do farby włożysz/ tym bledniejsza będzie. Gdy wszystkie sfarbubujesz/ dopiero je lekko wykręć. Możesz na koniec i sam worek włożyć w tę farbę/ to przyjdzie do pierwszej białości. Na tak farbowane szmatki/ wlej świeżą zimną wodę/ i wziąwszy z grubszych a prostszych szmatek farbowną którą/ mydłem ją weneckim natrzyj/ i wymyj w wodzie tej w której szmatki inne farbowne. W tejże wodzie wypłócz i inne szmatki/ lekko jednak by się farba nie wymyła. Wymywszy wykręć i w innej wodzie świeżej zanurzywszy raz/ dwa/ wyciśnij. Potym w glinianym naczeniu szmatki rozwinione poroskładaj/ a ów pozostały sok cytrynowy (przylawszy do niego dwa albo trzy
do fárby włożysz/ tym blednieysza będzie. Gdy wszystkie sfárbubuiesz/ dopiero ie lekko wykręć. Możesz ná koniec i sám worek włożyć w tę fárbę/ to przyydźie do pierwszey białośći. Ná ták fárbowáne szmátki/ wley świeżą źimną wodę/ i wźiąwszy z grubszych á prostszych szmátek fárbowną ktorą/ mydłem ią weneckim nátrzyy/ i wymyi w wodzie tey w ktorey szmátki inne fárbowne. W teyże wodźie wypłocz i inne szmátki/ lekko iednák by się fárbá nie wymyłá. Wymywszy wykręć i w inney wodzie świeżey zánurzywszy ráz/ dwá/ wyćiśniy. Potym w gliniánym náczeniu szmatki rozwinione poroskłádáy/ á ow pozostały sok cytrynowy (przyláwszy do niego dwa álbo trzy
Skrót tekstu: SekrWyj
Strona: 190
Tytuł:
Sekret wyjawiony
Autor:
Anonim
Drukarnia:
Drukarnia Colegii Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1689
Data wydania (nie wcześniej niż):
1689
Data wydania (nie później niż):
1689
a potym co dalej to więtszy/ aż na końcu i blisko i gwałtowny: i czynić tak godzin 24. tedy ono siemię w mały garnek/ olej dziwnie mocny z siebie puści/ i tym to smarować.
A kiedy żadną miarą niemoże parchu zleczyć/ że się coraz ponawia/ weźmi Omanu z korzeniem uwarz/ wymyj psa naprzód oną warzoną wodą/ potym rozetrzy on Oman uwarzony u nasmaruj go.
Kwaszą drudzy kukrachty z okoniów/ a kiedy ugniją/ tedy tym psa smarują.
Pokażdym tym smarowaniem chować psa w cieple/ dni kilka/ a dzień przed wypuszczeniem/ wziąć gałązek wiśniowych/ i sieczki z grochowin uwarzyć/ wymyć go oną wodą
á potym co dáley to więtszy/ áż ná końcu y blisko y gwałtowny: y cżynić ták godźin 24. tedy ono śiemię w máły garnek/ oley dźiwnie mocny z śiebie puśći/ y tym to smárowáć.
A kiedy żadną miárą niemoże párchu zlecżyć/ że sie coraz ponawia/ weźmi Ománu z korzeniem vwarz/ wymyy psa naprzod oną wárzoną wodą/ potym rozetrzy on Oman vwárzony u násmáruy go.
Kwaszą drudzy kukráchty z okoniow/ á kiedy vgniją/ tedy tym psá smáruią.
Pokáżdym tym smárowániem chowáć psá w ćieple/ dni kilká/ á dźień przed wypuszcżeniem/ wźiąć gáłązek wiśniowych/ y śiecżki z grochowin vwárzyć/ wymyć go oną wodą
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 23
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
w piętach abo pod stopą będą. Latorośli czarnych Wiśni. Olszowych. Ziela co je zową Karczyk.
Warz to w krynicznej wodzie/ abo w occie: kiedy powre dobrze/ włóż hałunu nie mało/ przemyj tym co nalepiej one rany/ i nogi obwin onymże co nacieplej/ aż ku kolanom/ skoro oschnie/ wymyj rany one/ ciepłą gorzałką z solą/ i zaś onegoż zgrzawszy przywinąć/ i tak czynić aż się zgoi. Bo to i goi/ i drętwi skorę/ że stwardzieje/ i będzie na odbicie potężną. Splec/ Wytecz/ Wybicie/ kiedy psu tuczeć abo łopatka schnie.
SChnienie nogi pochodzi z zaniedbanej chromoty.
w piętách ábo pod stopą będą. Látorośli cżarnych Wiśni. Olszowych. Ziela co ie zową Karcżyk.
Warz to w krynicżney wodźie/ ábo w ocćie: kiedy powre dobrze/ włoż hałunu nie mało/ przemyi tym co nalepiey one rány/ y nogi obwin onymże co naciepley/ áż ku kolánom/ skoro oschnie/ wymyi rány one/ ćiepłą gorzałką z solą/ y záś onegoż zgrzawszy przywinąć/ y ták cżynić áż sie zgoi. Bo to y goi/ y drętwi skorę/ że stwárdźieie/ y będźie ná odbićie potężną. Splec/ Wytecz/ Wybićie/ kiedy psu tuczeć ábo łopátká schnie.
SChnienie nogi pochodźi z zániedbáney chromoty.
Skrót tekstu: OstrorMyśl1618
Strona: 26
Tytuł:
Myślistwo z ogary
Autor:
Jan Ostroróg
Drukarnia:
Bazyli Skalski
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
myślistwo, zoologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1618
Data wydania (nie wcześniej niż):
1618
Data wydania (nie później niż):
1618
koniowi tę wodę pić po trzy dni. Insze.
Zwiąż konia co najlepiej/ aby się nie miotał/ rozpalże szwajcę długą/ a wetkni mu ją w koniec ogona miedzy skorę a kości/ w głab na dłoń/ uczyńże knot twardy z konopi/ a namaż go łojem kozłowym/ a wyjąwszy go nazajutrz/ wymyj ranę octem ciepłym/ namażże zaś knot łojem/ i wetkni go zaś/ i tak na każdy dzień czyń aż przestanie pryskać/ nie zaniechywając i innych lekarstw dawać przez usta abo nozdrze. Insze.
Gorzałką w którejby przez noc mokła ciemierzyca czarna napryskuj nozdrza często/ abo namoczywszy parę piór gęsich/ wtykaj w obie
koniowi tę wodę pić po trzy dni. Insze.
Zwiąż koniá co naylepiey/ áby się nie miotał/ rospalże szwáycę długą/ á wetkni mu ią w koniec ogoná miedzy skorę á kośći/ w głab ná dłoń/ vczyńże knot twárdy z konopi/ á námaż go łoiem kozłowym/ á wyiąwszy go názáiutrz/ wymyi ránę octem ćiepłym/ námażże záś knot łoiem/ y wetkni go záś/ y ták ná káżdy dźień czyń áż przestánie pryskáć/ nie zániechywáiąc y inych lekarstw dáwáć przez vstá ábo nozdrze. Insze.
Gorzałką w ktoreyby przez noc mokłá ćiemierzycá czarna nápryskuy nozdrzá często/ ábo námoczywszy parę pior gęśich/ wtykay w obie
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: N
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603
nie doszła zwłaszcza jeślić w drogę jechać przyjdzie. Czwarte. Insze.
Weźmi ciepłego chleba z piecha wyjętego/ a zmieszawszy z solą/ przywiń co dzień świeżego/ aż się zgoi. Inszy też tylko błotem okładają co raz ponawiając gdy oschnie. Insze.
Pod raną wykarbowawszy nożem kowalskim/ żeby ropa schodziła na dół/ wymyj ranę octem ciepłym osolonym: a zbiwszy białku z hałunem/ przyłóż przez noc/ nazajutrz zaskwarz łojem kozłowym/ a musiszli w drogę jachać/ smołą czarną po wierzchu zasmol ciepło/ by woda nie doszła. Insze.
Jeśliby też rana się zaplugawiła abo zaropiła z niepostrzeżenia/ abo z zastarzenia/ otworzywszy róg pierwej około niej
nie doszłá zwłaszczá ieslić w drogę iecháć prziydźie. Czwarte. Insze.
Weźmi ćiepłego chlebá z piechá wyiętego/ á zmieszawszy z solą/ przywiń co dźień świeżego/ áż się zgoi. Inszy też tylko błotem okłádáią co raz ponawiáiąc gdy oschnie. Insze.
Pod ráną wykárbowawszy nożem kowálskim/ żeby ropá schodźiłá ná doł/ wymyi ránę octem ćiepłym osolonym: á zbiwszy białku z háłunem/ przyłoż przez noc/ názáiutrz záskwarz łoiem kozłowym/ á muśiszli w drogę iácháć/ smołą czarną po wierzchu zásmol ćiepło/ by wodá nie doszłá. Insze.
Iesliby też ráná się záplugáwiłá ábo záropiłá z niepostrzeżenia/ ábo z zástárzenia/ otworzywszy rog pierwey około niey
Skrót tekstu: DorHip_II
Strona: Qij
Tytuł:
Hippica to iest o koniach księgi_II
Autor:
Krzysztof Dorohostajski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1603
Data wydania (nie wcześniej niż):
1603
Data wydania (nie później niż):
1603