nieszczęściu na sąsiada wołał sąsiad: rata! Tamtym się wprzód opasać, obuć, sczosać włosy Trzeba było; do ognia bieżał sąsiad bosy, Bieżał bez pasa. Stąd ktoś i tego dokłada W inwentarzu wsi, że ma dobrego sąsiada. Jeden by za drugiego dał się i umęczyć; Dziś, żeby mógł sąsiada ze wsi wymierzęczyć, O tym myśli; nie mogąc w oku cierpieć soli, Nie tak go, choć największa, własna szkoda boli, Jako że się mu lepiej, choć sam na się orze, Żyto rodzi na polu, dobytek w oborze; Chce kopców dalej pomknąć, rozprzestrzenić miedze. Zazdrość z łakomstwem, te dwie w sercach
nieszczęściu na sąsiada wołał sąsiad: rata! Tamtym się wprzód opasać, obuć, sczosać włosy Trzeba było; do ognia bieżał sąsiad bosy, Bieżał bez pasa. Stąd ktoś i tego dokłada W inwentarzu wsi, że ma dobrego sąsiada. Jeden by za drugiego dał się i umęczyć; Dziś, żeby mógł sąsiada ze wsi wymierzęczyć, O tym myśli; nie mogąc w oku cierpieć soli, Nie tak go, choć największa, własna szkoda boli, Jako że się mu lepiej, choć sam na się orze, Żyto rodzi na polu, dobytek w oborze; Chce kopców dalej pomknąć, rozprzestrzenić miedze. Zazdrość z łakomstwem, te dwie w sercach
Skrót tekstu: PotMorKuk_III
Strona: 103
Tytuł:
Moralia
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1688
Data wydania (nie później niż):
1688
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987