tez tam rekreacyjej różnej namorzu wsiadszy w batkę, kiedy woda spokojna była to bywało jeno stanąć spokojnie a pojazdami nierobic to się rozmaitego napatrzył stworzenia, rozmaitej gadziny i zwierzów morskich, Cudownych ryb a osobliwie wtym miejscu stanąwszy gdzie jest trawa z której sól robią bo wtym miejscu tak jest morze przezroczyste że na sto lutrów psów wzgłąb obaczyć może najmniejszą rybkę i cokolwiek pływa przeciwko owej trawie która tak się bieli in profundo jako śnieg i dlatego widać każdą rzecz naprzeciwko owej reperkussyjej Tę trawę rwą osękami żelaznemi puszczając je na dno na długim snurze a tak wyciągają tę trawę i na brzeg wywozą rozrzucają to po krzakach a skoro uschnie to ją palą i sól z
tez tam rekreacyiey rozney namorzu wsiadszy w batkę, kiedy woda spokoyna była to bywało ięno stanąc spokoynie a poiazdami nierobic to się rozmaitego napatrzył stworzęnia, rozmaitey gadziny y zwierzow morskich, Cudownych ryb a osobliwie wtym mieyscu stanąwszy gdzie iest trawa z ktorey sól robią bo wtym mieyscu tak iest morze przezroczyste że na sto lutrow psow wzgłąb obaczyć moze naymnieyszą rybkę y cokolwiek pływa przeciwko owey trawie ktora tak się bieli in profundo iako snieg y dlatego widać kozdą rzecz naprzeciwko owey reperkussyiey Tę trawę rwą osękami zelaznemi puszczaiąc ie na dno na długim snurze a tak wyciągaią tę trawę y na brzeg wywozą rozrzucaią to po krzakach a skoro uschnie to ią palą y sol z
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 65v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688
by się nas miał bac to Niepodobna wiedzieć tak wielkie swoje siły ale coś wtym za sekret, Az przecię zwąchał Czarniecki od Jakiegos Szlachcica tamecznego ze zołotarenko prowadzi 40000 kozaków zadnieprowskich Dopieroż w radę. Stanęło tedy że lepiej praevenire quam praeveniri . Poszlismy tedy za przeprawę która była in accessu bardzo błotna z obu stron i sama wzgłąb po tebinki tylko ale ze dno bardzo lgnące mieli Wolę Most na Niej postawić ale Ze res non patiebatur Moram bo lassy od Tego Mejsza daleko. Przeszedszy tedy Za przeprawę każdy sobie pomyslał Zbyć Boże nie Wytrzymac Lepiej by już prosto na Nieprzyjacielskie szyki przebijac się Niżeli nazad w przeprawę Uszykowano Tedy Wojsko tak jako I przeciwko Chowańskiemu ale
by się nas miał bac to Niepodobna wiedziec tak wielkie swoie siły ale cos wtym za sekret, Az przecię zwąchał Czarniecki od Iakiegos Szlachcica tamecznego ze zołotarenko prowadzi 40000 kozakow zadnieprowskich Dopieroz w radę. Stanęło tedy że lepiej praevenire quam praeveniri . Poszlismy tedy za przeprawę ktora była in accessu bardzo błotna z obu stron y sama wzgłąb po tebinki tylko ale ze dno bardzo lgnące mieli Wolę Most na Niey postawic ale Ze res non patiebatur Moram bo lassy od Tego Meysza daleko. Przeszedszy tedy Za przeprawę kozdy sobie pomyslał Zbyc Boze nie Wytrzymac Lepiey by iuz prosto na Nieprzyiacielskie szyki przebiiac się Nizeli nazad w przeprawę Uszykowano Tedy Woysko tak iako I przeciwko Chowanskiemu ale
Skrót tekstu: PasPam
Strona: 102v
Tytuł:
Pamiętniki
Autor:
Jan Chryzostom Pasek
Miejsce wydania:
nieznane
Region:
nieznany
Typ tekstu:
proza
Rodzaj:
literatura faktograficzna
Gatunek:
pamiętniki
Poetyka żartu:
nie
Data wydania:
między 1656 a 1688
Data wydania (nie wcześniej niż):
1656
Data wydania (nie później niż):
1688