, czyli iurisąuesitorom kolbuszowskim wszyskie, prawa ;tak od niego samego, jako i antecesorów jego in originalibus reprodukowali. Skąd można wnosić, że też iura possessoria ciż juryskwezytorowie in originalibus reprodukowane do
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 435
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
nie odbiera responsów na listy swoje — w roku tysiąc siedemset osimnastym, iulii szóstego dnia pisany; item manuskrypt zeszłego IMP. Jerzego Matuszewica, starosty stokliskiego, ojca procedentium, ręką własną z oryginalnego manuskryptu WYMP. Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, ojca swego, w księgę wpisany i genealogią domu Matuszewiców
wyrażający, w którym wymienia brata swego rodzonego Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, i małżonkę jego tudzież Jana Matuszewica, synowca swego, jako też braci dwóch: Kazimierza i Michała, i żonę jego tudzież siostrę Krystynę — w roku tysiąc siedemset dwudziestym wtórym, septembra dwudziestego trzeciego dnia; item list WYMPana Tomasza Wańkowicza, cześnika mińskiego, do WYMP. Jana
nie odbiera responsów na listy swoje — w roku tysiąc siedemset osimnastym, iulii szóstego dnia pisany; item manuskrypt zeszłego JMP. Jerzego Matuszewica, starosty stokliskiego, ojca procedentium, ręką własną z oryginalnego manuskryptu WJMP. Jana Kazimierza Matuszewica, cześnika mińskiego, ojca swego, w księgę wpisany i genealogią domu Matuszewiców
wyrażający, w którym wymienia brata swego rodzonego Andrzeja Matuszewica, skarbnika mozyrskiego, i małżonkę jego tudzież Jana Matuszewica, synowca swego, jako też braci dwóch: Kazimierza i Michała, i żonę jego tudzież siostrę Krystynę — w roku tysiąc siedemset dwudziestym wtórym, septembra dwudziestego trzeciego dnia; item list WJMPana Tomasza Wańkowicza, cześnika mińskiego, do WJMP. Jana
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 781
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
wszystko, co mi powiedał, słyszał z ust Kłokockiego, komisarza księcia kanclerza — tedy widząc, że już nie żaden płonny i fałszywy jest odgłos, ale realny oczywisty na nasz honor nagotowany atak, starałem się uprzedzić i od-
wrócić zadanie nam imparitatis. Jakoż zaraz manifest w grodzie brzeskim roku 1755, chociaż nie wymieniając nominatim księcia kanclerza, w żwawych barzo terminach zaniosłem. Na pogrzebie ojca mego w Rasnej przed Sosnowskim, pisarzem lit., żwawo o to na księcia kanclerza directe i publicznie mówiłem i potem w Wilnie na początku trybunału tak przed Sapiehą, podkanclerzym lit., zięciem księcia kanclerza, i przed Massalskim, hetmanem polnym
wszystko, co mi powiedał, słyszał z ust Kłokockiego, komisarza księcia kanclerza — tedy widząc, że już nie żaden płonny i fałszywy jest odgłos, ale realny oczywisty na nasz honor nagotowany atak, starałem się uprzedzić i od-
wrócić zadanie nam imparitatis. Jakoż zaraz manifest w grodzie brzeskim roku 1755, chociaż nie wymieniając nominatim księcia kanclerza, w żwawych barzo terminach zaniosłem. Na pogrzebie ojca mego w Rasnej przed Sosnowskim, pisarzem lit., żwawo o to na księcia kanclerza directe i publicznie mówiłem i potem w Wilnie na początku trybunału tak przed Sapiehą, podkanclerzym lit., zięciem księcia kanclerza, i przed Massalskim, hetmanem polnym
Skrót tekstu: MatDiar
Strona: 803
Tytuł:
Diariusz życia mego, t. I
Autor:
Marcin Matuszewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1754 a 1765
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1765
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Bohdan Królikowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1986
kto ma dać komu radę i pomoc gdy jej sam nie ma/ Turek wiemy ma co z sobą czynić z Perskim Królem i z Chrześcijany/ a nam jako ma pomoc i radę dać/ raczejby nas wolał i dobra nasze wziać/ i wszytko Chrześcijaństwo gdyby mógł. Stracilismy wiele a za krótki czas/ niechcę wymieniać. Kto węgorza głowy nie dotrzyma/ za ogon go łapać trudno : i myć się ledwo nie ogona chwytamy/ bośmy już na rozumie ześli. Słyszymy że się i zdrajcom u Cesarza Chrześcijańskiego niepowiodło Walsztynowi i Gustafowi i inszym/ a Pan Panem będzie. Nie powiodło się i Czartowi pysznemu w niebie/
kto ma dáć komu rádę y pomoc gdy iey sam nie ma/ Turek wiemy ma co z sobą cżynić z Perskim Krolem y z Chrześćiány/ á nam iáko ma pomoc y rádę dáć/ racżeyby nas wolał y dobrá násze wźiać/ y wszytko Chrześćiáństwo gdyby mogł. Stráćilismy wiele á zá krotki czás/ niechcę wymięniáć. Kto węgorzá głowy nie dotrzyma/ zá ogon go łápáć trudno : y myć sie ledwo nie ogoná chwytamy/ bosmy iuż ná rozumie ześli. Słyszymy że sie y zdraycom v Cesarzá Chrześćiánskiego niepowiodło Wálsztynowi y Gustafowi y inszym/ á Pan Pánem będźie. Nie powiodło sie y Czartowi pysznemu w niebie/
Skrót tekstu: NowinyMosk
Strona: Bv
Tytuł:
Nowiny z Moskwy albo wota z traktatów i konsulty panów radnych ziemi moskiewskiej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
wiadomości prasowe i druki ulotne
Gatunek:
relacje
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1634
Data wydania (nie wcześniej niż):
1634
Data wydania (nie później niż):
1634
a że kropka nad nią jest/ to muszą być tysiące. Na drugiej poście podle tej kropki/ iż zawsze dziesiątk/ rzeczesz iż ta zaś 2. waży dwa tysiące/ wymówisz tedy tę liczbę tak/ dwakroć tysiąc tysięcy (względem drugiej kropki trzeba mówić kroć) cry sta czternaście tysięcy (ile kropek tyle razów tysięcy wymieniać) pięć set sześćdziesiąt i siedm. Szósty, Jeżeli jeszcze więcej będzie tych Numerów/ także sobie poczynaj/ ja^k^o i z drugiemi/ przykładając zawsze kroć ile kropek/ ale iż to tylko w Szkołach kroć przykładają. Pamiętajże ty przeto/ iż cokolwiek liczby na siódmej poście od prawej ręki biorąc będzie/ to już tam
á że kropká nád nią iest/ to muszą bydź tyśiące. Ná drugiey pośćie podle tey kropki/ iż záwsze dźieśiątk/ rzeczesz iż tá záś 2. waży dwá tyśiące/ wymowisz tedy tę liczbę ták/ dwákroć tyśiąc tyśięcy (względem drugiey kropki trzebá mowić kroć) tzry stá czternaśćie tyśięcy (ile kropek tyle rázow tyśięcy wymieniáć) pięć set sześćdźieśiąt y śiedm. Szosty, Ieżeli ieszcze więcey będźie tych Numerow/ tákże sobie poczynay/ iá^k^o y z drugiemi/ przykładáiąc záwsze kroć ile kropek/ ale iż to tylko w Szkołách kroć przykładáią. Pámiętayże ty przeto/ iż cokolwiek liczby ná śiodmey pośćie od práwey ręki biorąc będźie/ to iuż tam
Skrót tekstu: GorAryt
Strona: 6
Tytuł:
Nowy sposób arytmetyki
Autor:
Jan Aleksander Gorczyn
Drukarnia:
Krzysztof Schedel
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1647
Data wydania (nie wcześniej niż):
1647
Data wydania (nie później niż):
1647
sposobów zażywała) niezwyczajnych i bardzo szkodzących zdrowiu sposobów uży- wa, aby białości dostapiła, więc przez te nie zwyczajne sposoby blechując się, jak wiele sobie szkodzą widzieć się daje, gdy nie tylko białości, ale też obrzydłej bladości, (która w tak wielu śmiercią się zakończyła) dostąpiły. Sposobów których do tego zażywają, wymieniać nie chcę, abym nie przedłużył, położę tylko Cypriana Z. o takich tak piszącego. Rzucają się na BOGA ci którzy to co on uformował, przeformować chcą, nie wiedząc że wszystko co się rodzi, Dzieło Boskie jest, a co się mieni diabelskie. Powierzchne sposoby do zgładzenia zbytniego rumieńcu są te. W
sposobow záżywáłá) niezwyczáynych y bárdzo szkodzących zdrowiu sposobow uży- wa, áby białośći dostapiłá, więc przez te nie zwyczáyne sposoby blechuiąc się, iák wiele sobie szkodzą widzieć się dáie, gdy nie tylko białośći, ále też obrzydłey bládości, (ktora w ták wielu śmierćią się zákończyłá) dostąpiły. Sposobow ktorych do tego záżywáią, wymieniáć nie chcę, ábym nie przedłużył, położę tylko Cypryaná S. o tákich ták piszącego. Rzucáią się ná BOGA ći ktorzy to co on uformował, przeformowáć chcą, nie wiedząc że wszystko co sie rodźi, Dźieło Boskie iest, á co się mieni diabelskie. Powierzchne sposoby do zgłádzenia zbytniego rumieńcu są te. W
Skrót tekstu: CompMed
Strona: 83
Tytuł:
Compendium medicum
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Jasnej Góry Częstochowskiej
Miejsce wydania:
Częstochowa
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
medycyna
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1719
Data wydania (nie później niż):
1719
Jezuickich stejże okasiej żartki sobie/ szkodliwe sławie ich zakonnej stroi/ tenże miły Pan Pleban/ twierdząc że oni dochodów wiecznych mieć nie mogąc, by im nawięcej dano wszytko strawią; na żadną się rzecz dobrodziejom swym obwiązać niechcą, których ani na kazaniach wspominają jako drudzy czynią rejestra ich czytają, i co kto dał wymieniając. w Rzeczach poważnych lada co mówić osobie Plebańskiej choć zmyślonej nie przystoi; bo takie postępki oszczercom zinnych przeszydzającym/ a nie osobie duchownej znyidą siel a cóż to ma do kontrouersyej o szkoły Krakowskie? Jednak aby kto baczny to słysząc/ zniewiadomości nie błądził/ wiedzieć trzeba że Kościół Boży na walnym Konsylium abo Zborze
Iezuickich zteyże okásiey żártki sobie/ szkodliwe sławie ich zakonney stroi/ tenże miły Pan Pleban/ twierdząc że oni dochodow wiecznych mieć nie mogąc, by im náwięcey dano wszytko strawią; ná żadną sie rzecż dobrodźieiom swym obwiązáć niechcą, ktorych áni ná kazániách wspomináią iáko drudzy czynią reiestrá ich czytáią, y co kto dał wymieniáiąc. w Rzecżach poważnych ládá co mowić osobie Plebáńskiey choć zmysloney nie przystoi; bo tákie postępki oszcżercom zinnych przeszydzaiącym/ á nie osobie duchowney znyidą siel á cosz to ma do kontrouersyey o szkoły Krákowskie? Iednák aby kto bácżny to słysząc/ zniewiádomośći nie błądźił/ wiedźieć trzebá że Kośćioł Boży ná wálnym Concilium ábo Zborze
Skrót tekstu: SzemGrat
Strona: 40
Tytuł:
Gratis plebański
Autor:
Fryderyk Szembek
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma religijne
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1627
Data wydania (nie wcześniej niż):
1627
Data wydania (nie później niż):
1627