dla tego go przezwano Dydymus. Wiem o jednym mądrym co go nazywano Dydymus, a ślepy był: ale temi czasy Tomaszowieć są, Dydymusa nie znam. Lecz gdy się zagęszcza, że Panowie sługom, słudzy Panom nie dowierzają, trzebaby imiona im podawać, to Pan Dydymus, to sługa Dydymus. 5. Liranus wytłumacza, co to znaczy Dydymus? i powiada: że to znaczy dwoistego sonat idem quod geminus. A jeszcze mu to po rodzie szło. Zażyimy naszego Polskiego języka, czemuś Ty, Tomasz? ba jeszcze i to masz, bo geminus obojętny, i strzyże i goli, każdy mu da, każdemu nie sprawdzi.
dla tego go przezwano Didymus. Więm o iednym mądrym co go názywano Didymus, á ślepy był: ále temi czásy Tomaszowieć są, Didymusá nie znam. Lecz gdy się zágęszcza, że Pánowie sługom, słudzy Pánom nie dowierzáią, trzebáby imioná im podawáć, to Pan Didymus, to sługá Didymus. 5. Lyranus wytłumacza, co to znáczy Didymus? i powiáda: że to znáczy dwoistego sonat idem quod geminus. A ieszcze mu to po rodźie szło. Záżyimy nászego Polskiego ięzyká, czemuś Ty, Tomasz? bá ieszcze i to masz, bo geminus oboiętny, i strzyże i goli, kożdy mu da, kożdemu nie zprawdźi.
Skrót tekstu: MłodzKaz
Strona: 32
Tytuł:
Kazania i homilie
Autor:
Tomasz Młodzianowski
Drukarnia:
Collegium Poznańskiego Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Poznań
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
kazania
Tematyka:
religia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681