święty/ Brzydką wznowiwszy wojnę: spokojnego Boga/ Drzwi/ na mocnych zawiasach wytrąciwszy z proga. Niech kruk odrastającą nie pasie się więcej Salmonową wątrobą/ a tego niech dręczy. Niech do wody z Tantalem upragniony wzdycha. Eryschtonów niech mu głód żołądek rozpycha. Niech wiecznym niewolnikiem żyje niespokojny/ W Państwach Pluta ciemnego/ kto wynalazł wojny. Od pierwszego rzemiosło poszło to Nembrota Króla Asyryiskiego; którego ochota/ Raczej chciwość vięła. rozprzestrzeniać granic/ Świętą zgodę/ i miły pokoj ważąc za nic. Złote lata zginęły/ które były zrazu: Wiek wojenny nastąpił; wiek równy żelazu. W którym ani dóbr własnych/ ludzie zażyć mogą; Świadomą niebezpiecznie
święty/ Brzydką wznowiwszy woynę: spokoynego Bogá/ Drzwi/ ná mocnych zawiásách wytrąćiwszy z progá. Niech kruk odrastáiącą nie páśie się więcy Sálmonową wątrobą/ á tego niech dręczy. Niech do wody z Tántálem vprágniony wzdycha. Erischtonow niech mu głod żołądek rozpycha. Niech wiecznym niewolnikiem żyie niespokoyny/ W Páństwách Plutá ćiemnego/ kto wynálazł woyny. Od pierwszego rzemięsło poszło to Nembrotá Krolá Assyryiskiego; ktorego ochotá/ Ráczey chćiwość vięłá. rozprzestrzęniáć gránic/ Swiętą zgodę/ y miły pokoy ważąc zá nic. Złote látá zginęły/ ktore były zrázu: Wiek woięnny nástąpił; wiek rowny żelázu. W ktorym áni dobr własnych/ ludźie záżyć mogą; Swiádomą niebeśpiecznie
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 179
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
Pierwej było po sześci, teraz po dwunastu. Mała jedna w tych bogów różnica jest domu, Że słońce wszytkim świeci, złoto rzadko komu; Ale i to, niech wszytkim ludziom świeci szumnie, Na kataż mi się przyda, kiedy się ćmi u mnie. 198 (F). WYMÓWKA SKRZĘTY GOSPODARSKIEJ
Kozioł wino wynalazł. Nie insza przyczyna, Że go mam w czele; a któż gościom rad bez wina? Tym się nie alterować. Godziny nie minie, Podpiwszy, obaczycie drugiego w kominie. 199 (P). JeśliŚ PAN, CHOWAJ SŁUGI
(NIE KWADRA)
Kto chodząc w aksamicie, nie ma sług za sobą,
Pierwej było po sześci, teraz po dwunastu. Mała jedna w tych bogów różnica jest domu, Że słońce wszytkim świeci, złoto rzadko komu; Ale i to, niech wszytkim ludziom świeci szumnie, Na kataż mi się przyda, kiedy się ćmi u mnie. 198 (F). WYMÓWKA SKRZĘTY GOSPODARSKIEJ
Kozioł wino wynalazł. Nie insza przyczyna, Że go mam w czele; a któż gościom rad bez wina? Tym się nie alterować. Godziny nie minie, Podpiwszy, obaczycie drugiego w kominie. 199 (P). JESLIŚ PAN, CHOWAJ SŁUGI
(NIE KWADRA)
Kto chodząc w aksamicie, nie ma sług za sobą,
Skrót tekstu: PotFrasz1Kuk_II
Strona: 93
Tytuł:
Ogród nie plewiony
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1677
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1677
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
Rodus, i Cyprus. Ta w Roku 1570. od Turków Wenetom wydarta. Tamta Kawalerom Świętego Jana w Roku 1522. AMERYKA.
XLVIII. AMeryka zewsząd Oceanem ograniczona. Nazwana od Amerycum Wespucjusza Florenczyka, który w Roku 1497. pierwszy z Europejczyków onę odkrył. Lubo jeszcze pierwej bo w Roku 1492. Krzysztof Columbus Genueńczyk wynalazł insuły Cuba i Jamaica Amerykańskie. Ma denominacją nowego świata, i podziemnego. To dla odległości od innych trzech części świata. To dla niedawnej tego kraju inwencyj. To dla jego wielkości, bo się prawie równa tym trzem częściom ziemi. Roziąga się od kraju subpolarnego południowego, to jest ziemi i morza Magellanesowego, aż do
Rodus, y Cyprus. Tá w Roku 1570. od Turkow Wenetom wydárta. Támtá Káwálerom Swiętego Janá w Roku 1522. AMERYKA.
XLVIII. AMeryká zewsząd Oceánem ográniczoná. Názwáná od Americum Wespucyusza Florenczyká, ktory w Roku 1497. pierwszy z Europeyczykow onę odkrył. Lubo ieszcze pierwey bo w Roku 1492. Krzysztof Columbus Genueńczyk wynalazł insuły Cuba y Jamaica Amerykańskie. Má denominácyą nowego świátá, y podziemnego. To dlá odległości od innych trzech części świátá. To dlá niedáwney tego kráiu inwencyi. To dlá iego wielkości, bo się prawie rowná tym trzem częściom ziemi. Roziągá się od kráiu subpolárnego południowego, to iest ziemi y morza Mágellánesowego, áż do
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: E
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
albo ziemia końska. Blżej ekwatora, Nowa Gwinea. Dalej nowa Brytania. Już zbliżając ku Ameryce dokoła polarnych krajów Nowa Zeelandia, i Insuły Salomona. Niżej zaś Ameryki południowej biorąc od ziemi Magellańskiej, albo Chica, przebywszy ku polum morze, pokazują się brzegi ziemi Magellańskiej, tak nazwanej od Ferdynanda Magellana Luzytańczyka, który ją wynalazł w roku 1520. Czyli zaś te kraje południowe około polarne są morzami podzielone, czyli jednę część ziemi nieroździelną składają? jeszcze ciekawa inwencja ludzka tego niedoszła. Ponieważ te wszystkie kraje czyli są puste, czyli ludźmi osadzone? zlustrować się niedadzą, dla brzegów to niedostępnych, to nie użytych do używienia,
álbo ziemiá końská. Blżey ekwátorá, Nowá Gwinea. Dáley nowá Brytánniá. Iuż zbliżáiąc ku Ameryce dokołá polárnych kráiow Nowá Zeelandia, y Insuły Sálomoná. Niżey záś Ameryki południowey biorąc od ziemi Mágelláńskiey, álbo Chicá, przebywszy ku polum morze, pokázuią się brzegi ziemi Mágelláńskiey, ták názwáney od Ferdynándá Mágelláná Luzytáńczyká, ktory ią wynálázł w roku 1520. Czyli záś te kráie południowe około polárne są morzámi podzielone, czyli iednę część ziemi nieroździelną zkładáią? ieszcze ciekáwá inwencyá ludzká tego niedoszłá. Ponieważ te wszystkie kráie czyli są puste, czyli ludźmi osadzone? zlustrowáć się niedádzą, dlá brzegow to niedostępnych, to nie użytych do używieniá,
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: E2v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
się przytrafia w konotowaniu gradusa ustępu duktu granicznego; inszy za inszy pisząc. Nad to doznałem że wiele Instrumentów Inderlandzkich pięknie bywają zrobione, ale nie doskonale. W polszce zaś z trudnością rzemieślnika dostać, któryby z pilnością wyrobił Instrument jaki. Wzięła mię tedy chęć, abym poszukał Instrumentu znoszącego takie uprzykrzenia; i wynalazłem ten który ani igiełki magnesem natartej nie potrzebuje, ani gradusów upatruje, ani żadnej konotacyj przyległości potrzebuje: ale zaraz na miejscu w polu Mapę z przyległościami rysuje daleko doskonalej niż przez Planimetra i Pantometra. A nad to od namizerniejszego Stolarza, Cieśle, albo Młynarza zrobiony być może: i służyć do używania takim, którzy
się przytráfia w konnotowániu gradusá vstępu duktu gránicznego; inszy zá inszy pisząc. Nád to doznałem że wiele Instrumentow Inderlándzkich pięknie bywáią zrobione, ále nie doskonále. W polszce záś z trudnosćią rzemieślniká dostáć, ktoryby z pilnośćią wyrobił Instrument iáki. Wźięłá mię tedy chęć, ábym poszukał Instrumentu znoszącego tákie vprzykrzenia; y wynálazłem ten ktory áni igiełki mágnesem nátartey nie potrzebuie, áni gradusow vpátruie, áni żadney konnotácyi przyległośći potrzebuie: ále záraz ná mieyscu w polu Máppę z przyległośćiámi rysuie dáleko doskonáley niż przez Planimetra y Pántometra. A nád to od namizernieyszego Stolarzá, Cieśle, álbo Młynarzá zrobiony bydź może: y służyć do vżywánia tákim, ktorzy
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 8
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
. Tak odprawi. Trzy laski złożone do węgłu krzyżowego, wziąwszy z pomocnikami, postępuje od O, ku R, trzyczęściową prowadząc po OR, i czteroczęściową obracając ku P, punktowi danemu, póki laska czteroczęściowa, nie pokaże linii prostej zpunktem P. Którą gdy upatrzy, niech prowadzi linią RPQ tak długą, jaką wynalazł CB. Będzie RQ równoodległa, i równa samej CB. Ponieważyest zwymierzania równa, i krzyżowa samej COR, jako i CB. A krzyżowe jednejże, mają anguły na przemiany równe i są równoodległe: według Własności 8. Zabawy 6. Wyciągnąwszy linią RQ, równą i równoodległą samej CB, według trzeciego zadania. CZWARTEMV zadaniu
. Ták odpráwi. Trzy laski złożone do węgłu krzyżowego, wźiąwszy z pomocnikámi, postępuie od O, ku R, trzyczęściową prowádząc po OR, y czteroczęśćiową obracáiąc ku P, punktowi dánemu, poki laská czteroczęśćiowa, nie pokaże linii prostey zpunktem P. Ktorą gdy vpátrzy, niech prowádźi liniią RPQ ták długą, iáką wynálazł CB. Będźie RQ rownoodległa, y rowna sámey CB. Ponieważiest zẃymierzánia rowna, y krzyżowa sámey COR, iáko y CB. A krzyżowe iedneyże, máią ánguły ná przemiány rowne y są rownoodległe: ẃedług Własnośći 8. Zábáwy 6. Wyćiągnąwszy liniią RQ, rowną y rownoodległą sámey CB, według trzećiego zádánia. CZWARTEMV zádániu
Skrót tekstu: SolGeom_II
Strona: 122
Tytuł:
Geometra polski cz. 2
Autor:
Stanisław Solski
Drukarnia:
Jerzy i Mikołaj Schedlowie
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
matematyka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1684
Data wydania (nie wcześniej niż):
1684
Data wydania (nie później niż):
1684
Świata widzisz na tej Karcie? O. Widzę Amerykę, która się inaczej nazywa Nowym światem, bo niedawnemi wieki odkryta, zowie się także Indyą Zachodnią. Więcej, jak półtrzecia sta lat minęło, jako Krzysztof Kolumbus rodem Genueńczk, pierwszy odkrył ten Kraj w północnych stronach: jego zaś torem idąc Ameryk Vespucius rodem Florenczyk więcej wynalazł w południowych stronach, i przeto od jego imienia cała ta część ziemi nazywa się Ameryką. P. Pod jakim powietrzem ta część ziemi zostaje, jak się rządziła przedtym, jak teraz? Jakiej są Religii Obywatele jej, i jakich obyczajów? O. Ameryka co do powietrza, jako się pod wszystkiemi Zonami rozciąga tak rozmaitemu
Swiata widzisz na tey Karcie? O. Widzę Amerykę, ktora się inaczey nazywa Nowym światem, bo niedawnemi wieki odkryta, zowie się także Indyą Zachodnią. Więcey, jak połtrzecia sta lat minęło, iako Krzysztof Kolumbus rodem Genueńczk, pierwszy odkrył ten Kray w połnocnych stronach: iego zaś torem idąc Ameryk Vespucius rodem Florenczyk więcey wynalazł w południowych stronach, y przeto od iego imienia cała ta część ziemi nazywa się Ameryką. P. Pod iakim powietrzem ta część ziemi zostaie, iak się rządziła przedtym, iak teraz? Iakiey są Religii Obywatele iey, y iakich obyczaiow? O. Ameryka co do powietrza, iako się pod wszystkiemi Zonami rozciąga tak rozmaitemu
Skrót tekstu: SzybAtlas
Strona: 243
Tytuł:
Atlas dziecinny
Autor:
Dominik Szybiński
Drukarnia:
Michał Groell
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
astronomia, geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
dziewice z Dordony, Dla której beł miłości ogniem zapalony. Jeśli się Gradasowi lub komu inszemu Z tych, którzy tam błądzili, ozywa każdemu, Zda się, że to ona rzecz, której pożądają I której po pałacu tam i sam szukają.
XXI.
Niesłychane to beły i niezwykłe czary, Które Atlant z Kareny wynalazł był stary, Aby Rugier przez onę tak foremną sprawę Tak długo koło tego miał swoję zabawę, Ażby skutki minęły złych gwiazd i ustały, Co prędką młodzieńcowi śmierć obiecowały. Nie pomogła Alcyna i zamek stalony: Chce znowu swych sztuk skusić Atlant nauczony.
XXII.
Lecz nie tylko Rugiera, ale naprzedniejsze Rycerze chrześcijańskie i
dziewice z Dordony, Dla której beł miłości ogniem zapalony. Jeśli się Gradasowi lub komu inszemu Z tych, którzy tam błądzili, ozywa każdemu, Zda się, że to ona rzecz, której pożądają I której po pałacu tam i sam szukają.
XXI.
Niesłychane to beły i niezwykłe czary, Które Atlant z Kareny wynalazł był stary, Aby Rugier przez onę tak foremną sprawę Tak długo koło tego miał swoję zabawę, Ażby skutki minęły złych gwiazd i ustały, Co prętką młodzieńcowi śmierć obiecowały. Nie pomogła Alcyna i zamek stalony: Chce znowu swych sztuk skusić Atlant nauczony.
XXII.
Lecz nie tylko Rugiera, ale naprzedniejsze Rycerze chrześcijańskie i
Skrót tekstu: ArKochOrlCz_I
Strona: 253
Tytuł:
Orland Szalony, cz. 1
Autor:
Ludovico Ariosto
Tłumacz:
Piotr Kochanowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1620
Data wydania (nie wcześniej niż):
1620
Data wydania (nie później niż):
1620
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1905
Orła znaku niebieskiego, i inszych także znaków położenia, i skutków dochodził, pilnie się z tamtąd gwiazdom i biegom ich przypatrując: przetoż dla takiej pilności i zabawy, zmyślono o nim, jakoby miał być przywiązany do góry Kaukazu, i jakoby Orzeł serce z niego miał wyjadać. Plinius też pisze, że Prometeus naprzód wynalazł krzosanie ognia z krzemienia; przetoż piszą o nim jakoby miał ognia od słońca przez kradzież dostać, i ludziom używanie jego ukazać. Argument Powieści Trzeciej.
GDy już ona mieszanina ciemna, wprowadzeniem światłości, i przydaniem kształtów rzeczom, rozprzątniona była, i gdy za rozrządzeniem żywiołów, twarz tak jasna ten świat prżywziął; potym
Orłá znáku niebieskiego, y inszych tákże znákow położenia, y skutkow dochodźił, pilnie się z támtąd gwiazdom y biegom ich przypatruiąc: przetoż dla tákiey pilnośći y zabáwy, zmyślono o nim, iákoby miał bydź przywiązány do gory Kaukázu, y iákoby Orzeł serce z niego miał wyiadać. Plinius też pisze, że Prometheus naprzod wynalazł krzosánie ogniá z krzemieniá; przetoż piszą o nim iakoby miał ogniá od słońcá przez kradźież dostáć, y ludźiom vżywanie iego vkazáć. Argument Powieśći Trzećiey.
GDy iuż oná mieszániná ćiemna, wprowádzeniem świátłośći, y przydaniem kształtow rzeczom, rozprzątniona byłá, y gdy zá rozrządzeniem żywiołow, twarz ták iásna ten świát prżywziął; potym
Skrót tekstu: OvOtwWPrzem
Strona: 7
Tytuł:
Księgi Metamorphoseon
Autor:
Publius Ovidius Naso
Tłumacz:
Walerian Otwinowski
Drukarnia:
Andrzej Piotrkowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
mieszany
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
mitologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
, co za starszych swych mają, komu i jaką przysięgę oddają i o co się starają i starać się podejmują i kogo za pana swego mają i państwo jego rozszyrzyć się podejmują. To obaczywszy, uważeniu każdego puszczam. Jezuitowie biorą originem od Lojole Hiszpana, który tę sektę naprzód, nie chcąc przestawać na pokornych, Jezuicką wynalazł. Otrzymali to prawo u papieżów, że starszym nad wszystkiemi Jezuitami, per universum orbem kędykolwiek będących, żaden być nie może, jedno Hiszpan, którego zową generalnym prowincjałem. Tych ani papież sam bez ich starszego Hiszpana sądzić nie może i wszyscy na regułę swą przysięgają Bogu, papieżowi et regi Catholicissimo, który jest Hiszpan.
, co za starszych swych mają, komu i jaką przysięgę oddają i o co się starają i starać się podejmują i kogo za pana swego mają i państwo jego rozszyrzyć się podejmują. To obaczywszy, uważeniu każdego puszczam. Jezuitowie biorą originem od Lojole Hiszpana, który tę sektę naprzód, nie chcąc przestawać na pokornych, Jezuicką wynalazł. Otrzymali to prawo u papieżów, że starszym nad wszystkiemi Jezuitami, per universum orbem kędykolwiek będących, żaden być nie może, jedno Hiszpan, którego zową generalnym prowincyałem. Tych ani papież sam bez ich starszego Hiszpana sądzić nie może i wszyscy na regułę swą przysięgają Bogu, papieżowi et regi Catholicissimo, który jest Hiszpan.
Skrót tekstu: PrzestSposCz_II
Strona: 468
Tytuł:
Przestroga i sposób na czasy przyszłe naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918