z winem pity. Zimnicom i gorączkom każdym.
Zimnice jakiekolwiek precz odgania/ półkwarty na raz soku tego/ godzine przed pryszciem pić dając/ (Plin.) Moczu kapającemu
Mocz kapaniem odchodzący/ dla zamulenia znacznego w pęcherzu wolno wywodzi/ sok z winem pijąc. Także nasienia jego obficie używając. Pęcherzu zamulonemu.
Pęchurz zamulony wyrumuje i wychędaża. Piersiom ciężkim.
W piersiach ciężkość oddala tenże sok/ z Rożanym olejkiem i z młodym masłem mażąc je. upławom.
Upławy białogłowskie hamuje czopek abo węzelek/ bądź z wełny/ bądź z bawełny abo z tegoż ziela utłuczonego uczyniony/ a w tym soku obmaczany/ i w otwór łona białogłowskiego puszczany
z winem pity. Zimnicom y gorączkom káżdym.
Zimnice iákiekolwiek precz odgania/ pułkwarty ná raz soku tego/ godźine przed pryszćiem pić dáiąc/ (Plin.) Moczu kapáiącemu
Mocz kápániem odchodzący/ dla zámulenia znácznego w pęchyrzu wolno wywodźi/ sok z winem piiąc. Tákże naśienia iego obfićie vżywáiąc. Pęchyrzu zámulonemu.
Pęchurz zámulony wyrumuie y wychędaża. Pierśiom ćięszkim.
W pierśiách ćięszkość oddala tenże sok/ z Rożánym oleykiem y z młodym másłem máżąc ie. vpławom.
Vpławy białogłowskie hámuie czopek ábo węzelek/ bądź z wełny/ bądź z báwełny ábo z tegoż źiela vtłuczonego vczyniony/ á w tym soku obmaczány/ y w otwor łona białogłowskiego pusczány
Skrót tekstu: SyrZiel
Strona: 323
Tytuł:
Zielnik
Autor:
Szymon Syreński
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Tematyka:
botanika, zielarstwo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1613
Data wydania (nie wcześniej niż):
1613
Data wydania (nie później niż):
1613
a. 1725, płacą czynszu corocznie na ś. Marcin zł. 36. Każdy z nich powinien robić w żniwa kosą tydzień, zboże wozić z pola dzień, gnój wozić dzień, orać dzień na ugór, dzień na oziminę, dzień na jarzynę, tłukę z drugimi robić. Jakub Bon w rozgarcie za kontraktem sobie wyrumował i rumuje. Budynki sobie należycie wybudował, płaci czynszu na św. Marcin zł. 30. Powinien kosą robić tydzień, wozić zboże z pola dzień, gnój wozić dzień, orać dzień na ugór, oziminę i jarzynę, tłukę równo z drugimi robić. C. l-mo. Michał Hartman za kontraktem na lat 30,
a. 1725, płacą czynszu corocznie na ś. Marcin zł. 36. Każdy z nich powinien robić w żniwa kosą tydzień, zboże wozić z pola dzień, gnój wozić dzień, orać dzień na ugór, dzień na oziminę, dzień na jarzynę, tłukę z drugimi robić. Jakub Bon w rozgarcie za kontraktem sobie wyrumował i rumuje. Budynki sobie należycie wybudował, płaci czynszu na św. Marcin zł. 30. Powinien kosą robić tydzień, wozić zboże z pola dzień, gnój wozić dzień, orać dzień na ugór, oziminę i jarzynę, tłukę równo z drugimi robić. C. l-mo. Michał Hartman za kontraktem na lat 30,
Skrót tekstu: InwChełm
Strona: 119
Tytuł:
Inwentarze dóbr biskupstwa chełmińskiego
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
Pomorze i Prusy
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
inwentarze
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1723 a 1747
Data wydania (nie wcześniej niż):
1723
Data wydania (nie później niż):
1747
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ryszard Mienicki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Toruń
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowe Wydawnictwo Naukowe
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1956