Ksiądź na to/ pani prżestrzegam cię/ podż zaraz nieodwiocznie na spowiedź do kościoła/ po wymówkach długich/ za poradą drugiej/ uczyniła wszytko. Apo spowiedzi nieśmiem/ prawi iść domu/ by mię co nie podkało. Dał jej Ksiądz Agnus DEI, więcei nie ukazował się jej on dworzanin/ ale dziecię jej niewidomie wyszczypywał co sama widziała/ i skolebki na pół kownaty wyrzucał bez słuczenia. Acz i temu był koniec/ skoro także nadziecięciu Agnus DEI znwiesiła. Masz prawdziwy przykład co może spowiedź naszprychy diabelskie/ i czary. I jako szkodliwa rzecz odwłóczyć spowiedź abo ją ladajako odprawować Czwarte? lekarstwo używanie Naświętszego Sakramentu i przytomność jego
Kśiądź ná to/ páni prżestrzegam ćię/ podż zaraz nieodwiocznie ná spowiedź do kośćioła/ po wymowkach długich/ zá poradą drugiey/ vcziniła wszytko. Apo spowiedźi nieśmiem/ práwi iść domu/ by mię co nie podkało. Dał iey Kśiądz Agnus DEI, więcei nie vkazował się iey on dworzanin/ ale dźiećię iey niewidomie wysczypywáł co sáma widźiałá/ y zkolebki ná puł kownaty wyrzucáł bez słuczeniá. Acz y temu był koniec/ skoro tákże nadźiećięciu Agnus DEI znwieśiłá. Masz prawdźiwy przykład co może spowiedz nászprychy diabelskie/ y czáry. Y iako szkodliwa rzecz odwłoczyć spowiedz abo ią ladaiáko odpráwować Czwarte? lekárstwo vżywánie Naświętszego Sákrámentu y przytomność iego
Skrót tekstu: WisCzar
Strona: 110
Tytuł:
Czarownica powołana
Autor:
Daniel Wisner
Drukarnia:
Wojciech Laktański
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Tematyka:
magia, obyczajowość
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1680
Data wydania (nie wcześniej niż):
1680
Data wydania (nie później niż):
1680
Chorągiew nieprzyjacielską rzuci pod nogi. W jednym tylko terminie mamy szkodę zes my stracili w tej okazji wielkiego kawalera Towarzysza IMŚCi Pana krajczego Koronnego, . Rzecze Wojewoda niech że będzie Imię Boskie pochwalone tego Towarzysza niestraciliście ale jutro dopiero go stracicie. Biegajcie po tego skurwego syna. Krajczy stoi Porucznik jego Skoraszowski jakobymu policzki wyszczypował. Wzięli Pana Wolskiego w kajdany. I tak to owa okazja węsoła i miła była ex ratione duplici . Jedna że pierwszą okazją tak P Bóg pofortunił. Druga że owych których juzesmy byli odzałowali, obaczylismy zdrowo, A nadewszystko że już tak nadzieja jakas nas delektowała, Chciano tedy Wolskiemu koniecznie szyję uciąć nawet go
Chorągiew nieprzyiacielską rzuci pod nogi. W iednym tylko terminie mamy szkodę zes my stracili w tey okazyiey wielkiego kawalera Towarzysza IMSCi Pana krayczego Koronnego, . Rzecze Woiewoda niech że będzie Imię Boskie pochwalone tego Towarzysza niestraciliscie ale iutro dopiero go stracicie. Biegaycie po tego skurwego syna. Krayczy stoi Porucznik iego Skoraszowski iakobymu policzki wyszczypował. Wzięli Pana Wolskiego w kaydany. I tak to owa okazyia węsoła y miła była ex ratione duplici . Iedna że pierwszą okazyią tak P Bog pofortunił. Druga że owych ktorych iuzesmy byli odzałowali, obaczylismy zdrowo, A nadewszystko że iuz tak nadzieia iakas nas delektowała, Chciano tedy Wolskiemu koniecznie szyię uciąc nawet go
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 91v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688