, tak dalece, iż z wzroku wielekroć wzruszenia wewnętrzne serca lub umysłu poznać zdarzyła mi się, tak zaś mnie w tym punkcie długie doświadczenie wydoskonalić potrafiło, osobliwie względem wspołtowarzyszów moich, iż na każde ich wspojrzenie gotów jestem dać odpowiedź, i częstokroć jeżeli nie słowy, powierzchownym ułożeniem z niemi się rozmawiam. Jak więc wyżej namieniłem, teraz powtarzam uroczyście, iż chcąc nadgrodzić zbytek milczenia, w pisaniu nie będę się oszczędzał, do czego każdemu autorowi o obyczajach piszącemu, nader dopomagają ciż sami, o których pisze, prędzej albowiem on ustanie w wyliczaniu defektów, niźli ludzie w dopuszczeniu się onych. MONITOR Na R. P. 1772
, tak dalece, iż z wzroku wielekroć wzruszenia wewnętrzne serca lub umysłu poznać zdarzyła mi się, tak zaś mnie w tym punkcie długie doświadczenie wydoskonalić potrafiło, osobliwie względem wspołtowarzyszow moich, iż na każde ich wspoyrzenie gotow iestem dać odpowiedź, y częstokroć ieżeli nie słowy, powierzchownym ułożeniem z niemi się rozmawiam. Jak więc wyżey namieniłem, teraz powtarzam uroczyście, iż chcąc nadgrodzić zbytek milczenia, w pisaniu nie będę się oszczędzał, do czego każdemu autorowi o obyczaiach piszącemu, nader dopomagaią ciż sami, o ktorych pisze, prędzey albowiem on ustanie w wyliczaniu defektow, niźli ludzie w dopuszczeniu się onych. MONITOR Na R. P. 1772
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 18a
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
. Pora wieku na ten czas więcej niż jesienna, nie byłażby może przyczyną ludziom do odmowy. Ale dajmy żeby nie słyszała mówiących; cóż jednak potym, kiedy okrzyki śmiechu tak są głośne, porywcze, i nie wstrzymane, iżby się kiedyżkolwiek o ich delikatne uszy obić mogły.
Po tym wszystkim com namienił wyżej, niech jednak nie rozumieją uczciwe Panienki, iż ja modestyą i przyzwoitą jej trwożliwość ganię; dobrze czynią strzegąc się nie rozmyślnej porywczości w takim kroku, za którym los życia całego idzie, ale... i w dobrym nie trzeba przesadzać. MONITOR Na R. P. 1772. dnia 1. Lutego. Nro
. Pora wieku na ten czas więcey niż iesienna, nie byłażby może przyczyną ludziom do odmowy. Ale daymy żeby nie słyszała mowiących; coż iednak potym, kiedy okrzyki śmiechu tak są głośne, porywcze, y nie wstrzymane, iżby się kiedyżkolwiek o ich delikatne uszy obić mogły.
Po tym wszystkim com namienił wyżey, niech iednak nie rozumieią uczciwe Panienki, iż ia modestyą y przyzwoitą iey trwożliwość ganię; dobrze czynią strzegąc się nie rozmyślney porywczości w takim kroku, za ktorym los życia całego idzie, ale... y w dobrym nie trzeba przesadzać. MONITOR Na R. P. 1772. dnia 1. Lutego. Nro
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 66
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
jest większa praca, ile że pijaństwo i na drugi dzień zdaje się przechodzić, czyniąc niesposobnym; granie w karty jest pracą przez wzruszenie krwi gwałtowne, chęć zysku, żal straty. O tych albowiem mówię które są drogie i hazardowne. Zart szkodliwy gorsze jeszcze za sobą zwykł prowadzić skutki.
Na fundamencie więc tego co się wyżej rzekło, rozumiałbym niektóre uwagi moje zdatne do dobrego rozrywek i zabaw używania. Za pierwszą regułę niech będzie wspomniona i określona w przód ich definicja. Powtóre miejmy je za przydatek, nie za cel akcyj naszych gruntownych; za zastępce próżnowania, nie za skutek, który zły i nieprawy zwyczajnie bywa.
Niech będą
iest większa praca, ile że piiaństwo y na drugi dzień zdaie się przechodzić, czyniąc niesposobnym; granie w karty iest pracą przez wzruszenie krwi gwałtowne, chęć zysku, żal straty. O tych albowiem mowię ktore są drogie y hazardowne. Zart szkodliwy gorsze ieszcze za sobą zwykł prowadzić skutki.
Na fundamencie więc tego co się wyżey rzekło, rozumiałbym niektore uwagi moie zdatne do dobrego rozrywek y zabaw używania. Za pierwszą regułę niech będzie wspomniona y określona w przod ich definicya. Powtore mieymy ie za przydatek, nie za cel akcyi naszych gruntownych; za zastępce prożnowania, nie za skutek, ktory zły y nieprawy zwyczaynie bywa.
Niech będą
Skrót tekstu: Monitor
Strona: 136
Tytuł:
Monitor na Rok Pański 1772
Autor:
Ignacy Krasicki
Drukarnia:
Wawrzyniec Mitzler de Kolof
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1772
Data wydania (nie wcześniej niż):
1772
Data wydania (nie później niż):
1772
Upominków Pannie Młodej.
Jako różne stany na świecie się znajdują/ tak też różnymi sposobami łaski i przyjaźni miedzy sobą nabywać zwykli z inszy ludzkością serca sobie zniewalają/ inszych przyrodzona postępkami i przymiotami w przyjaźni w towarzystwo wprawuje/ inszych uprzejmość i obyczaje zalecającego/ inszych znakami powierzchnymi/ zwłaszcza podarunkami zachowania nabywać usiułują. Abowiem gdzie przyjaźń wyżej pomienionemi rzeczami nie jest określona sposobami trudna/ stateczna i gruntowna miłość znaleźć się może. Wszytkie te przymioty do przysposobienia przyjaźni Wmci Jego M. P. N. staczają się mając I. M. zdawnaw zachowaniu z zacnemi Przodkami Mmci M. P. życzy sobie żeby i szczerą przyjaźń nietylko Wmci M. P.
Vpominkow Pánnie Młodey.
Iáko rożne stany ná świećie sie znáyduią/ ták też rożnymi sposobámi łáski y przyiáźni miedzy sobą nábywáć zwykli z inszy ludzkośćią sercá sobie zniewaláią/ inszych przyrodzona postępkámi y przymiotámi w przyiaźńi w towarzystwo wpráwuie/ inszych vprzeymość y obycżaie zalecáiącego/ inszych znákámi powierzchnymi/ zwłaszcżá podárunkámi záchowánia nábywáć vśiułuią. Abowiem gdźie przyiaźń wyżey pomienionemi rzeczámi nie iest określona sposobámi trudna/ státeczna y gruntowna miłość ználeść sie może. Wszytkie te przymioty do przysposobienia przyiáźni Wmći Ieg^o^ M. P. N. stacżáią się máiąc I. M. zdawnáw záchowániu z zacnemi Przodkámi Mmći M. P. życży sobie żeby y szcżerą przyiaźń nietylko Wmći M. P.
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: C3
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
naszej/ czasu swego dojzrzała/ w bogobojności/ w cnotach/ i w zacności/ niepochybnie do inszego stanu za wolą Bożą przyszedszy w niewinności/ posłuszeństwie i cierpliwości/ zawsze trwała/ dotad aż do według Dekretu Boskiego osierocona/ przez odeszcie zacnego i wielce w Ojczyźnie zasłużonego Małżonka swego z tego świata: tychże cnot wyżej pomienionych aż do ostatniego życia swego terminu/ im dalej tym barziej przestrzegała: wielką żałość przynosiła pokrewnym i inszym pozostałym przyjaciółom swym tym przypadkiem do każdego z osobna należącym. Awielka jednak i radość używająca smutek teraźniejszy. Bo mówiąc jako do nas wszytkich tak osobliwie do żadny Familii swojej. Dziś mnie a jutro tobie. Dekret Pański
nászey/ cżásu swego doyzrzáłá/ w bogoboynośći/ w cnotách/ y w zacnośći/ niepochybnie do inszego stánu zá wolą Bożą przyszedszy w niewinnośći/ posłuszeństwie y ćierplowośći/ záwsze trwáłá/ dotad áż do wedlug Dekretu Boskiego ośierocona/ przez odeszćie zacnego y wielce w Oycżyznie zásłużonego Małżonká swego z tego świátá: tychże cnot wyżey pomienionych áż do ostátniego żyćia swego terminu/ im daley tym bárźiey przestrzegałá: wielką żáłość przynośiłá pokrewnym y inszym pozostáłym przyiaćiołom swym tym przypadkiem do káżde^o^ z osobná należącym. Awielka iednak y rádość vżywáiąca smutek teráźnieyszy. Bo mowiąc iáko do nas wszytkich tak osobliwie do zadny Fámiliey swoiey. Dźiś mnie á iutro tobie. Dekret Páński
Skrót tekstu: SpiżAkt
Strona: G2v
Tytuł:
Spiżarnia aktów rozmaitych przy zalotach, weselach, bankietach, pogrzebach
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
mowy okolicznościowe
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1638
Data wydania (nie wcześniej niż):
1638
Data wydania (nie później niż):
1638
ponieważ Bóg nie mieszka i mieszkać nie chce w ciele grzechowi poddanym. Sap. I. v. 4.
Kto ma wolą więcej o tym wiedzieć: niech sobie czyta to/ co się przy pierwszym mówiło przykazaniu.
(4.) Pijaństwo pobudza człowieka do wszystkich występków. I stądci się zowie/ o czym się wyżej obszernie mówiło/ Mater omnium vitiorum: Matką wszystkich występków. Sir. 37. v. 35.
(5.) Żywota człowiekowi ukraca. Przez obżarstwo i pijaństwo wiele ich pomarło (poginęło.) A kto miernym jest przedłuży sobie żywota. A Galenus powiedział: plures moriuntur crapulâ, quàm gladio: Więcej ich/
ponieważ Bog nie mieszka y mieszkáć nie chce w ćiele grzechowi poddánym. Sap. I. v. 4.
Kto ma wolą więcey o tym wiedźieć: niech sobie czyta to/ co śię przy pierwszym mowiło przykazániu.
(4.) Pijáństwo pobudza człowieká do wszystkich występkow. Y ztądći śię zowie/ o czym śię wyżey obszernie mowiło/ Mater omnium vitiorum: Mátką wszystkich występkow. Sir. 37. v. 35.
(5.) Zywotá człowiekowi ukraca. Przez obżárstwo y pijáństwo wiele ich pomárło (poginęło.) A kto miernym jest przedłuży sobie żywotá. A Galenus powiedźiał: plures moriuntur crapulâ, quàm gladio: Więcey ich/
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 29.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
nie żebyśmy ich naśladowali; ale ad dehortationem, emendationem et consolationem, ku przestrodze/ ku polepszeniu i pociesze; jeśli by nas też Diabeł do tego występku/ do pijaństwa/ kiedy przywiódł/ abyśmy żywota polepszyli/ i tym się cieszyli/ że jako onych Bóg do łaski przyjął/ tak i nas przyjmie; wyżej bowiem mianowani Ojcowie Z. miernie żyli/ i umyślnie się nie opijali/ ale to jeno raz byli uczynili/ a żywota polepszywszy tego sprosnego występku zaniechali/ więcej się go nie dopuszczali/ i nim się na potym jako Diabłem samym brzydzili.
(3.) Daje się ten i ów słyszeć: Co komu do tego
nie żebyśmy ich nászládowáli; ále ad dehortationem, emendationem et consolationem, ku przestrodze/ ku polepszeniu y poćiesze; jeśli by nas też Dyjabeł do tego występku/ do pijáństwá/ kiedy przywiodł/ ábysmy żywotá polepszyli/ y tym śię ćieszyli/ że jáko onych Bog do łáski przyjął/ ták y nas przyimie; wyżey bowiem miánowáni Oycowie S. miernie żyli/ y umyślnie śię nie opijáli/ ále to jeno raz byli uczynili/ á żywotá polepszywszy tego sprosnego występku zániechali/ więcey śię go nie dopusczáli/ y nim śię ná potym jáko Dyjabłem sámym brzydźili.
(3.) Dáje śię ten y ow słyszeć: Co komu do tego
Skrót tekstu: GdacKon
Strona: 35.
Tytuł:
Dyszkursu o pijaństwie kontynuacja
Autor:
Adam Gdacjusz
Drukarnia:
Jan Krzysztof Jakub
Miejsce wydania:
Brzeg
Region:
Śląsk
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
mu muszę Gdzieś o Damie młody. Miła Nowina Słucha chudzina/ Siwą brodę puszy. Pedam zmarł Pluto Bo go otruto/ W Stygyiskim Erebie/ Wdowa została/ A ta bez mała Zejdzie się dla ciebie. Lirycorum Polskich Księgi Trzecie. Pieśń XVI. Wierny Sługa. Bez Płacy i Datku.
RZucę sprędka oko Aż ujrzę wysoko Woknie cosi/ Dziwna mi jest zrazu Ta piękność obrazu Pięknej Zosi. Sprzeciwka stałem Leć zakrzyształem/ Wszytko jej nadobne Ciałeczko widziałem/ Ona płeszki biła/ Pierzynkę zruciła/ Wtej zabawie. To się drapie w noszkę Podniósłszy ciasnoszkę/ Do krwie prawie. To piekne Czoło Gdy pot wesoło Zrumienił/ giezłeczkiem ociera w
mu muszę Gdźieś o Dámie młody. Miła Nowiná Słucha chudźiná/ Siwą brodę puszy. Pedam zmárł Pluto Bo go otruto/ W Stygyiskim Erebie/ Wdowá zostáłá/ A tá bez máła Zeydźie się dla ćiebie. Lyricorum Polskich Kśięgi Trzećie. PIESN XVI. Wierny Sługá. Bez Płacy y Datku.
RZucę zprędká oko Aż vyrzę wysoko Woknie cośi/ Dźiwna mi iest zrázu Tá piękność obrázu Piękney Zośi. Zprzećiwká stałem Leć zákrzyształem/ Wszytko iey nadobne Ciałeczko widźiałem/ Oná płeszki biłá/ Pierzynkę zrućiłá/ Wtey zabáwie. To się drapie w noszkę Podnioższy ćiásnoszkę/ Do krwie práwie. To piekne Czoło Gdy pot wesoło Zrumienił/ giezłeczkiem oćiera w
Skrót tekstu: KochProżnLir
Strona: 173
Tytuł:
Liryka polskie
Autor:
Wespazjan Kochowski
Drukarnia:
Wojciech Górecki
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1674
Data wydania (nie wcześniej niż):
1674
Data wydania (nie później niż):
1674
a czas, życzyłbym, żeby na Trzy Króle dla tym prędszego około wyprawy wojennej zakrzątnienia się. Inszych rzeczy, którebym potrzebne baczył, co się dotyczę, to już rozmysłu lepszego potrzebują, a ja komornika WKMci zaraz odprawuję, wolniejszemu czasowi trochę zostawić przyjdzie. A natenczas się i z służbami etc. (jak wyżej). Dowiedziawszy się potym, że z tej tam fakcji przedniejszy tę radę moję, o której i przedtym wiedzieli, strofując, twierdzić
to śmieli, że niemasz nic in pactis krom samego budowania zamków, coby u IKM. desideraretur i w czymby go Rzplta słusznie winować mogła, zjednawszy sobie audiencją, prosił
a czas, życzyłbym, żeby na Trzy Króle dla tym prędszego około wyprawy wojennej zakrzątnienia się. Inszych rzeczy, którebym potrzebne baczył, co się dotyczę, to już rozmysłu lepszego potrzebują, a ja komornika WKMci zaraz odprawuję, wolniejszemu czasowi trochę zostawić przyjdzie. A natenczas się i z służbami etc. (jak wyżej). Dowiedziawszy się potym, że z tej tam fakcyej przedniejszy tę radę moję, o której i przedtym wiedzieli, strofując, twierdzić
to śmieli, że niemasz nic in pactis krom samego budowania zamków, coby u JKM. desideraretur i w czymby go Rzplta słusznie winować mogła, zjednawszy sobie audyencyą, prosił
Skrót tekstu: SkryptWojCz_II
Strona: 267
Tytuł:
Mikołaj Zebrzydowski, Skrypt p. Wojewody krakowskiego, na zjeździe stężyckim niektórym pp. senatorom dany, 1606
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1606
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1606
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
, których pocieszył jeden tym kształtem. Na wysoką wieżę wszedł w pół miasta, i w jednej ręce trzymając kubek wody nilusowej, a w drugiej brełę ziemie, wołał: Nic wam nieubyło Egipcjanie, póki te dwie rzeczy wam niesą odjęte, woda a ziemia egipska, woda miasto dżdżu, ziemia wiecie jaka. Wyżej ja chcę stanąć, i wyżej mówić: Niefrasujcie się, że ruska, przemyska ziemie są spustoszone, przyjdą a prędko do siebie te włości, jeśli Boga w ręku waszych mieć będziecie.
Pan spętanych rozwiązuje ..... Mowa o tych pętach, które niedawnych dni basza Kantemir rzucił był na tak wiele tysięcy
, których pocieszył jeden tym kształtem. Na wysoką wieżę wszedł w puł miasta, i w jednej ręce trzymając kubek wody nilusowej, a w drugiej brełę ziemie, wołał: Nic wam nieubyło Egyptcyanie, póki te dwie rzeczy wam niesą odjęte, woda a ziemia egyptska, woda miasto dżdżu, ziemia wiecie jaka. Wyżej ja chcę stanąć, i wyżej mówić: Niefrasujcie się, że ruska, przemyska ziemie są spustoszone, przyjdą a prędko do siebie te włości, jeśli Boga w ręku waszych mieć będziecie.
Pan spętanych rozwiązuje ..... Mowa o tych pętach, które niedawnych dni basza Kantemir rzucił był na tak wiele tysięcy
Skrót tekstu: BirkBaszaKoniec
Strona: 268
Tytuł:
Kantymir Basza Porażony albo o zwycięstwie z Tatar, przez Jego M. Pana/ P. Stanisława Koniecpolskiego, Hetmana Polnego Koronnego.
Autor:
Fabian Birkowski
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
historia, wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1624
Data wydania (nie wcześniej niż):
1624
Data wydania (nie później niż):
1624
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pamiętniki o Koniecpolskich. Przyczynek do dziejów polskich XVII wieku
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Stanisław Przyłęcki
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Leon Rzewuski
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1842