kontrybucje zdzierając, najprzedniejszych familii ludźmi, o najmniejsze ich suspicje zabierając, napełniał więzienia. Culpa redarguat ipsum, kto tego disunii et tantorum causa malorum. Ja zaś pro munere urzędu mego, wszystkie in genere i każdego in particulari z wmpanów obwieszczając, hoc auxilio armorum prześwietnej Porty, ostrzegam i przez miłość upraszam, abyście wyrugowawszy niezgodę, która przez tak długi immorari facit angustia, et miserias nostras, raczyli się do pożądanej jedności animorum et armorum, przeciwko wspólnemu wolności i publicznego pokoju nieprzyjacielowi zabierać, ut non detur causa civilibus armis, zaraz po publikacji tego mego uniwersału i obedientiam najjaśniejszego króla imci Stanisława pana mego miłościwego albo do boku jego pańskiego,
kontrybucye zdzierając, najprzedniejszych familii ludźmi, o najmniejsze ich suspicye zabierając, napełniał więzienia. Culpa redarguat ipsum, kto tego disunii et tantorum causa malorum. Ja zaś pro munere urzędu mego, wszystkie in genere i każdego in particulari z wmpanów obwieszczając, hoc auxilio armorum prześwietnéj Porty, ostrzegam i przez miłość upraszam, abyście wyrugowawszy niezgodę, która przez tak długi immorari facit angustia, et miserias nostras, raczyli się do pożądanéj jedności animorum et armorum, przeciwko wspólnemu wolności i publicznego pokoju nieprzyjacielowi zabierać, ut non detur causa civilibus armis, zaraz po publikacyi tego mego uniwersału i obedientiam najjaśniejszego króla imci Stanisława pana mego miłościwego albo do boku jego pańskiego,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 292
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
niechaj go obieszą. FRASZKI NIE WŁĄCZONE DO OGRODU NIE PLEWIONEGO 547. NA HERB ICHMOŚCIÓw PANÓW SZEMBEKÓW
I że też nie masz księdza żadnego tych wieków, Żeby zawczasu przestrzegł dom panów Szembeków, Nim go ostatni pozew i sąd dojdzie śmierci, Żeby kozła i jego w herbie nie miał sierci, Bo już dawno dekretem wiecznego monarchy Wyrugowano z raju te paskudne marchy I zaraz je na ręce postawiwszy lewej, Precz z pasterzem wypędzą na osty, na plewy. Postąpi-li tam z każdym wedle herbu człekiem, Wierę bym na sądnym dniu nie chciał być Szembekiem. 548. PRAWDA Z NIECHCENIA
W Przemyślu na pogrzebie staroświecką modą, Gdzie żaden kaznodzieja nie
niechaj go obieszą. FRASZKI NIE WŁĄCZONE DO OGRODU NIE PLEWIONEGO 547. NA HERB ICHMOŚCIOW PANÓW SZEMBEKÓW
I że też nie masz księdza żadnego tych wieków, Żeby zawczasu przestrzegł dom panów Szembeków, Nim go ostatni pozew i sąd dojdzie śmierci, Żeby kozła i jego w herbie nie miał sierci, Bo już dawno dekretem wiecznego monarchy Wyrugowano z raju te paskudne marchy I zaraz je na ręce postawiwszy lewej, Precz z pasterzem wypędzą na osty, na plewy. Postąpi-li tam z każdym wedle herbu człekiem, Wierę bym na sądnym dniu nie chciał być Szembekiem. 548. PRAWDA Z NIECHCENIA
W Przemyślu na pogrzebie staroświecką modą, Gdzie żaden kaznodzieja nie
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 426
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
musicie. Jest to bowiem nieomylna reguła, że w co się cnota przysposobi, niecnota słusznym prawem tego długo zażywać nie może. A jakoż Pan Bóg pomnażać ma powodzenie, w które cnoty i sumnienia uszczerbek wchodzi? Jakoż się może w swoich murach i osiadłościach trzymać zastarzała szczęśliwość, kiedy z nich cnoty i doskonałość obywatelów wielka wyrugowała nieprawość, kiedy w nich zaraźliwą dysydentów religiją bezbożna zasadziła konniwencja? Kiedy idolatrija gromadne i hukliwe fałszywej chwały Boskiej kongregacyje, jako wyjące złaje, z własnych Boga wygnały i wyszczekały przybyt- ków, kiedy zbyteczna niesprawiedliwość, przykry nierząd i nieporządek, niepomiarkowane pijaństwo i żarłoctwo i w nim wszelkie bezprawie i ubóstwo opanowały magistraty,
musicie. Jest to bowiem nieomylna reguła, że w co się cnota przysposobi, niecnota słusznym prawem tego długo zażywać nie może. A jakoż Pan Bóg pomnażać ma powodzenie, w które cnoty i sumnienia uszczerbek wchodzi? Jakoż się może w swoich murach i osiadłościach trzymać zastarzała szczęśliwość, kiedy z nich cnoty i doskonałość obywatelów wielka wyrugowała nieprawość, kiedy w nich zaraźliwą dysydentów religiją bezbożna zasadziła konniwencyja? Kiedy idolatrija gromadne i hukliwe fałszywej chwały Boskiej kongregacyje, jako wyjące złaje, z własnych Boga wygnały i wyszczekały przybyt- ków, kiedy zbyteczna niesprawiedliwość, przykry nierząd i nieporządek, niepomiarkowane pijaństwo i żarłoctwo i w nim wszelkie bezprawie i ubóstwo opanowały magistraty,
Skrót tekstu: MałpaCzłow
Strona: 198
Tytuł:
Małpa Człowiek
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
utwory synkretyczne
Gatunek:
satyry, traktaty
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1715
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1715
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Archiwum Literackie
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Paulina Buchwaldówna
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Wroclaw
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Zakład Narodowy im. Ossolińskich
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1962
uczyniła; nasi jednak/ Bomby i Granaty na nich rzucając/ zaczęte im mieszali zamysły: wory natkane wełną/ w nocy odebrali: także i woda w nagotowane przekopy nie ściekała. Dziewiątego dnia/ Nieprzyjaciel okop Rewelinu otrzymawszy/ tam się Wałem osadził/ i lubo nazajutrz nasi/ wielu nieprzyjaciół trupem położyli/ i z nowych wyrugowawszy okopów/ Tureckie Aproszy zrujnowali: przez następującą noc jednakże/ wszytkie swoje Aproszy restaurował Niepriaciel. Jedynastego dnia uciszony od szturmu Turczyn/ cały dzień kopaniem się bawił: ale na zajutrz/ jednę Minę zapaliwszy/ część Rewelinu wedle Bramy Burgi wysadził/ który uporczywie chcąc szturmem otrzymać/ z wielką swoją szkodą/ i konfuzją był
vcżyniłá; náśi iednák/ Bomby y Gránaty ná nich rzucáiąc/ zácżęte im mieszáli zamysły: wory nátkáne wełną/ w nocy odebráli: tákże y wodá w nágotowáne przekopy nie śćiekáłá. Dźiewiątego dniá/ Nieprzyiaćiel okop Rewelinu otrzymawszy/ tám sie Wałem osádźił/ y lubo názáiutrz náśi/ wielu nieprzyiaćioł trupem położyli/ y z nowych wyrugowawszy okopow/ Tureckie Aproszy zruinowáli: przez nástępuiącą noc iednákże/ wszytkie swoie Aproszy restaurował Niepryiaćiel. Iedynastego dniá vćiszony od szturmu Turcżyn/ cáły dźień kopániem się báwił: ále ná záiutrz/ iednę Minę zápaliwszy/ cżęść Rewelinu wedle Brámy Burgi wysádźił/ ktory vporcżywie chcąc szturmem otrzymáć/ z wielką swoią szkodą/ y confuzyą był
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: A4
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
ich przeciwko nieprzyjacielowi; co się dobrze powiodło/ a potym uczyniwszy wycieczkę/ Nieprzyjaciela z okopu wygnali/ i ze trzsta ich trupem położyli: naszych trzech zabito/ czterech rażono. w nocy jendak wrócił się do Okopu nieprzyjaciel/ i wełniane wory z sobą sprowadził. Dwudziestego piątego dnia; dobry naTurków nasi uczynili impet/ wyrugowali ich z okopu/ kilka set zabili/ wały i municją zrujnowali/ dziesięć Dział zatopili/ z Miny jednej proch zabrali. Następującego dnia widzieli nasi z Wieży Z. Stefana/ wiele nie przyjacielskich PUłków z obozu pod Miasto zbliżających się; kazałzatym I. M. Pan Komendant/ dwojakiej straży przystąpić/ a ustawnie tego dnia
ich przeciwko nieprzyiaćielowi; co sie dobrze powiodło/ á potym vcżyniwszy wyćiecżkę/ Nieprzyiaćielá z okopu wygnáli/ y ze trzstá ich trupem położyli: nászych trzech zábito/ cżterech rażono. w nocy iendák wroćił sie do Okopu nieprzyiaćiel/ y wełniáne wory z sobą sprowádźił. Dwudźiestego piątego dniá; dobry náTurkow náśi vczynili impet/ wyrugowáli ich z okopu/ kilká set zábili/ wáły y municyą zruinowáli/ dźieśięć Dźiał zátopili/ z Miny iedney proch zábráli. Nástępuiącego dniá widźieli náśi z Wieży S. Stepháná/ wiele nie przyiaćielskich PUłkow z obozu pod Miásto zbliżáiących się; kazałzátym I. M. Pan Kommendánt/ dwoiákiey straży przystąpić/ á vstáwnie tego dnia
Skrót tekstu: DiarWied
Strona: Bv
Tytuł:
Diariusz całego obleżenia wiedeńskiego od Turków
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
relacje
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1683
Data wydania (nie wcześniej niż):
1683
Data wydania (nie później niż):
1683
ten w Morze w Medyterran gdy wyprowadzono, słonemi wyginął wodami, lecź wprzód z ścierwa ich straszne było powietrze, z wielką Rzymu ruiną, według Autorów, mianowicie Grzegorza Turońskiego. AMYKŁA Miasto od Wężów zgładzone, teste Plinio.
W Tesalii liczba Wężów wielka, ale nie mniejsza Bocianów ich pożerców. Z Góry Garganus Obywatelów także wyrugowali Węże, na inne osiedliska, według Leandra.
Tandem jadem nie bawiąc się jako Mitrydates, ani gadem jako Herkules, pióro otrzepawszy z zarazy, maczam go w Atramencie, do innej idąc materyj. NiektórE SCIENDA de INSECTIS et EXSANGVIBUS.
INSECT A Naturalistowie zowią niedoskonałemi,małe Zwierzęta, krwi w sobie nie mające, jedne
ten w Morze w Medyterran gdy wyprowadzono, słonemi wyginął wodami, lecź wprzod z ścierwa ich straszne było powietrze, z wielką Rzymu ruiną, według Autorow, mianowicie Grzegorza Turońskiego. AMYKŁA Miasto od Wężow zgładzone, teste Plinio.
W Tesalii liczba Wężow wielka, ale nie mnieysza Bocianow ich pożercow. Z Gory Garganus Obywatelow także wyrugowali Węże, na inne osiedliska, według Leandra.
Tandem iadem nie bawiąc się iako Mitrydates, ani gadem iako Herkules, pioro otrzepawszy z zarazy, maczam go w Atramencie, do inney idąc materyi. NIEKTORE SCIENDA de INSECTIS et EXSANGVIBUS.
INSECT A Naturalistowie zowią niedoskonałemi,małe Zwierzęta, krwi w sobie nie maiące, iedne
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 603
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
.
mysz kotna zaparta w naczyniu tym, gdzie jagły były, w czasie nie długim mysząt 120. wywiodła; tak się to mnoży na ludzką szkodę. W Arabii się znajdują większe niż nasze koty, na nogach jak człek chodzące, jako pisze Gellius do Kardynała Armaig w Rozdziale 11. Jak myszy z wyspy Gyraus Obywatelów wyrugowały, mówiłem o krecie traktując tu pod literą K. Azotowie w Piśmie Z. za wzięcie Arki Pańskiej do siebie od myszów pobici 1. Regum cap: 5. Popiela z żoną, z dziećmi, Książęcia Polskiego w Kruszwicy za potrucie stryjów swych 20 myszy zjadły z trupów urodzone. Hatto także Arcy-Biskup Moguńtcki, iż
.
mysz kotna zaparta w naczyniu tym, gdzie iagły były, w czasie nie długim mysząt 120. wywiodła; tak się to mnoży na ludzką szkodę. W Arabii się znayduią większe niż nasze koty, na nogach iak człek chodzące, iako pisze Gellius do Kardynała Armaig w Rozdziale 11. Iak myszy z wyspy Gyraus Obywatelow wyrugowały, mowiłem o krecie traktuiąc tu pod literą K. Azotowie w Pismie S. za wzięcie Arki Pańskiey do siebie od myszow pobici 1. Regum cap: 5. Popiela z żoną, z dziecmi, Xiążęcia Polskiego w Kruszwicy za potrucie stryiow swych 20 myszy ziadły z trupow urodzone. Hatto także Arcy-Biskup Moguńtcki, iż
Skrót tekstu: ChmielAteny_III
Strona: 281
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 3
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1754
Data wydania (nie wcześniej niż):
1754
Data wydania (nie później niż):
1754
swego, od Partów Starożytnych i okrutnych prowadzili originem, dlatego i oni nie lepszy. Tatarowie po całym w tedy grasujący Wschodzie, z Series różnych w Świecie Narodów
gniazda swego ich ruszyli. Pod czas wojny z Krucjatami udali się więc pod protekcję Sołtana Egipskiego, albo Babilońskiego, a ten puścił im Palestynę, aby z niej wyrugowali Chrześcijan, jakoż jako najokrutniejsi tygrysi tyrańsko traktowali ich, wszędzie w sztuki rąbając. Raz 6000. Chrześcijan dogoniwszy z Jeruzalem uchodzących, w kawałki posiekali Pod Gazą Miastem Roku 1249. z pomocą Sołtana Egipskiego, Chrześcijan znieśli Gwaltera z Brienny w niewolę wzięli. Ciż potym z sobą się poróżniwszy, dali okazją, że ich
swego, od Partow Starożytnych y okrutnych prowadzili originem, dlatego y oni nie lepsi. Tatarowie po całym w tedy grassuiący Wschodzie, z Series rożnych w Swiecie Narodow
gniazda swego ich ruszyli. Pod czas woyny z Krucyatami udali się więc pod protekcyę Sołtana Egypskiego, álbo Babylońskiego, á ten puścił im Palestynę, aby z niey wyrugowali Chrześcian, iakoż iako nayokrutnieysi tygrysi tyrańsko traktowali ich, wszędzie w sztuki rąbaiąc. Raz 6000. Chrześcian dogoniwszy z Ieruzalem uchodzących, w kawałki posiekáli Pod Gazą Miastem Roku 1249. z pomocą Sołtana Egypskiego, Chrześcian znieśli Gwaltera z Bryenny w niewolę wzieli. Ciż potym z sobą się porożniwszy, dali okazyą, że ich
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 145
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
to nazwali Hungarią według niektórych Autorów. Ale Ostrogottowie Roku 458. Hunnom Kraj odebrali tenże, Longobardowie Ostrogottom około Roku 520. A około Roku 601. znowu Rzymianie przyszli byli do swojej Posesji Pannonów dawnej, ale w krótce prywowani przez Hunnów Sukcesorów Atyli, panując tu aż do Roku 850. którego Roku Karol Wielki ich wyrugował. Lecz za Ottona znowu Hunnowie sobie ten Ktaj przywłaszczyli z Turkistan zawitawszy, widząc Ottona z Francuzami zakłuconego; co się stało Roku 999. Giejza Wódz ich ochrzczony, Syn jego Stefan Z. od Sylwestra II. Papieża ukoronowany. Roku 1000. Królów Seriem nie kładę dla krótkości, to tylko dignum admiratione wspominam, że
to nazwali Hungarią według niektorych Autorow. Ale Ostrogottowie Roku 458. Hunnom Kray odebrali tenże, Longobardowie Ostrogottom około Roku 520. A około Roku 601. znowu Rzymianie przyszli byli do swoiey Possessyi Pannonow dawney, ale w krotce prywowani przez Hunnow Sukcessorow Attyli, panuiąc tu aż do Roku 850. ktorego Roku Karol Wielki ich wyrugował. Lecz za Ottona znowu Hunnowie sobie ten Ktay przywłaszczyli z Turkistan zawitawszy, widząc Ottoná z Francuzami zakłuconego; co się stało Roku 999. Gieyza Wodz ich ochrzczony, Syn iego Stefan S. od Sylwestra II. Papieza ukoronowany. Roku 1000. Krolow Seriem nie kładę dla krotkości, to tylko dignum admiratione wspominam, że
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 282
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756
Raju tych Adamów: widzą, że oni Królestwo Lechickie biorą pro Terra promissionis, za Ziemię Miodem i Mlekiem płynacą, w tej słodyczy nic nie przynoszą im gorszkości. A choć są niektórzy Zelosiores Katolicy w Polsce na Obrzezańców, krzywopatrzący, volunt, non valent tego wykorzenić malum; lubo olim mogli Arianów i Socjanów z Ojczyzny wyrugować, tak są w korżenieni, a przytym przez czary i oferty częste Panów opanowali serca. Nabrali Klasztornych, Kościelnych, Szlacheckich sum po całej Koronie i Litwie co może wynieść na kilkanaście milionów, a przez to choć sami wygnańcy, (do wygnania stali się trudni. A choć by żydów z Polski przyszło rugować co
Raiu tych Adamow: widzą, że oni Krolestwo Lechickie biorą pro Terra promissionis, za Ziemię Miodem y Mlekiem płynacą, w tey słodyczy nic nie przynoszą im gorszkości. A choć są niektorzy Zelosiores Katolicy w Polszcze na Obrzezańcow, krzywopátrzący, volunt, non valent tego wykorzenić malum; lubo olim mogli Arianow y Socyanow z Oyczyzny wyrugować, tak są w korżenieni, a przytym przez czary y offerty częste Panow opanowali serca. Nabrali Klasztornych, Kościelnych, Szlacheckich sum po całey Koronie y Litwie co może wynieść na kilkánaście millionow, a przez to choć sami wygnańcy, (do wygnania stali się trudni. A choć by żydow z Polski przyszło rugować co
Skrót tekstu: ChmielAteny_IV
Strona: 389
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 4
Autor:
Benedykt Chmielowski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1756
Data wydania (nie wcześniej niż):
1756
Data wydania (nie później niż):
1756