się u Ś. Piotra in assistentia Sancti Collegii Cardinalitii czyniły egzekwie, a po egzekwiach kongregacje, na których się audiencje francuskiemu, portugalskiemu i weneckiemu ambasadorom dawały, tudzież in honorem creata była machina vulgo catafalq z różnemi inskryptiami. Komórki też pro conclavi dla kardynałów, in vaticano palalio na pierwszem piętrze, wszędzie murem zagrodzone, wystawiły się dosyć ciasne i ciemne.
31^go^ ejusdem po mszy kardynalskiej de Spiritu Sancto, wszyscy kardynałowie, którzy w Rzymie byli, okrom dwóch chorych processionaliter do pałacu z kościoła do konklawe przenieśli się i tam tego dnia wizytowani byli od różnych ambasadorów i panów rzymskich aż do nocy. Książę[...] marszałek conclavis, który pięćdziesiąt ludzi przybrawszy,
się u Ś. Piotra in assistentia Sancti Collegii Cardinalitii czyniły exekwie, a po exekwiach kongregacye, na których się audyencye francuzkiemu, portugalskiemu i weneckiemu ambasadorom dawały, tudzież in honorem creata była machina vulgo catafalq z różnemi inscriptiami. Komórki téż pro conclavi dla kardynałów, in vaticano palalio na pierwszém piętrze, wszędzie murem zagrodzone, wystawiły się dosyć ciasne i ciemne.
31^go^ ejusdem po mszy kardynalskiéj de Spiritu Sancto, wszyscy kardynałowie, którzy w Rzymie byli, okrom dwóch chorych processionaliter do pałacu z kościoła do konklawe przenieśli się i tam tego dnia wizytowani byli od różnych ambasadorów i panów rzymskich aż do nocy. Książe[...] marszałek conclavis, który pięćdziesiąt ludzi przybrawszy,
Skrót tekstu: ZawiszaPam
Strona: 435
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Krzysztof Zawisza
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1715 a 1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1715
Data wydania (nie później niż):
1717
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Julian Bartoszewicz
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Jan Zawisza
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1862
, Okiem nadobnej Anny dziś zhołdowanęgo. Twojej to strzały skutek, żem dziś w tej niewoli, W której smaczniej zostawać, niż w największej doli A ty ozdobna nimfo, nimfo urodziwa, Co cię za chwila taka wydała szczęśliwa? Czas, natura, żywioły znać, że się zmowiły, Aby tak śliczne dzieło światu wystawiły. Rzekłbym, żeś ty Dane, co chocia zamkniona Za ztem zamków tak była z urody wsławiona, Że się do niej sam Jowisz deszczem złotym spławił; Abo Europa, której tenże bóg nabawił Trwogi, kiedy przybrawszy kształt wołu białego Niosł drogą korzyść środkiem morza głębokiego. Czyś jedna z owych
, Okiem nadobnej Anny dziś zhołdowanęgo. Twojej to strzały skutek, żem dziś w tej niewoli, W ktorej smaczniej zostawać, niż w największej doli A ty ozdobna nimfo, nimfo urodziwa, Co cię za chwila taka wydała szczęśliwa? Czas, natura, żywioły znać, że się zmowiły, Aby tak śliczne dzieło światu wystawiły. Rzekłbym, żeś ty Danae, co chocia zamkniona Za stem zamkow tak była z urody wsławiona, Że się do niej sam Jowisz deszczem złotym spławił; Abo Europa, ktorej tenże bog nabawił Trwogi, kiedy przybrawszy kształt wołu białego Niosł drogą korzyść środkiem morza głębokiego. Czyś jedna z owych
Skrót tekstu: TrembWierszeWir_II
Strona: 223
Tytuł:
Wiersze
Autor:
Jakub Teodor Trembecki
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
liryka
Gatunek:
fraszki i epigramaty, pieśni
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1643 a 1719
Data wydania (nie wcześniej niż):
1643
Data wydania (nie później niż):
1719
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Wirydarz poetycki
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Aleksander Brückner
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Lwów
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1911
, po całym poznosił Świecie ; która 600 lat była in usu u Rzymian in Ethnicismo zaślepionych. Miłe były te bitnemu Rzymskiemu Narodowi krwawe sceny i Teatra w pokoju, bo też nie szpetne były w boju swojej i cudzej krwie fluenta, które im zacząwszy od Romulusa aż do Bellizariusza 350 TRIUMFOS przyniosły, ex Calculo Szentywaniego, wystawiły ARCUS Triumphales, alias Bramy Triumfalne o trzech weściach w Rzymie sumptuosissimè erygowanych; jakich tam było trzydzieści sześć. Ten TRIUMF takową dział się Ceremonią. Jeżeli Imperium sobie który Zacny Rzymianin a Populo Romano powierzone z pochwałą Romanae Gentis administrował odwagi, zwycięstwem, chwalebnemi adornował akcjami, tedy do Rzymu powracającemu, takowy, Honoris ergò
, po całym poznosił Swiecie ; ktora 600 lat była in usu u Rzymian in Ethnicismo zaślepionych. Miłe były te bitnemu Rzymskiemu Narodowi krwawe sceny y Theatra w pokoiu, bo też nie szpetne były w boiu swoiey y cudzey krwie fluenta, ktore im zacząwszy od Romulusa aż do Bellizaryusza 350 TRIUMPHOS przyniosły, ex Calculo Szentywaniego, wystawiły ARCUS Triumphales, alias Bramy Tryumfalne o trzech weściach w Rzymie sumptuosissimè erygowanych; iakich tam było trzydzieści sześć. Ten TRYUMF takową dział się Ceremonią. Ieżeli Imperium sobie ktory Zacny Rzymianin à Populo Romano powierzone z pochwałą Romanae Gentis administrowáł odwagi, zwycięstwem, chwalebnemi adornował akcyami, tedy do Rzymu powracaiącemu, takowy, Honoris ergò
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 465
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755
wychadzają, Aż on ni gąsior wygląda, z karety z okna pogląda. Ledwo ojcu się ukłoni; do inszych głowy nie skłoni. Tu za suknią pociągają, a ku mnie go popychają.
Jakieś było w ten czas, serce, i żal wspominać to jeszcze! Co za myśli twoje były, gdyć twą młodość wystawiły? Lepiej, śmierci, byś mię biła, gdyś już była umyśliła Twą kosę włożyć na szyję! A nacóż ja nędzna żyję? Żal mój.
Już tu stanąć na kobiercu, a naco, ozdobny wieńcu, Otoczyłeś moje skronie? Niech tu każdy już na stronie Przypatrzy się, co za para
wychadzają, Aż on ni gąsior wygląda, z karety z okna pogląda. Ledwo ojcu się ukłoni; do inszych głowy nie skłoni. Tu za suknią pociągają, a ku mnie go popychają.
Jakieś było w ten czas, serce, i żal wspominać to jeszcze! Co za myśli twoje były, gdyć twą młodość wystawiły? Lepiej, śmierci, byś mię biła, gdyś już była umyśliła Twą kosę włożyć na szyję! A nacóż ja nędzna żyję? Żal mój.
Już tu stanąć na kobiercu, a naco, ozdobny wieńcu, Otoczyłeś moje skronie? Niech tu każdy już na stronie Przypatrzy się, co za para
Skrót tekstu: StanTrans
Strona: 12
Tytuł:
Transakcja albo opisanie całego życia jednej sieroty
Autor:
Anna Stanisławska
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Tematyka:
obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1685
Data wydania (nie wcześniej niż):
1685
Data wydania (nie później niż):
1685
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Ida Kotowa
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Polska Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1935
Józefa Borofus powiada: iż nie tylko Ojcowie Święci pierwszego wieku, od Boga tę Astrologiczną odebrali naukę, akceptowali i kochali, ale też i po potopie świata Noham, Abraham, Jakub, Józef Patriarchowie i Prorocy wszyscy bieg Astrów Niebieskich doskonale rozumieli. Temu zaś Berozowi Ateny wielki Astronomicznej scencyj dowód uczyniły; gdy na honor jego wystawiły statuę ze złotym językiem: iż prawdziwie z Astrologicznej nauki ewenta opowiadał. W tej SS. Trzej Królowie, mieli wielką eksperiencją; o czym Aliacensis, Severus Imperator, Emanuel Cumerycus Impr: Konstantyn, Mahometes II Turec: Imper: Na koniec mówi Klaviusz ex Soc: Jesu. His omnibus laudibus adde, nullam esse professionem
Jozefa Borofus powiadá: iż nie tylko Oycowie Swięći pierwszego wieku, od Bogá tę Astrologiczną odebrali náukę, ákceptowali y kochali, ále też y po potopie świátá Noham, Abráham, Jákob, Jozef Pátryarchowie y Prorocy wszyscy bieg Astrow Niebieskich doskonale rozumieli. Temu zaś Berozowi Atheny wielki Astronomiczney scencyi dowod uczyniły; gdy ná honor iego wystawiły statuę ze złotym ięzykiem: iż prawdźiwie z Astrologiczney nauki ewenta opowiadał. W tey SS. Trzey Krolowie, mieli wielką experyencyą; o czym Aliacensis, Severus Jmperator, Emanuel Cumericus Jmpr: Constantin, Machometes II Turec: Jmper: Ná koniec mowi Klaviusz ex Soc: Jesu. His omnibus laudibus adde, nullam esse professionem
Skrót tekstu: DuńKal
Strona: P2v
Tytuł:
Kalendarz polski i ruski na rok pański 1741
Autor:
Stanisław Duńczewski
Drukarnia:
Paweł Józef Golczewski
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
kalendarze
Tematyka:
astrologia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1741
Data wydania (nie wcześniej niż):
1741
Data wydania (nie później niż):
1741
okręt chyta O Toż masz Italia ze nietylko twoi Przodkowie Męsni byli lecz w Ojczyźnie mojej Są tacy superstites którzy śmiele znimi Certować zawsze mogą akcjami swymi U Greków takie z dawna Paraemie były Ze Mezów same tylko Lacaene rodziły Alec i Polskim Damom trudno denegować Żeby się niemiały sczym światu popisować Dość Męsnych kawalerów światu wystawiły których jak Polska stoi te lata liczyły I Gdy by mi ich przyszło opisować Dzieła Nie Natej by się karcie sława ich zmieściła A ossobliwie żywych Piórem dotchnąc Chwały Jest to węzeł przyznam się trudności niemałej Żeby albo w cenzurze pochlebstwa niewkroczyc Albo niegodnie chwaląc z drogi niewyboczyc Alec postaremu się zamilczec nie godzi Dzieła które z swą
okręt chyta O Tosz masz Italia ze nietylko twoii Przodkowie Męzni byli lecz w Oyczyznie moiey Są tacy superstites ktorzy smiele znimi Certować zawsze mogą akcyiami swymi U Graekow takie z dawna Paraemie były Ze Mezow same tylko Lacaenae rodziły Alec y Polskim Damom trudno denegować Zeby się niemiały zczym swiatu popisować Dość Męznych kawalerow swiatu wystawiły ktorych iak Polska stoi te lata liczyły I Gdy by mi ich przyszło opisować Dzieła Nie Natey by się karcie sława ich zmiesciła A ossobliwie zywych Piorem dotchnąc Chwały Iest to węzeł przyznam się trudnosci niemałey Zeby albo w cenzurze pochlebstwa niewkroczyc Albo niegodnie chwaląc z drogi niewyboczyc Alec postaremu się zamilczec nie godzi Dzieła ktore z swą
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 274v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
) leciech/ jednostajna Rzeczypospolitej zgoda/ na takie potrzebne Commoditates zezwoliła/ i koszt na to ex publico obmyśliła. A nie są to też tak trudne Projecta, które się tu podają/ żeby nie mogły doskutku być przywiedzione. Niech każdy uwazy/ jakie wielkie molimina/ małe tylko Rzeczypospolitej dystrykty/ nawet szczególne Miasta wystawiły/ niewspomnię tu dawnego Rzymu (bo to w ów czas było Caput Magnae Monarchiae) jako daleko i od jak wielu mil wodę nie tak dla potrzeby/ jako deliciej jednostajnym murem do Miasta w prowadzono. Patrzać tylko co się w Helweciej/ a osobliwie w Niderlandach dzieje/ i jako tam umiano wody zażyć ale na
) lećiech/ iednostáyná Rzeczypospolitey zgodá/ ná tákie potrzebne Commoditates zezwoliłá/ y koszt ná to ex publico obmyśliłá. A nie są to też ták trudne Proiecta, ktore się tu podáią/ żeby nie mogły doskutku być przywiedźione. Niech kożdy vwázy/ iákie wielkie moliminá/ máłe tylko Rzeczypospolitey distrikty/ náwet szczegulne Miastá wystáwiły/ niewspomnię tu dawnego Rzymu (bo to w ow czás było Caput Magnae Monarchiae) iáko dáleko y od iák wielu mil wodę nie ták dla potrzeby/ iáko deliciey iednostáynym murem do Miástá w prowadzono. Pátrzáć tylko co się w Helweciey/ á osobliwie w Niderlándách dźieie/ y iáko tam vmiáno wody záżyć ále ná
Skrót tekstu: FredKon
Strona: 117
Tytuł:
Potrzebne konsyderacje około porządku wojennego
Autor:
Andrzej Maksymilian Fredro
Drukarnia:
Franciszek Glinka
Miejsce wydania:
Słuck
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
wojskowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1675
Data wydania (nie wcześniej niż):
1675
Data wydania (nie później niż):
1675
Ian: S. lucerna eius Agnus. najosobliwsza Miasta tego o- zdoba, jest lampa, jest Baranek. Agnus lucerna eius. Niechaj tu staną wszytkie SS. Panny, które na podobieństwo Królestwa niebieskiego, na ziemi Bogu wystawiały? jeżeli które z nich tak podobne we wszytkim niebo, jako Z. Budownicza nasza Bogu wystawiły! prawda to że wszytkie rozświecały lampy swoje, wchodząc na Gody niebieskie; ale która z nich lampę taką. lucernam rozświeciła? co Barankiem, co Jagniątkiem jest! jako jedna Z. Budownicza Klara! której pierwsza w tym niebie Bogu zaświecona lampa, była Siostra jej Ródzona Agnieszka. lucerna eius Agnus. lucerna eius Agnes
Ian: S. lucerna eius Agnus. nayosobliwsza Miástá tego o- zdobá, iest lámpá, iest Báránek. Agnus lucerna eius. Niechay tu stáną wszytkie SS. Pánny, ktore ná podobieństwo Krolestwá niebieskiego, ná źięmi Bogu wystáwiáły? ieżeli ktore z nich ták podobne we wszytkim niebo, iáko S. Budowniczá nászá Bogu wystáwiły! prawdá to że wszytkie rozświecáły lámpy swoie, wchodząc ná Gody niebieskie; ále ktora z nich lámpę táką. lucernam rozświećiłá? co Báránkiem, co Iágniątkiem iest! iáko iedná S. Budowniczá Klará! ktorey pierwsza w tym niebie Bogu záświecona lámpá, byłá Siostrá iey Rodzona Agnieszká. lucerna eius Agnus. lucerna eius Agnes
Skrót tekstu: PiskorKaz
Strona: 806
Tytuł:
Kazania na Dni Pańskie
Autor:
Sebastian Jan Piskorski
Drukarnia:
Drukarnia Akademicka
Miejsce wydania:
Kraków
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1706
Data wydania (nie wcześniej niż):
1706
Data wydania (nie później niż):
1706