Turków, więc Królowie i Rzeczpospolita zawsze pretendowali od Papieżów tych Annat na Wojska przeciw Turkom. Roku 1543. Zygmunt I. na Sejmie promowował, ażeby Rzeczpospolita wysłała Posłów do Ojca Z. o Annaty prosząc na Wojska, toż samo potwierdził Roku 1544. Także Roku 1567. Konstytucja za Zygmunta Augusta stanęła, żeby Annat nie wywozić z Polski, także za Zygmunta III. Roku 1607. podobnaż Konstytucja stanęła, żeby Biskupi Polscy do Skarbu Koronnego, a Litewscy do Litewskiego wypłacali Annaty pod karą dwoistej summy, ale z kondycją że pierwej Król miał wyrobić z Rzymu konsens na to, ale że do tąd konsensu nie masz, Biskupi zawsze musza płacić
Turków, więc Królowie i Rzeczpospolita zawsze pretendowali od Papieżów tych Annat na Woyska przećiw Turkom. Roku 1543. Zygmunt I. na Seymie promowował, ażeby Rzeczpospolita wysłała Posłów do Oyca S. o Annaty prosząc na Woyska, toż samo potwierdźił Roku 1544. Także Roku 1567. Konstytucya za Zygmunta Augusta staneła, żeby Annat nie wywoźić z Polski, także za Zygmunta III. Roku 1607. podobnaż Konstytucya staneła, żeby Biskupi Polscy do Skarbu Koronnego, á Litewscy do Litewskiego wypłacali Annaty pod karą dwoistey summy, ale z kondycyą że pierwey Król miał wyrobić z Rzymu konsens na to, ale że do tąd konsensu nie masz, Biskupi zawsze musza płaćić
Skrót tekstu: ŁubHist
Strona: 190
Tytuł:
Historia polska z opisaniem rządu i urzędów polskich
Autor:
Władysław Łubieński
Drukarnia:
Drukarnia Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Wilno
Region:
ziemie Wielkiego Księstwa Litewskiego
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
historia, prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1763
Data wydania (nie wcześniej niż):
1763
Data wydania (nie później niż):
1763
Saskie, Szwedzkie, z Laponami i Finami, Moskiewskie z Kozakami Zaporoskiemi, Duńskiemi, Tatarami Kałmukami, nie na dwakroć sto tysięcy wojska przez tyle lat wyżywiła. Choć więcej jak przez 10 lat na tenczas powietrze do seminacyj przeszkodą było. A przytym i cudzym jeszcze krajom chleba użyczała Polska. Zygmunt I. gdy zakazał wywozić zboża czyli za granice, czyli na pogranicza, aby same cudze kraje po nie zajeżdżały, we 4. latach w Śląsku w Niemczech i innych krajach, nadzwyczajny głód nauczył, jako bez Polskiego chleba żyć Europie prawie całej niepodobna: świadczy Wapovius w Historyj Polskiej. Co i teraz gdyby do skutku przyszło: do
Sáskie, Szwedzkie, z Láponámi y Finámi, Moskiewskie z Kozakami Zaporoskiemi, Duńskiemi, Tatarami Káłmukami, nie ná dwakroć sto tysięcy woyská przez tyle lat wyżywiła. Choć więcey iák przez 10 lát ná tenczás powietrze do seminacyi przeszkodą było. A przytym y cudzym ięszcze kraiom chlebá użyczałá Polská. Zygmunt I. gdy zakázał wywozić zboża czyli zá granice, czyli ná pogranicza, áby same cudze kraie po nie zaieżdżały, we 4. látách w Sląsku w Niemcech y innych kraiach, nadzwyczayny głod nauczył, iáko bez Polskiego chlebá żyć Europie prawie cáłey niepodobná: świádczy Wapovius w Historyi Polskiey. Co y teraz gdyby do skutku przyszło: do
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: H
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
stawy, rzeki rybne różnego rodzaju ryb, pasieki, sady różnych owoców, minerały rozmaite, zioła medyczne. Ma w każdym prawie Województwie huty, rudy, hamernie, lasy sosnowe, dębowe, bukowe etc. Ale osobliwie w Prusiech i małej Polsce całe lasy postronne kraje zakupują, Holandia, Anglia, Dania, Francja, wywożąc maszty, bale do budowania okrętów. Zgoła gdyby jeszcze industria przystąpiła do obfitującego i sposobnego do wszystkiego tego kraju, z ziemią obiecaną mógłby się komparować, jako go być Sądzi Guagninus, Miechovita. Królestwo Polskie nietylko że złotą się zaczyca wolnością w sejmikowaniu, sejmowaniu, i obieraniu Królów. Ale tak wspaniale i obszernie
stawy, rzeki rybne rożnego rodzáiu ryb, pásieki, sády rożnych owocow, mineráły rozmáite, ziołá medyczne. Má w káżdym práwie Woiewodztwie huty, rudy, hamernie, lasy sosnowe, dębowe, bukowe etc. Ale osobliwie w Prusiech y małey Polszcze cáłe lásy postronne kráie zakupuią, Hollandya, Angliá, Dániá, Fráncya, wywożąc mászty, bále do budowániá okrętow. Zgołá gdyby ieszcze industrya przystąpiłá do obfituiącego y sposobnego do wszystkiego tego kráiu, z ziemią obiecaną mogłby się komparować, iáko go być Sądzi Guagninus, Miechovita. Krolestwo Polskie nietylko że złotą się zaczycá wolnością w seymikowániu, seymowaniu, y obieraniu Krolow. Ale ták wspaniale y obszernie
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: Hv
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
Wołyńskim: od wschodu z Kijowskim: od południa z Wołoszczyzną graniczy.
Sejmikuje w Winnicy: obiera 2. Deputatów na Trybunał a sześciu Posłów na Sejm. Dzieli się na dwa Powiaty Bracławski i Winnicki.
O fodynach Saletry na Podolu świadczy Opaleński. Osobliwie nad Bohem rzeką. Z Koniecpolszczyzny tamecznej corocznie po 80. kamieni saletry wywożono: jako Siemianowicz Pod Podoleńcem Olsztynem rudy żelazne. Pod Czarnokozienicami znajdują się marmury, Alabaster z którego różne manufaktury w Kościele Katedralnym Kamienieckim widzieć.
Pod Krzywcem, Ormianami, Barszczewem znajdują się Pieczary, to jest lochy podziemne obszerne, w których znać przed irrupcją Kozacką i Tatarską tameczni obywatele się ukrywali. O żyzności tego kraju pisze
Wołyńskim: od wschodu z Kiiowskim: od południá z Wołoszczyzną grániczy.
Seymikuie w Winnicy: obierá 2. Deputátow ná Trybunał á sześciu Posłow ná Seym. Dzieli się ná dwá Powiáty Brácłáwski y Winnicki.
O fodynách Saletry ná Podolu świádczy Opaleński. Osobliwie nad Bohem rzeką. Z Koniecpolszczyzny támeczney corocznie po 80. kámieni saletry wywożono: iako Siemianowicz Pod Podoleńcem Olsztynem rudy żelazne. Pod Czarnokozienicami znayduią się marmury, Alabáster z ktorego rożne manufaktury w Kościele Katedrálnym Kámienieckim widzieć.
Pod Krzywcem, Ormianami, Barszczewem znayduią się Pieczary, to iest lochy podziemne obszerne, w ktorych znać przed irrupcyą Kozacką y Tatarską tameczni obywatele się ukrywali. O żyzności tego kraiu pisze
Skrót tekstu: BystrzInfGeogr
Strona: H4v
Tytuł:
Informacja geograficzna
Autor:
Wojciech Bystrzonowski
Drukarnia:
Drukarnia lubelska Societatis Jesu
Miejsce wydania:
Lublin
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
podręczniki
Tematyka:
geografia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1743
Data wydania (nie wcześniej niż):
1743
Data wydania (nie później niż):
1743
potrzeba wyiścia tego wojska, inaczej nie pozwoliła.
§ 4. Idąc Marsz[...] wszy, na popasach, lub[...] gach, żadnej rzeczy, okro[...] i słomy do wiktu należące,[...] niędzy, ani podwód, wojsk[...] pretendować nie będą, chyba za własne pieniądze swoje słusznym targiem, siana ani słomy z Granice Koronne nic niemają wywozić. Żadnych występków i uciążenia czynić nikomu niebędą. Od wyławiania Stawów albo Sadzawek wstrzymają się. Występni zaś, tudzież przez Generałów, którzy do odpowiadania za nich obligowani będą, surowo mają być karani, z reparacją, dosyć uczynieniem za szkody na tychmiast przy atendencyj, albo atestacyj Komisarzów Polskich, na też krzywdy i
potrzeba wyiśćia tego woyska, inaczey nie pozwoliła.
§ 4. Jdąc Marsz[...] wszy, na popasach, lub[...] gach, żadney rzeczy, okro[...] y słomy do wiktu należące,[...] niędzy, ani podwod, woysk[...] pretendować nie będą, chyba za własne pięniądze swoie słusznym targiem, śiana áni słomy z Granice Koronne nic niemaią wywoźić. Zadnych występkow y ućiążenia czynić nikomu niebędą. Od wyławiania Stáwow albo Sadzawek wstrzymaią się. Występni zaś, tudźież przez Generałow, którzy do odpowiadania zá nich obligowani będą, surowo maią bydź karani, z reparacyą, dosyć uczynieniem zá szkody na tychmiast przy áttendencyi, albo atestacyi Kommissarzow Polskich, na też krzywdy y
Skrót tekstu: TrakWarsz
Strona: C
Tytuł:
Traktat Warszawski dnia trzeciego Nowembra 1716 roku zkonkludowany
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Warszawa
Region:
Mazowsze
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1717
Data wydania (nie wcześniej niż):
1717
Data wydania (nie później niż):
1717
szafunku IKMci, wymóc to prośbami u KiMci z konsensem senatu, żeby KiM. żadnej wakancjej z tych, gdy się otwierać będą, nie rozdawał, tylko z tą kondycją, żeby annata wprzód była dana do skarbu koronnego. A przytym i to legibus warować, żeby ich IMPP. duchowni skarbów z Korony nie wywozili ani wysyłali, gdyż słuszniej, żeby się to in commodum Reipublicae, ojczyzny spólnej, aniż mimo słuszność extra Regnum komu dostawać miało. Do tego niech będzie przydana i lex sumptuaria. Pobory — te już do efektu przywieść bez urazy najtrudniejsza i przeto w tym z lekka postępować potrzeba, używając w tym zwykłej roztropności i
szafunku JKMci, wymódz to prośbami u KJMci z konsensem senatu, żeby KJM. żadnej wakancyej z tych, gdy się otwierać będą, nie rozdawał, tylko z tą kondycyą, żeby annata wprzód była dana do skarbu koronnego. A przytym i to legibus warować, żeby ich JMPP. duchowni skarbów z Korony nie wywozili ani wysyłali, gdyż słuszniej, żeby się to in commodum Reipublicae, ojczyzny spólnej, aniż mimo słuszność extra Regnum komu dostawać miało. Do tego niech będzie przydana i lex sumptuaria. Pobory — te już do efektu przywieść bez urazy najtrudniejsza i przeto w tym z lekka postępować potrzeba, używając w tym zwykłej roztropności i
Skrót tekstu: CompNaprCz_III
Strona: 183
Tytuł:
Compendium naprawy Rzpltej
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty perswazyjne
Gatunek:
pisma polityczne, społeczne
Tematyka:
polityka
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1606 a 1608
Data wydania (nie wcześniej niż):
1606
Data wydania (nie później niż):
1608
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Pisma polityczne z czasów rokoszu Zebrzydowskiego 1606-1608
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jan Czubek
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Kraków
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Umiejętności
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
1918
od tego pokojowego kilkaset złotych dano) w dół jeden bez trun wrzucają, a wapnem potym nasypuja; w tym dole ciał siła barzo było, tak, iż się to ledwie zmieścić mogło. Drugich zaś, minoris conditionis, w morze wpuszczają do pewnego czasu, potym, kości ich dobywszy, na jedno miejsce składają. Wywożą zaś 33v tym sposobem. Pospolicie w nocy w pewna gundułę ciało włożywszy, wszytką we świece extrinsecus ubraną, w drugich gundułach księża et populus śpiewając, za niemi jadą. A tego pokojowego naszym zwyczajem publice processionaliter ze świecami jarzęcemi prowadzono do kościoła, po nabożeństwie pochowano.
Dnia 26 Decembris, w dzień św. Szczepana,
od tego pokojowego kilkaset złotych dano) w dół jeden bez trun wrzucają, a wapnem potym nasypuja; w tym dole ciał siła barzo było, tak, iż się to ledwie zmieścić mogło. Drugich zaś, minoris conditionis, w morze wpuszczają do pewnego czasu, potym, kości ich dobywszy, na jedno miejsce składają. Wywożą zaś 33v tym sposobem. Pospolicie w nocy w pewna gundułę ciało włożywszy, wszytką we świece extrinsecus ubraną, w drugich gundułach księża et populus śpiewając, za niemi jadą. A tego pokojowego naszym zwyczajem publice processionaliter ze świecami jarzęcemi prowadzono do kościoła, po nabożeństwie pochowano.
Dnia 26 Decembris, w dzień św. Szczepana,
Skrót tekstu: BillTDiar
Strona: 166
Tytuł:
Diariusz peregrynacji po Europie
Autor:
Teodor Billewicz
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
opisy podróży, pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1677 a 1678
Data wydania (nie wcześniej niż):
1677
Data wydania (nie później niż):
1678
Tekst uwspółcześniony:
tak
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Marek Kunicki-Goldfinger
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Warszawa
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Biblioteka Narodowa
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2004
, sroższej której, ani Krwawszej nigdy nie było. Odkąd zamieszkani W-pola te niezmierzone nasi tu Sarmaci, W-mestwo, dzielność, i sławe na on czas bogaci, Aż do wieku, którego wyrodzone plemie Od nich, te podobaną porzucić chcąc ziemie, Gdzieś za morze i słupy starożytnej Sali, Jużeśmy się wywozić w-łodziach gotowali; I tyły swe dopiero sromotne widzieli, Co za nie zwyciężone być się rozumieli: Aż zginęli nakoniec, póki to zginienie, W-pożądane nie wyszło potym nam zbawienie. Skąd wam ta złość, o Chłopi? I rankor zażarty Ku swym Panom? nie byłże inszy świat otwarty: I morze
, sroższey ktorey, áni Krwáwszey nigdy nie było. Odkąd zamieszkani W-polá te niezmierzone naśi tu Sármáći, W-mestwo, dźielność, i słáwe na on czas bogaci, Aż do wieku, ktorego wyrodzone plemie Od nich, te podobáną porzucić chcąc ziemie, Gdzieś zá morze i słupy starożytney Sali, Iużeśmy sie wywoźić w-łodźiach gotowáli; I tyły swe dopiero sromotne widźieli, Co za nie zwyćieżone bydź sie rozumieli: Aż zginęli nákoniec, poki to zginienie, W-pożądane nie wyszło potym nam zbawienie. Zkąd wam ta złość, o Chłopi? I rankor zażarty Ku swym Panom? nie byłże inszy świat otwarty: I morze
Skrót tekstu: TwarSWoj
Strona: 1
Tytuł:
Wojna domowa z Kozaki i z Tatary
Autor:
Samuel Twardowski
Drukarnia:
Collegium Calissiensis Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Kalisz
Region:
Wielkopolska
Typ tekstu:
wiersz
Rodzaj:
epika
Gatunek:
poematy epickie
Tematyka:
historia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1681
Data wydania (nie wcześniej niż):
1681
Data wydania (nie później niż):
1681
od obczych, także i po wsiach, miastach i zagranice, przywożenia do miasta, jawnie przed domami w rynku i w bramach, wielką i małą wagi miarą, także żywności wselakie podcasz jarmarków i w targowe dni insych powsednich przedawać im wolno. Także i do inszych miast po jarmarkach i targach i za granicę im towarów wywozić wolność daję, bydło rogate i małe na rzeź bić w rynku i gdzie indziej, całkiem i szotami chrześcijanom i Żydom. Także chleba i piwa robienia, gorzałki palenia na miasto i wszędy, wielkim i malem naceniem, przedawania, synkowania i w rząd chrześcijanom i Żydom dawać pozwalam. Rzemiesła wselakie robić im wolno, a
od obczych, także i po wsiach, miastach i zagranice, przywożenia do miasta, jawnie przed domami w rynku i w bramach, wielką i małą wagi miarą, także żywności wselakie podcasz jarmarków i w targowe dni insych powsednich przedawać im wolno. Także i do inszych miast po jarmarkach i targach i za granicę im towarów wywozić wolność daję, bydło rogate i małe na rzeź bić w rynku i gdzie indziej, całkiem i szotami chrześcianom i Żydom. Także chleba i piwa robienia, gorzałki palenia na miasto i wszędy, wielkim i malem naceniem, przedawania, synkowania i w rząd chrześcianom i Żydom dawać pozwalam. Rzemiesła wselakie robić im wolno, a
Skrót tekstu: JewPriv_II_Kon
Strona: 153
Tytuł:
Jewish Privileges in the Polish Commonwealth, t. II, Koniecpol
Autor:
Anonim
Miejsce wydania:
Koniecpol
Region:
Małopolska
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty urzędowo-kancelaryjne
Gatunek:
przywileje, akty nadania
Tematyka:
prawo
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1629
Data wydania (nie wcześniej niż):
1629
Data wydania (nie później niż):
1629
Tekst uwspółcześniony:
tak
Tytuł antologii:
Jewish privileges in the Polish commonwealth
Redaktor wersji uwspółcześnionej:
Jacob Goldberg
Miejsce wydania wersji uwspółcześnionej:
Jerozolima
Wydawca wersji uwspółcześnionej:
Akademia Nauk Izraela
Data wydania wersji uwspółcześnionej:
2001
do jarzma go przyuczywszy. O czym Olaus Magnus, Albertus Magnus, Kircher, Jacobus Zieglerus. Mają Lapones pewne genus pojazdu nakształt łodzi, ale słuszniej Sankami nażwać się mogącej, do której zaprzągłszy tego RANIFERA, posniegach wielkich: zwierzchu zaskorupiałych tęgością mrozów tamecznych, wożą się, o wszem i Towary futrzane, tak wywożą, mając ich abundantiam, gdyż nie czym inszym, tylko zwierzyną żyją i rybą. W tym biegu RANIFER zgłodzony staje jak wryty statis temporibûs, kopytami silno śnieg łamie i grzebie, trawę letnią śniegiem okrytą odkrywa, popas sobie czyniąc; posiliwszy się, zaczętą kontynuje drogę.
SUHAK, Zwierz prędkości wielkiej i dzikości, do
do iarzma go przyuczywszy. O czym Olaus Magnus, Albertus Magnus, Kircher, Iacobus Zieglerus. Maią Lapones pewne genus poiazdu nakształt łodzi, ale słuszniey Sankami nażwáć się mogącey, do ktorey zaprzągłszy tego RANIFERA, posniegach wielkich: zwierzchu zaskorupiałych tęgością mrozow tamecznych, wożą się, o wszem y Towary futrzane, tak wywożą, maiąc ich abundantiam, gdyż nie czym inszym, tylko zwierzyną żyią y rybą. W tym biegu RANIFER zgłodzony staie iak wryty statis temporibûs, kopytami śilno śnieg łamie y grzebie, trawę letnią śniegiem okrytą odkrywa, popas sobie czyniąc; posiliwszy się, zaczętą kontynuie drogę.
SUHAK, Zwierz prędkości wielkiey y dzikości, do
Skrót tekstu: ChmielAteny_I
Strona: 584
Tytuł:
Nowe Ateny, t. 1
Autor:
Benedykt Chmielowski
Drukarnia:
J.K.M. Collegium Societatis Iesu
Miejsce wydania:
Lwów
Region:
Ziemie Ruskie
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
teksty naukowo-dydaktyczne lub informacyjno-poradnikowe
Gatunek:
encyklopedie, kompendia
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
1755
Data wydania (nie wcześniej niż):
1755
Data wydania (nie później niż):
1755