ebrii: Co jest/ pry/ w sercu trzeźwiego/ to jest w uściech pijanego. Plutar. Part. 2. mor. de garrulit. p. 304.
A osobliwie/ kiedy się Pijanica z bliźnim swym pogryzie/ albo poswarek jaki z nim zacznie: dopieroż mu więc występki jego nie obyczajnie na oczy wyrzuca: ba gdyby jako główny grzech nań wiedział/ nie zataiłby go.
I to też czasem przy pijatyce bywa/ że jeden drugiego słówka chwyta/ a podczas/ czego się drugi nie spodzieje/ z marnego słówka taki kłopot w szczyna/ że nie tylko Pijacy słów lekkomyślnych i uszczypliwych sobie nadadzą: ale się też
ebrii: Co jest/ pry/ w sercu trzeźwiego/ to jest w uśćiech pijánego. Plutar. Part. 2. mor. de garrulit. p. 304.
A osobliwie/ kiedy śię Pijánicá z bliźnim swym pogryźie/ albo poswarek jáki z nim zácznie: dopieroż mu więc występki jego nie obyczáynie ná oczy wyrzuca: bá gdyby jáko głowny grzech nań wiedźiał/ nie zátáiłby go.
Y to też czásem przy pijátyce bywa/ że jeden drugiego słowká chwyta/ á podczás/ czego śię drugi nie spodźieje/ z márnego słowká táki kłopot w sczyná/ że nie tylko Pijacy słow lekkomyślnych y usczypliwych sobie nádádzą: ále śię też
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 23.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
z różnych drogich kamieni; insze kolumny porfirowe, marmurowe, alabastrowe, misternem wyrabiane rznięciem; i w pokojach obicie bardzo bogate i osobliwe. Obrazy haniebnie piękne, jakich w całym nie masz Rzymie, między inszemi są trzy, to jest: wieku trojakiego ludzkiego; Jowisza na Danaę złotą niepogodę rzucającego, gdzie Kupidynek z kołczana wyrzuca strzały, a chwyta złoto i sypie do kołczana; trzeci[...] z obłokiem coëuntis et in ultimo actus passu; te trzy obrazy nie mają szacunku. Od króla francuskiego dawał Ambasiator pięćdziesiąt tysięcy luidorów, zbyć nie chciano, i t. d. Innych raritates wiele. Samych obrazów miniaturowych sztuk pięknych jest kilkaset i t. d
z różnych drogich kamieni; insze kolumny porfirowe, marmurowe, alabastrowe, misterném wyrabiane rznięciem; i w pokojach obicie bardzo bogate i osobliwe. Obrazy haniebnie piękne, jakich w całym nie masz Rzymie, między inszemi są trzy, to jest: wieku trojakiego ludzkiego; Jowisza na Danaę złotą niepogodę rzucającego, gdzie Kupidynek z kołczana wyrzuca strzały, a chwyta złoto i sypie do kołczana; trzeci[...] z obłokiem coëuntis et in ultimo actus passu; te trzy obrazy nie mają szacunku. Od króla francuzkiego dawał Ambasiator pięćdziesiąt tysięcy luidorów, zbyć nie chciano, i t. d. Innych raritates wiele. Samych obrazów miniaturowych sztuk pięknych jest kilkaset i t. d
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 96
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
naszej ukazali w przeszłym niebezpieczeństwie. Dam jednak pokoj temu raczej tedy warkocz u Komety jakom powiedział Białogłowski/ znaczy nam niewiem jakie odrodzenie od Męskich zwyczajów świętych onych Przodków naszych/ co żywo na zbytki nastroje/ na przewagi/ koszty niepotrzebne jednym słowem białogłowskie skrzęty i przeciwnienia się sobie udało że co u Poety Greckiego wyrzuca tam jeden drugiemu włos trafiony/ roszczosany/ strój niewieści/ tóż nam czyni plugawy Pohaniec. Nieszcęśliwismy ludzie co niechcemy słuchać Chrystusowych kaznodziei/ gdy nam zbytki wyrzucają/ aby nawrócili do Pana. Puścił na nas Pan kaznodzieje insze sromotne/ którzy z hańbą naszą (boć więcej nie mogą/ jeno się obaczmy)
nászéy vkazáli w przeszłym niebespieczenstwie. Dam iednák pokoy temu ráczéy tedy wárkocz v Komety iákom powiedźiáł Białogłowski/ znáczy nam niewiem iákié odrodzenie od Męskich zwyczáiow świętych onych Przodkow nászych/ co żywo ná zbytki nástroie/ ná przewagi/ koszty niepotrzebne iednym słowem białogłowskie skrzęty y przeciwnienia się sobie udáło że co v Poéty Greckiego wyrzuca tám ieden drugiému włos tráfiony/ rosczosány/ stroy niewieśći/ tóż nam czyni plugáwy Pohániec. Nieszcęśliwismy ludźie co niechcemy słucháć Chrystusowych káznodźiei/ gdy nam zbytki wyrzucáią/ áby náwrocili do Páná. Puśćił ná nas Pan káznodźieie insze sromotne/ ktorzy z hánbą nászą (boć więcey nie mogą/ ieno się obáczmy)
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: C4v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
/ Artur jednak świeci pięknie jako zawsze: toż sobie wierze świętej przeciwko wolnościom Kościelnym/ że zgasną prędko/ nie da się mi Pan rozpostrzeć/ na uszczerbienie by namnieszje domu swego świętego. Druga ta gwiazda znaczy zimno bo nad których narodów głową Artur chodzi w zimniejszych kątach świata mieszkają. Wierzę że Ko meta przy niej wyrzuca nam na oczy oziębłość naszę wielką/ jako w miłości Pańskiego, tak i wzajemnej: snadźci o tym mówi Ewangelia święta/ gdy prawi o ziarnu co padło na stałę/ stała z przyrodzenia zimna jest i sucha/ i nasienie zbytnim zimnem gubi/ o czym dobrze widzą gospodarze: tak my nasienie łaski Bożej/ zimnem
/ Artur iednak świeći pięknie iáko zawsze: toż sobié wierze świętey przeciwko wolnościom Kośćielnym/ że zgásną prędko/ nie da się mi Pan rospostrzeć/ ná vszczerbienie by namnieszye domu swego świętego. Druga tá gwiazdá znáczy źimno bo nad ktorych narodow głową Artur chodźi w źimnieyszych kątách światá mieszkaią. Wierzę że Ko metá przy niey wyrzuca nam ná oczy oźiębłość nászę wielką/ iako w miłośći Páńskiego, tak y wzaiemney: snadźći o tym mowi Ewángelia święta/ gdy práwi o źiárnu co pádło ná stáłę/ stáłá z przyrodzenia źimná iest y sucha/ y naśienie zbytnim źimnem gubi/ o czym dobrze widzą gospodarze: ták my nasienie łáski Bożey/ źimnem
Skrót tekstu: NajmProg
Strona: D4v
Tytuł:
Prognostyk duchowny na kometę
Autor:
Jakub Najmanowicz
Drukarnia:
Maciej Jędrzejowczyk
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
astrologia, religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1619
Data wydania (nie wcześniej niż):
1619
Data wydania (nie później niż):
1619
od włosa, Siwy włos, zrosłe brwiczki i półtora nosa (Rozmaitych form z niego wyglądają kozy, Nie masz z czego żartować, wierę, nowej fozy), Którego bez zwierciadła, bo tym zrobion tokiem, Napatrzysz się, widziała, zyzowatym okiem? Skąd jakoby ze źródła, kto by rzekł, wzrok krzywy Zawsze wyrzuca krople zielonej oliwy. Jeśli cię rzadkie zębów błękitnych szeregi Albo po ospowatej twarzy cieszą piegi, Kędy na zupnej maści lepione flejtuchy Jak żywe wyrażają owe wielkie muchy? Pyszczaszek królikowy; załamana bródka; Dołek w niej na pół palca; ostra starczy kłódka Z brudnej i chudej szyje, gdzie wszytkie kawałki,
Wszytkie przez krztań puszczone
od włosa, Siwy włos, zrosłe brwiczki i półtora nosa (Rozmaitych form z niego wyglądają kozy, Nie masz z czego żartować, wierę, nowej fozy), Którego bez zwierciadła, bo tym zrobion tokiem, Napatrzysz się, widziała, zyzowatym okiem? Skąd jakoby ze źródła, kto by rzekł, wzrok krzywy Zawsze wyrzuca krople zielonej oliwy. Jeśli cię rzadkie zębów błękitnych szeregi Albo po ospowatej twarzy cieszą piegi, Kędy na zupnej maści lepione flejtuchy Jak żywe wyrażają owe wielkie muchy? Pyszczaszek królikowy; załamana bródka; Dołek w niej na pół palca; ostra starczy kłódka Z brudnej i chudej szyje, gdzie wszytkie kawałki,
Wszytkie przez krztań puszczone
Skrót tekstu: PotFrasz4Kuk_I
Strona: 395
Tytuł:
Fraszki albo Sprawy, Powieści i Trefunki.
Autor:
Wacław Potocki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1669
Data wydania (nie wcześniej niż):
1669
Data wydania (nie później niż):
1669
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Dzieła
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Leszek Kukulski
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1987
37. W znaku raka.
99 3870
38. Nader świetna i nader prędko zniknęła.
93 3876
39.
92 trzęsienie ziemi w Modenie dwie góry w okolicy tak gwałtownie wzruszone były, iż ścierać się i uderzać w siebie zdawały się wyrzucając wiry płomieni, i dymu. Pliniusz przydaje: iż ziemia około Modeny czasem ognie wyrzuca.
90 3879
40. W znaku Panny.
87 3882
41.
60 3909
42. Obserwów[...] a od Postidoniusza, jako namienia Seneka mówiąc l.7 9. nat. c. 20. Wiele komet niewidziemy dla tego, iż je światło słoneczne ukrywa, które gdy było zaćmione postrzeżono kometę, która w bliskości
37. W znaku raka.
99 3870
38. Nader świetna y nader prętko zniknęła.
93 3876
39.
92 trzęsienie ziemi w Modenie dwie góry w okolicy tak gwałtownie wzruszone były, iż ścierać się y uderzać w siebie zdawały się wyrzucaiąc wiry płomieni, y dymu. Pliniusz przydaie: iż ziemia około Modeny czasem ognie wyrzuca.
90 3879
40. W znaku Panny.
87 3882
41.
60 3909
42. Obserwow[...] a od Postidoniusza, iako namienia Seneka mowiąc l.7 9. nat. c. 20. Wiele komet niewidziemy dla tego, iż ie światło słoneczne ukrywa, które gdy było zaćmione postrzeżono kometę, która w bliskości
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 11
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
, i Pafos.
W rok powietrze w Rzymie.
79 Pierwsze wybuchnienie Wezuwiusza, które poprzedziły upały, trzęsienia ziemi, jęczenia i grzmoty podziemne etc: po nim nastąpiło morowe powietrze. Popioły zaćmiły słońce, i nie tylko do Rzymu, ale też do Afryki, i do Egiptu zaniesione były.
Od tego czasu Wezuwiusz nieprzestannie wyrzuca płomienie zdymem, i prawie każdego roku ognistą wylewa materią, nakształt rzeki. Popioły te palą na przodku drzewa, i zioła: a z czasem zyzną czynią ziemię.
Wezuwiusz pierwszym wybuchnieniem pożarł, czyli spalił dwa miasta, jedne Herakleę, które niedawno odkryto o 60 stop w głębokości, i Pompeją.
Za czasu
, y Paphos.
W rok powietrze w Rzymie.
79 Pierwsze wybuchnienie Wezuwiusza, które poprzedziły upały, trzęsienia ziemi, ięczenia y grzmoty podziemne etc: po nim nastąpiło morowe powietrze. Popioły zaćmiły słońce, y nie tylko do Rzymu, ale też do Afryki, y do Egiptu zaniesione były.
Od tego czasu Wezuwiusz nieprzestannie wyrzuca płomienie zdymem, y prawie każdego roku ognistą wylewa materyą, nakształt rzeki. Popioły te palą na przodku drzewa, y zioła: a z czasem zyzną czynią ziemię.
Wezuwiusz pierwszym wybuchnieniem pożarł, czyli spalił dwa miasta, iedne Herakleę, które niedawno odkryto o 60 stop w głębokości, y Pompeią.
Za czasu
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 17
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
Szwajcaryj.
1534
351. Szósta od roku 1530.
12 Czerwca zorza północa.
22 Października w nocy trzęsienie gwałtowne w Zurychu i okolicy, po którym burza straszliwa nastąpiła w Kantonach, Zurych, i Lucerna.
Około tegoż roku wybuchanie wody wrzącej z góry Guatimala: ta góra zawsze wydaje szelest nakształt grzmotu, i wyrzuca płomienie i strumienie siarki.
1535 26 Maja zorza północa.
1536 16 Lutego zorza północa. Dziewietnaste wybuchanie Etny trwało rok cały, i nowe paszczęki otworzyły się.
1537
352 i 353 Po pierwszej ukazała się druga, i świeciła trzy tygodnie.
Trzęsienie ziemi w Bazylei, a w Sycylii trwało przez dni 12, ustało za
Szwaycaryi.
1534
351. Szosta od roku 1530.
12 Czerwca zorza pułnocna.
22 Października w nocy trzęsienie gwałtowne w Zurychu y okolicy, po którym burza straszliwa nastąpiła w Kantonach, Zurych, y Lucerna.
Około tegoż roku wybuchanie wody wrzącey z góry Guatimala: ta góra zawsze wydaie szelest nakształt grzmotu, y wyrzuca płomienie y strumienie siarki.
1535 26 Maia zorza pułnocna.
1536 16 Lutego zorza pułnocna. Dziewietnaste wybuchanie Etny trwało rok cały, y nowe paszczęki otworzyły się.
1537
352 y 353 Po pierwszey ukazała się druga, y świeciła trzy tygodnie.
Trzęsienie ziemi w Bazylei, a w Sycylii trwało przez dni 12, ustało za
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 78
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
za brzegi wyrzucając, gdy do koryta swego powraca, ryby na ziemi osuszonej zostawuje. Częstokroć też wiatr burzliwy ze dna morskiego wypadający, mniejsze ryby porywa, i daleko na ziemię zanosi. Ze są wiatry podziemne, i podwodne, wiemy z doświadczenia.
We Szwecij jest jezioro Vetterlac, które pory pogodnej , i spokojnej częstokroć wyrzuca bałwany; i w oka mgnieniu z wody podnoszą się całe obłoki, po których następuje wiatr burzliwy. W jezierze Geneweńskim, i w rzece Giaronne nie daleko Bourdeauks są miejsca, gdzie czasu pogodnego, i spokojnego woda burzy się, wyrzuca gęste wapory, i w momencie wielką burzę wznieca. Ognie też podziemne waporami przez wodę
za brzegi wyrzucaiąc, gdy do koryta swego powraca, ryby na ziemi osuszoney zostawuie. Częstokroć też wiatr burzliwy ze dna morskiego wypadający, mnieysze ryby porywa, y daleko na ziemię zanosi. Ze są wiatry podziemne, y podwodne, wiemy z doświadczenia.
We Szweciy iest iezioro Vetterlac, ktore pory pogodney , y spokoyney częstokroć wyrzuca bałwany; y w oka mgnieniu z wody podnoszą się całe obłoki, po ktorych następuie wiatr burzliwy. W iezierze Geneweńskim, y w rzece Giaronne nie daleko Bourdeaux są mieysca, gdzie czasu pogodnego, y spokoynego woda burzy się, wyrzuca gęste wapory, y w momencie wielką burzę wznieca. Ognie też podziemne waporami przez wodę
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 255
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770
z doświadczenia.
We Szwecij jest jezioro Vetterlac, które pory pogodnej , i spokojnej częstokroć wyrzuca bałwany; i w oka mgnieniu z wody podnoszą się całe obłoki, po których następuje wiatr burzliwy. W jezierze Geneweńskim, i w rzece Giaronne nie daleko Bourdeauks są miejsca, gdzie czasu pogodnego, i spokojnego woda burzy się, wyrzuca gęste wapory, i w momencie wielką burzę wznieca. Ognie też podziemne waporami przez wodę wychodzącemi, jako prochem w minach ryby na powietrze wynieść, i daleko na ziemię zanieść mogą. Marynarze nazywają morze Chińskie śmiertelnym dla wiatrów burzliwych znagła z pod wody wypadających, i wszystko w morzu pogrążających. Morze tym wiatrem wzruszone jakby
z doświadczenia.
We Szweciy iest iezioro Vetterlac, ktore pory pogodney , y spokoyney częstokroć wyrzuca bałwany; y w oka mgnieniu z wody podnoszą się całe obłoki, po ktorych następuie wiatr burzliwy. W iezierze Geneweńskim, y w rzece Giaronne nie daleko Bourdeaux są mieysca, gdzie czasu pogodnego, y spokoynego woda burzy się, wyrzuca gęste wapory, y w momencie wielką burzę wznieca. Ognie też podziemne waporami przez wodę wychodzącemi, iako prochem w minach ryby na powietrze wynieść, y daleko na ziemię zanieść mogą. Marynarze nazywaią morze Chińskie śmiertelnym dla wiatrow burzliwych znagła z pod wody wypadających, y wszystko w morzu pogrążaiących. Morze tym wiatrem wzruszone iakby
Skrót tekstu: BohJProg_II
Strona: 255
Tytuł:
Prognostyk Zły czy Dobry Komety Roku 1769 y 1770
Autor:
Jan Bohomolec
Drukarnia:
Drukarnia J.K.M. i Rzeczypospolitej w Kollegium Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
kroniki, traktaty
Tematyka:
astronomia, historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1770
Data wydania (nie wcześniej niż):
1770
Data wydania (nie później niż):
1770