że mu po członki zaśnieją pazury. Zapomniawszy o gównie, w skok do gęby z palcem. Więc usta napełniwszy nielubnym zakalcem, Spluwa przecie przy murze, gdy na popłuczyny W gębę mu oknem wlała pełen trzop uryny. Różne miłość przysmaki, różne ma swe gusty, A to i Gusmanowi sprawiła zapusty. Więc żeby pysk wypłukał z przysmaków miłości, Porwawszy się, do studnie bieży jak najprościej. 42 (P). MIEJSKA PRZYJAŹŃ
Mylą się, co tak lekko miejską przyjaźń cenią, Że więcej w niej krom rożna nie masz na pieczenią, Bo moja gospodyni kształtem żyje rożnem: Gotowa dać pieczeni, kto przyjedzie z rożnem. 43. MAZOWIECKIE
że mu po członki zaśnieją pazury. Zapomniawszy o gównie, w skok do gęby z palcem. Więc usta napełniwszy nielubnym zakalcem, Spluwa przecie przy murze, gdy na popłuczyny W gębę mu oknem wlała pełen trzop uryny. Różne miłość przysmaki, różne ma swe gusty, A to i Gusmanowi sprawiła zapusty. Więc żeby pysk wypłukał z przysmaków miłości, Porwawszy się, do studnie bieży jak najprościej. 42 (P). MIEJSKA PRZYJAŹŃ
Mylą się, co tak lekko miejską przyjaźń cenią, Że więcej w niej krom rożna nie masz na pieczenią, Bo moja gospodyni kształtem żyje rożnem: Gotowa dać pieczeni, kto przyjedzie z rożnem. 43. MAZOWIECKIE
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 222
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
dochodziło ususzonego, wpuścisz na sznurku w beczkę. Wino, żeby nieplesniało, kwiatu winnego ususzyć, w beczkę wrzucić. Item włóż w beczkę winną, próżną wapna nie gaszonego, wlej na ono wapna wina wrzącego, zatkaj wronkę beczki, taczaj beczkę na wszytkie strony, zaniechaj tak przez krótki czas; potym gdy ochłodnie, wypłucz beczkę zimną wodą. Albo wziąwszy octu twardego jednę część, a wina dwie, warz społem, wymywajże tym beczkę na wino, od plesni go zachowasz. Item beczki z winem co dnia obcierać od plesni i od robaczków: co tydzień dolewać, piasku świeżego pod nie podsypować. Item weź chleb rzany z pieca gorący
dochodziło ususzonego, wpuścisz na sznurku w beczkę. Wino, żeby nieplesniało, kwiatu winnego ususzyć, w beczkę wrzucić. Item włoż w beczkę winną, prożną wapna nie gaszonego, wley na ono wapna wina wrzącego, zatkay wronkę beczki, taczay beczkę na wszytkie strony, zaniechay tak przez krotki czas; potym gdy ochłodnie, wypłucz beczkę zimną wodą. Albo wziąwszy octu twardego iednę część, á wina dwie, warz społem, wymywayże tym beczkę na wino, od plesni go zachowasz. Item beczki z winem co dnia obcierać od plesni y od robaczkow: co tydzień dolewać, piasku swieżego pod nie podsypować. Item weź chleb rzany z pieca gorący
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 491
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wiele dobrych lagrów, stokowej wody w nie naleją, nalewają w cedziworki, wyciskają, koloryzują, za wino przedają. Item wziąwszy kwiatu a marantu, w wodzie go namoczyć, możesz go udać za Wino, fałszywe i zmyślone osobliwie dla chorujących na febrę, mówi Misaldus in horto Medic. Wina mocy docieczesz tym sposobem. Wypłucz sobie mocno gębę, ze trzy kawałki chleba u mocz w wodzie, z zjedz, dopiero kosztuj wina, tak tęgości i smaku jego docieczesz. Item nalewając go w kieliszek, jeśli iskry do góry skaczą, albo pryska, albo też piana na nim zaraz pełznie, podczas nalewania uczyniona, dobroć i moc jego wydają.
wiele dobrych lagrow, stokowey wody w nie naleią, nalewaią w cedziworki, wyciskaią, koloryzuią, za wino przedaią. Item wziąwszy kwiatu a marantu, w wodzie go namoczyć, możesz go udać za Wino, fałszywe y zmyslone osobliwie dla choruiących na febrę, mowi Misaldus in horto Medic. Wina mocy docieczesz tym sposobem. Wypłucz sobie mocno gębę, ze trzy kawałki chleba u mocz w wodzie, z ziedz, dopiero kosztuy wina, tak tęgości y smaku iego docieczesz. Item nalewaiąc go w kieliszek, ieśli iskry do gory skaczą, albo pryska, albo też piana na nim zaraz pełznie, podczas nalewania uczyniona, dobroć y moc iego wydaią.
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 493
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
na proch; rozczyń uryną jak ciasto, którym złoto wszytko oblep, i włóż do ognia wolnego, rozpalone wyjmi, wychędoż wodą, wytrzy chustą, i wysusz. Albo też wziąwszy Salamoniaku, Gryszpanu wajsztynu wszytkiego zarówno, utrzy na proch z octem zmieszawszy, warzyć złoto póki aż czyste nie będzie, O Sekretach osobliwych
potym wypłucz; wytrzy, wysusz. Srebro zaś zasniedziałe tak wychędożysz; weź Wajsztynu części trzy, soli dwie, hałunu jednę, wszytko na proch utrzyj, przylej ługu, warz w tym srebro, zdjąwszy z ognia, jak przestygnie, wy; chędoż szczoteczką wkoncikach, wypłócz w zimnej wodzie otrzyj chustą czystą, wysusz. Jak Zwierciadło
na proch; rozczyń uryną iak ciasto, ktorym złoto wszytko oblep, y włoż do ognia wolnego, rospálone wyimi, wychędoż wodą, wytrzy chustą, y wysusz. Albo też wziąwszy Salamoniáku, Gryszpanu waysztynu wszytkiego zárowno, utrzy ná proch z octem zmieszawszy, warzyć złoto poki aż czyste nie będzie, O Sekretach osobliwych
potym wypłucz; wytrzy, wysusz. Srebro zaś zasniedziałe tak wychędożysz; weź Waysztynu części trzy, soli dwie, hałunu iednę, wszytko na proch utrzyi, przyley ługu, warz w tym srebro, zdiąwszy z ognia, iak przestygnie, wy; chędoż szczoteczką wkoncikach, wypłocz w zimney wodzie otrzyi chustą czystą, wysusz. Iak Zwierciadło
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 507
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
czyli olejem jajka wgniazdzie jaskółczym pośmarować, gdy dni piętnaście jaskółka na nich posiedzi, białe wyklują się jaskółczęta, ale za czasem znowu nabędą czarności. Cardanus. Jak plamy z sukna, materyj wywabić?
Weź soli ordynaryjnej miałko utartej, mydła czarnego według potrzeby, tym makuły nasmarować, wysuszyć, pierwej ługiem potym ciepłą wodą wypłukać, i wysuszyć, zejdą plamy. Alexius, Albo tez weź nogę zadnią skopa O Sekretach różnych
spal w piecu na węgiel utrzy na proszek, nim sukno splamione (wprzód wodą zmaczawszy) posyp proszkiem, kilka razy to uczyń, na ostatek jak wyschnie i szczarnieje ów proszek, (osobl wie od olejowej plamy) wypłucz
czyli oleiem iayká wgniazdzie iaskołczym posmarować, gdy dni piętnaście iaskołka na nich posiedzi, białe wykluią się iaskołczęta, ale za czasem znowu nabędą czarności. Cardanus. Iak plamy z sukna, materyi wywabić?
Weź soli ordynaryiney miáłko utartey, mydła czarnego według potrzeby, tym mâkuły nasmarować, wysuszyć, pierwey ługiem potym ciepłą wodą wypłukáć, y wysuszyć, zeydą plamy. Alexius, Albo tez weź nogę zadnią skopa O Sekretach rożnych
spál w piecu na węgiel utrzy na proszek, nim sukno splamione (wprzod wodą zmaczáwszy) posyp proszkiem, kilka razy to uczyń, na ostatek iak wyschnie y szczarnieie ow proszek, (osobl wie od oleiowey plamy) wypłucz
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 515
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wypłukać, i wysuszyć, zejdą plamy. Alexius, Albo tez weź nogę zadnią skopa O Sekretach różnych
spal w piecu na węgiel utrzy na proszek, nim sukno splamione (wprzód wodą zmaczawszy) posyp proszkiem, kilka razy to uczyń, na ostatek jak wyschnie i szczarnieje ów proszek, (osobl wie od olejowej plamy) wypłucz, plama zginie bez koloru stracenia Alexius. Jak obraz na płótnie malowany z brudu wychędożyć, aby był jak nowy?
Weź popiołu, przesiej sitem, weź wody ciepłej, polewaj nią obraz położony na gładkim szerokim stole, posypuj popiołem owym przesianym, potym szoruj szczoteczką z szczeciń zrobioną, lub chusteczką lub bawełną: co raz
wypłukáć, y wysuszyć, zeydą plamy. Alexius, Albo tez weź nogę zadnią skopa O Sekretach rożnych
spál w piecu na węgiel utrzy na proszek, nim sukno splamione (wprzod wodą zmaczáwszy) posyp proszkiem, kilka razy to uczyń, na ostatek iak wyschnie y szczarnieie ow proszek, (osobl wie od oleiowey plamy) wypłucz, plama zginie bez koloru stracenia Alexius. Iak obraz na płotnie malowany z brudu wychędożyć, aby był iak nowy?
Weź popiołu, przesiey sitem, weź wody ciepłey, poleway nią obraz położony na gładkim szerokim stole, posypuy popiołem owym przesianym, potym szoruy szczoteczką z szczeciń zrobioną, lub chusteczką lub bawełną: co raz
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 516
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
której powoli posuwać gorące żelazo krawieckie: jeżeli się za jednym razem niewywabi, potwierdź drugi raż i trżeci, posypująć kredą; i nową bibułę przykładająć; na ostatek zmiec kredę, wytrzyj osrodką Chleba białego, albo też odwilzeć potrzeba gorzałką mocną miejsce splamione, potym pośmarować biaskiem od jaja w zbitym wysuszyć na słońcu, wysuszywszy wypłukać zimną wodą, jeśli jeszcze będą znaki, powtórzyc. O Sekretach różnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane miejsce obmyj wprzód octem winnym jak najmocniejszym, trzyj w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezaś plamy spędzisz, wziąwszy ługu, popiołu dębowego
ktorey powoli posuwać gorące żelazo krawieckie: ieżeli się za iednym razem niewywabi, potwierdź drugi ráż y trżeci, posypuiąć kredą; y nową bibułę przykładaiąć; na ostatek zmiec kredę, wytrzyi osrodką Chleba białego, albo też odwilzeć potrzeba gorzałką mocną mieysce splamione, potym posmarować biáskiem od iaia w zbitym wysuszyć na słońcu, wysuszywszy wypłukać zimną wodą, ieśli ieszcze będą znaki, powtorzyc. O Sekretach rożnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane mieysce obmyi wprzod octem winnym iak náymocnieyszym, trzyi w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezáś plamy spędzisz, wziowszy ługu, popiołu dębowego
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 517
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
potrzeba gorzałką mocną miejsce splamione, potym pośmarować biaskiem od jaja w zbitym wysuszyć na słońcu, wysuszywszy wypłukać zimną wodą, jeśli jeszcze będą znaki, powtórzyc. O Sekretach różnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane miejsce obmyj wprzód octem winnym jak najmocniejszym, trzyj w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezaś plamy spędzisz, wziąwszy ługu, popiołu dębowego, lagru winnego, obojga zarówno, namocz wtym sukno przez noc, nazajutrz wypłucz, i wysusz. Co czynić aby Matrony piękne rodziły dzieci.
BÓG piękności niestworzona wszystkie piękne rzeczy daje na świecie. Z Rodziców pięknych żadnego w
potrzeba gorzałką mocną mieysce splamione, potym posmarować biáskiem od iaia w zbitym wysuszyć na słońcu, wysuszywszy wypłukać zimną wodą, ieśli ieszcze będą znaki, powtorzyc. O Sekretach rożnych Co robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane mieysce obmyi wprzod octem winnym iak náymocnieyszym, trzyi w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezáś plamy spędzisz, wziowszy ługu, popiołu dębowego, lagru winnego, oboyga zarowno, namocz wtym sukno przez noc, nazaiutrz wypłucz, y wysusz. Co czynić aby Matrony piękne rodziły dzieci.
BOG piękności niestworzona wszystkie piękne rzeczy daie ná swiecie. Z Rodzicow pięknych żadnego w
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 518
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane miejsce obmyj wprzód octem winnym jak najmocniejszym, trzyj w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezaś plamy spędzisz, wziąwszy ługu, popiołu dębowego, lagru winnego, obojga zarówno, namocz wtym sukno przez noc, nazajutrz wypłucz, i wysusz. Co czynić aby Matrony piękne rodziły dzieci.
BÓG piękności niestworzona wszystkie piękne rzeczy daje na świecie. Z Rodziców pięknych żadnego w formowaniu płodu niemając impedimentum piękne się rodzą dzieci. Ale jeśli likwory trunkowe często nad miarę odwiłżają ziwot Matek, potrawy jedzą się brzydkie, zapatruje się na szpetne obiecta, szpetny
robić z suknią inkaustem splamioną, albo winem?
Atramentem polane mieysce obmyi wprzod octem winnym iak náymocnieyszym, trzyi w rękach, wykręć dobrze, potym wypłucz wodą ciepłą zmydłem, tak zginą plamy. Winnezáś plamy spędzisz, wziowszy ługu, popiołu dębowego, lagru winnego, oboyga zarowno, namocz wtym sukno przez noc, nazaiutrz wypłucz, y wysusz. Co czynić aby Matrony piękne rodziły dzieci.
BOG piękności niestworzona wszystkie piękne rzeczy daie ná swiecie. Z Rodzicow pięknych żadnego w formowaniu płodu niemaiąc impedimentum piękne się rodzą dzieci. Ale ieśli likwory trunkowe często nad miárę odwiłżaią źywot Mátek, potrawy iedzą się brzydkie, zápatruie się na szpetne obiecta, szpetny
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 518
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
wojsko nagonił, i już tam się miało było obrócić, wyszedłszy z biskupstwa Wircburskiego, ale iż tym czasem kiedy kilka mil w lewo Wircburg wojsko mijało, niedzielna z regestru Ewangelia o płaczu p. Chrystusowym nad Jeruzalem i t. d. potuchę dobrą uczyniła, iż Elearowie mieli między wojska nieprzyjacielskie przeszedłszy, Badeńskie ks. wypłukać niemal jak Rzymianie Jeruzalem, ażby godno opłakania, otworzyli się z tem, iż sobie bardziej życzyli szczęścia z nieprzyjacielem za jaką okazją spróbować, aniżeli kołem omijać. Co zrozumiawszy Gonzales de Cordua, a z hetmanem się ks. bawarskiego porozumiawszy, napisał znowu pochwaliwszy tę rezolucją, iżby i owszem tem lepiej wprost iść
wojsko nagonił, i już tam się miało było obrócić, wyszedłszy z biskupstwa Wircburskiego, ale iż tym czasem kiedy kilka mil w lewo Wircburg wojsko mijało, niedzielna z regestru Ewangielia o płaczu p. Chrystusowym nad Jeruzalem i t. d. potuchę dobrą uczyniła, iż Elearowie mieli między wojska nieprzyjacielskie przeszedłszy, Badeńskie ks. wypłukać niemal jak Rzymianie Jeruzalem, ażby godno opłakania, otworzyli się z tem, iż sobie bardziej życzyli szczęścia z nieprzyjacielem za jaką okazyą spróbować, aniżeli kołem omijać. Co zrozumiawszy Gonzales de Cordua, a z hetmanem się ks. bawarskiego porozumiawszy, napisał znowu pochwaliwszy tę rezolucyą, iżby i owszem tem lepiej wprost iść
Skrót tekstu: DembPrzew
Strona: 87
Tytuł:
Przewagi elearów polskich
Autor:
Wojciech Dembołęcki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1623
Data wydania (nie wcześniej niż):
1623
Data wydania (nie później niż):
1623
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Kazimierz Józef Turowski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1859